Podłączenie pieca wolnostojącego

MatSzMatSz Użytkownik
edytowano czerwca 2016 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam Państwa,
Przeszukałem znaczną część forum, ale nie znalazłem odp na nurtujące mnie pytanie. Mianowicie, mieszkam w budynku 4 kondygnacyjnym (parter, 2 piętra i nie zmieszkały strych). Moje mieszkanie znajduje się na ostatnim pietrze, ze względu na to że budynek i dach są nie docieplone mimo ogrzania CO w zimie jest mi chłodno. Postanowiłem podłączyć piecyk wolnostojący. W mieszkaniu mam kilka starych przewodów wentylacyjnych do jednego z nich chciałem się wpiąć z rurą odprowadzającą spaliny jendak okazało się że będzie remont instalacji wentylacyjnej i wszystkie przewody będą wykorzystane. Nie jest to problem, ponieważ istnieje możliwość wyprowadzenia rury przez strop i dach bezpośrednio na zewnątrz.
Tylko mam problem ponieważ pomimo pozytywnej opinii kominiarskiej jeden sąsiad nie chce mi podpisać zgody na montaż tego piecyka (mam małą wspólnotę mieszkaniową 5 wykupionych mieszkań plus jedno komunalne czyli razem 6 osób). A zgodnie z prawem o małych wspólnotach muszę mieć zgodę wszystkich mieszkańców.
Teraz mój dylemat, co powinienem zrobić? Czy pomimo braku zgody wspólnoty mogę taki piec zamontować i prosić kominiarza o wystawienie zaświadczenia że wszystko odbyło się zgodnie ze sztuką ?
Prosiłbym bardzo o poradę.

Komentarze

  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] MatSz:[/cite]Tylko mam problem ponieważ pomimo pozytywnej opinii kominiarskiej jeden sąsiad nie chce mi podpisać zgody na montaż tego piecyka (mam małą wspólnotę mieszkaniową 5 wykupionych mieszkań plus jedno komunalne czyli razem 6 osób).
    A zgodnie z prawem o małych wspólnotach muszę mieć zgodę wszystkich mieszkańców.

    Teraz mój dylemat, co powinienem zrobić?
    Czy pomimo braku zgody wspólnoty mogę taki piec zamontować i prosić kominiarza o wystawienie zaświadczenia że wszystko odbyło się zgodnie ze sztuką ?
    .
    Należy wystąpić do Sądu o zgodę na wykonanie tej czynności
    z Kodeksu Cywilnego
    [b]Art. 199.[/b] Do rozporządzania rzeczą wspólną oraz do innych czynności, które przekraczają zakres zwykłego zarządu, potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. [b]W braku takiej zgody współwłaściciele, których udziały wynoszą co najmniej połowę, mogą żądać rozstrzygnięcia przez sąd[/b], który orzeknie mając na względzie cel zamierzonej czynności oraz interesy wszystkich współwłaścicieli.
    
  • Opcje
    MatSzMatSz Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dzięki,
    ale cytując:
    .....W braku takiej zgody współwłaściciele, których udziały wynoszą co najmniej połowę... Czy mogę to zrobić tylko w swoim imieniu ??
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] MatSz:[/cite]Dzięki,
    ale cytując:
    .....W braku takiej zgody współwłaściciele, których udziały wynoszą co najmniej połowę...
    Czy mogę to zrobić tylko w swoim imieniu ??
    przecież jak napisałeś masz zgodę 5 z 6 właścicieli , czyli dysponujesz większością udziałów .
  • Opcje
    MatSzMatSz Użytkownik
    edytowano czerwca 2016
    I te podpisy wystarczą jako podstawa prawna ? Czy jezeli zdecyduję się skierowac sprawę do sądu będę musiał jeszcze raz pod wnioskiem zebrać podpisy (sprawa nie jest łatwa, ponieważ tych 4 właścicieli żyje w dobrej komitywie z tym który mi nie podpisał i w razie jakiegoś sporu sądowego nie jestem pewien czy jeszcze raz mi podpiszą tą zgodę).

