Prąd

Sebastian G

Dzień dobry wszystkim. Moje pytanie jest następujące : czy muszę prosić zarząd o zgodę na oświetlenie piwnicy?
Czy jako, że piwnica należy do mojej części mogę sobie bez zgody zarządu podpisać umowę z Tauronem i założyć swój licznik, w razie czego aby się o światło nie prosić?
Wiem, że po zrobieniu instalacji muszę powiadomić aby doliczyli opłatę.

koziorozka

To zależy.
Jeżeli doprowadzenie instalacji ograniczy się tylko do twojej własności, to rób co chcesz.
Jeżeli chcesz np. kuć ściany w części wspólnej, to najpierw podpisz zobowiązanie, że doprowadzisz wszystko do stanu poprzedniego, że zrobi to fachowiec z uprawnieniami.
Pogadaj z członkami zarządu.
O jakiej dopłacie piszesz? Nie rozumiem.

KubaP

[cite] Sebastian G:[/cite]Dzień dobry wszystkim. Moje pytanie jest następujące : czy muszę prosić zarząd o zgodę na oświetlenie piwnicy?
Czy jako, że piwnica należy do mojej części mogę sobie bez zgody zarządu podpisać umowę z Tauronem i założyć swój licznik, w razie czego aby się o światło nie prosić?
Wiem, że po zrobieniu instalacji muszę powiadomić aby doliczyli opłatę.

bez zgody wspólnoty Tauron nie powinien spisać z Tobą umowy .
Nic nie napisałeś czy piwnica ma już instalację elektryczną? Jeżeli nie ma to musisz mieć uchwałę właścicieli lokali o doprowadzaniu po częściach wspólnych tych przewodów .

elan124

Sebastian G: i założyć swój licznik

Przecież możesz mieć swój PODLICZNIK, wystarczy uzgodnienie z Zarządem WM.

KubaP

[cite] elan124:[/cite]

Sebastian G: i założyć swój licznik

Przecież możesz mieć swój PODLICZNIK, wystarczy uzgodnienie z Zarządem WM.

przecież on nie chce mieć tyko "podłączonej żarówki" , ale móc dowolnie korzystać z EE ( zamrażarka , wiertarka, ect ):shamed:.
Instalacja ADM (zabezpieczenie ) nie jest do tego przygotowana .

Haneczka

[cite] Sebastian G:[/cite] Moje pytanie jest następujące : czy muszę prosić zarząd o zgodę na oświetlenie piwnicy?

Moje pytanie jest następujące: czy do tej pory w Twojej piwnicy było ciemno? Jeśli tak, to: dlaczego? :cool:

ijan

A do Koziorożki i do Kuby - czy chcąc puścić bąka na części wspólnej muszę pytać się zarządu oraz podjąc uchwałe czy mogę to zrobić bez niczego.

elan124

Ijan: muszę pytać się zarządu oraz podjąć uchwałę, czy mogę to zrobić bez niczego?

Bez niczego jest... przewiewniej :bigsmile:

wp44

ijan: A do Koziorożki i do Kuby - czy chcąc puścić bąka na części wspólnej muszę pytać się zarządu oraz podjąc uchwałe czy mogę to zrobić bez niczego.

Sądzę, że powinienieś zapytać o to swój zarząd, a nie Koziorożkę i Kubę. Poza tym, faktycznie - nawygodniej puszczać bąki bez niczego.

KubaP

[cite] ijan:[/cite]A do Koziorożki i do Kuby - czy chcąc puścić bąka na części wspólnej muszę pytać się zarządu
oraz podjąc uchwałe czy mogę to zrobić bez niczego.

tym wpisem pokazałeś ijan i udowodniłeś, że nie znasz ani swych praw ani swych obowiązków jako właściciela lokalu we wspólnocie . Treść UoWL jest Tobie obca.
A tym "bąkiem" ... to lepiej bez niczego, lepiej będziesz wyglądał na yutobe jak cie sąsiad nagra ...:bigsmile:

ijan

Do=Kuby - kiedyś nie nagrywali tylko donosili i jestem ciekaw czy ty znasz dobrze swoje prawa .

