Pytanie na piśmie...odpowiedź również, ale ile można czekać???
eps
Użytkownik
Witam, od jakiegoś czasu rozmawiam z naszym administratorem tylko pisemnie. Zostaliśmy do tego zmuszeni, gdyż słowa uchodziły niczym wiatr. Na dotychczasowe (pisemne pytania) czekałem dwa miesiące. Mam pytanie, czy czas odpowiedzi na pisemne zapytanie określa ustawa/przepis a może nic i odpowiedź na piśmie to czysta chęć i dobra wola adresata? Pozdrawiam Paweł
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Nawet nie w trybie natychmiastowym tylko w trybie określonym umową.
A kogo dotyczy KPA?
Może tego administratora nie dotyczy...
Jeżeli w umowie nie został określony termin, to go po prostu nie ma.
Jeżeli administrator nie odpowiada na pisma przez dwa miesiące, to sam się prosi, żeby go zmienić na innego, któremu będzie się chciało.
eps, jesteś członkiem zarządu. To zarząd decyduje, administrator wykonuje. Albo macie kiepską umowę z administratorem, albo jeszcze nie wiecie, że to wspólnota jest pracodawcą, a administrator wynajętym wykonawcą. Nie rozumiem, po co wysyłacie mu jakieś pytania? Nie znacie spraw wspólnoty? Nie macie dostępu do dokumentów?
masz rację i ja to rozumiem, ja go nie pytam, ja pisemnie żądam zlecam sprawy podstawowe (np: wymiana żarówek, zmiana nazwiska na domofonie itp.) które powinien robić jako część swoich obowiązków. Słowne prośby nie przynosiły rezultatu, więc taką formę przyjąłem. Teraz ma wszystko na papierze i dowód na moją aktywność. Administrator nie kwapi się z odpowiedziami nie mówiąc o wykonaniu spraw zleconych, stąd moje zapytania.
Standardy: http://www.zarzadca.pl/content/view/469/
Sprawdź licencję zarządcy http://www.mi.gov.pl/2-482c0ddde037d.htm
skarga do:
Ministerstwo Infrastruktury
Komisja Odpowiedzialności Zawodowej
Departament Gospodarki Nieruchomościami Ministerstwa Infrastruktury
ul. Wspólna 2/4
00-926 Warszawa
sekretariat tel. 022 661 82 14, fax 022 621 24 47
i to chyba całe podsumowanie
Inna sprawa jeżeli dotyczą administrowania nieruchomością wspólną.
Odpowiedzieć TRZEBA.
Jeśli samemu wystąpisz na zebraniu, to inni właściciele nie będą znali sprawy, a zarząd powie, że jesteś osobą niepoważną, kłótliwą i cokolwiek jeszcze mu przyjdzie na myśli. Sama nie ma szans.
Jeśli dogadasz się z innymi właścicielami i przekonasz ich, że tracą kasę, albo wzbudzisz silne podejrzenia że ją tracą (skoro zarząd nie odpowiada, to sprawa śmierdzi), to np. możecie napisać kolejne pismo i podpisać większą ilością osób. Bo jak wtedy więcej osób się przekona, że zarząd ich olewa, to na zebraniu odwołają zarząd.
Uprawnieniu temu odpowiada zatem obowiązek zarządu (lub zarządcy, któremu zarząd powierzono w trybie art. 18 uwl) udzielenia odpowiedzi.
Odpowiednich regulacji dotyczących terminu udzielenia odpowiedzi na pisma należy moim zdaniem poszukiwać w kodeksie cywilnym, a to w przepisach regulujących termin wykonania zobowiązania.
Art. 455 kc. stanowi, że "Jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania."
Zatem na pismo należy odpowiedzieć "niezwłocznie".
Pomocne piśmiennictwo:
"Termin niezwłocznie oznacza termin realny, mający na względzie okoliczności miejsca i czasu. Nie można go utożsamiać z terminem natychmiastowym. Brak też podstaw do uznania, że że w typowych sytuacjach, gdy z okoliczności nic innego nie wynika, należy przyjmować, że spełnienie świadczenia oznacza spełnienie w terminie 14 dni od wezwania (tak np. nietrafnie SN w orz. z 28 maja 1991 r. II CR 623/90, LexPolonica nr 319920). Przy ocenie bowiem omawianego problemu nie można pomijać wskazań zwartych w art. 354 par. 1 i art. 355. W praktyce czas niezbędny dłużnikowi do niezwłocznego wykonania zobowiązania kształtować się będzie niejednolicie. Spełnienie świadczenia stosownie do wezwania uzależnione może być nieraz od przedsięwzięcia różnych, zawiłych często, czynności natury kasowej i księgowej."
Komentarz do kodeksu cywilnego.Księga trzecia.Zobowiązania, t. 1, G.Bieniek, H. Ciepła, S. Dmowski, J. Gudowski, K. Kołakowski, M. Sychowicz, T. Wiśniewski, C. Żuławska, Wydawnictwo LexisNexis, Warszawa 2008, s. 688 - 689.