    Może prościej co by się stało w sytuacji gdy kominiarz podłączy mi ten piecyk ? czy nadgorliwy sąsiad może tą sprawę gdzieś zgłosić np. do nadzoru budowlanego czy innej instytucji która moze mnie ukarac i nakazać odłączenie ?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] MatSz:[/cite]I te podpisy wystarczą jako podstawa prawna ?
    Czy jezeli zdecyduję się skierowac sprawę do sądu będę musiał jeszcze raz pod wnioskiem zebrać podpisy (sprawa nie jest łatwa, ponieważ tych 4 właścicieli żyje w dobrej komitywie z tym który mi nie podpisał i w razie jakiegoś sporu sądowego nie jestem pewien czy jeszcze raz mi podpiszą tą zgodę).
    to już pytanie do prawnika , jaką drogę postępowania przyjmiecie
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Może prościej co by się stało w sytuacji gdy kominiarz podłączy mi ten piecyk ?
    Oczywiście. Zbierz podpisy sąsiadów. Najpierw dokładnie opisz co chcesz zrobić, żeby nie można było powiedzieć, że nie wiedziałem co chcesz zrobić.
    Zatrudnij fachowca z uprawnieniami, na umowę. Pilnuj papierów, razie czego będziesz miał podkładkę.
    Nadzór budowlany sprawdzi dokumenty techniczne, nie ma kompetencji do rozstrzygania czy potrzebujesz zgody 100% właścicieli czy większości.
    Sąsiad więcej nic ci nie zrobi. Jak pójdzie do sądu, to tylko kasę straci.
  • Opcje
    MatSzMatSz Użytkownik
    edytowano listopada -1
    "Oczywiście. Zbierz podpisy sąsiadów." --> Właśnie nie mogę zebrać podpisów od wszystkich sąsiadów. Chce zrobić tak, że podłącze ten piecyk bez zgody 100% sąsiadów i zobaczę jak zareagują. Zastanawiam się tylko jakie mogą być konsekwencje do jakiego organu nadgorliwy sąsiad może mnie zgłosić ? Nadzór budowlany ? Wszystko będzie zrealizowane zgodnie z prawem przyjdzie kominiarz podłączy wystawi zaświadczenie i wszystko, chyba na podłączenie kozy nie potrzeba jakiegoś pozwolenia na budowę itp. ??
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano czerwca 2016
    [cite] MatSz:[/cite]
    [cite] koziorozka:[/cite]"Oczywiście. Zbierz podpisy sąsiadów."
    Właśnie nie mogę zebrać podpisów od wszystkich sąsiadów. Chce zrobić tak, że podłącze ten piecyk bez zgody 100% sąsiadów i zobaczę jak zareagują.

    Moje mieszkanie znajduje się na ostatnim pietrze, ze względu na to że budynek i dach są nie docieplone mimo ogrzania CO w zimie jest mi chłodno. Postanowiłem podłączyć piecyk wolnostojący. W mieszkaniu mam kilka starych przewodów wentylacyjnych do jednego z nich chciałem się wpiąć z rurą odprowadzającą spaliny jendak okazało się że będzie remont instalacji wentylacyjnej i wszystkie przewody będą wykorzystane.

    Zastanawiam się tylko jakie mogą być konsekwencje do jakiego organu nadgorliwy sąsiad może mnie zgłosić ?
    Nadzór budowlany ? Wszystko będzie zrealizowane zgodnie z prawem przyjdzie kominiarz podłączy wystawi zaświadczenie i wszystko, chyba na podłączenie kozy nie potrzeba jakiegoś pozwolenia na budowę itp. ??
    co najwyżej każą ci przywrócić stan z przed "samowoli budowlanej" ...( wykonanie przewodu dymowego na części wspólnej i wpięcie się do niego)

