wycinka drzew i krzaków

helenkam

Witam, podpowiedzcie czy właściwe będzie umieszczenie kosztów za wycinkę drzew, krzaków, samosiejek w konserwacjach i awariach części wspólnych. Tereny zielone w dzierżawie.

Haneczka

helenkam, koszty to koszty.
Ważne jest by były ewidencjonowane. Sposób ich ewidencji ustala ten kto tę ewidencję prowadzi.

Konserwacja i awarie w częściach wspólnych to tylko jedna z grup kosztów rodzajowych. Jeśli nie ma innej ( a nową zawsze można wyłonić - zgodnie z potrzebami) to można koszty za wycinkę drzew, krzaków i samosiejek umieścić w konserwacjach i awariach. Jednak będzie to zapis bałaganiarski i niezgodny z zakresem wynikającym z przywołanej nazwy kosztów.
Wygodniej, dla samej analityki kosztów, jest stworzyć nowe konto np. pod nazwą: utrzymanie terenów zielonych i tam zapisywać wszystkie wydatki związane z utrzymaniem tego terenu.

[cite] helenkam:[/cite]Tereny zielone w dzierżawie.

Jeśli tereny zielone są w dzierżawie to najpierw o zgodę na wycinkę pytajcie właściciela.

gecon

helenkam: Tereny zielone w dzierżawie.

Czyli to nie jest Wasz teren (jako właściciele nie macie w nim udziału), to nie jest wasza NW.
Mam wątpliwości czy w ogóle jakiekolwiek koszty utrzymania czy inwestowania w "cudzy teren" wspólnota ma prawo ponosić a tym bardziej "księgować".

KubaP

[cite] helenkam:[/cite]Witam, podpowiedzcie
czy właściwe będzie umieszczenie kosztów za wycinkę drzew, krzaków, samosiejek
w konserwacjach i awariach części wspólnych.

Tereny zielone w dzierżawie.

Uważam, że Nie , powinna to być odrębna pozycja w SF.

- A co wynika z umowy o dzieżę tego terenu ? , jeżeli macie obowiązek wykonywać bieżąca konserwację, to taka pozycja powinna być odrębna w zaliczce (Dzierżawa ternu)

helenkam

Tak też myślałam gdyż powinniśmy wiedzieć jakie koszty ponosimy nie tylko za dzierżawę terenu ale również za wycinki i ponowne nasadzenie.

Dziękuję i zamykam wątek

finezja22@op.pl

Na terenie nieruchomości wspólnej wydzielono ogródki w części wspólnje dla posiadaczy lokali na parterze. Pozostali mieszkańcy-właściciele L nie mają nawet klucza do bramy wjazdowej ....budowanej wcześniej jako ewakuacyjna. Teraz jest zamknięta i reszta nie moze wjechać na teren pozostały/ogrodzony / /trawa . WL nie mogą korzystać z częścic wspól. - bo taki stworzono regulamin....takie bywają absurdy ....co wy na to ?

KubaP

[cite] finezja22@op.pl:[/cite]Na terenie nieruchomości wspólnej wydzielono ogródki w części wspólnje dla posiadaczy lokali na parterze. Pozostali mieszkańcy-właściciele L nie mają nawet klucza do bramy wjazdowej ....budowanej wcześniej jako ewakuacyjna. Teraz jest zamknięta i reszta nie moze wjechać na teren pozostały/ogrodzony / /trawa . WL nie mogą korzystać z częścic wspól. - bo taki stworzono regulamin....takie bywają absurdy ....co wy na to ?

a nic , a co jak właściciele lokali stworzyli sobie takie "Alka-tras", to do kogo pretensje? .

Jeżeli właściciel lokalu czuje, że jego interes jest naruszony, może dochodzić swoich praw w Sądzie , inna droga to trata czasu i nerwów.