Bardzo drogi zarządca

rolka82rolka82 Użytkownik
edytowano listopada 2015 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam wszystkich użytkowników forum :)
Na moim osiedlu nie może się jeszcze zawiązać wspólnota mieszkaniowa (brak umów przeniesienia własności) jednak już na tym etapie są rzeczy, które nie dają nam - przyszłym mieszkańcom - spać spokojnie, stąd moja wizyta na forum :)
Obecnie nieruchomością zarządza deweloper i ma do tego prawo do momentu powstania wspólnoty, ponieważ takie mamy zapisy w aktach, jednak opłaty za to zarządzanie są skandalicznie wysokie. Na terenie naszego osiedla wybudowano 7 bloków o niskiej dwupiętrowej zabudowie i przekazano je do użytkowania, trwają odbiory mieszkań. Druga część osiedla to wciąż trwająca budowa domków tzw. bliźniaków. Podejrzewamy, że deweloper chce przerzucić opłaty z budowy na mieszkańców, którzy już są po odbiorach. Stawka za zarządzanie częściami wspólnymi to 8,70 zł za metr + zaliczki + garaż, więc bardzo dużo. Poza tym zarządca nie zapewnia usług, za które pobiera opłaty, brak ochrony, brak firmy sprzątającej, brak śmietników, brak oświetlenia ...
Czy możliwe jest złożenie skargi na zarządcę lub jakiś inny sposób aby opłaty były naliczane prawidłowo? W jaki sposób mogą zadziałać tutaj przyszli mieszkańcy (nie wspólnota). Developer nie chce pokazać umowy z zarządcą .
Bardzo proszę o pomoc.

Komentarze

  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Precyzując: deweloper zawarł umowę o zarządzanie ze spółką-córką? W tym sensie w uproszczeniu "deweloper zarządza"?
  • Opcje
    rolka82rolka82 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Tak, deweloper zarządza.
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Skargi nie masz raczej do kogo pisać. Pisz o wyjaśnienia do firmy administrującej.
    Umowy ci nie udostępnią, ale skoro płacisz na konto dewelopera lub tej spółki-córki, to masz prawo wymagać przy najmniej odpowiedzi.
    Wiarygodnej kalkulacji kosztów to raczej nie mają, ale zapytać nie zaszkodzi, a nuż odpowiedzą.
    Wyznaczyli jakieś prognozy z dużą górką na wszelki wypadek.

    W idealnym świecie okres od odbioru mieszkań do miesiąca, w którym wspólnota rozpocznie swoje naliczenia, powinien być rozliczony z użytkownikami lokali. Ewentualna nadpłata powinna do Ciebie wrócić. Spytaj, czy tak właśnie planują zrobić.
  • Opcje
    KonformistaKonformista Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Obecnie nieruchomością zarządza deweloper i ma do tego prawo do momentu powstania wspólnoty, ponieważ takie mamy zapisy w aktach,
    Przepraszam, o jakim akcie mówisz? Chyba sprzedaży? Co tam pisze? Natychmiast przestań płacić.
  • Opcje
    rolka82rolka82 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mówię o umowie deweloperskiej, w której figuruje zapis, że do czasu zawiązania się wspólnoty nieruchomością zarządza deweloper lub podmiot przez niego wskazany. Akt przeniesienia własności nie został jeszcze podpisany, dopiero zaczęły się odbiory.
  • Opcje
    LaluniaLalunia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Skoro nie doszło do ustanowienia odrębnej własności chociażby jednego lokalu to wiadomym jest, że koszty zarządu nieruchomością ponosi developer, gdyż obiekt stanowi jego własność i jest obowiązany do ponoszenia takich wydatków. Zatem zapis w umowie przedsprzedaży wydaje się być "martwym". Niepokoi mnie jednak fakt trochę za wysokiej stawki (8,70 zł/m2).

    Zarządzanie nieruchomością wspólną (nie częściami wspólnymi) niewiele ma wspólnego z powierzchnią lokali, a bardziej z udziałami w NW.
    Stawka 8,70 zł/m2 powierzchni lokalu (zakładam, że jest to licznik udziału) daje przy pow. 100m2 mieszkania 870 zł/miesięcznie.
    Jeżeli jest to wydatek na utrzymanie nieruchomości wspólnej miesięcznie to nadal wydaje się być znacznie za wysoki (po utworzeniu wspólnoty mieszkaniowej dojdzie wynagrodzenie zarządu/cy)
    Proszę doprecyzuj z czego wynika taka stawka, gdyż developer wyceniając usługę w umowie przedwstępnej jakoby wykroczył poza swoje uprawnienia, gdyż nie może mieć wiedzy na temat wydatków, jakie będzie obowiązana ponosić WM, której faktycznie nie ma.

    PS. Proponuję szczegółowo zapoznać się z rozdziałem, w którym mowa jest o przyszłym sposobie zarządu. Developerzy bardzo często ustanawiają siebie bądź wskazaną przez siebie firmę zarządcą w rozumienie art.18 ust.1 UWL poprzez pierwszy akt notarialny będący ustanowieniem odrębnej własności pierwszego lokalu, a kolejne akty są w tej kwestii replikowane. Jest to możliwe ponieważ w momencie powstania WM developer posiada "pakiet większościowy" i nawet jak byłaby uchwała to wyszłoby na to samo. Jest to o tyle niekorzystne, że sam developer bądź wskazana przez niego firma, raczej dbają o tego developera niż o roszczenia w ramach rękojmi właścicieli lokali (współwłaścicieli nieruchomości wspólnej). Jest to bardzo istotne, gdyż po powierzeniu zarządu zmiana sposobu zarządu na właścicielski jest trudna (uchwała protokołowana przez notariusza), a w bardzo dużych WM wydaje się wręcz niemożliwa.
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada 2015
    W umowie deweloperskiej nic nie ma o rozliczaniu kosztów w okresie przejściowym, ale w umowie przenoszącej własność już powinno być. Zwróć na to uwagę przy podpisywaniu umowy.
    W deweloperskiej powinien być zapis o ponoszeniu kosztów, ale nie musi.