    Kolego ty po prostu nie masz przewodu dymowego , bo takie nie występują w twoim budynku .
    Musisz mieć zgodę właścicieli na wykonanie takiego przewodu dymowego, bo wkraczasz w części wspólne - strych/ dach.
  • Opcje
    MatSzMatSz Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Rozumiem, tak chciałem zrobić osobna izolowna rura poprowadzona przez strop, strych na dach.
    "Musisz mieć zgodę właścicieli na wykonanie takiego przewodu dymowego, bo wkraczasz w części wspólne - strych/ dach. " --> Czyli jednym słowem nie mogę tego wykonać bo jak pisałem powyżej jeden z sąsaidów nie chce mi takowej zgody podpisać....
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano czerwca 2016
    [cite] MatSz:[/cite]Rozumiem, tak chciałem zrobić osobna izolowna rura poprowadzona przez strop, strych na dach.
    "Musisz mieć zgodę właścicieli na wykonanie takiego przewodu dymowego, bo wkraczasz w części wspólne - strych/ dach. "  -->
    
    Czyli jednym słowem nie mogę tego wykonać bo jak pisałem powyżej jeden z sąsaidów nie chce mi takowej zgody podpisać....
    teraz nie, ale jak oddasz sprawę do sądu albo dogadasz się z tym ostatnim sąsiadem , to jeszcze przed zimą ... może zdążysz wykonać wymarzone przyłącze.
  • Opcje
    MatSzMatSz Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Sąsiad jest nie do dogadania wyjątkowa kanalia...:cry: ponawiając moje pytanie co mi może grozić jak pomimo braku zgody całości członków zrobię te przyłącze, oczywiście pod okiem i za zgodą kominiarza z odpowiednimi dokumentami ?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] MatSz:[/cite] ponawiając moje pytanie co mi może grozić
    odpowiedź już dostałeś
    https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/7139/podlaczenie-pieca-wolnostojacego/#Item_9
  • Opcje
    MatSzMatSz Użytkownik
    edytowano listopada -1
    "Musisz mieć zgodę właścicieli na wykonanie takiego przewodu dymowego, bo wkraczasz w części wspólne - strych/ dach." Rozumiem ale nie do końca jestem przekonany co do interpretacji słowa musisz mieć zgodę ?
    Czy jeżeli pomimo braku zgody zrobie taki nowy przewód dymowy, to przyjdzie inspektor budowlany i nakaże mi go zlikwidować?
  • Opcje
    ijanijan Użytkownik
    edytowano listopada -1
    lub zalegalizować !!!!!!!
  • Opcje
    MatSzMatSz Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dzwoniłem do Powiatowego Inspektora Budowlanego i powiedział mi, że jeżeli technicznie będzie wszystko OK to jego sprawy wspólnot, własności itp. nie interesują.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano czerwca 2016
    [cite] MatSz:[/cite]Dzwoniłem do Powiatowego Inspektora Budowlanego i powiedział mi, że jeżeli technicznie będzie wszystko OK
    to jego sprawy wspólnot, własności itp. nie interesują.
    ale "pieniacza" będzie to interesowało .
    Każe ci np. płacić dzierżawę za zajęcie części wspólnych , czy w związku z brakiem jego zgody, masz "komin " zdemontować.
    Będzie tych spraw dochodził w sądzie.
  • Opcje
