wymiana ogrzewania centralnego w budynku

pawo 137pawo 137 Użytkownik
Dzień dobry,
jestem od niedawna właścicielem mieszkania w małej wspólnocie( metraż mieszkania - 44.22 m^2). Problem jest centralne ogrzewanie wspólnotowe za które płacę 11 zł od metra. Miesięcznie ogrzewanie kosztuje mnie prawie 500 zł. Od zarządcy dowiedziałem się tylko tyle że nie mogę odłączyć się na własną rękę od ogrzewania wspólnotowego. Dodatkowo jeden z pracowników poinformował mnie, że jedyną opcja byłaby wymiana podajnika w piecu centralny tak by paliwo zmienić z olejowego na gazowe. Jednakże Pan, z którym rozmawiałem powiedział, że nie będzie to wiele bardziej opłacalne, ale nie podał żadnych konkretów dla tego śmiem mu do końca nie ufać :) Czy byłby ktoś tak dobry i mógł mi pomóc w tej sprawie.
Tzn. powiedzieć czy na pewno nie ma możliwości odłączenia się od ogrzewania wspólnotowego i (jeśli się nie da) to jaka była by róznica w kosztach pomiędzy paliwem olejowym a gazowym. Dodam jeszcze że cały budynek ma około 200 metrów i jest jedno piętrowy.

Komentarze

  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Miesięcznie ogrzewanie kosztuje mnie prawie 500 zł
    To bardzo dużo jak na tak małe mieszkanie.
    Rocznie ten koszt nie powinien być większy niż 1500-2000 zł
    Czyli zapewne pozostali właściciele też płacą podobnie i co - nie przeszkadza im to?
    To z nimi rozmawiaj na temat: jak zmniejszyć koszty ogrzewania a nie z jakimiś pracownikami.
    Faktem jest że właściciel nie może ot tak odłączyć się od jednolitego systemu grzewczego w budynku - co by się działo jakby tak "każdy sobie rzepkę skrobał".
    jaka była by róznica w kosztach pomiędzy paliwem olejowym a gazowym
    Należałoby sprawdzić jaki macie system grzewczy (własna kotłownia, mpec...), porównać koszty np. dwa lata wstecz, sprawdzić jak obecnie kształtują się koszty danego paliwa u lokalnych dostawców itd. i dopiero po dokładnej analizie i kalkulacji powinniście wszyscy właściciele podjąć określoną decyzję czy wchodzicie w to czy nie.
  • Opcje
    pawo 137pawo 137 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Chodzi o to że właściciele są sceptycznie nastawieni do jakiegokolwiek działania. Właściecieli jest tylko 4 ja 23% sąsiad 23% i sąsiadka 15%, reszte ma gmina która ponoć pod wszystkim się podpisuje w razie ugody 3 właścicieli. No i problem lezy w tym żę sąsiad jest trudnym człowiekiem starej daty i uważ że i tak jest lepiej bo kiedyś płacił więcej i po prostu chcę wziąć sprawy w swoje ręce, Zebrać informacje i jasno przedstawić sprawę mojemu sąsiadowi. Dziękuje za odzew :)
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano marca 2016
    Generalnie kto mógł uciec z oleju na gaz ten dawno to zrobił.
    Macie mały budynek - kalkulacja nie będzie taka korzystna jak w większych.
    Poza przekonaniem sąsiada liczbami powinieneś najpierw sprawdzić czy sąsiedzi gotowi są ponieść dodatkowy nakład na modernizację pieca. Zwłaszcza gmina.

    Piec musicie mieć dość mały, palnik niedrogi. Znasz koszt palnika gazowego z wymianą?
    To będzie główny koszt.
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Alternatywnie można rozważyć nowy kocioł gazowy, np. wiszący (moce do 100 kW, a nawet więcej). Względnie nowy, stojący, o wyższej sprawności od starego, ale z palnikiem atmosferycznym, zamiast wentylatorowego. Tańszy przy zakupie i tańszy w eksploatacji, nie wspominając, że tańszy w serwisowaniu. Koszt może się okazać niewiele wyższy, lub porównywalny z kosztem wymiany palnika olejowego na gazowy w istniejącym kotle.

    192 m2, to raptem tyle, co średniej wielkości dom jednorodzinny.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.