Współczynnik redukcyjny a ogrzewanie logotermą
Witam
Mam pytanie odnośnie kosztów rozliczania ogrzewania mieszkania. Wcześniej mieszkałem w bloku w ,którym na kaloryferach w mieszkaniu były założone indywidualne pomierniki. Przy czym do mieszkań położonych na parterze oraz ostanich kondygnacjach, w szczególności tych szczytowych -do celów obliczania kosztów zużycia ciepła były uwzględniane specjalne współczynniki redukcyjne. W chwili obecnej mieszkam w bloku w którym ogrzewanie odbywa się za pomoca logoterm - każda jest przyporzadkowana do pojedyńczego mieszkania. Na logotermie znajduje się ciepłomierz mierzący ilość zużytych GJ . Tymczasem przy tegorocznym rozliczeniu kosztów ogrzewania nie zostały już uwzględnione jakiekolwiek współczynniki redukujące. Wszystkim, bez względu na to czy mieszkaja na parterze -nad nieogrzewanymi garażami, czy w środku czy w szczytowych mieszkaniach na ostatnim pietrze - zastosowano taką sama stawke. Firma rozliczająca ogrzewanie oświadczyłą ,iż nie ma ani przepisów prawnych ani mozliwości stosowania współczynników redukcyjnych przy naliczaniu. Moje pytanie jest takie czy rzeczywiście przy używaniu logoterm nie ma możliwości uwzględniania róznic w zależności od usytuowania mieszkania w bryle budynku?
Mam pytanie odnośnie kosztów rozliczania ogrzewania mieszkania. Wcześniej mieszkałem w bloku w ,którym na kaloryferach w mieszkaniu były założone indywidualne pomierniki. Przy czym do mieszkań położonych na parterze oraz ostanich kondygnacjach, w szczególności tych szczytowych -do celów obliczania kosztów zużycia ciepła były uwzględniane specjalne współczynniki redukcyjne. W chwili obecnej mieszkam w bloku w którym ogrzewanie odbywa się za pomoca logoterm - każda jest przyporzadkowana do pojedyńczego mieszkania. Na logotermie znajduje się ciepłomierz mierzący ilość zużytych GJ . Tymczasem przy tegorocznym rozliczeniu kosztów ogrzewania nie zostały już uwzględnione jakiekolwiek współczynniki redukujące. Wszystkim, bez względu na to czy mieszkaja na parterze -nad nieogrzewanymi garażami, czy w środku czy w szczytowych mieszkaniach na ostatnim pietrze - zastosowano taką sama stawke. Firma rozliczająca ogrzewanie oświadczyłą ,iż nie ma ani przepisów prawnych ani mozliwości stosowania współczynników redukcyjnych przy naliczaniu. Moje pytanie jest takie czy rzeczywiście przy używaniu logoterm nie ma możliwości uwzględniania róznic w zależności od usytuowania mieszkania w bryle budynku?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Sposób opomiarowania (lub nawet brak opomiarowania!) nie ma związku ze stosowaniem współczynników redukcyjnych. Prawo wręcz zaleca ich stosowanie w każdym układzie.
W firmie po prostu zbyli cię byle czym, żebyś głowy im nie zwracał współczynnikami.:bigsmile:
W ogóle nie rozumiem po co Wam firma rozliczająca - nie macie na co pieniędzy wydawać?
To zarząd lub administrator nie potrafią liczyć (dodawać, dzielić) z odczytów ciepłomierzy.
Jako właściciele winniście sobie opracować regulamin rozliczeń kosztów ciepła w którym trzymając się przepisów, należy uwzględnić wszystkie specyficzne cechy danego budynku. Firmie rozliczającej dać wypowiedzenie.
Tak - art. 45a ustawy-prawo energetyczne.
Jego ust. 9 mówi o obowiązku właściciela budynku ( w tym wypadku wspólnoty jako wszystkich właścicieli).
To co, wg firmy blok to nie budynek wielorodzinny? Jeszcze jeden powód żeby pozbyć się takich gamoni.
zarządać jednak od zarządcy nowych obliczeń z uzwględnieniem tych wspołczynników
Podane w niej zasady są sformułowane jak najbardziej ogólnie po to, żeby wszyscy się mogli rozliczyć i z ciepła i z kosztów podgrzania wody.
Skoro u was każdy lokal ma opomiarowane ciepło i wodę jednym ciepłomierzem, to trochę zmienia postać rzeczy.
Powinni wam odpisać, że wyodrębnienie kosztów podgrzania w takim układzie jest po prostu niemożliwe, względnie niecelowe, a zastosowanie współczynników redukcyjnych niezasadne, bo nie do końca związane z ciepłem.
Ale nie powinni zasłaniać się ustawą, bo to nie prawda, tylko taki rzadki układ uwzględnić w regulaminie rozliczania ciepła.
Ciekawe jak oni rozliczają, skoro potrafią tak dezinformować?
Wspólnota Mieszkaniowa 27 stycznia 2016 r.
Sz. P.