    MatSzMatSz Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wszystko się rozchodzi o to że on mieszka na parterze i kilka lat temu chciał sam podłączyc kominek ale kominiarz nie wraził zgody.Teraz jak ja na poddaszu chcę to zrobić to po prostu po ludzku zazdrość go żżera. Jeszcze nie mam tej instalacji zrobionej chciałem wszystko załatwić "po bożemu" nie spodziewałem się że nie uzyskam zgody wszystkich lokatorów. Byłęm na tyle pewien że kupiłem już piecyk za prawie 3 k PLN :neutral: i teraz jestem w kropce co zrobić...
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    MatSz - może ja niezbyt jasno się wyraziłam. Zbierz podpisy od sąsiadów. Obyś miał ponad 50% liczone udziałami. Pilnuj papierów, legalności.
    Powtórzę:
    Nadzór budowlany sprawdzi dokumenty techniczne, nie ma kompetencji do rozstrzygania czy potrzebujesz zgody 100% właścicieli czy większości.
    Sąsiad więcej nic ci nie zrobi. Jak pójdzie do sądu, to tylko kasę straci.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    (mam małą wspólnotę mieszkaniową 5 wykupionych mieszkań plus jedno komunalne czyli razem 6 osób).
  • Opcje
    ijanijan Użytkownik
    edytowano listopada -1
    do Mat Sz- u mnie w budynku przewody dymne od piecy kaflowych przebiegają od piwnicy aż na dzch i w jeden przewód podłączona była westfalka w kuchni a na pietrze piec też kuchenny a w drugim przewodzie w tym samym kominie podłącony jest mój piec kaflowy , ja rezygnując z westfalki nie mam nic podłączone do tego przewodu ajeszcze wspomnę że kiedyś też do tego przewodu był podłączony kociołek t/z koza w łazience do grzania wody do kąpieli,dzisiaj już tego nie ma .Po likwidacji piec kuchennego jedynym użytkownikiem tego przewodu jest sąsiad z góry i ma podłączony piec kuchenny a najważniejsz w tym jest to że kominiarz do czyszczeniatych przewodów przychodził tylko na fakturze , do czasu aż przewód się zapchał i nie mogąc przebić się to wziął zamurował na wysokości podłogi strychu ten przewód a 30 cm. wyżej zrobił wyczystkę i najdziwniejsze w tym wszystkimjest to że mój przewód dołem jest połączony z tym drugim przewodem jak to kiedyś Niemcy budowali bo budynek ma około 120 lat i nie było z nim problemu . Zgłoszone to było do Zarządcy, Straży Pożarnej, PINB i co wszyscy olali ten problem to ja również olałem i jak przychodzi kontrola do sprawdzenia wentylacji i innych to ich poprostu nie wpuszczam mówiąc że wpuszczę jak poprawią w/w usterkę i doprowadzą przewód kominowy do pierwotnego stanu , mam na wszystko papiery i na miejscu Mat sz też bym tak zrobił.
  • Opcje
    MatSzMatSz Użytkownik
    edytowano listopada -1
    I tez tak zrobie jeden gosc nie bedzie mnie terroryzował. Był w pt jeszcze ejden niezalezny kominiarz i powiedział ze nie widzi zadnego problemu, wystawił mi zaswiadczenie, dzis bede mial jeszcze zaswiadczene od kumpla ktory ma uprawnienia budowlane ze on z punktu wdizenia konstrucji dachu itp nie widzi zadnych przeciwskazan. Postaram sie jeszcze o opinie p-poz i koniec, wszystkie dokumenty skseruje i wysle do wspolnoty wraz z informacja ze zaczynam tak inwestycje i kropka nie bede sie nikogo pytal o zdanie.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano czerwca 2016
    [cite]MatSz[/cite] I tez tak zrobie jeden gosc nie bedzie mnie terroryzował.
    nie bede sie nikogo pytal o zdanie
    problem w tym, że Ty ciągle wracasz do techniki wykonania podłączenia tego piecyka - kominka. Tego nikt, tu na forum nie neguje.

