Nie wykonanie uchwały przez Zarząd dotyczącej jego odwołania

antypastiantypasti Użytkownik
edytowano grudnia 2015 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam

Jakie można podjąć kroki prawne gdy Zarząd Wspólnoty nie wykonuje przyjętej przez większość właścicieli lokali uchwały o jego zmianie ?

Komentarze

  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Na czym to niewykonanie polega?
    Nie chcą przekazać jakiś kluczy, protokołu podpisać itp...?
    Sami mają się zmienić, jak to w praktyce miałoby wyglądać?
    Przecież "od koryta nikt sam się nie oderwie".
    A nowy zarząd co robi - nie potrafi wziąć się za zarządzanie?
    A najlepiej kogoś w okolicy, z pisu spytać np. Antka M. - oni wiedzą jak się robi takie rzeczy.
  • Opcje
    antypastiantypasti Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Stary Zarząd twierdzi, że głosy zebrane pod uchwałą są sfałszowane i nie przyjmuje uchwały do wiadomości.
    Administrator twierdzi, że bez zgody starego Zarządu nie honoruje działań nowego Zarządu i uważa że nadal umocowany jest Zarząd stary.
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano grudnia 2015
    Administrator twierdzi, że bez zgody starego Zarządu nie honoruje działań nowego Zarządu i uważa że nadal umocowany jest Zarząd stary.
    No i tak jak myślałem - w tym tkwi przyczyna bałaganu, że u was rządzi administrator, który w tym wypadku nie ma nic do gadania!
    On nie jest od oceniania woli właścicieli a tym bardziej od decydowania czy uchwała jest uchwałą.
    To nie on ma kierować zarządem!
    Stary Zarząd ... nie przyjmuje uchwały do wiadomości.
    UoWL nie przewiduje czegoś takiego jak przyjęcie lub nieprzyjęcie do wiadomości. Albo jest uchwała albo jej nie ma - skoro jest (uzyskała większość) to - nowy zarząd winien wziąć się do roboty a członkowie starego zarządu jeżeli uważają, że sfałszowano podpisy niech złożą zawiadomienie gdzie trzeba o przestępstwie. Tak jak mówiłem od koryta tak łatwo nikt nie chce się oderwać - czasami trzeba użyć granatu.
    Administratorowi dać wypowiedzenie i zatrudnić innego, takiego co będzie znał swoje obowiązki i przestanie mieszać we wspólnocie.
  • Opcje
    kolan1kolan1 Użytkownik
    edytowano grudnia 2015
    Administrator ma g... do gadania. W końcu to Zarząd podpisuje umowę z Administratorem i podpisuje przelew jego wynagrodzenia. Jak pyskuje to na bruk go. My mamy już 3 administratora i w końcu jest porządek.
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    U nich jest zapewne inaczej.
    Administrator (na pewno z licencją zarządcy) rządzi.
    On dysponuje kontem wspólnoty, sam sobie wypłaca i pobiera pieniądze, on wydaje dyspozycje itd. itp. - zarząd kompletnie niegramotny a on wykorzystuje to.
    Przywrócić normalność a tym samym racjonalną gospodarkę pieniędzmi właścicieli w takiej wspólnocie może tylko bardzo oblatany nowy zarząd i dobra wola przynajmniej kilku właścicieli.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2016
    [cite] kolan1:[/cite]Administrator ma g... do gadania.
    W końcu to Zarząd podpisuje umowę z Administratorem i podpisuje przelew jego wynagrodzenia.
    Jak pyskuje to na bruk go. My mamy już 3 administratora i w końcu jest porządek.
    a kto mu płaci też Zarząd ? jak to dobrze się rządzi cudzą kasą...kasą właścicieli lokali , którzy wg tego modelu kolan1 nie mają nic do powiedzenia w temacie ...ot jakie to polskie .
  • Opcje
    KonformistaKonformista Użytkownik
    edytowano listopada -1
    antypasti - ja jestem praktykiem, a nie teoretykiem zarządzania WM.
    A najlepiej kogoś w okolicy, z pisu spytać np. Antka M. - oni wiedzą jak się robi takie rzeczy.
    Czy to jest poważna odpowiedź na "specjalistycznym forum"?
    Jakie można podjąć kroki prawne gdy Zarząd Wspólnoty nie wykonuje przyjętej przez większość właścicieli lokali uchwały o jego zmianie ?
    Jedynym możliwym "krokiem prawnym" byłoby złożenie wniosku o zarządcę przymusowego. Ale trzeba to uzasadnić. Zarząd jest, więc mamy argument ,że nie wykonuje swoich obowiązków albo źle gospodaruje? Jak są dowody to naprzód. A jak nie ma? Oczywiście traktują to jako rozważania akademickie, więc pospekulujmy dalej.
    Grupa większości właścicieli chce usunąć stary Zarząd. Więc składa wniosek do Zarządu o zebranie w celu odwołania starych i powołania nowych. Mądry "stary Zarząd" zwołuje takie zebranie , bo wie ,że ludzi to g...o obchodzi, i w życiu nie będzie quorum. I mamy zebranie na którym nie jest uchwalona uchwala, bo "rewolucjonistom" nie chciało się przyjść. Gdzie pisze w uowl ,że Zarząd ma kontynuować zbieranie podpisów? Przewodniczący ogłasza nieuchwalenie uchwały z powodu nieuzyskania większości głosów i po bólu. A że niezadowoleni będą sobie chodzić po lokalach i namawiać do podpisania jakiejś listy, to ich sprawa. Jak są zdeterminowani to niech namówią sąsiadów albo do przyjścia na następne zebrania albo do udzielenia pełnomocnictwa.
    Śmieszą mnie wypowiedzi wielu zarządców na tym forum ,którzy chyba traktują pozostałych zarządców ,zatrudnianych jako administratorzy we WM jak złodziei.
    On dysponuje kontem wspólnoty, sam sobie wypłaca i pobiera pieniądze, on wydaje dyspozycje itd. itp.
    Po to się go zatrudnia. Tak jest w 90 % WM w Polsce. Inaczej jest tylko we WM zarządzanych przez właścicieli, tu się dobrze "gospodarzy", bo to są również pieniądze Zarządu.
    Ale jest świąteczny nastrój więc mnie cale te oburzenie typu
    a kto mu płaci też Zarząd ?
    tylko bawi.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    prostackie , ale świąteczne .
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] antypasti:[/cite]Stary Zarząd twierdzi, że głosy zebrane pod uchwałą są sfałszowane i nie przyjmuje uchwały do wiadomości.
    Administrator twierdzi, że bez zgody starego Zarządu nie honoruje działań nowego Zarządu i uważa że nadal umocowany jest Zarząd stary.