    Wiesz już, że deweloper nie jest zainteresowany zarządem powierzonym w przyszłej wspólnocie. A obok trwa budowa...
    Na razie obciąża bardzo wysokimi opłatami, więc w umowie przenoszącej powinno być jasno określone, co z nimi zamierza zrobić zanim zniknie (ze wspólnoty) po sprzedaniu ostatniego lokalu. Jak te opłaty odniesie do poniesionych kosztów?

    więcej: https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/6562/naliczanie-czynszu-przez-zarzadce/?Focus=89909#Comment_89909
  • Opcje
    rolka82rolka82 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Rzeczywiście w umowie deweloperskiej nie ma zapisu dotyczącego stawek za zarządzanie, jest tylko informacja kto będzie zarządzał i do kiedy.
    Stawki za zarządzanie wynikają z dokumentu jaki wręcza deweloper przy podpisywaniu protokołu odbioru mieszkania i wręczaniu kluczy. Dokument, o którym mowa nosi tytuł "eksploatacja i koszty lokalu mieszkalnego", gdzie wymieniona została wspomniana wyżej stawka 8,70 zł /m2 za zarządzanie częściami wspólnymi, gdzie wymienione są składniki zarządzania takie jak: ochrona, latarnie, sprzątanie, śmieci, windy i pozostałe koszty jednak nie wskazano stawek za poszczególne z nich. Dodatkowo dochodzi jeszcze opłata za garaż - i tu kwota wskazana, oraz zaliczki na wodę, co, ścieki - i tu również podano stawkę za każde z miediów.
    Dziękuję #Lalunia za wskazówki apropos aktów przenoszących i przyszłego zarządu, tutaj wiem na co zwracać uwagę ale to raczej obecna sytuacja jest najbardziej denerwująca i chciałabym się temu jakoś przeciwstawić ale nie bardzo wiem jak. Człowiek liczy się z każdym groszem bo płaci kredyt, trzeba przeznaczyć też jakieś pieniądze na wykończenia a tu jeszcze łakomy deweloper żerujący na przyszłych mieszkańcach ...
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    U nas nowy budynek, kilkanaście miesięcy funkcjonowania po deweloperze. Koszty rozpoznane.

    Przeliczając koszty zarządu/koszty części wspólnych na metry kwadratowe stawki kształtują się pomiędzy 3,50 a 3,70.

    Wliczam w to: śmieci, energię w czw, sprzątanie, mały fundusz remontowy, za zarządzanie/administrowanie, zaliczkę na CO tytułem kosztów stałych (od metrów więc pustostan też płaci), eksploatację - worek pozostałych kosztów zw. np. z windami.

    Czyli zostawiłem na boku klasyczne media i garaż.

    Płacimy ciut za mało. Moim zdaniem nie stać nas na wszystkie przeglądy, ale daleko nam do poziomu 8,70. :shocked:

