Sprzedawanie garaży bloku wspólnoty osobom spoza bloku
semen
Użytkownik
Witam. Zarządzam małą wspólnotą , w której skład wchodzi jeden blok. Budynek posiada podziemny garaż z wydzielonymi miejscami parkingowymi. Deweloper od 5 lat nie mógł się pozbyć trzech garaży i je wynajmował. Ostatnio rozmawiałem z przedstawicielem dewelopera i prosiłem aby w przypadku zbycia, prawo pierwokupu mieli mieszkańcy bloku, gdyż już mam jednego właściciela garażu z innego bloku i kontakt jest z nim utrudniony, że nie wspomnę o braniu udziału w czynach społecznych i zebraniach. Pomimo zapewnień, że członkowie wspólnoty będą mieli prawo pierwokupu garaże sprzedano osobom z innych bloków, a członków wspólnoty i zarządu nawet nie poinformowano. Czy możemy to jakoś zablokować jako wspólnota? Uchwalić wyższa stawkę czynszu dla osób spoza bloku aby zniechęćić innych do nabywania miejsc garażowych? Proszę o poradę. i pozdrawiam
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Jeżeli tak jest, to zachodzi pytanie jakim prawem jeden z właścicieli (deweloper) samowolnie rozporządza nieruchomością wspólną bez zgody i wiedzy właścicieli lokali we wspólnocie???
A cóż to oznacza, że poza zarządem jeszcze ktoś "rządzi" w tej wspólnocie o czym zarząd nie wie???
Jeżeli to mała wspólnota (do 7 lokali) to zarząd w ogóle jest niepotrzebny - wystarczy sprawny zarządca-adminstrator.
Oczywiście - we wspólnocie nie ma wyższego podmiotu (organu, jednostki nadrzędnej itp.) - właściciele decydują o wszystkim.
Aby udzielić sensownej rady musimy mieć pewność czy to rzeczywiście mała wspólnota?
Według mojej oceny - nie (blok).
Jeżeli jesteście natomiast dużą wspólnotą (powyżej 7 lokali) to musimy znać sposób zarządu NW, stan posiadania dewelopera (niewyodrębnione - niesprzedane lokale) a także co oznacza twoje stwierdzenie: "zarządzam małą wspólnotą" - czy jesteś zarządcą któremu zarząd powierzono, czy jesteś zatrudnionym administratorem, czy może członkiem zarządu?
Ważne jest także dokładne podanie stanu prawnego tego podziemnego garażu z wydzielonymi miejscami parkingowymi.
Nie masz podstaw prawnych do wskazywania deweloperowi, czy innemu właścicielowi miejsca w garażu, żeby nie sprzedawał pozostałych miejsc wskazanym osobom, tylko dlatego, że tobie trudniej administrować garażem.
Tak samo deweloper nie ma podstaw do zapewniania tobie, jako administratorowi/zarządcy/właścicielowi, że właścicielom z bloku będzie przysługiwało prawo pierwokupu. Z samego opowiadania sobie, że będzie honorowane prawo pierwokupu, takie prawo jeszcze nie wynika. Nie macie umowy o pierwokupie - nie ma tematu pierwokupu. Nie spotkałem jeszcze dewelopera, który w sprzedaży kierowałby się honorem czy złożonymi obietnicami.
Ustalanie wyższej stawki dla opłaty związanej z eksploatacją dla właścicieli spoza bloku będzie wprost sprzeczne z ustawą o własności lokali. Serdecznie odradzam, zwłaszcza że motywujesz to w kurialny sposób. Afera murowana.
Dobrze, że nie wspominałeś o braku zainteresowania właściciela jednego z miejsc, który mieszka poza blokiem, tym co robi wspólnota, ponieważ nie ma to żadnego znaczenia.
Czyli należy z tego rozumieć, że ten garaż jest częścią wspólną a nie wyodrębnionym lokalem garażowym?
Jeżeli tak jest, to zachodzi pytanie jakim prawem jeden z właścicieli (deweloper) samowolnie rozporządza nieruchomością wspólną bez zgody i wiedzy właścicieli lokali we wspólnocie???
sa to wyodrębnione lokale.( A cóż to oznacza, że poza zarządem jeszcze ktoś "rządzi" w tej wspólnocie o czym zarząd nie wie???
Jeżeli to mała wspólnota (do 7 lokali) to zarząd w ogóle jest niepotrzebny - wystarczy sprawny zarządca-adminstrator.
to mała wspólnota ( 28 lokali,16 miejsc garażowych)
Oczywiście - we wspólnocie nie ma wyższego podmiotu (organu, jednostki nadrzędnej itp.) - właściciele decydują o wszystkim.
Aby udzielić sensownej rady musimy mieć pewność czy to rzeczywiście mała wspólnota?
Według mojej oceny - nie (blok).
Jeżeli jesteście natomiast dużą wspólnotą (powyżej 7 lokali) to musimy znać sposób zarządu NW, stan posiadania dewelopera (niewyodrębnione - niesprzedane lokale) a także co oznacza twoje stwierdzenie: "zarządzam małą wspólnotą" - czy jesteś zarządcą któremu zarząd powierzono, czy jesteś zatrudnionym administratorem, czy może członkiem zarządu?
Ważne jest także dokładne podanie stanu prawnego tego podziemnego garażu z wydzielonymi miejscami parkingowymi.[/quote]
Jestem zarządzającym członkiem zarządu (przewodniczącym) nikt tego nie chciał robić, a firmy z zewnątrz mialy duze stawki. garaze są wyodrębnionymi lokalami. 3 z nich dewelper nie sprzedał poprostu.
[Nie chodzi mi o to czy ławtwiej czy nie zarządzać mi bez ludzi nie będących lokatorami, tylko o to, że ci ludzie dla wspólnoty są bezużyteczni, jeżeli moge to tak określić. (przepraszam za to okreslenie)
Teraz piszesz, że garaże są wyodrębnione, czyli są po prostu lokalami.
Deweloper ma do wyboru: trzymać trzy puste lokale nie wiadomo jak długo i w końcu skalkulować je jako zmniejszenie zysku z całej inwestycji, albo sprzedać je na wolnym rynku.
Jak myślisz, jaką decyzję może podjąć zarząd typowej spółki deweloperskiej w takiej sytuacji?
Zanim sobie odpowiesz, możesz spokojnie przyjąć założenie, że nie jest to instytucja charytatywna.
garaż wielostanowiskowy jest lokalem, a nie częścią wspólną, więc jak sam napisałeś jest własnością dewelopera.
Każdy właściciel może sam dysponować swoją własnością do woli i nic Wspólnocie do tego.
Dlaczego po tej twojej rozmowie z deweloperem ; właściciele lokali mieszkalnych nie złożyli oferty wykupu tych garaży ? Na co czekają?
a na jakiej podstawie prawnej to chcesz zrobić? . Nie ma podstaw prawnych na zwiększanie wymiaru zaliczki dla właścicieli MP, którzy nie posiadają innych lokali we wspólnocie.
a) nie odróżnia małej wspólnoty od dużej
b) uważa, że może zablokować decyzję właściciela (dewelopera) o sprzedaży jego własności.
c) nie zna uowl. To ta ustawa, w której jest dokładnie opisane komu i kiedy można "wyznaczyć" wyższe zaliczki.
Ręce i nogi opadajom.