Wpływ nowelizacji Ustawy o własności lokali na życie wspólnot mieszkaniowych i pracę administratora

Gość Zarzadca.pl

Dzień dobry,<br /><br />Przepraszam, ale nowy sposób traktowania współwłaścicieli mieszkań dotyczy także małżeństw, w których nie zawarto umów o rozdzielności majątkowej. Kodeks rodziny stanowi, że mają równe udziały w lokalu. Nie wiem jakie podstawy prawne ma Państwa opinia prawna w tej sprawie.<br />???<br />Pozdrawiam

gecon

....ale nowy sposób traktowania współwłaścicieli mieszkań dotyczy także małżeństw, w których nie zawarto umów o rozdzielności majątkowej.

To jest oczywista nieprawda! Wystarczyło uważnie przeczytać linkowany artykuł i brzmienie przepisu.
Nowy sposób traktowania współwłaścicieli nie dotyczy małżeństw, w których nie zawarto umów o rozdzielności majątku.

---

p.s. podziękowanie kliknięte zostało przez pomyłkę.

Zarządca

[cite] Gość Zarzadca.pl:[/cite]Dzień dobry,<br /><br />Przepraszam, ale nowy sposób traktowania współwłaścicieli mieszkań dotyczy także małżeństw, w których nie zawarto umów o rozdzielności majątkowej. Kodeks rodziny stanowi, że mają równe udziały w lokalu. Nie wiem jakie podstawy prawne ma Państwa opinia prawna w tej sprawie.<br />???<br />Pozdrawiam

Wspólność majątkowa małżeńska oznacza, że małżonkowie nie mają udziałów we wspólnym majątku do czasu zniesienia tej współwłasności.
Współwłasność ta ma charakter niepodzielny, jest to tzw. współwłasność łączna w odróżnieniu do współwłasności ułamkowej.

Gość Zarzadca.pl

Mam pytanie, czy faktycznie w obliczu tych zmian, w sytuacji gdy jedno mieszkanie na drodze spadku zostało przekazane trójce rodzeństwa (każdy dostał po 1/3), to teraz każdy z nich powinien głosować, podpisywać listę obecności tylko za siebie - tzn. w 1/3 udziału z udziału ich mieszkania? Czy opłaty też każdy z tej trójki będzie ponosił w wysokości 1/3 kosztów całego mieszkania?

gecon

Gość Zarzadca.pl (Marko): Mam pytanie, czy faktycznie w obliczu tych zmian...

Tak - to jest teraz oczywiste - wynika z brzmienia przepisu:

"...art. 3 ust. 3a: „udział w nieruchomości wspólnej współwłaściciela w częściach ułamkowych wyodrębnionego lokalu odpowiada iloczynowi wielkości jego udziału we współwłasności lokalu i wielkości udziału we współwłasności nieruchomości wspólnej przypadającej na ten lokal”..."

W linkowanym artykule jest to dobrze wyjaśnione:

"...Zatem każdy ze współwłaścicieli lokalu głosuje uchwały i ponosi koszty związane z utrzymaniem części wspólnej nieruchomości jedynie w stopniu wynikającym z jego udziału w danym lokalu...
W przypadkach takich lokali należy wyodrębnić wszystkich ze współwłaścicieli w taki sposób, by każdy z nich otrzymywał naliczenia opłat wyliczone proporcjonalnie do ich udziału, a na listach do głosowania uchwał, każdy ze współwłaścicieli mógł głosować – niezależnie od pozostałych współwłaścicieli – i jego głos miał siłę proporcjonalnie wyliczoną do wysokości jego udziału w lokalu..."