Miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych.

toldi00toldi00 Użytkownik
edytowano kwietnia 2016 w Zarządzanie Nieruchomościami
Dzień Dobry,

na naszym osiedlu developer przy budowie zwykłych miejsc postojowych wybudował miejsca dla osób niepełnosprawnych. Następnie wspólnota wprowadziła "strefę ruchu" i wszystko formalnie się zgadza... tylko, że developer zaczął sprzedawać miejsca dla osób niepełnosprawnych. Czy miał do tego prawo? Czy te miejsca nie były własnością wspólnoty?? Czy osoby parkujące na tych miejscach nie muszą posiadać "karty parkingowej" upoważniającej ich do korzystania z "kopert"?

Komentarze

  • Opcje
    LaluniaLalunia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Na jakiej podstawie odbywa się sprzedaż miejsc postojowych?
    Jeżeli są one częścią nieruchomości wspólnej musiałoby dojść do podpisania umowy podziału don korzystania (quoad usum) przez wszystkich zainteresowanych, a wtedy utrzymanie takiego miejsca (sprzątanie, wymiany nawierzchni, itp.) leżałoby po stronie korzystającego. Ewentualny pożytek ze sprzedaży takiego miejsca należny byłby WM, nie developerowi. Opisz proszę bliżej mechanizm tej sprzedaży
  • Opcje
    toldi00toldi00 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Właśnie próbuję to ustalić...
    Osiedle oznaczone jest znakiem "strefa zamieszkania" - dlatego, jest obowiązek istnienia odpowiedniej liczby miejsc dla osób niepełnosprawnych.
    Niestety obecnie nie wiem czy WM przejęła od dewelopera osiedle z "kopertami" czy utworzyła je sama. Muszę ustalić w którym momencie one powstały, na pewno nie było ich w pierwotnych planach. Jeżeli jest to możliwe to czy możemy rozpatrzyć dwa przypadki:
    1. Deweloper "oddaje" WM osiedle wraz z "kopertami" - czy w takim razie są one tak zwaną częścią wspólną jak: drogi, chodniki, itp... czy są "własnością" dewelopera jak: niesprzedane mieszkania i zwykle miejsca postojowe?
    2. Deweloper "oddaje" WM osiedle bez "kopert", WM postanawia je utworzyć. Na niektórych miejscach powstają "koperty". WM na pewno ich nie wykupiła, to raczej deweloper "zgodził się" na taką zamianę i znów to samo pytanie...
    Należy wiedzieć że deweloper i zarząd WM jest w rękach jednej "spółki".
    I dalej sprawa jest klasyczna... Zbyt mała ilość miejsc postojowych i deweloper zaczyna sprzedawać miejsca z "kopertami" mieszkańcom, jednocześnie zabrania usuwać znaki informujące, że poszczególne miejsca są przeznaczone dla osób niepełnosprawnych, a nie może tego uczynić, bo w "strefie zamieszkania" takie miejsca zgodnie z ustawą muszą być. Czy sprzedaż tych miejsc jest legalna?
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Osiedle oznaczone jest znakiem "strefa zamieszkania"
    Na początek należy sprecyzować pewne rzeczy.
    Czy mieszkasz w dużej czy małej wspólnocie?
    Czy oznakowanie jest osiedle składające się z kilku wspólnot czy oznakowany jest teren Twojej wspólnoty?
    Czy działka (teren) Twojej wspólnoty tworzy całe osiedle czy są jeszcze inne wspólnoty na tym terenie?
  • Opcje
    toldi00toldi00 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    1. Duża wspólnota, pow. 1000 lokali
    2 i 3 Na teren osiedla, które jest w całości należy do wspólnoty, jeden wjazd i przed nim jest oznakowanie.
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    wspólnota, pow. 1000 lokali
    To jest wręcz niemożliwe w dzisiejszych czasach.
    Owszem bywały takie wspólnoty ale to przeżytek.
    Czy te ponad 1000 lokali jest w jednym budynku?
    Zapewne nie, więc kolejne pytanie - czy na pewno jedna wspólnota to kilka potężnych bloków mieszkalnych, całe osiedle?
    Czy cały ten teren należący do wspólnoty (osiedla) to jedna działka geodezyjna?
    Co masz wpisane w swój AN kupna lokalu odnośnie wielkości działki i NW?
  • Opcje
    toldi00toldi00 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wspólnota to jedno osiedle. 34 budynki po 30-kilka lokali. Wspólnota zawiazana ok. 2010 r.
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano kwietnia 2016
    34 budynki po 30-kilka lokali
    Niemożliwe, nie wierzę w to - albo ja mimo wieku jeszcze wszystkiego w życiu nie widziałem.
    Taka wspólnota nie ma prawa funkcjonować normalnie, więc co tu można radzić?!
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2016
    [cite] gecon:[/cite]
    34 budynki po 30-kilka lokali
    Niemożliwe, nie wierzę w to - albo ja mimo wieku jeszcze wszystkiego w życiu nie widziałem.
    Taka wspólnota nie ma prawa funkcjonować normalnie, więc co tu można radzić?!
    niedowiarek , jak zawsze... gecon (...)