KubaP

[cite] ijan:[/cite]Do=Kuby - kiedyś nie nagrywali tylko donosili i jestem ciekaw
czy ty znasz dobrze swoje prawa .

o to się nie martw ... czy jakiś inny wniosek wyciągnąłeś z powyższych wpisów?

ijan

Oczywiście tylko że są kolosalne różnice miedzy WM tymi co powstały na budynkach wybudowanych za Gierka i latach późniejszych a tymi wspólnotami gdzie budynki mają po sto i więcej lat które posiadaja ogródki przydomowe, drewutnie składy na węgiel itp. i myslisz że w/g waszych zarządców zaopatrywań to trzeba to wszystko zburzyć bo komuś z zarzady zachciało się nowej wizji a węgiel opał to w tapczanie lub w szafie trzymać , dlaczego ktoś kto pisał tę ustawę nie mógł z rok lub dwa lata dłużej nad nią popracować i stworzyć coś dobrego dla mieszkańców a tak jak to już znamy z naszych Polskich dziejów w bałaganie więcej można lodów nakrcić a dla państwa tak czy siak pieniądze wpłyną a wy ciemny ludzie możecię się powyrzynać .Jak można o założenie światła w piwnicy robić tye zachodu , przecież w większości budynków instalacja w piwnicach jest ta sama co na klatkach schodowych i o to się ludzie kłucą a jak widze w niektórych wspólnotach na korytarzach pozakładali sobie czujniki ruch do zapalania swiatła na klatkach schodowych ale juz nie psioczą że te lampy zapalają się również w dzień i oto że licznik bije to nikt nie zgłasza pretensji bo to nie tylko ja płacę lecz wszyscy ponoszą koszty a ciężko było samemu zapalać światło ale to nic bo nowoczesność kosztuje i teraż lokatorzy rączki noszą w górze bo nie muszą już zapalać światła.

elan124

Ijan: i o to się ludzie kłucą

Niepotrzebnie nosisz w sobie tego... bąka. Puść go (nawet na części wspólnej) i wreszcie święty będziesz miał spokój !

ijan

do elan124- bąk się zadomowił na części wspólnej!!!!!

KubaP

[cite] ijan:[/cite]Oczywiście tylko że są kolosalne różnice miedzy WM tymi co powstały na budynkach wybudowanych za Gierka i latach późniejszych a tymi wspólnotami gdzie budynki mają po sto i więcej lat które posiadaja ogródki przydomowe, drewutnie składy na węgiel itp. i myslisz że w/g waszych zarządców zaopatrywań to trzeba to wszystko zburzyć bo komuś z zarzady zachciało się nowej wizji a węgiel opał to w tapczanie lub w szafie trzymać ,
dlaczego ktoś kto pisał tę ustawę nie mógł z rok lub dwa lata dłużej nad nią popracować i stworzyć coś dobrego dla mieszkańców a tak jak to już znamy z naszych Polskich dziejów w bałaganie więcej można lodów nakrcić a dla państwa tak czy siak pieniądze wpłyną a wy ciemny ludzie możecię się powyrzynać .

to jest problem w twojej wspólnocie i proszę nie uogólniać Twojego problemu na całą Polskę .
To Ludzie gotują tobie taki los a nie okres z jakiego pochodzą budynki.

[cite] ijan:[/cite]Jak można o założenie światła w piwnicy robić tyle zachodu , przecież w większości budynków instalacja w piwnicach jest ta sama co na klatkach schodowych i o to się ludzie kłócą

dlatego zanim w nią zaingerujesz musisz zapytać czy Oni ( inni współwłaściciele lokali ) ci na to pozwolą

[cite] ijan:[/cite]w niektórych wspólnotach na korytarzach pozakładali sobie czujniki ruch do zapalania swiatła na klatkach schodowych ale juz nie psioczą że te lampy zapalają się również w dzień

i zrobili partactwo , takie czujniki należy wyregulować pod względem natężania światła i czasu działania . Na pewno będą działać poprawnie zgodnie z zamierzeniem ( w dzień nie będą świecić )