    Twój problem jest w tym, że nie masz zgody właścicieli lokali na dysponowanie częściami wspólnymi ( strych , dach) do wykonani czynności przyłączenia tego kominka , bo nie jesteś jedynym właścicielem tych elementów nieruchomości, które będziesz naruszał, by wykonać swoje zamierzania ...
  • Opcje
    MatSzMatSz Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Doskonale to rozumiem ale w 1/6 te czesci wspolne naleza do mnie i nie moge zrozumiec jak jedna osoba moze mi zablokować mozliwosc dysponowania moja wlasnoscia.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano czerwca 2016
    [cite] MatSz:[/cite]Doskonale to rozumiem ale w 1/6 te czesci wspolne naleza do mnie
    tak, należą, ale nie możesz żądać wskazania, które to są te 1/6 cześć, a właściwie ile to jest wyrażone udziałem % w częściach wspólnych i nie koniecznie musi wyjść 1/6 ze 100%

    [cite] MatSz:[/cite] i nie moge zrozumiec jak jedna osoba moze mi zablokować mozliwosc dysponowania moja wlasnoscia.
    Takie jest prawo. On nie blokuje dysponowanie Twoją własnością, ale własnością ogółu właścicieli tzw ograniczone prawo własności.

    Ty nie możesz żądać, że jakaś tam część strychu i dachu jest twoja i do twojej dyspozycji.
  • Opcje
    MatSzMatSz Użytkownik
    edytowano listopada -1
    no niestety ale masz racje...

    Nowy doklejony: 22.06.16 07:03
    Jeszcze jedna sprawa nie związana z tematem. Czy zmiana systemu rozliczania C.O. z układu metrażowego na rozliczane za pomocą podzielników ciepła, które miały by być zamontowane w każdym mieszkaniu wymaga zgody 100 % właścicieli (w przypadku małej wspólnoty) ? Wg mnie chyba tak bo jest to dość znacząca uchwała ?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano czerwca 2016
    [cite] MatSz:[/cite]Jeszcze jedna sprawa nie związana z tematem.

    Czy zmiana systemu rozliczania C.O. z układu metrażowego na rozliczane za pomocą podzielników ciepła, które miały by być zamontowane w każdym mieszkaniu wymaga zgody 100 % właścicieli (w przypadku małej wspólnoty) ?
    Wg mnie chyba tak bo jest to dość znacząca uchwała ?
    W małej wspólnocie ( do 7 lokali) niestety musi być zgoda 100% właścicieli - np. przyjęcie nowej treści "Regulaminu rozliczania energii cieplnej "
  • Opcje
    ijanijan Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Do -Kuby a czy wspólnota wyraziła zgodę na zamurowanie przewodu kominowego w moim przypadku- NIE, powiem ci szczerze cała tę ustawę o wł. lokali to rozbić o kant resztę sie domyśl i zobacz czy ustawodawca nie wie o takich bzdetach jakie pojawiają się na forach , czemu nie zabiera się za zmianę takiego gniota powiem ci że im (ustawodawcom ) w tym bałaganie lepiej się żadzi.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] ijan:[/cite]Do -Kuby a czy wspólnota wyraziła zgodę na zamurowanie przewodu kominowego w moim przypadku- NIE,
    przecież Ty napisałeś, że u Ciebie nie ma przewodów dymowych, są tylko wentylacyjne.
    [b]W mieszkaniu mam kilka starych [color=#f00]przewodów wentylacyjnych[/color][/b] do jednego z nich chciałem się wpiąć z rurą odprowadzającą spaliny 
    

    [cite] ijan:[/cite] powiem ci szczerze cała tę ustawę o wł. lokali to rozbić o kant resztę sie domyśl i zobacz
    czy ustawodawca nie wie o takich bzdetach jakie pojawiają się na forach ,
    czemu nie zabiera się za zmianę takiego gniota powiem ci że im (ustawodawcom ) w tym bałaganie lepiej się żądzi.
    wiesz mam inne odczucie .... UoWL została napisana dla ludzi, którzy dorośli by być właścicielami lokali , są roztropni , działają dla wspólnego dobra w celu by nieruchmośc nie traciła na wartości (przecież lokal mieszkalny / nieruchmość to towar)

    Ustawodawca pozostawił właścicielom "wolną rękę" w celu kształtowania zasad, jakie obowiązują we wspólnocie , pokazał też, jak należy załatwiać sporne sprawy . To nie fora załatwiają sporne sprawy , tam co najwyżej możesz zostać ukierunkowany, jak należy opór właścicieli lokali złamać.
    Nikt za Ciebie tego nie załatwi . Napisali Tobie, że jak nie możesz po dobroci, pozostaje Tobie droga sądowa . Sądów nie należy się bać .

