skuteczne wymówienie umowy o zarządzanie
sandra541
Użytkownik
Wspólnota mieszkaniowa nigdy nie powołała zarządu . Umowa o/ o zarządzanie/ jest podpisana z 7 współwłaścicielami, z których ja posiadam 50% nieruchomości, pozostali z podpisujących 96/720 części.Na moje pismo wypowiadające umowę dostałam odpowiedź "wypowiedzenie umowy o zarząd i administrowanie nieruchomością stanowi czynnośc przekraczającą zakres zwykłego zarządu i wymaga zgody wszystkich wpółwłaścicieli którzy ją podpisali Pragnę zaznaczyc, że ludzie Ci boją się jakichkolwiek zmian/ ze względu na wiek?/ i trudo ich będzie przekonac. Co mogę zrobic w tej sytuacji?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Jeżeli zarządzający, to czy właściciele podejmowali jeszcze jakieś decyzje w sprawach sprawowania zarządu (np. zmiana sposobu zarządu), czy tylko podpisali umowę?
Art. 199. Do rozporządzania rzeczą wspólną oraz do innych czynności, które przekraczają zakres zwykłego zarządu, potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. W braku takiej zgody współwłaściciele, których udziały wynoszą co najmniej połowę, mogą żądać rozstrzygnięcia przez sąd, który orzeknie mając na względzie cel zamierzonej czynności oraz interesy wszystkich współwłaścicieli.
Procenty nie dają 100, zatem kto ma te brakujące?
Jeżeli umowa z zarządcą nie jest sporządzona w formie aktu notarialnego, macie obowiązek powołać uchwałą (większością udziałów) zarząd wspólnoty.
Zarząd ten może sam wypowiedzieć umowę o zarządzanie.
Czy rzeczywiście posiada Pani 50 "%" ( w ustawie udziałów nie określa się procentowo, ale to inny temat). Proszę odpowiedzieć konkretnie ile przysługuje Pani udziałów? Jeżeli 50 %, to nie jest to większość, jeżeli natomiast powyżej 50 "%", to i tak takie wypowiedzenie nie jest skuteczne. Właściciele lokali mogą bowiem w takiej sytuacji głosować według zasady, że na każdego właściciela przypada jeden głos.
Należałoby przeprowadzić głosowanie nad uchwałą. W zasadzie może je Pani przeprowadzić sama (tym bardziej, że brak zarządu)- ale należy udać się do każdego właściciela, aby umożliwić mu oddanie głosu.
Oczywiście, jeżeli wspólnota mieszkaniowa powoła zarząd, to ten organ wypowiada umowę.
Skoro w nieruchomości nie wydzielono lokali, to nie tworzycie wspólnoty mieszkaniowej. Wspólnotę tworzą właściciele lokali.
Cała nieruchomość stanowi przedmiot współwłasności (urządzono dla niej jedną księgę wieczystą), współwłaściciele mają w niej udziały.
Współwłaściciele zawarli umowę w zakresie zarządzania nieruchomością.
Czy taki jest stan prawny?
Czy rzeczywiście wszyscy współwłaściciele ją podpisali?
1).Współwłaściciele oddają, a Zrzeszenie / Właścicieli nieruchomości /przyjmuje w zwykły zarząd i administrację
2). Każda ze stron ma prawo wypowiedzenia umowy za 3-miesięcznym okresem wypowiedzenia
3).Zrzeszenie przyjmuje na siebie obowiązek wykonywania czynności zwykłego zarządu i administracji nieruchomością
4). Czynności zwykłego zarządu nie obejmują remontów kapitalnych
4). W sprawach przekraczających zakres zwykłego zarządu, Zrzeszenie może wykonywac te czynności na podstawie udzielonego pełnomocnictwa.
Umowę podpisało 7 współwłaścicieli /z czego ja mam 360/70, a inni podpisujący 92/720 /
Do Sandry 541 - czy stroną umowy jest stowarzyszenie (mam na myśli formę prawną) i czy założyli je współwłaściciele?
Wracając do meritum - zastosowanie do stanu faktycznego i prawnego mają przepisy kodeksu cywilnego regulujące współwłasność. Aktualna jest więc wcześniejsza wypowiedź Ownera:
"Skorzystać z art. 199 Kodeksu cywilnego i wystąpić do sądu:
Art. 199. Do rozporządzania rzeczą wspólną oraz do innych czynności, które przekraczają zakres zwykłego zarządu, potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. W braku takiej zgody współwłaściciele, których udziały wynoszą co najmniej połowę, mogą żądać rozstrzygnięcia przez sąd, który orzeknie mając na względzie cel zamierzonej czynności oraz interesy wszystkich współwłaścicieli".
Z danych wynika jednak, że tej umowy nie podpisali wszyscy współwłaściciele. Podpisali ją wszyscy czy nie?
Wszystkie decyzje przekraczające zwykły zarząd zapadają jednomyślnie. W przypadkach patowych (a o jednomyślność przy tylu właścicielach bardzo trudno) pozostaje sąd.
Przykład procesu: proces o uchylenie uchwały wspólnoty, powód - właściciel, pozwana - wspólnota mieszkaniowa
Przykład postępowania nieprocesowego: w.s. o ustanowienie zarządcy; wnioskodawca: współwłaściciel nieruchomości, uczestnicy postępowania - pozostali współwłaściciele.