    U was nie ma za administrowanie, nie ma funduszu remontowego. Jest ochrona, śmieci są prawdopodobnie drogie i niesegregowane. Po prawdzie śmieci to my mamy pewnie i tak droższe, (w stawkach stołecznych).
    Stawek nie podali, bo wszystko leci na szacunkach.
  • Opcje
    rolka82rolka82 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Każdy komu mówię o stawkach jest w szoku, nie trzeba zbytnio się znać nawet aby dopatrzeć się jakiegoś szwindla. Nawet firma zarządzająca stwierdziła, że po odłączeniu się dewelopera koszty nie powinny przekroczyć 4 zł/m2, więc wiadomo kto zbiera nadwyżkę, którą chce pokryć chociaż część kosztów budowy bliźniaków (buduje bez generalnego wykonawcy, ze środków własnych).
    Więc pozostaje tylko zacisnąć zęby i płacić? Ech...
  • Opcje
    KonformistaKonformista Użytkownik
    edytowano listopada -1
    rolka82 - ciekawe to wasze osiedle
    gdzie wymienione są składniki zarządzania takie jak: ochrona, latarnie, sprzątanie, śmieci, windy i pozostałe koszty jednak nie wskazano stawek za poszczególne z nich.
    Fajne muszą być te windy w dwupiętrowym budynku?
    Poza tym zarządca nie zapewnia usług, za które pobiera opłaty, brak ochrony, brak firmy sprzątającej, brak śmietników, brak oświetlenia ...
    Za które chce pobierać opłaty?A śmietniki to kiedy wybuduje?
    Więc pozostaje tylko zacisnąć zęby i płacić? Ech...
    Rzeczywiście, plać.
  • Opcje
    rolka82rolka82 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Konformista - wnida jest do jest garaż podziemny, śmietnik wybudowany tyle, że bez kubła, stoi kontener na chodniku ale póki co to deweloper zwala tam swoje śmieci bo z mieszkańców nikt jeszcze wykończenia nie zaczął. A zamiast czepiać się szczegółów podpowiedz jak zmusić dewelopera by zmniejszył opłaty.
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    rolka82: opłaty za to zarządzanie są skandalicznie wysokie.
    No niestety, to jest podobno kapitalizm i deweloperowi nikt nic narzucić nie może. On decyduje póki co i ustala ceny.
    Petenci jakimi jesteście w stosunku do niego na razie - nic nie możecie, zrezygnować możecie i pokazać mu pewien palec. Czyli albo mieszkanie i potulne godzenie się albo ...
    Podejrzewamy, że deweloper chce przerzucić opłaty z budowy na mieszkańców, którzy już są po odbiorach.
    Niepotrzebnie podejrzewacie - tak robi prawie każdy deweloper - i nic na to nie poradzicie.
    Czy możliwe jest złożenie skargi na zarządcę lub jakiś inny sposób aby opłaty były naliczane prawidłowo?
    W Polsce wolno wszystkim składać skargi na wszystko ale też i adresatom wolno olewać i nawet nie odpowiadać na skargi bez żadnych konsekwencji.
    To ślepa uliczka - szkoda czasu.
    Developer nie chce pokazać umowy z zarządcą
    No i słusznie - nie jesteście stroną tej umowy a tajemnica transakcji obowiązuje.
    Więc pozostaje tylko zacisnąć zęby i płacić?
    No niestety - taki jest urok nabywania mieszkań nowych od dewelopera.
    jak zmusić dewelopera by zmniejszył opłaty.
    Do czasu aż nie powstanie wspólnota niewiele - można "zagrozić deweloperowi" art. 9 ust. 3 UoWL i usiłować coś utargować. Może się przestraszy.
  • Opcje
    pawlikp80pawlikp80 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    ostatnio jedna firma zarządzająca ze Stolicy zadała mi pytania (być może chodziło właśnie o powyższy temat developera :)
    Pierwsze : Jak przekonałby Pan developera do zmiany zarządcy ?
    Drugie : Jakimi argumentami posłużyłby się Pan w rozmowie z developerem ?
    Trzecie : Jakie za i przeciw przy zmianie z zarządcy developera na firmę zarządzającą ?
  • Opcje
    rolka82rolka82 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Być może, mowa o osiedlu w W-wie :)
    Jestem ciekawa co mu odpowiedziałeś ;)
  • Opcje
    pawlikp80pawlikp80 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    nie o to mi chodzi ,żeby odp sobie na postawione pytania :) chciałbym poznać odp innych ekspertów bo z pozoru odpowiedzi wydają się banalne
    ale nie dot. np. takich developerów jak w Twoim przypadku
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    z pozoru odpowiedzi wydają się banalne
    Ja jednak chętnie bym twoje odpowiedzi poznała.
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Konformista: Fajne muszą być te windy w dwupiętrowym budynku?
    Co masz konkretnie na myśli? Czemu windy w dwupiętrowym budynku muszą być fajne?
  • Opcje
    pawlikp80pawlikp80 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Odpowiedziałem ,że deweloper i zarządca powinni być partnerami dla siebie. Nawiązanie współpracy jeszcze przed sprzedażą pierwszego lokalu. Deweloper chce jak najszybciej zakończyć budowę i sprzedać lokale klientom. Wielu przyszłych klientów pyta o wysokość przyszłych opłat z tytułu użytkowania lokalu i sposoby rozliczeń mediów (np. wody, centralnego ogrzewania). Dzięki współpracy taki deweloper może odpowiedzieć na tego typu pytania.
