Możejko będzie musiał oddać mieszkanie

Tube

http://www.youtube.com/watch?v=qfsVWycch0E
Rozmowy toczyły się na podwórzu kamienicy, gdzie mieszkają dzieci byłego prezydenta, potem na klatce schodowej. W pewnym momencie komornik wyprosił policję, pracowników Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej i dziennikarzy. Chciał sam na sam porozmawiać ze Stanisławem Możejko.
Materiał filmowy: iswinoujscie

gonia

mamy dwa przykłady, i co o tym sadzić? przykro jest, jak ktoś jest ,,nikim" i można go wywalić na ulicę pod jego nieobecność, a jak się jest ,,kimś" lub było się,,kimś" to wszystko można dogadać i odłożyć! i do tego jeszcze tam mieszkają jego dorosłe dzieci, to jest właśnie nasza rzeczywistość.