Rozliczenie kosztów dostawy energii cieplnej na potrzeby centralnego ogrzewania i podgrzania wody do lokali mieszkalnych, za okres 01.01.2015 – 31.12.2015 r.
Rozliczenie całkowitych kosztów energii cieplnej dla budynku, w oparciu o faktury Elektrociepłowni
„ S.A.
Koszty ogółem: 61 110,67 zł (średni miesięczny koszt 1m² powierzchni grzewczej: 3,0562 zł) w tym:
- koszty stałe energii cieplnej: 34 892,69 zł (1,745 zł/m²/m-c) w tym:
a) opłaty stałe wg faktur EC „………………………” (abonament, moc zamówiona): 28 444,54 zł
b) straty ciepła (różnica miedzy wskazaniami ciepłomierza głównego a lokalowymi): 6 448,15 zł
- koszty zmienne energii cieplnej: 26 217,98 zł Powierzchnia grzewcza budynku: 1 666,31 m²
Wyliczenie kosztu 1GJ energii cieplnej:
Koszty zmienne energii cieplnej: 26 217,98 zł
Ilość energii zużytej przez Właścicieli wg ciepłomierzy lokalowych: 429,24 GJ Koszt 1GJ energii cieplnej: 26 217,98 zł / 429,24 GJ = 61,08 zł
Rozliczenie indywidualne lokalu przy oś. …………………………… o powierzchni 65,57m²:
Stan początkowy ciepłomierza: 49,89 GJ
Stan końcowy ciepłomierza: 77,83 GJ Zużycie: 27,94 GJ
Koszt zmienny energii cieplnej: 61,08 zł * 27,94 GJ = 1706,56 zł
Koszt stały energii cieplnej: 65,57m² * 1,745 zł * 12 m-cy = 1373,04 zł
SUMA KOSZTÓW: 3079,6 zł (1706,56 zł + 1373,04 zł)
WNIESIONA ZALICZKA: 2360,52 zł
WYNIK: -719,08 zł
Niedopłatę należy uwzględnić przy najbliższej opłacie za lokal
Ewentualne reklamacje prosimy kierować w formie pisemnej do Biura Wspólnoty, w terminie 14 dni od dnia otrzymania powyższego rozliczenia.
Zarządca nieruchomości nawet z licencją nie jest i nigdy nie będzie zarządcą budynku.
Ten Wasz zarządca nie ma tu nic do gadania! On ma Wam służyć pomocą a jeżeli przeszkadza jak w tym wypadku należy go zwolnić.
To Wy, wszyscy właściciele jesteście właścicielem ("zbiorowym") budynku i to Wy sobie opracowujecie jaki chcecie regulamin rozliczeń ciepła i "ciepłej wody", określacie sobie sami współczynniki do każdego lokalu, przyjmujecie go uchwałą a zarządca ma go realizować.
Za co Wy mu płacicie jak on nawet nie prowadzi rozliczeń tylko firma zewnętrzna to robi?
To bez sensu. Marnotrawstwo Waszych pieniędzy.
To jest sytuacja chora i dopóki jej nie uzdrowicie (pisałem już jak) to będzie coraz gorzej.
Takie rozliczenie jak wyżej może zrobić Wam uczeń szkoły średniej za 500 zł a nie firma za 2000 zł a zarządca/administrator winien to mieć wpisane w obowiązkach w umowie.
Coś strasznie duża ta Wasza wspólnota (z faktury wychodzi jakieś 30 lokali) skoro nawet Biuro Wspólnoty macie. A zarząd macie wybrany?
Jak poniżej 100, to coś jest w tym, co pisze gecon.
Nie wyobrażam sobie, żebym miała żądać od właściciela reklamacji "na piśmie", a Biuro Wspólnoty to jakiś żart chyba.
2. Masz zarząd właścicielski czy powierzony? Tu jest podpowiedź https://forum.zarzadca.pl/wiki/zarzad
Nie wiem, o co chodzi z tą "firmą rozliczającą", bo faktyczne rozliczenie jest dokonywane zazwyczaj w programie do prowadzenie ewidencji pozaksięgowej kosztów.
U mnie również są liczniki ciepła i rozliczenia dokonujemy sami.
Być może firma "rozliczająca" dokonuje zdalnego odczytu liczników i przesyła wyniki administratorowi/zarządowi/księgowemu. W mojej wspólnocie tak odczytywane są liczniki wody i cw, akurat liczniki ciepła znajdują się w szachtach i odczytuje je administrator.
Natomiast jestem przeciwnikiem współczynników redukujących, bo w praktyce rzadko można je uczciwie policzyć - to zawsze będą lepsze lub gorsze przybliżenia i są źródłem niekończących się konfliktów (co widać szczególnie w przypadku podzielników).
Zresztą w przypadku ciepłomierzy (czyli indywidualnego opomiarowania faktycznie zużytego ciepła) ich stosowanie jest moim zdaniem niezgodne z prawem (z art. 45a ust. 4 ustawy prawo energetyczne - cytowany poniżej).