[cite] ijan:[/cite] i oto że licznik bije to nikt nie zgłasza pretensji bo to nie tylko ja płacę lecz wszyscy ponoszą koszty a ciężko było samemu zapalać światło ale to nic bo nowoczesność kosztuje i teraż lokatorzy rączki noszą w górze bo nie muszą już zapalać światła.

co z ciebie taki konserwatysta ijan, może wrócisz do świeczki i zapałek , wiesz jaka będzie oszczędność na prądzie ...
wchodząc na II piętro w pięciokondygnacyjnym budynku trzeba zapalać pięć lamp . pytam po co ?

ijan

Jak mieszkasz w pięciokondygnacyjnym budynku na drugim piętrze i musisz zapalać te pięć lamp to nie moja broszka ja pisałem że w budynkach wielokondygnacyjnych na każdym piętrze jest niezależny od innej kondygnacji czujnik zapalający lampę potrzebną a nie jak u ciebie że jesteś na drugim piętrze a śiatło zapala sie na piątym piętrze.

KubaP

[cite] ijan:[/cite]Jak mieszkasz w pięciokondygnacyjnym budynku na drugim piętrze i musisz zapalać te pięć lamp to nie moja broszka
ja pisałem że w budynkach wielokondygnacyjnych na każdym piętrze jest niezależny od innej kondygnacji czujnik zapalający lampę potrzebną
a nie jak u ciebie że jesteś na drugim piętrze a światło zapala sie na piątym piętrze.

(...)
Takie lampy o których napisałeś są źle wyregulowane.
One mają regulację w zależności od natężenia światła dziennego i regulację czasu świecenia .
Oczywiście czujki winny być skierowane w kierunku źródła światła dziennego , a tak w twoim przypadku tak nie jest ,
to jest twoja broszka, aby dopilnować , aby te zasady były dotrzymane.

Ja zaś pisałem o takim rozwiązaniu, gdzie jest jeden czujnik na wszystkie kondygnacje tzw. czasówka.

elan124

Ijan, jak wynika z powyższego wpisu KubyP, nie możesz działać w osamotnieniu, tylko działać razem z twoją... broszką :bigsmile:

Sebastian G

Widzę fajne wpisy, które raczej mi zbytnio nie pomogły.
W mojej piwnicy jest instalacja i jest prąd. na tzw każdą alejkę z piwnicami jedna lampa na środku, więc jeśli mam piwnicę na końcu to mam w niej ciemno.
Tak chcę tylko podlicznik od taurona i oni poprowadzą instalację oświetleniową tylko do mojej piwnicy.
Nie nie muszę kuć w ścianach wspólnych bo tak się składa, że to w mojej ścianie piwnicznej są wszystkie bezpieczniki.
Nie nie wiem gdzie są liczniki ale kabel ładnie w korytku idzie pociągnąć po suficie w dostosowanych do tego korytkach.
Co ma zarząd do mojej piwnicy i moich pieniędzy za podłączenie i korzystanie z prądu skoro nie będę brał tego z licznika głównego części wspólnej?

ijan

Do Sebastiana - podłączaj i nic więcej nie rób.ruszysz kamyk a cała góra sie spłaszczy. Wtej chwili opłaty za prąd z części wspólnej i tak są pokrywane z wartości udziału poszczególnych mieszkańców twojego budynku dojdzie tylko do twojej opłaty to co zużyłeś w/g wskazań twojego podlicznika ale jak znam życie to obiekcje będzie miał tylko zarządca bo nie będzie mu się chciało dodatkowej papierowej roboty wykonać. Najepsze rozwiązanie widzę jak podpiszesz umowę na dostarczenie energi elektrycznej z dostawcą i z nim będziesz się rozliczał za to co zużyjesz w swojej piwnicy i wspólnota nie ędzie miała nic do tych opłat.

blazejh

Zawsze jak poprowadzisz od licznika (nawet własnego) jakieś korytko, które zniknie w twojej komórce, to uczeni badacze wyróżniający się spośród sąsiadów nadmierną wyobraźnią powiedzą, że kradniesz im prąd.
Więc żeby nie gadali informujesz zarząd wspólnoty, że całość zakładasz na własny koszt, a linia zasilająca leci od twojego licznika, oto projekt nowej instalacji.