    Czasami taka jedna "pokazówka sądowa" otrzeźwia umysły współwłaścicieli lokali na przyszłość i na przykład odrzucają blokadę w stylu "NIE BO NIE"
  • Opcje
    ijanijan Użytkownik
    edytowano listopada -1
    do Kuby P- jak ty sobie wyobrażasz życie w wspólnocie składającej się z dwóch budynków przedwojennych z których jeden jest dziesięciorodzinny a drugi pięciorodzinny który został sprzedany z ogrodami a drugi budynek bez ogrodów które były użytkowane przez lokatorów od czasów zakończenia II wś. Budynek dziesięciorodzinny został sprzedany bez tych ogrodów i teraz pomyśl podział gruntów w takiej WM i zycie na stare lata. A co do pokazówek sadowych to bardzo dobrze wypowiedział się " i co ty na to " bo jeżeli twierdzisz że wszyscy sędziowie jak i adwokaci maja dużą wiedzę o uowl to sie głęboko mylisz i nie strasz że przyjdzie otrzeźwienie.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano czerwca 2016
    [cite] ijan:[/cite]do Kuby P- jak ty sobie wyobrażasz życie w wspólnocie składającej się z dwóch budynków przedwojennych z których jeden jest dziesięciorodzinny a drugi pięciorodzinny który został sprzedany z ogrodami a drugi budynek bez ogrodów które były użytkowane przez lokatorów od czasów zakończenia II wś.

    Budynek dziesięciorodzinny został sprzedany bez tych ogrodów i teraz pomyśl podział gruntów w takiej WM i zycie na stare lata.
    ja sobie wyobrażam normalnie , tak jak nakazuje prawo ... najpierw trzeba się dogadać . I znowu zazdrość przemawia z twoich wpisów .
    Jedni dostali, a inni nie dostali ...

    Jak się zdecydowaliście na prawo własności to trzeba zapomnieć o "komunistyczny podziałach wspólnego majątku".

    Takie jest prawo pierwszego właściciela nieruchomości ( zakładu pracy , Gminy, Skarbu Państwa) sprzedawał; dzielił, wyłączał tak jak jemu pasowało ,
    Wam nic do tego.


    [cite] ijan:[/cite]A co do pokazówek sadowych to bardzo dobrze wypowiedział się " i co ty na to " bo jeżeli twierdzisz że wszyscy sędziowie jak i adwokaci maja dużą wiedzę o uowl to sie głęboko mylisz i nie strasz, że przyjdzie otrzeźwienie.
    ja nie straszę... tylko doradzam .
    Przypadek i co ty na to znamy tylko z jego relacji i fragmentów, które jemu się nie podobają.
    Nie masz wglądu do akt sprawy, czyli nie wiesz, tak dokładnie, co ma do powiedzenia druga strona, a ferujesz wyroki .

    Dobry prawnik na pewno poradził by sobie z tą sprawą. On chyba z usług prawnika nie korzysta , sam się broni przy pomocy adwersarzy z FORUM.

    Boisz się iść ze swoją sprawą do Sądu ( bo, nie możesz się dogadać ze wszystkimi współwłaścicielami nieruchomości ) , to twój wybór, a nie nasz, forumowiczów .
    [cite] ijan:[/cite]wyobrażasz życie w wspólnocie składającej się z dwóch budynków przedwojennych z których jeden jest dziesięciorodzinny a drugi pięciorodzinny
    Tworzycie jedną wspólnotę (15 lokalową) czy to są dwie odrębne wspólnoty, jedna duża ( 10 lokalowa) a druga mała ( 5 lokalowa)
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    ijanijan Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie jest jedna duża WM .
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano czerwca 2016
    [cite] ijan:[/cite] jeden jest dziesięciorodzinny a drugi pięciorodzinny który został sprzedany z ogrodami a drugi budynek bez ogrodów
    które były użytkowane przez lokatorów od czasów zakończenia II wś.

    Nie jest jedna duża WM .
    to w czym problem?, jak to są odrębne wspólnoty ?

