O zwrot z funduszu remontowego trzeba się upomnieć
KubaP
Użytkownik
Sprzedałem mieszkanie we wspólnocie mieszkaniowej. Na moim koncie dotyczącym funduszu remontowego figurowała nadpłata w wysokości kilku tysięcy złotych, stanowiąca nadwyżkę wpłat ponad koszty przeprowadzonych prac remontowych. Poprosiłem o zwrot tych pieniędzy, odpowiedziano mi jednak, że to niemożliwe. Czy mam szansę na odzyskanie pieniędzy – pyta czytelnik.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/905334,zwrot-funduszu-remontowego.html
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Pozwoliłem sobie przenieść fragment tego artykułu a teraz fragment z mojego wątku
"Wprawdzie wpłacone przez właściciela na konto wspólnoty mieszkaniowej środki stanowią własność właściciela aż do czasu ich wydatkowania zgodnie z przeznaczeniem."
Czyżby KubaP wtedy miał inne zdanie ponieważ otrzymałem odpowiedz; Zarządca odpowiada; To teraz pytam jak się to ma do treści tego artykułu i do odpowiedzi jakie mi udzielono.
http://www.zarzadca.pl/prawo/orzecznictwo-sadowe/1551-iii-czp-6507-majatek-wspolnoty-mieszkaniowej
Kasa wpłacana na NW i fundusze celowe stanowi majątek wspólnoty i bez uchwały nie można jej zwrócić właścicielom lokali bo zachwiałoby to finansami wspólnoty.
Osoby, które chcą zbyć lokal powinny ewentualne nadpłaty uwzględnić w cenie lokalu.
A to z jakiego powodu? :tooth:
bo zachwiałoby to finansami wspólnoty.
Tylko nie pytaj w jaki sposób ...notorycznie
No, nie przesadzaj. :cool: To legenda stworzona na własne potrzeby, celem uniknięcia problemu.
http://www.administrator24.info/artykul/id80,perypetie-wspolnot-mieszkaniowych-w-sadach-sprzeczne-orzecznictwo-dotyczace-funduszu-remontowego
a nie zachwiało by ?...,
no to wyobraźmy sobie, że Ty kupujesz lokal we wspólnocie, w której kończy się remont dachu.
Właściciel-sprzedający na ten cel (FR) wpłacał przez trzy lata i uzbierał ok. 8 tyś , tyle ile jego udział w kosztach tego remontu .
Sprzedający wycofuje te pieniądze , wspólnota wpada w tarapaty, staje się niewypłacalna, bo ty nie chcesz ich wpłacić , twierdząc, że nie masz takiej kasy, bo zaczęłaś remont nabytego lokalu.
Tak oto buduje się legendy.
Zaliczki wpłacają bowiem właściciele, w momencie utraty statusu członka wspólnoty mieszkaniowej były właściciel ma prawo domagać sie rozliczenia i zwrotu nadpłaty.
W przeciwnym razie jego pieniądze byłyby wykorzystywane przez osobę trzecią (wspólnotę mieszkaniową), mimo, że dla niego nieruchomośc wspólna jest już nieruchomością cudzą.
Mnie się podoba poniższe stanowisko ...
czy to nie jest uderzenie w niezawisłość sędziowską.
Owszem krytykujmy dany wyrok bo nawet krytyka jest przewidziana w samych przepisach proceduralnych. Należy jedynie dbać o to, by krytyka miała charakter rzeczowy
To dlaczego nie uszanować odmiennego zdania podpartego orzecznictwem.
Tak na marginesie;
-jeśli WM w funduszu remontowym ma tyle kasy iż może zrobić ponownie wszystkie prace remontowe jakie zrobiła to co ma zrobić z tymi pieniędzmi.
-jeśli kilku cwaniaczków nie zgodnie z przepisami prawa chce te pieniądze wydać na inwestycje które nie będą własnością WM tylko indywidualną własnością każdego lokatora to też mamy przyklepnąć bo to są pieniądze WM a nie każdego lokatora który wpłacając zaliczki wpłacał w zależności od m2 ewentualnie od udziałów.
Nie ma podstaw do takiej operacji, jaką tu opisujesz.Wspólnota nic nie zwraca, bo nie ma ku temu żadnej podstawy, a właściciel sam nie może wycofać pieniędzy z konta wspólnoty, bez zgody osób odpowiedzialnych za jej finanse.
To, co teraz wymyśliłeś, to nie jest legenda, to raczej już bajka, albo... fantasmagoria. :tooth:
Nowy właściciel nie jest do niczego zobowiązany, co dotyczy przeszłości remontowej w owej wspólnocie. Jego zobowiązania we wspólnocie zaczynają się od chwili, gdy został formalnie, zgodnie z aktem notarialnym, nowym właścicielem.
Remont lokalu właściciela nie ma tu nic do rzeczy, nawet jako uzasadnienie ewentualnej odmowy.
Jeżeli wspolnota bierze kredyt komercyjny na remont i w czasie jego spłaty właściciel sprzedaje mieszkanie to zobowiazany jest:
1. Przed sprzewdażą spłacic wszystkie raty przypadające na niego ...czy
2. Spłacać te raty po sporzedazy mieszkania ...czy
3. Zobowiazanie to powinien spłacać nowy właściciel ...czy
4. Rozkłada sie to zobowiązanie na innych włąścicieli , ponieważ nowy nie musi tegpo placić .
Z tego co wiem to art 17 mówi wyłącznie o właścicielu lokalu i nie rozróżnia starych i nowych.
Przypuszczam że po sprzedazy mieszkania nowy właściciel zobowiązany jest do placenia tych zobowiązań.
