Równe udziały.
kasander
Użytkownik
Kiedy, w jakich sytuacjach poniższy art. Kc znajduje zastosowanie?
[b]Art.197.Domniemywa się, że udziały współwłaścicieli są równe.[/b]
Czy w małej wspólnocie (współwłasność) zawsze, bez względu na wielkość udziałów właścicieli domniemywa się, że wszyscy mają identyczne udziały mimo, że każdy ma inny?
W wysokości opłat i pożytkach ma to domniemanie też zastosowanie?
[b]Art.197.Domniemywa się, że udziały współwłaścicieli są równe.[/b]
Czy w małej wspólnocie (współwłasność) zawsze, bez względu na wielkość udziałów właścicieli domniemywa się, że wszyscy mają identyczne udziały mimo, że każdy ma inny?
W wysokości opłat i pożytkach ma to domniemanie też zastosowanie?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Gdy do jednego lokalu będzie kilku współwłaścicieli to wtedy domniema się, że ich udziały w udziale przypisanym do lokalu są równe, jeżeli nie ma innych zapisów notarialnych
Inaczej udział 0,6 jednego właściciela jest taki sam jak udział 0,6 każdego innego właściciela.
Ja nie wiem czy tu jest miejsce na jakieś "własne zdania" czy "wydaje mi się" skoro przepis art. 197 jest bezwzględnie (lub nie) obowiązujący. Natomiast dalej niezrozumiałe jest, po co w takim razie mowa o "kwotowo określonym ułamku" - jako udziale każdego współwłaściciela, czyli w oczywisty sposób różnym a nie jednakowym. Czyli kim są w takim razie w MW współwłaściciele części wspólnych? Skąd ta teza, że art. 197 dotyczy tylko lokali a nie właśnie małej wspólnoty (współwłasności kamienicy)?
Przecież w lokalu jeden ze współwłaścicieli może mieć 3/4 a drugi 1/4 i co wtedy - też mają równe udziały wg art. 197?
Tyle, że ten przepis (art. 197 Kc) obowiązywał na długo przed tym zanim pojawiło się pojęcie garażu wielostanowiskowego.
Jakich konkretnie sytuacji dotyczy w takim razie ten art. 197?
Identycznie jest z art. 197 kc w zakresie domniemania równości udziałów we współwłasności. Takie domniemanie stosuje się tylko wówczas, gdy nie istnieje dowód przeciwny, czyli dowód, że dany właściciel posiada określony udział. Jeżeli właściciel dysponuje aktem notarialnym zakupu lokalu, to w akcie (i w księgach wieczystych) jest zapisana wielkość udziału w nieruchomości wspólnej, co obala domniemanie równości udziałów.
Ponieważ praktycznie każdy współwłaściciel ma dowód na wielkość swojego udziału, to przepis art. 197 stosuje się rzadko np. gdy zaginęły dokumenty, nie da się ich odtworzyć, i brak wpisów w księgach wieczystych. Art. 197 kc jest czymś w rodzaju rozwiązania awaryjnego, na wypadek braku możliwości ustalenia jakie udziały mają współwłaściciele - wówczas domniemuje się, że są równe - ale tylko wówczas.
Zdaje się, że przepis ten powstał aby uregulować sprawy po wojnie zwłaszcza na Ziemiach Zachodnich, stąd też dzisiaj w zasadzie pozostaje "martwy - "w rodzaju rozwiązania awaryjnego".
Czyli jeśli masz ułamek określony kwotowo, to domniemanie równości udziałów już odpada, gdyż ułamek jest określony.
Ułamki mogą więc być równe również wtedy, gdy tak zostały określone, a nie z powodu domniemania.
"Masło maślane"? Chyba nie. Tym bardziej, że w sytuacji współwłasności łącznej jasno to sprecyzował w art. 196.
Gdyby było zastrzeżenie, że w sytuacji gdy udziałów nie określono wtedy domniemywa się że są równe, sprawa byłaby jasna.
A (będąc ojcem) oraz B (syn), kupują samochód. Nie muszą w umowie określić, iż każdy z nich kupuje udział po 1/2 samochodu. Gdyby mieli taki obowiązek, to 99% umów nie zawierałaby tego określenia :-) W opisanym przykładzie co do zasady nie będzie zachodził przypadek współwłasności ustawowej, więc pomiędzy A i B zachodziła będzie współwłasność ułamkowa zakupionego samochodu, pomimo braku określenia w umowie udziałów. W umowie najczęściej wspólnie określani będą jako kupujący. Rejestrując samochód też nie muszą określać iż ich udział wynosi po 1/2. Po prostu są współwłaścicielami, a ponieważ nie jest to współwłasność ustawowa, to jest ułamkowa. Dlatego art. 197 jest potrzebny i uzasadniony i właśnie dlatego jest tylko "domniemaniem", a nie przepisem ustanawiającym bezwzględny podział udziałów.
Reasumując, art. 197 k.c. dotyczy tych przypadków współwłasności ułamkowej, gdzie w umowie(ewentualnie innej czynności prawnej) nie określono udziałów pomiędzy współwłaścicielami. Jeśli udziały te zostały określone, domniemanie z art. 197 k.c. nie będzie miało zastosowania.
Przyjmuję wyjaśnienia Egzo i Twoje cTnt jako wiążące bo nie mogę im zarzucić ani braku logiki ani też nieprecyzyjnej argumentacji - rozwiewają dotychczasowe wątpliwości.