    Po drugie i po trzecie klient nie lubi kupować kota w worku.
    Ale to jest tylko rozmowa ,a życie pisze inny scenariusz. Może ktoś ma inne zdanie ...
  • Opcje
    rolka82rolka82 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    wp44 - Konformista sugeruje, że w dwupiętrowym bloku nie ma prawa być windy ;)
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Powtórzę więc na raty. Pawlik - jak przekonałby Pan developera do zmiany zarządcy ?
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada 2015
    Może to wyglądać na fanaberię, na pewno jest droższe w eksploatacji, niemniej w dwupiętrowym bloku windy będą miały trzy lub cztery:devil: przystanki. :bigsmile:
    Komentarz edytowany blazejh
  • Opcje
    pawlikp80pawlikp80 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    j.w. rozmową najlepiej jeszcze przed sprzedażą pierwszego lokalu. Z art. 18 ust. 2 Ustawy o własności lokali ,czyli powierzenie zarządu nw zarządcy nieruchomości w formie zapisu w akcie notarialnym sprzedaży nieruchomości(lokalu).
  • Opcje
    LaluniaLalunia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Należy też zastanowić się czy podana przez developera stawka nie jest jedynie proponowaną zaliczką na poczet nieruchomości wspólnej, która po zamknięciu roku zostanie rozliczona.
    Taka wysoka stawka może mieć na celu zgromadzenie środków obrotowych w celu sprawniejszego funkcjonowania wspólnoty w jej początkowym okresie. Ma to sens gdyż tak naprawdę nie jest wiadomym jakie wydatki będzie generowała, a za wysokie opłaty z punktu widzenia WM są korzystniejsze niż za niskie. Za wysokie opłaty można zwrócić, a zza niskich może zabraknąć na bieżące potrzeby (energia elektryczna, woda, ciepło), a to sparaliżuje życie w budynku.
  • Opcje
    KonformistaKonformista Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Prawdę powiedziawszy nie da się przyglądać tej dyskusji bez podwyższonego ciśnienia. Dla mnie to jest jedna, wielka ściema. Ale cel osiągnięty, zażarta dyskusja trwa.Próbuję, najdelikatniej jak mogę wskazywać nonsensy, ale zaraz podnosi się krzyk obrońców.
    Obecnie nieruchomością zarządza deweloper i ma do tego prawo do momentu powstania wspólnoty, ponieważ takie mamy zapisy w aktach
    Pytałem się o jakie akta chodzi, nie chodziło o akta ale umowę deweloperską, w której nie ma nic o stawkach.
    Stawki za zarządzanie wynikają z dokumentu jaki wręcza deweloper przy podpisywaniu protokołu odbioru mieszkania i wręczaniu kluczy.
    rolka82 - Ty jesteś przy każdym odbiorze mieszkania, czy dostałaś ten
    Dokument, o którym mowa nosi tytuł "eksploatacja i koszty lokalu mieszkalnego",
    przy odbiorze swojego? A jak już odebrałaś klucze , to kiedy dostaniesz akt notarialny? Bez niego nie będziesz miała światła, gazu, wody bo nie podpiszesz z dostawcą mediów żadnej umowy.
    Developer nie chce pokazać umowy z zarządcą
    To jest jego sprawa i zarządcy. Może mu nawet płacić 1 mln zl.Ale czym się martwisz?
    zapis, że do czasu zawiązania się wspólnoty nieruchomością zarządza deweloper lub podmiot przez niego wskazany
    Otrzymasz AN i zarządzanie zarządcy wygaśnie.
    wp44 - Konformista sugeruje, że w dwupiętrowym bloku nie ma prawa być windy ;)
    Winda ma prawo być nawet w jednopiętrowym budynku. Muszę przyznać ,że rzeczywiście widziałem taki budynek dwupiętrowy z windą - w Waszyngtonie, to był Biały Dom, dwa piętra w górę i z 10 w dół.
    Szkoda ,że wszyscy fascynują się "wyimaginowaną stawką 8,70" a nikt nie zadał pytania, np. ile będzie tam WM? Jedna czy siedem?
    Poza tym zarządca nie zapewnia usług, za które pobiera opłaty, brak ochrony, brak firmy sprzątającej, brak śmietników, brak oświetlenia ...
    Brak ochrony, a jest chociaż stróż na tej budowie? Może nowi właściciele powołają Straż Obywatelską?
    Brak firmy sprzątającej - a może właściciele sami będą sprzątać?
    Brak śmietników - przecież piszesz ,że są altanki śmietnikowe. Nowi właściciele kupią sobie pojemniki, a poza tym mieszkania będą wykańczane, to gdzie będą zrzucać gruz? Do altanek nie można, każdy zamówi sobie indywidualny kontener i za niego zapłaci.
    A zamiast czepiać się szczegółów podpowiedz jak zmusić dewelopera by zmniejszył opłaty.
    Niestety te szczegóły obnażyły Cię. Jakiś papierek od dewelopera jest g...o wart. Jestem pewien ,że zabezpieczyłby swoje koszta w AN, jednym lakonicznym zdaniem o końcowym rozliczeniu i obowiązku nowego właściciela do ich pokrycia.:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada 2015
    Nie widzę tu ściemy tylko nieduży bałagan, odwrócenie kolejności działań, może mocno przestrzelone zaliczki dla okresu przejściowego, a może adekwatne.
    Widać że deweloper nastawił się na dość długi okres, w którym będzie administrował, bo wie że podpisanie pierwszego aktu, ani nawet dwudziestego, nie spowoduje utworzenia systemu zaliczek we wspólnocie. Stale patrzą jak im idzie sprzedaż mieszkań. A lepiej zebrać więcej pieniędzy niż mniej.