    Każda wspólnota rządzi się własnymi prawami , i nic do nich osobom trzecim
  • Opcje
    ijanijan Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Do Kuby- czy ty nie rozumiesz że jest jedna WM składająca sie z dwóch budynków 5 i 10 rodzinnych mało tego jeden i ten sam człowiek jest i członkiem zarządy i zarządcą ( z zewnątrz)
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano czerwca 2016
    [cite]Kubap[/cite] Tworzycie jedną wspólnotę (15 lokalową) czy to są dwie odrębne wspólnoty, jedna duża ( 10 lokalowa) a druga mała ( 5 lokalowa)
    [cite] ijan:[/cite] Nie jest jedna duża WM .
    [cite] ijan:[/cite] Do Kuby- czy ty nie rozumiesz że jest jedna WM składająca sie z dwóch budynków 5 i 10 rodzinnych mało tego jeden i ten sam człowiek jest i członkiem zarządy i zarządcą ( z zewnątrz)
    Wiesz co... mataczysz jak ten z nawozami ..... cedzisz informacje przez cedzak, wprowadzasz nas w błąd....

    Ty jesteś członkiem dużej wspólnoty mieszkaniowej składających się z 15 lokali położonych w dwóch nieruchomościach budynkowych.

    Tobie potrzebna jest uchwała w sprawie zajęcia części wspólnej w celu wykonania przewodu dymowego nad która głosy odda większość ( z 15) właścicieli lokali liczona udziałami .
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    ijanijan Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Do Kuby- nie cedze przeż sito , że jest to duża wspólnota składająca się z dwóch budynków to ja wiem od chwili pierwszego zebrania w roku 1999 i wtedy dopiro dowiedzieliśmy się jaki to gniot , a teraz na serio powiedz mi jak ten problem rozwiązać nie tracąc nic z tego co użytkowałem przed powstaniem wspólnoty jest to ilośc gruntu mniejszy niż przynależny mi udział zapisany w księdze wieczystej.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Nie zgodzę się z tym, że nadzór będzie badał wyłącznie kwestie techniczne, ponieważ do takiej przebudowy konieczne jest przedłożenie oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością, aby takie prawo uzyskać w przypadku współwłasności konieczna jest zgoda współwłaścicieli, czyli uchwała, albo zgoda wszystkich, w zależności od tego czy mamy do czynienia z dużą, czy z małą wspólnotą mieszkaniową.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    MatSzMatSz Użytkownik
    edytowano czerwca 2016
    Przepraszam że może zadam głupie pytanie ale podobno takowych niema,
    przedłożenie oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością,
    co to za oświadczenie ? nie wystarczy akt notarialny potwierdzający że ten lokal jest moja własnością ?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano czerwca 2016
    [cite] MatSz:[/cite]Przepraszam że może zadam głupie pytanie ale podobno takowych niema,
    przedłożenie oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością,
    co to za oświadczenie ? nie wystarczy akt notarialny potwierdzający że ten lokal jest moja własnością ?
    jest zgoda współwłaścicieli w postaci uchwały, że wyrażają zgodę na Twoją ingerencję w części wspólne i na jakich warunkach.

    Cedują na ciebie prawo do dysponowania nieruchomością w celu wykonania określonego zadania .

    Przykładowa ( link) informacja z powiatu garwolińskiego:

    http://garwolin-starostwo.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=283:co-nalezy-wiedziec-wypelniajac-oswiadczenie-o-prawie-do-dysponowania-nieruchomoscia-na-cele-budowlane&catid=96&Itemid=504
  • Opcje
    MatSzMatSz Użytkownik
    edytowano listopada -1
    OK, rozumiem czyli oprocz opini kominiarskiej i podpisów muszę do wspolnoty dostarczyc takei oswiadczenie ?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Tak, dostarczyć, gdy brak oświadczenia a będzie samowola, to nie można jej zalegalizować.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zarządca: Nie zgodzę się z tym, że nadzór będzie badał wyłącznie kwestie techniczne, ponieważ do takiej przebudowy konieczne jest przedłożenie oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością, aby takie prawo uzyskać w przypadku współwłasności konieczna jest zgoda współwłaścicieli, czyli uchwała, albo zgoda wszystkich, w zależności od tego czy mamy do czynienia z dużą, czy z małą wspólnotą mieszkaniową.
    Masz prawo się nie zgadzać. Jesteś wolnym zarządcą w teoretycznie wolnym kraju. Masz prawo swobodnie wygłaszać swoje poglądy (choć tylko te niektóre).