    W takiej sytuacji mozna wystąpić z powództwem o nakazanie przekazania dokumentacji nowemu zarządowi, sąd będzie ustalał czy doszło do powołania nowego zarządu.


    Wydaje sie, że to najmniej bolesny sposób, ponieważ przepychanki poza sądem mogą się niekorzystanie odbić na finansach wspólnoty. administrator winien otrzymać wypowiedzenie umowy od nowego zarządu, o ile ten nie chce z nim współpracować.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    LaluniaLalunia Użytkownik
    edytowano stycznia 2016
    A powództwo u stwierdzenie istnienia stosunku prawnego?
    Inaczej mówiąc nowy zarząd (jako osoby fizyczne nie jako organ WM) winien wystąpić do sądu przeciwko WM o stwierdzenie istnienia uchwały na podstawie art.189 k.p.c. i w przypadku prawomocnego wyroku podjąć czynności poprzez komornika na podstawie art.933 k.p.c. Pisać o przyspieszenie rozpatrzenia pozwu z uwagi na zagrożenia dla majątku WM i może inne istotne i kwestionować pełnomocnictwo starego zarządu do działania za WM.
    (zarządca przymusowy to ostateczność i wcale nie taka fajna, jak się może wydawać, a dodatkowo, skoro jest zarząd, stary lub nowy, brak jest przesłanek do złożenia wniosku)
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Powództwo o ustalenie istnienia uchwały trochę przedłuży sprawę, moim zdaniem powództwo o nakazanie przekazania dokumentacji byłoby lepszym rozwiązaniem.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    KonformistaKonformista Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zarządca - niestety po raz kolejny odnoszę wrażenie ,że nie rozumiesz wątku.
    W takiej sytuacji mozna wystąpić z powództwem o nakazanie przekazania dokumentacji nowemu zarządowi,
    Kto jest powodem, kto jest pozwanym, o jaką dokumentację chodzi, jaka byłaby treść pozwu? Domniemywam ,że nigdy nie byleś w sądzie.
    Lalunia - do sądu można wystąpić z każdą sprawą. Najwyżej stracisz trochę czasu i pieniędzy.
  • Opcje
    LaluniaLalunia Użytkownik
    edytowano stycznia 2016
    @Konformista,
    odnoszę wrażenie, że w jakiś sposób swoimi wypowiedziami orzekasz, ale nie uzasadniasz.
    W moim przekonaniu nie wniosłeś powyższym stwierdzeniem nic do sprawy, a wręcz mogę stwierdzić, że piszesz nieprawdę. Parafrazując: nie można iść do sądu z powodu tego, że nie chce ci się schylić, żeby założyć skarpetki. Zatem, nie z każdą sprawą można wystąpić do sądu. Ja podałam konkretną podstawę prawną, w konkretnym problemie, gdzie należy założyć, że wyczerpano wszystkie możliwe środki polubownego załatwienia sprawy.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.