Rozliczenie nadwyżek i strat
elan124
Użytkownik
Czy roczne rozliczenie nadwyżek i strat, można zawrzeć w jednej uchwale i jakim sposobem(sposobami) ? Nadpłaty - pochodzące z opłat eksploatacyjnych ( c.o. i c.w.u.), straty - to uchyb wody).
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Jeśli nadpłata (lepiej nadwyżka przychodów nad kosztami) powstała w pozycji pod tytułem powiedzmy "zaliczka tytułem opłaty eksploatacyjnej", czy "eksploatacja", czy wreszcie "koszty eksploatacji budynku", to nie powstała w pozycji zaliczek na "c.o." i "c.w.u".
Jeżeli mówimy o rozliczeniu (lub przeksięgowaniu) czegoś, co powstało w roku obrachunkowym (w cyklu styczeń-grudzień), to mówmy o nadwyżkach (przychodów nad kosztami),
i wtedy stosujemy uchwałę
a pojęcie nadpłat zostawmy na boku, bo kojarzą się z mediami i nie powstają w cyklu rocznym styczeń-grudzień, tylko w przyjętym okresie rozliczeniowym, zazwyczaj innym niz rok obrachunkowy. Pojęcie uchybów to już w ogóle tematyka mediów.
Rozumiem, że pojęcia "opłat eksploracyjnych" użyłeś w rozumieniu najszerszym i w zasadzie potocznym - to nie sprzyja dyskusji na temat, który starasz się poruszyć.
Jedno, albo drugie, proponuję precyzję wypowiedzi i zadawania pytań.
Purysta wspólnotowy powie ci, że zawsze wg udziałów, bo tak każe ustawa.
to jest gruba kreska
Co do uchybów, to na razie się nie dogadujemy, ponieważ ja to pojęcie wiążę z rozliczeniem mediów, którego nie wykonujemy w formie uchwały, tylko na podstawie regulaminu rozliczania.
Czy ty uchyby chcesz to wrzucić do uchwały rocznej o nadwyżkach?
Jeżeli mówimy o uchybach ujemnych np. powstałych w wyniku rozliczenia zimnej wody (np. kwartalnego), to moim zdaniem są dwa równorzędne sposoby dot. doboru kryterium rozliczenia tych różnic pomiędzy użytkowników: wg udziałów lub wg proporcji do indywidualnych zużyć.
więc jeżeli ktoś się bawi w uchwycenie uchybów i ich rozliczenie, to jedno z tych kryteriów mógłby wpisać do regulaminu rozliczania danego medium. Wg mnie sprawiedliwe, a przede wszystkim właściwe, byłoby rozliczanie tego wg proporcji do zużyć, ale znowu mamy problem purystów z ich sztywnym poglądem na kryterium udziałowe.
Właściwie jedyne co łączy te zagadnienia, to ta generalna zasada zgodności z kryterium naliczeń,
od której czasem warto odstąpić np. w przypadku rozliczenia wody.
Jeżeli jednen właściciel zużywa 2 m3 wody miesięczne, drugi 3 m3, a trzeci 5 m3 i wszyscy mają takie same wodomierze lokalowe (a tak przecież najczęściej jest), to z pewnym uproszczeniem można przyjąć, że mają podobny błąd pomiarowy. Załóżmy, że wodomierz lokalowy zaniża wskazanie, a błąd wynosi 2 %. Wtedy pierwszy właściciel w rzeczywistości zużywa 2,04 m3, drugi 3,06 m3, a trzeci 5,1 m3. Powstaje różnica bilansowa 0,2 m3, którą trzeba rozdzielić na poszczególnych właścicieli. Ten prosty przykład pokazuje, że jest ona (nadwyżka, lub niedobór) ściśle związana ze zużyciem, a nie z udziałem w nieruchomości wspólnej.
Może być tak, że ktoś ma duży lokal, a zużywa mało wody, natomiast ktoś inny ma mały lokal, a zużywa dużo wody. Przy rozliczaniu wg udziałów w takiej sytuacji ten z dużym lokalem niestety dopłaca do małego.
Rozliczenie niezbilansowanej wody wg udziałów miałoby sens tylko wtedy, gdyby zużycie wody przez lokal było wprost proporcjonalne do jego wielkości, ale taka zależność nie istnieje.
Po co tego typu działaniem powiększać obszar papierlandii?
Jest, a przynajmniej w każdej wspólnocie powinien być, regulamin rozliczania kosztów wody, według którego rozlicza się również koszty wody wynikające z różnic odczytu liczników indywidualnych i głównych. To w zupełności wystarczy. Nie ma sensu i potrzeby powtarzać się corocznie.
Ani Kc (w małych wspólnotach) ani UoWL nie wymaga (nie nakazuje) aby rozliczenie (sposób rozliczenia) wpłaconych zaliczek dokonywać w formie uchwały.
Jako nie-księgowy i nie-fachowiec pytam się fachowców czy nie jest zbędną biurokracją umieszczanie różnych rozliczeń w uchwale (uchwałach)?
Przecież to nic nie zmienia ani nie ułatwia.
Czyż nie wystarczy, że zarząd w swoim sprawozdaniu (nawet ustnym) przedstawi sposób rozliczenia nadwyżek (niedoborów)? Czy nie wystarczy jak to zostanie zaprotokołowane w jednym (dwóch) zdaniu w protokole zebrania?
Tym bardziej przecież, że rok rozliczeniowy zakończył się już 3 miesiące temu (w momencie zebrania) i bieżące rozliczanie leci cały czas według tego co ustalił zarząd.
Właściciele mają podjąć uchwałę o wysokości opłat na koszty zarządu (art. 30 ust. 2 ppkt. 1 w związku z art. 22 ust. 3 ppkt 3) i tyle.
Przypominam także, że zgodnie z orzecznictwem "uchwała określająca plan gospodarczy nie kreuje samodzielnie obowiązków dla właścicieli lokali, stanowiąc jedynie zestawienie planowanych przychodów i wydatków wspólnoty". Zadaniem wspólnoty jest rozliczenie "przychodów i rozchodów" wspólnoty a nie poszczególnych właścicieli.
Reasumując - moim zdaniem - nie widzę uzasadnienia do podejmowania dodatkowych uchwał w kwestii rozliczenia niedoborów czy nadwyżek. Oczywiście w jakiejś wspólnocie właściciele mogą zażądać podjęcia wielu osobnych uchwał w kwestii rozliczenia każdego medium osobno - kto im zabroni - ale czy ma to sens?
Dokładnie tak!
I wtedy są nie tyle dylematy, ale bardziej dyle i maty.
Ale jeśli u elana w regulaminie rozliczania wody (bo o cieple raczej nie mówimy), nie ma nic o uchybach, a problem na forum wspólnoty jednak został podniesiony z myślą o uchwale, to ja bym podpowiadał rozdzielenie kwestii uchybów do osobnej uchwały pt. zmiana regulaminu rozliczania wody,
znowu gruba kreska
od kwestii przeksięgowania czy rozliczenia nadwyżek wynikających z rozliczenia rocznego.
To są tematy rozdzielne, więc jeśli uchwały - to dwie osobne.
Na marginesie. Takie uchwały są fajne jeśli tylko ktoś rozumie ich treść. I sens.