    Mnie jest znana wspólnota 720 lokali, w 11 budynkach i dwoma ulicami ogólnodostępnymi, gdzie gmina nie chce ich przejąć do utrzymania zimowego.

    [cite] toldi00:[/cite]1. Duża wspólnota, pow. 1000 lokali
    2 i 3 Na teren osiedla, które jest w całości należy do wspólnoty, jeden wjazd i przed nim jest oznakowanie.
    Wspólnota to jedno osiedle. 34 budynki po 30-kilka lokali. Wspólnota zawiazana ok. 2010 r.
    toldi00: jaki masz udział na lokal ?
    Komentarz edytowany admin
  • Opcje
    toldi00toldi00 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nic na to nie poradzę. Wspólnota 1150 lokali. Niestety to tylko ciekawostka, bo nadal nie wiem jak to jest z miejscami dla niepełnosprawnych. Czy można je sprzedawać?
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    34 budynki po 30-kilka lokali
    Wspólnota 1150 lokali.
    Powtórzę:
    Taka wspólnota nie ma prawa funkcjonować normalnie, więc co tu można radzić?!
    ...nadal nie wiem...Czy można je sprzedawać?
    Jeżeli teren na którym są te miejsca postojowe należy do wspólnoty czyli jest NW to oczywiście deweloperowi nie wolno sprzedawać tych miejsc bo nie jest ich właścicielem.
    Z tym, że w takim molochu, kto ma się upominać o przestrzeganie prawa? Przecież w czymś takim nie można podjąć prawidłowo żadnej uchwały, przeprowadzić jakiejkolwiek konsultacji czy czegokolwiek a o przyzwoitym zebraniu właścicieli można zapomnieć.
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ścisłej mówiąc deweloper nie ma prawa sprzedawać kopert. Lecz często to robi.

    Właściciele lokali drogą uchwały też nie mogą swobodnie dysponować tymi miejscami, chyba że zwiększać ich ilość, która jest określona osobnymi normami. I też to robią nagminnie.

    Takim molochem można starować tylko odgórnie. Na pewno nie za pomocą uchwał. Z pensją prezesa spółdzielni. :devil:
  • Opcje
    LaluniaLalunia Użytkownik
    edytowano kwietnia 2016
    [cite] toldi00:[/cite]Nic na to nie poradzę. Wspólnota 1150 lokali. Niestety to tylko ciekawostka, bo nadal nie wiem jak to jest z miejscami dla niepełnosprawnych. Czy można je sprzedawać?
    Nie napisałeś kto dokonuje sprzedaży. Developer nie może sprzedawać fragmentów parkingu, który jest jednym z elementów nieruchomości wspólnej. Właścicielami NW są "udziałowcy", właściciele lokali, nawet nie wspólnota.
    Może te miejsca postojowe znajdują się na odrębnej działce należącej do developera? Wtedy może sprzedawać udziały w swojej działce z podziałem do korzystania.

    PS. sprzedaż miejsc postojowych w garażu, którym jest odrębny lokal jest możliwe, gdyż sprzedaży podlega udział w lokalu garażowym z podziałem do korzystania (quoad usum). Jeżeli miejsca parkingowe stanowią fragmenty nieruchomości wspólnej nie mogą być przedmiotem obrotu, gdyż ich własność jest "przypisana" do lokalu jako prawo związane z własnością lokali (art.3 ust.1 UWL), zatem jedynie w przypadku sprzedaży lokalu dochodzi do zmian własności nieruchomości wspólnej (definicja: art.3 ust.2 UWL)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.