    Nie sadzę żeby przekonywanie dewelopera do czegokolwiek miało sens. Zwłaszcza, że mają jakiś tam, mniej lub bardziej, zborny plan działania i będą się go trzymać. Dlatego pisałbym najpierw do firmy administrującej. Jak jest poważna, to coś odpisze.
    W AN zapisy o rozliczeniu pewnie będą.
    Komentarz edytowany blazejh
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Konformista: Winda ma prawo być nawet w jednopiętrowym budynku. Muszę przyznać ,że rzeczywiście widziałem taki budynek dwupiętrowy z windą - w Waszyngtonie, to był Biały Dom, dwa piętra w górę i z 10 w dół
    Jest to mało prawdopodobne, że widziałeś ten budynek i tę windę, choć nie twierdzę, że nie jest to możliwe. Prędzej jednak uwierzę, że tylko słyszałeś o nim, o tej windzie, dwóch piętrach w górę i dziesięciu w dół, niż że to wszystko widziałeś.

    Wracając jednak z krajów trzeciego świata do Polski - gdybyś zechciał zapoznać się z wymaganiami przepisów techniczno-budowlanych, to pewnie wiedziałbyś, że od 27 maja 2004 roku (tj. od ponad 11 lat) obowiązkowe jest stosowanie w budynkach mieszkalnych wielorodzinnych wind, pochylni, lub innych urządzeń technicznych umożliwiających osobom niepełnosprawnym dostęp do mieszkań położonych na pierwszej kondygnacji nadziemnej oraz do kondygnacji podziemnej zawierającej miejsca postojowe dla samochodów osobowych (par. 55, WT, dz.u. 75/2002 wraz z p.z.) i to niezależnie od ilości kondygnacji, co powoduje, że winda nawet w budynku niskim, jest obecnie obrazkiem powszechnym. Budynek rolka82 jest tego modelowym przykładem.