Jeżeli ktoś kupował mieszkanie na parterze (zresztą nie bez powodu zazwyczaj tańsze niż na wyższych piętrach) albo na ostatniej kondygnacji, to powinien się liczyć z tego konsekwencjami.
Czy sąsiedzi na innych piętrach płacą niższe opłaty np. z powodu mniej atrakcyjnych widoków z własnych okien?
Art. 45a. 1. Przedsiębiorstwo energetyczne na podstawie cen i stawek opłat zawartych w taryfie lub cen i stawek opłat ustalanych na rynku konkurencyjnym, o którym mowa w art. 49 ust. 1, wylicza opłaty za dostarczane do odbiorcy paliwa gazowe, energię elektryczną lub ciepło.
2. Opłaty, o których mowa w ust. 1, z uwzględnieniem udzielonych odbiorcy upustów i bonifikat, stanowią koszty zakupu paliw gazowych, energii elektrycznej lub ciepła dostarczanych do budynku, w którym znajdują się lokale mieszkalne i użytkowe, zamieszkane lub użytkowane przez osoby nie będące odbiorcami.
3. Przedsiębiorstwo energetyczne udziela upustów lub bonifikat, o których mowa w ust. 2, za niedotrzymanie standardów jakościowych obsługi odbiorców w wysokości określonej w taryfie lub w umowie.
4. Koszty zakupu, o których mowa w ust. 2, są rozliczane w opłatach pobieranych od osób, o których mowa w ust. 2. Wysokość opłat powinna być ustalana w taki sposób, aby zapewniała wyłącznie pokrycie ponoszonych przez odbiorcę kosztów zakupu paliw gazowych, energii elektrycznej lub ciepła.
Wybacz ale to żaden argument. Po pierwsze ktoś mógł kupić dane mieszkanie na parterze lub ostatniej kondygnacji z bardzo prostej przyczyny -bo inne były juz kupione i nie miał wyboru. Różnice w zakupie nie sa w chwili obecnej bardzo duże a przynajmniej nie tam gdzie ja kupowałem. Co do drugiego argumentu to tak mozna dojśc do absurdów. Bo Ci z parteru "dojda" do przekonania ,że maja płacic mniej bo najwięcej im brudzą pod drzwiami wszyscy pozostali lokatorzy przechodzący do kolejnych pięter albo z kolei Ci sami powiedza ,zę lokatorzy powinni płacic więcej bo maja najwięcej spokoju itd - to żadne argumenty. Zresztą skoro w czyms takim jak ustawa znalazła się wzmianka o konieczności stosowania współczynników redukujących to jednak coś znaczy. Nie chce tez tutaj przytaczac oklepanych stwierdzeń ,że w środkowych mieszkaniach zyja cwaniacy ,którze grzeja mniej lub wcale korzystając z innych lokatorów - wiemy ze to przecież w większości przypadków bzdura
Nie musisz wyważać otwartych drzwi. Zadałeś konkretne pytania:
- czy firma rozliczająca może
- czy zarządca może
Wiesz już z odpowiedzi, że nic nie mogą bo oni nie są od tego.
To Wy jako właściciele uchwalając sobie regulamin rozliczeń albo uwzględniacie te współczynniki albo nie uwzględniacie.
Są wspólnoty w których właściciele np. "dali w regulaminie" tylko jednemu lokalowi specjalny współczynnik bo taka była konkretna sytuacja - nie ma na to reguły.
Uchwalcie wreszcie sobie ten regulamin, firmę rozliczającą wyrzućcie bo jest niepotrzebna a zarządcy/administratorowi wpiszcie w obowiązkach rozliczanie kosztów ciepła i ciepłej wody.
Tyle!
Obecne sposoby rozliczania kosztów ogrzewania mogą dać prawidłowe wyniki m.in. pod warunkiem, że w każdym mieszkaniu będą zaizolowane cieplnie wszystkie przegrody wewnętrzne, oddzielające od sąsiadów oraz przewody rozprowadzające instalacji ogrzewczej lub pod warunkiem, że we wszystkich mieszkaniach łącznie z klatką schodową i piwnicami, utrzymywana będzie jednakowa temperatura powietrza. A to wszystko w naszej rzeczywistości, jest i nierealne technicznie i nierealne ekonomicznie. Pozdrawiam
http://www.minol.pl/main.php?idk=253
a kto ci broni kupić taki lokal środkowy ? jest wolny rynek .
Obecnie to nie Prezes czy tow, sekretarz przyznają lokale ..
Takie współczynniki winny być stosowane do lokali w budynkach z przed 1983 roku , bo budynki były bez ocieplenia (jako bryła) i o tym, gdzie się mieszka decydowali wyżej wymieni ,a nie obecni właściciel lokali.
Powody już znasz, (argument o niższej cenie lokalu jest zasadny i nie jest taki wydumany).
Dodatkowo w twoim układzie opomiarowania zastosowanie współczynników mija się z celem jeszcze bardziej niż gdzie indziej bo masz łączny pomiar obydwu mediów a współczynniki mają zastosowanie tylko do jednego z nich.