Ja tak w ogóle i ogólnie mam ciekawe poglądy. :cool:
A któż ich nie ma... ? Wątpię, więc jestem. Z wątpienia zrodziło się myślenie.
Rzeczowo i na temat
Jest zresztą na to odpowiedni przepis (art. 548 Kc).
http://www.administrator24.info/artykul/id80,perypetie-wspolnot-mieszkaniowych-w-sadach-sprzeczne-orzecznictwo-dotyczace-funduszu-remontowego
Podsumowując :
1.Zwracanie przez Wspólnotę nadpłat związanych z utrzymaniem części wspólnych działa na szkodę Wspólnoty.
2.Występujące orzecznictwo jest niejednokrotnie sprzeczne, dlatego nie mozna uważać, że jest obowiązujące wszystkie podmioty. Każdy przypadek jest inny jak i wyrok.
3.Majątkiem wspólnoty są pożytki osiągane z części wspólnych oraz wpłaty właścicieli lokali dotyczące części wspólnych.
4.Zwrot czegokolwiek z majątku wspólnoty może nastąpić na wniosek właściciela lokalu i na postawie uchwały właścicieli lokali.
Fundusz remontowy ma swój charakter i przeznaczenie. Cel na przyszłe wydatki. Nie tylko te preliminowane uchwałą na rok czy pół roku, bo na duże remonty zbiera się nie rok lecz, dłużej, a kredyty bierze się nie na rok lecz na pięć lat i dłużej.
Więc jak zwracać środki z fr, to tylko uchwałą i z konsekwencjami, że nie remontujemy czegoś w przyszłości, że nie weźmiemy kredytu, bo nie mamy np. na wkład własny, albo wręcz rezygnujemy z kredytu już zaciągniętego, bo zakładamy operacje zwrotów środków z fr.
I że rezygnujemy z dobrego zabezpieczenia na wszelki wypadek.
Odmienny charakter fr ma też odbicie w sposobie księgowania tej pozycji. I zdaje się, że niewielu z was widziało plan kont swojej wspólnoty, albo zapominacie jak u was wygląda sprawozdanie finansowe.
Jest to osobne konto księgowe wspólnoty, w nawet nie za bardzo rozwiniętym planie kont w zespole "osiem", (obok funduszu rezerwowego, jeśli taki jest). Osobne ze względu na cel zgromadzonych środków oraz brak ich rozliczenia przy bilansie zamknięcia. Bilans otwarcia jest zawsze równy bilansowi zamknięcia, stan środków przechodzi z roku na rok.
Jeśli u kogoś bilans otwarcia co roku zostaje rozdysponowany na właścicieli, to na pewno nie nazwiemy takiego działania funduszem remontowym. To jest zbieranie środków, żeby je zaraz oddać, bez związku z potrzebami remontowymi budynku. Do przyjęcia w nowym budynku na gwarancji, ale też nie za bardzo sensowne.
Jeśli ktoś tego nie wie, albo tego nie rozumie, to znaczy że nie wie do czego służy zbieranie pieniędzy na remonty. To tak, jakby powiedział, że rozmontowanie to taka sama łatwizna jak zakup żarówek na korytarz.
Pojęcia "nadpłata" i "zwrot"nie warto tu używać. Na fr nie występuje. Najwyżej wyjątkowo w specjalnej uchwale.
Zaliczki na fundusze celowe, a takim jest Fundusz Remontowy NW, też.
Sklepik osiedlowy, proszę chrupiące bułeczki i masło maślane (bez komentarza)
czy konieczne jest wszystkie wpisy cytować i cały wyrok SN aby "ta dyskusja się kleiła".
TK napisał: Środki pieniężne są własnością tej osoby która je w danym momencie posiada. Natomiast osoba które je wpłaciła może być jedynie wierzycielem tych środków. Co znaczy,że może sie domagać aby środki te wydatkowane były zgodnie z ich przeznaczeniem. Jeżeli wpłacasz środki na FR to masz prawo i tylko prawo domagać się aby środki te przeznaczone były na remont NW i ...nic więcej. Proste???
jak dobrze iż trafiłem na takie forum bo człowiek uczy się całe życie
a tak poważnie to proszę o link co ten TK napisał
Przeniesienie środków zgromadzonych na funduszach celowych na następny okres obrachunkowy jest rozliczeniem , bo tak zdecydowała większość właścicieli lokali podejmując stosowną uchwalę ws rozliczenia wyniku finansowego za rok poprzedni. U mnie się taką uchwałę podejmuje, aby uporządkować zapisy księgowe w ewidencji pozaksięgowej Wspólnoty. Właściciele lokali nie muszą dopłacać do tych pozycji, które są na "debecie"
W przypadku funduszu remontowego dobrze jest stosować pojęcie przypisu.
Środki z fr wydatkujemy do limitu przypisu.
Naliczenie kwoty związanej z funduszem, to inaczej przypis na fundusz.
Konto księgowe funduszu jest bezwynikowe - środki niewykorzystane przechodzą na następny rok (przeniesienie środków). W przeciwieństwie do pozostałych kont, (z wyj. konta dla funduszu celowego, gdy konto rozliczamy nawet (ewentualnie) w trakcie roku rozrachunkowego, gdy cel zostanie osiągnięty).
Konto związane z wynagrodzeniem zarządcy zazwyczaj rozliczy się do zera, na śmieci powinno rozliczyć się do zera, na innych kontach będzie wynik do rozliczenia. Na fr wyniku do rozliczenia nie będzie.
no, nie tak do końca samoistnie... na to , uważam, potrzebna jest uchwała właścicieli lokali.
http://sjp.pl/zaliczka