    Gdybyś to wszystko wiedział, to pewnie uniknęlibyśmy czytania komentarzy o białych domkach - przez grzeczność nie określę ich żadnym epitetem.
  • Opcje
    rolka82rolka82 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Konformista - doprawdy nie wiem o co Ci chodzi
    Pytałem się o jakie akta chodzi, nie chodziło o akta ale umowę deweloperską, w której nie ma
    Chodziło mi o umowę deweloperską sporządzoną w formie aktu notarialnego - inaczej umowa przedwstępna :) - nie wiem, może u Ciebie robi się to inaczej
    rolka82 - Ty jesteś przy każdym odbiorze mieszkania, czy dostałaś ten
    W akcie notarialnym (czyt. umowie deweloperskiej) nie podano stawek za zarządzanie, jedynie zostały wymienione składniki tego zarządzania do czasu aż powstanie wspólnota. Następnie odebrałam mieszkanie i dostałam papier pt. "eksploatacja i koszty lokalu mieszkalnego", w którym wskazano kwotę 8,70 za m2, w którym wyszczególniono znów tylko składowe zarządzania, bez wskazania za co ile. Więc byłam tylko na swoim odbiorze.
    to kiedy dostaniesz akt notarialny? Bez niego nie będziesz miała światła, gazu, wody bo nie podpiszesz z dostawcą mediów żadnej umowy.
    Kolejny (drugi) akt notarialny w moim przypadku to umowa przenosząca własność, i bez niego już mam wszystkie media, deweloper podłączył wszystkim
    To jest jego sprawa i zarządcy. Może mu nawet płacić 1 mln zl.Ale czym się martwisz?
    Jasne, że jego sprawa. Szkoda tylko, że m.in. ja muszę się na to złożyć, od następnego dnia po odbiorze płacę niestety czynsz (czyli 8,70 x ilość metrów + zaliczki za media)
    Otrzymasz AN i zarządzanie zarządcy wygaśnie.
    wiem,że wygaśnie ale zanim zawiąże się wspólnota trzeba mu płacić j.w.
    Szkoda ,że wszyscy fascynują się "wyimaginowaną stawką 8,70" a nikt nie zadał pytania, np. ile będzie tam WM? Jedna czy siedem?
    a jakie to ma znaczenie na tym etapie?
    Niestety te szczegóły obnażyły Cię. Jakiś papierek od dewelopera jest g...o wart. Jestem pewien ,że zabezpieczyłby swoje koszta w AN, jednym lakonicznym zdaniem o końcowym rozliczeniu i obowiązku nowego właściciela do ich pokrycia.
    Nie wiem gdzie Ty mieszkasz ale tak jest wszędzie, kupujesz mieszkanie, odbierasz, mieszkasz albo nie ale płacić musisz. No chyba, że chcesz żeby Cię z tego mieszkania wyp...
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2015
    [cite] Konformista:[/cite]Prawdę powiedziawszy nie da się przyglądać tej dyskusji bez podwyższonego ciśnienia. Dla mnie to jest jedna, wielka ściema. Ale cel osiągnięty, zażarta dyskusja trwa. Próbuję, najdelikatniej jak mogę wskazywać nonsensy, ale zaraz podnosi się krzyk obrońców.
    Obecnie nieruchomością zarządza deweloper i ma do tego prawo do momentu powstania wspólnoty, ponieważ takie mamy zapisy w aktach
    Pytałem się o jakie akta chodzi, nie chodziło o akta ale umowę deweloperską, w której nie ma nic o stawkach.
    ściemą jest, że nie znasz prawa ...a chcesz uchodzić za tuza w temacie zaradzania nieruchomościami .
    Deweloper jako pierwszy i jedyny właściciel nie musi "najemcę" / użytkownika lokalu pytać jakie ma wnosić bieżące opłat , Sam je ustanawia i już .
    Jak ci one "nie odpowiadają" pozostaje ci droga sądowa.
    [cite] Konformista:[/cite] Próbuję, najdelikatniej jak mogę wskazywać nonsensy,
    a może to swoje chciejstwo chcesz pokazać
  • Opcje
    KonformistaKonformista Użytkownik
    edytowano listopada 2015
    Odnoszę wrażenie ,że tylko ja żyję w realnym świecie, (...)
    Jest to mało prawdopodobne, że widziałeś ten budynek i tę windę, choć nie twierdzę, że nie jest to możliwe. Prędzej jednak uwierzę, że tylko słyszałeś o nim, o tej windzie, dwóch piętrach w górę i dziesięciu w dół, niż że to wszystko widziałeś.
    (...)
    Fakt, dawno temu byłem w Waszyngtonie, bo 10 września 2001, na dzień przed zamachem, i spędziłem w USA 10 dni aż do wznowienia lotów do Europy. ale czy to jest w tej sprawie najistotniejsze?
    winda nawet w budynku niskim, jest obecnie obrazkiem powszechnym
    Chyba tylko w Warszawie. Obok mnie bardzo dużo się buduje, w większości budynki 3 i 4 piętrowe z podziemnym garażem, w żadnym nie ma windy , we wszystkich są podjazdy i zjazdy na wózki inwalidzkie.
    rolka82 -
    Konformista - doprawdy nie wiem o co Ci chodzi
    Chodzi mi o prawdę.
    Chodziło mi o umowę deweloperską sporządzoną w formie aktu notarialnego - inaczej umowa przedwstępna :) - nie wiem, może u Ciebie robi się to inaczej
    Tak u mnie robi się inaczej. Ale może ktoś jeszcze Ci w to uwierzy.
    Nie wiem gdzie Ty mieszkasz ale tak jest wszędzie, kupujesz mieszkanie, odbierasz, mieszkasz albo nie ale płacić musisz. No chyba, że chcesz żeby Cię z tego mieszkania wyp...
    (...)
    Deweloper jako pierwszy i jedyny właściciel nie musi "najemcę" / użytkownika lokalu pytać jakie ma wnosić bieżące opłat , Sam je ustanawia i już .
    (...)
    Chyba nigdy się nie dowiemy, kiedy Ci "najemcy" dostaną Akty własności.
    Komentarz edytowany admin
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2015
    [cite] Konformista:[/cite]Odnoszę wrażenie ,że tylko ja żyję w realnym świecie, (...)
    Zapewniam ciebie, że my zwykli zjadacze chleba chciejstwo zostawiliśmy w marzeniach , i twardo stąpamy po ziemi zwłaszcza ws wspólnoty mieszkaniowej.
    [cite] Konformista:[/cite]
    Deweloper jako pierwszy i jedyny właściciel nie musi "najemcę" / użytkownika lokalu pytać jakie ma wnosić bieżące opłat , Sam je ustanawia i już .
    Chyba nigdy się nie dowiemy, kiedy Ci "najemcy" dostaną Akty własności.
    ale to tego czasu są tylko "najemcami" lokali dewelopera mimo, że za nie "zapłacili". To właściciel nieruchomości ustala wymiar opłat
  • Opcje
    pawlikp80pawlikp80 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    no i nie dowiem się już od Was jakie są skuteczne metody ,żeby przekonać developera do zmiany na profesjonalnego zarządcę :(
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    ...no i nie dowiem się już od Was jakie są skuteczne metody ,żeby przekonać developera do zmiany
    Cztery dni temu otrzymałeś jedyną w takiej sytuacji radę:
    gecon: Do czasu aż nie powstanie wspólnota niewiele - można "zagrozić deweloperowi" art. 9 ust. 3 UoWL i usiłować coś utargować. Może się przestraszy.
    - bo jak widzisz nie ma innych, bo nie może być.
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Konformista: Fakt, dawno temu byłem w Waszyngtonie, bo 10 września 2001, na dzień przed zamachem, i spędziłem w USA 10 dni aż do wznowienia lotów do Europy. ale czy to jest w tej sprawie najistotniejsze?
    Nie tylko nie jest najistotniejsze, ale w ogóle nie jest istotne. No, ale skoro spędziłeś w USA 10 dni, to rozumiem, że faktycznie miałeś czas, żeby pojeździć tą windą w białym domu 2 piętra w górę i 10 w dół.
    Konformista: Chyba tylko w Warszawie. Obok mnie bardzo dużo się buduje, w większości budynki 3 i 4 piętrowe z podziemnym garażem, w żadnym nie ma windy , we wszystkich są podjazdy i zjazdy na wózki inwalidzkie.
    Obok Ciebie, to tylko mały wycinek rzeczywistości. Oprócz "obok Ciebie" jest jeszcze cała reszta.
    Konformista: Odnoszę wrażenie ,że tylko ja żyję w realnym świecie
    Masz całkowitą rację. To wrażenie. Ale ta przypadłość jest uleczalna. Psychiatria już sobie z tym radzi, aczkolwiek jest też niedobra informacja - terapia zazwyczaj trwa całe życie, dlatego prawdopodobieństwo, że z tego wyjdziesz, jest raczej zerowe.
    pawlikp80:no i nie dowiem się już od Was jakie są skuteczne metody ,żeby przekonać developera do zmiany na profesjonalnego zarządcę :(
    Po polsku (skoro odmieniasz przez przypadki) jest deweloper, przez "w". Ja znam tylko jedną skuteczną metodę, którą zresztą przećwiczyłem w praktyce. Uchwała.
  • Opcje
    pawlikp80pawlikp80 Użytkownik
    edytowano listopada 2015
    wp44
    Ja znam tylko jedną skuteczną metodę, którą zresztą przećwiczyłem w praktyce. Uchwała.
    możesz podesłać mi taką przykładową uchwałę
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] rolka82:[/cite]Rzeczywiście w umowie deweloperskiej nie ma zapisu dotyczącego stawek za zarządzanie, jest tylko informacja kto będzie zarządzał i do kiedy.
    Stawki za zarządzanie wynikają z dokumentu jaki wręcza deweloper przy podpisywaniu protokołu odbioru mieszkania i wręczaniu kluczy. Dokument, o którym mowa nosi tytuł "eksploatacja i koszty lokalu mieszkalnego", gdzie wymieniona została wspomniana wyżej stawka 8,70 zł /m2 za zarządzanie częściami wspólnymi, gdzie wymienione są składniki zarządzania takie jak: ochrona, latarnie, sprzątanie, śmieci, windy i pozostałe koszty jednak nie wskazano stawek za poszczególne z nich. Dodatkowo dochodzi jeszcze opłata za garaż - i tu kwota wskazana, oraz zaliczki na wodę, co, ścieki - i tu również podano stawkę za każde z miediów.
    Dziękuję #Lalunia za wskazówki apropos aktów przenoszących i przyszłego zarządu, tutaj wiem na co zwracać uwagę ale to raczej obecna sytuacja jest najbardziej denerwująca i chciałabym się temu jakoś przeciwstawić ale nie bardzo wiem jak. Człowiek liczy się z każdym groszem bo płaci kredyt, trzeba przeznaczyć też jakieś pieniądze na wykończenia a tu jeszcze łakomy deweloper żerujący na przyszłych mieszkańcach ...