    Nie zrozum mnie źle, ale nadzór budowlany ma w czterech literach Twoje oświadczenie o prawie do dysponowania, Twoje uchwały i Twoje zgody zarządu czy właścicieli. To są kwestie cywilne oraz karne (oświadczenie składa się pod rygorem odpowiedzialności karnej) i nie podlegają jurysdykcji nadzoru budowlanego.

    Buźka.
  • Opcje
    ijanijan Użytkownik
    edytowano listopada -1
    wp44- co ty za banialuki wypisujesz w jednej z moich wypowiedzi napisałem że nadzór budowlany na zamurowanie mi przewodu kominowego nad moi stropem odpisał że wykonanie takie jest zgodne z przepisami prawa budowlanego nawet straż pożarna poparła PINB i nie opowiadaj bzdur że nadzór budowlany stoi na strazy przestrzegania tegoż prawa . A na miejscu Mat-Sz zrobił bym to zgodnie z wymogami posiadłbym wypełnione oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomościa i o resztę bym się martwił później i jeszcze jedno kiedy był wybudowany twój budynek .
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano czerwca 2016
    [cite] wp44:[/cite]Nie zrozum mnie źle, ale nadzór budowlany ma w czterech literach Twoje oświadczenie o prawie do dysponowania, Twoje uchwały i Twoje zgody zarządu czy właścicieli.

    To są kwestie cywilne oraz karne (oświadczenie składa się pod rygorem odpowiedzialności karnej) i nie podlegają jurysdykcji nadzoru budowlanego.
    ciekaw jestem w jakim równoległym świecie tak jest, że urzędy nadzorujące mają wszystko w du.... (poważaniu)
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    ijan: wp44- co ty za banialuki wypisujesz
    Prawdopodobnie nie zrozumiałeś tego, co napisałem i dlatego Twój wpis nie ma żadnego związku z moim. Ale nie przejmuj się, to nie Twoja wina.
    KubaP: ciekaw jestem w jakim równoległym świecie tak jest, że urzędy nadzorujące mają wszystko w du.... (poważaniu)
    Jak jesteś ciekaw, to zaspokój ciekawość, dowiedz się, a potem podziel się spostrzeżeniami.
  • Opcje
    MatSzMatSz Użytkownik
    edytowano listopada -1
    i jeszcze jedno kiedy był wybudowany twój budynek .
    --> Jeżeli to pytanie do mnie to budynek z 1944 roku.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] wp44:[/cite]quote]KubaP: ciekaw jestem w jakim równoległym świecie tak jest, że urzędy nadzorujące mają wszystko w du.... (poważaniu)
    Jak jesteś ciekaw, to zaspokój ciekawość, dowiedz się, a potem podziel się spostrzeżeniami.[/quote] przecież to TY postawiłeś tezę
    nadzór budowlany ma w czterech literach Twoje oświadczenie o prawie do dysponowania
    
    więc to udowodnij
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano czerwca 2016
    [cite] wp44:[/cite]

    Nie zrozum mnie źle, ale nadzór budowlany ma w czterech literach Twoje oświadczenie o prawie do dysponowania, Twoje uchwały i Twoje zgody zarządu czy właścicieli. To są kwestie cywilne oraz karne (oświadczenie składa się pod rygorem odpowiedzialności karnej) i nie podlegają jurysdykcji nadzoru budowlanego.

    Buźka.


    Co do zasady jest tak jak piszesz, niektóre samowole stoją po kilkadziesiąt lat i nikt nic z tym nie robi, jednak do czasu - tj. do momentu, gdy ktoś nada sprawie bieg, wnosząc sprzeciw, pisząc skargę, innymi słowy domagając się jej wyjaśnienia, w takiej sytuacji urzędnicy uruchamiają procedurę.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.