Nieściągane zadłużeniu ulega przedawnieniu?

epseps Użytkownik
edytowano października 2009 w Zarządzanie Nieruchomościami
Doszły mnie słuchy, że nieściągane zadłużenie lokatora (dostawał pisma ponaglające, ponoć administrator złoży sprawę do sądu itp.) ulega przedawnieniu. Czy to prawda? Napomnę tylko, dłużnik długodystansowiec, coś tam wpłaca, ale zadłużenie nie malej, wręcz przeciwnie.

Komentarze

  • Opcje
    TomTomTomTom Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wniesie pozwu do Sądu przerywa bieg przedawnienia.
    Uznanie roszczenia przez dłużnika przerywa bieg przedawnienia.
    Prośba dłużnika o rozłożenie na raty przerywa bieg przedawnienia.
    Po każdym przerwaniu przedawnienia biegnie ono od początku.
    Po wniesieniu sprawy do sądu przeciwko dłużnikowi przedawnienia biegnie od początku dopiero po zakończeniu postępowania.

    Art. 123 Kodeksu Cywilnego

    § 1. Bieg przedawnienia przerywa się:
    1) przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia;
    2) przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje,
    3) przez wszczęcie mediacji.

    Poczytaj tutaj: https://forum.zarzadca.pl/discussion/557/1/co-zrobic-z-dluznikami/
  • Opcje
    wwwinylwwwinyl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zadłużenie lokatora nie ma żadnego wpływu na finanse wspólnoty. Co innego zadłużenie właściciela...
  • Opcje
    epseps Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dziękuję za odpowiedzi, wiem na czym stoję. Faktycznie, źle określiłem dłużnika nie jest on lokatorem lecz właścicielem, co wynika z nazwy naszej wspólnoty.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.