    Czy poza tą kartą opłat, którą wręczył deweloper podsunął może jeszcze do podpisania jakąś umowę, albo inny dokument, z którego wynikałoby zobowiązanie nabywcy do zapłaty tych kwot?

    Cała nieruchomość, w tym przekazany lokal jest własnością dewelopera, nie powstała jeszcze wspólnota mieszkaniowa, dlatego nie może być mowy o częściach wspólnych, jednak nabywca korzysta z infrastrutury osiedla i deweloper ma prawo domagać się porycia związanych z tym kosztów. Wymaga to jednak zawarcia umowy w tym względzie, nie wystarczy przekazanie karty opłat. Stawa 8,70 zł. za m2 jest wysoka, nabywca może zwrócić się o wykazanie co składa się na podaną stawkę, moim zdaniem nie ma obowiązku ponoszenia opłat do czasu wyjaśnienia tej sprawy skoro nie złożył wcześniej oświadczenia, że się na to zgadza (w takiej wysokości, której domaga się deweloper).

    Oczywiście płacić trzeba, ale stawka nie może być jednostronnie narzucona.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    rolka82rolka82 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Niestety, dokument z opłatami zawiera zobowiązanie nabywcy do pokrywania opłat, które należało podpisać wraz z protokołem odbioru i instrukcją użytkowania lokalu, inaczej nie wydano by kluczy. Pisałam do dewelopera aby przedstawił ową kwotę 8,70 w rozbiciu na koszty poszczególnych składników zarządzania - odmówił.
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    pawlikp80: możesz podesłać mi taką przykładową uchwałę
    Nie mogę, bo nie dysponuję, ale... co tu podsyłać? Wystarczy jedno zdanie o zmianie zarządcy lub o zmianie spoosbu zarządzania, w zależności od tego, do czego zmierzasz w Twojej konkretnej sytuacji. W moim przypadku chodziło o usunięcie zarządcy, którego wstawił inwestor oraz o zmianę sposobu zarządzania z zarządcy zewnętrznego na zarząd właścicielski, czyli dwa w jednym. Ponieważ zdecydowana większość była za, to poszło gładko, bez konieczności przekonywania tak zwanego dewelopera.

    W ogóle z tym przekonywaniem, to jakaś abstrakcja. Deweloperzy co do zasady mają swoich zarządców, z którymi pracują w prostym układzie: ja ci daję budynek do zarządzania, ty masz mi go spokojnie przeprowadzić przez okres rękojmi, a potem, czyli po 3 latach, niech się wspólnota buja. Który zarządca wg Ciebie podskoczy swojemu chlebodawcy i podetnie gałąź na której siedzi, względnie ugryzie rękę, która go karmi?

    W każdej nowej wspólnocie, w której inwestor ustanowił zarządcę, powinna być taka standardowa praktyka: odwołujemy tego z nadania, a powołujemy swojego, lub zarząd właścicielski. Nieważne, czy to jest dobry zarządca, czy zły. Ważne jest to, przez kogo został zaangażowany.