Gadanie sąsiadów to jedno, czy Tauron nie wymaga zgody właściciela budynku na podkładkę?

Sebastian G

Do blazejh - właśnie do tego dąże oczekując odpowiedzi czy zakładając podlicznik w mojej piwnicy muszę mieć zgodę wspólnoty?

elan124

Sebastian G: Czy jako, że piwnica należy do mojej części

Sebastian G: Co ma zarząd do mojej piwnicy

Powtórka z rozrywki. Czy piwnica przynależy notarialnie do twojego mieszkania ?

Sebastian G: skoro nie będę brał tego z licznika głównego części wspólnej

To skąd będziesz doprowadzał prąd, z licznika twojego mieszkania ?
Najprościej jest uzyskać pozwolenie Zarządu WM na wykonanie instalacji elektrycznej (gnazdka z napięciem) w "twojej" piwnicy i na własny twój koszt (łącznie z podlicznikiem).

KubaP

[cite] Sebastian G:[/cite] właśnie do tego dąże oczekując odpowiedzi
czy zakładając podlicznik w mojej piwnicy muszę mieć zgodę wspólnoty?

nie tylko zgodę, ale jakąś umowę ws rozliczania tej EE

Sebastian G

czyli muszę mieć zgodę czy nie?

KubaP

[cite] Sebastian G:[/cite]czyli muszę mieć zgodę czy nie?

podpinając się pod instalację ADM musisz mieć zgodę WM.
Wykonując nowa instancje EE po częściach wspólnych , też musisz mieć zgodę WM.

blazejh

W każdym układzie ingerujesz w nieruchomość wspólną i wykonujesz projekt instalacji.
Już nawet sam Tauron może ządać dupochronu w postaci zgody WM. Nie zażądał?

Haneczka

[cite] blazejh:[/cite]Już nawet sam Tauron może ządać dupochronu w postaci zgody WM.

A na jakiej podstawie? Chyba, że... to Tauron osobiście :cool: będzie zakładał tę instalację i z niej korzystał.

blazejh

Czy Taron potrzebuje podstaw dla zbierania podkładek? Banki nie potrzebują i zbierają co się da.

wp44

blazejh: Tauron może ządać ... zgody WM. Nie zażądał?

Co do zasady żąda dokumentu potwierdzającego tytuł prawny do korzystania wnioskodawcy z obiektu, który ma być przyłączony do sieci dystrybucyjnej. Dokument stanowi załącznik do wniosku o wydanie warunków przyłączenia, potem dołącza się go do wniosku o zawarcie umowy o przyłączenie, a potem i tak jeszcze raz się go dołącza.

Tu jest jednak pewne zamieszanie. W dyskusji jest mowa o podliczniku, a skoro tak, to nie powinno być tematu Tauronu, natomiast powinien być temat zgody wspólnoty oraz "umowy w sprawie rozliczania tej EE" (pomiędzy wspólnotą i użytkownikiem piwnicy), o czym wspomniał szanowny przedmówca - Kuba P.

Swoją drogą, warto wziąć pod uwagę, że podlicznik usytuowany w piwnicy użytkownika, to średni pomysł. Powinien być raczej zamontowany w miejscu dostępnym do kontroli i odczytów dla administratora (lub innej wyznaczonej osoby odpowiedzialnej za odczyty i rozliczenia).

:shades:

wp44

Sebastian G: na tzw każdą alejkę z piwnicami jedna lampa na środku, więc jeśli mam piwnicę na końcu to mam w niej ciemno.

Zatem nie widzę problemu, ani potrzeby kombinowania. Wystarczy od lampy na środku w twojej alejce przeciągnąć przewód te parę metrów i dodać jedną lampę na końcu. I stanie się jasność. Bez liczników, tauronów, podliczników, umów z wm, wniosków i tytułów prawnych do obiektu.

Przewód 3x 1,5mm2 - ok. 2 zł brutto/m
Rurka + uchwyty (2 szt./m rurki) - ok. 3 zł brutto/m
Do tego kołki fi 6 (2 szt./m rurki), oprawa z żarówką i praca własna 45 min.