    :neutral:
  • Opcje
    LaluniaLalunia Użytkownik
    edytowano listopada 2015
    [cite] rolka82:[/cite]Niestety, dokument z opłatami zawiera zobowiązanie nabywcy do pokrywania opłat, które należało podpisać wraz z protokołem odbioru i instrukcją użytkowania lokalu, inaczej nie wydano by kluczy. Pisałam do dewelopera aby przedstawił ową kwotę 8,70 w rozbiciu na koszty poszczególnych składników zarządzania - odmówił.
    Czegoś nie rozumiem....
    Jeżeli nie doszło do ustanowienia odrębnej własności lokalu oraz jego sprzedaży to na jakiej podstawie lokale (których faktycznie nie wyodrębniono) zostały protokołem wydane?
    I komu? Bo przecież właścicielem obiektu jest cały czas developer zatem komu zostały wydane? Bo jak rozumiem akty notarialne były jedynie umową przedwstępną, swego rodzaju "obietnicą"
    Chodziło mi o umowę deweloperską sporządzoną w formie aktu notarialnego - inaczej umowa przedwstępna :) [...]
    Jeżeli "lokale" zostały wam wydane to może korzystacie z własności developera i stąd ta opłata (za korzystanie z cudzej własności)
    Komentarz edytowany Lalunia
  • Opcje
    rolka82rolka82 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mam podpisaną umowę deweloperską (akt notarialny), w której deweloper zobowiązał się do wybudowania i przeniesienia prawa własności na kupującego. Zapłata została dokonana w całości bo budowa została zakończona a budynek przekazany do użytkowania. W umowie została wskazana data do kiedy nastąpi przeniesienie prawa własności na kupującego. Deweloper po zakończeniu budowy rozpoczął przekazywanie mieszkań nabywcom. Do tej pory nie został podpisany żaden akt przeniesienia własności zatem do tego czasu korzystamy ze 100 % własności dewelopera i do tego czasu "zarządzaniem częściami wspólnymi" (tak jest to nazwane) zajmuje się firma powołana do tego celu przez dewelopera. Opłaty za zarządzanie zostały podzielone na każdego z nabywców i wynoszą 8,70 za m2.
  • Opcje
    KonformistaKonformista Użytkownik
    edytowano listopada 2015
    Lalunia -
    Czegoś nie rozumiem....
    Przecież rolka82 wszystko Nam wyjaśnila
    Zapłata została dokonana w całości bo budowa została zakończona a budynek przekazany do użytkowania.
    Przyszli właściciele zapłacili już za mieszkanie, a teraz czekają ,żeby otrzymać AN.
    W umowie została wskazana data do kiedy nastąpi przeniesienie prawa własności na kupującego
    Chyba nie jest to tajemnicą, kiedy to nastąpi??? Ale rolka82 wie, ale nie powie.
    Deweloper po zakończeniu budowy rozpoczął przekazywanie mieszkań nabywcom
    Wg mnie laika, taki odbiór nie wykończonego mieszkania trwa 15 minut, ale może w Warszawie trwa dłużej.
    (...)
    ale to tego czasu są tylko "najemcami" lokali dewelopera mimo, że za nie "zapłacili".
    to to jest jedyna obowiązująca prawda.
    ściemą jest, że nie znasz prawa ...a chcesz uchodzić za tuza w temacie zaradzania nieruchomościami .
    :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    Komentarz edytowany admin
  • Opcje
    LaluniaLalunia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    @rolka82
    jeżeli odebrałaś lokal, którego nie jesteś właścicielem, zatem korzystasz z własności developera i to on stawia warunki, na jakich to korzystanie to się odbywa.
    Zgodziliście się na takie warunki podpisując umowę przedwstępną (data przeniesienia własności) oraz protokół odbioru lokalu przed zostaniem właścicielem.
    Obecnie może być tak, że całość to część wspólna, bo nie ma jeszcze nieruchomości wspólnej w rozumieniu art.3 ust.2 UWL, chociaż może również być tak, że doszło do wyodrębnienia lokali przez developera i powstania WM (nie precyzujesz tego, bądź się nie doczytałam)
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Deweloper ma ten budynek pod kontrolą. Wspólnota powstanie z mocy prawa kiedy deweloper będzie na to gotowy, a zawiąże się faktycznie - kiedy o tym zdecyduje.
    Skoro już pojawiła się firma od zarządzania (na razie jako administrator), to ona będzie wskazana w aktach jako zarządca powierzony. To tam ustalili już na zapas że opłaty są na poczet nieruchomości wspólnej, której jeszcze nie ma, a stawki są chyba jak dla centrum Warszawy, albo z górką z kapelusza na wszelki wypadek. Albo adekwatne.

    Dlatego pisałbym do tej firmy. Jeśli będzie sprawować zarząd powierzony, to odpisze przyszłemu klientowi.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada 2015
    [cite] Lalunia:[/cite]
    Czegoś nie rozumiem....
    Jeżeli nie doszło do ustanowienia odrębnej własności lokalu oraz jego sprzedaży to na jakiej podstawie lokale (których faktycznie nie wyodrębniono) zostały protokołem wydane?
    I komu? Bo przecież właścicielem obiektu jest cały czas developer zatem komu zostały wydane? Bo jak rozumiem akty notarialne były jedynie umową przedwstępną, swego rodzaju "obietnicą"


    Deweloper wydaje lokal nabywcy, zwykle przed jego wyodrebnieniem, kwestie te obecnie reguluje ustawa deweloperska.

    "Odbiór lokalu nie może nastąpić wcześniej niż po wydaniu ostatecznej decyzji o pozwoleniu na użytkowanie, natomiast w przypadku domu jednorodzinnego – przed zawiadomieniem organu o zakończeniu budowy i upływem terminu do złożeniu sprzeciwu – zgodnie z procedurą wynikającą z prawa budowlanego art. 54 – 60.

    To istotna zmiana, ponieważ zdarzały się przypadki , gdy deweloperzy opóźniający się z budową, aby uniknąć kar umownych wynikających z nieterminowego wydania lokalu, przekazywali swoim klientom lokale jeszcze przed zakończeniem robót, innymi słowy nabywcy zasiedlali place budowy, co narażało ich na sankcje administracyjno- prawne.
    Odbiór jest czynnością techniczną o bardzo istotnym znaczeniu, przede wszystkim dlatego, że od jego dokonania uzależnione jest przeniesienia prawa własności przedmiotu umowy deweloperskiej. Brak odbioru wyklucza zatem możliwość skutecznego wystąpienia do sądu z roszczeniem o przeniesienie własności nieruchomości.

    Termin odbioru zwykle określany jest w umowach deweloperskich w ten sposób, że obliczany jest od daty wystąpienia określonego zdarzenia, np.: „14 dni od uzyskania ostatecznej decyzji pozwolenia na użytkowanie”.

    Więcej na temat odbioru lokalu pod rządami ustawy deweloperskiej w artykule: "Jak odebrać lokal od dewelopera"

    na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:

    http://www.zarzadca.pl/komentarze/2382-jak-odebrac-lokal-od-dewelopera
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.