Sprzedaż dzialki gruntu we wspólnocie tzw. dużej.

basiajbasiaj Użytkownik
edytowano listopada 2009 w Zarządzanie Nieruchomościami
Mam problem w mojej Wspolnocie ze sprzedażą działki wydzielonej z części wspólnej nieruchomości. Podzielilismy działkę wspólnoty na 4 działki mniejsze. Dwie przejął Burmistrz bo tam była droga, na jednej stoi budynek mieszkalny, w którym 100% właścicieli ma wykupione lokale na własność. A ostatnią z wydzielonych działek chcemy sprzedać, ale sędzia Sądu Rejonowego w Wydziale Ksiąg Wieczystych twierdzi, że nie możemy sprzedać tej działki bez zgody 100% właścicieli. Czyli wszyscy obecni muszą być na zebraniu i wówczas wyrazić zgodę na sprzedaż tej działki. Nie sposób zebrać wszystkich bo są tacy, ze nie interesują się sprawami wspólnoty, nie przychodzą na zebrania a nawet nie mieszkają w Polsce. To absurd bo do 7 lokli stosuje się przepisy Kodeksu Cywilnego art. 199 a w tzw. dużej Wspólnocie a moja liczy 34 lokale stosuje się Ustawę o własności lokali. Czy tak? Może ktoś zechce mi pomóc?

Komentarze

  • Opcje
    KubaKuba Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Podział wspólnoty
    https://forum.zarzadca.pl/discussion/178/podzial-wspolnoty/#Item_0

    orzecznictwo:
    http://www.zarzadca.pl/content/view/670/94/

    Czy z wnioskiem występował zarząd wspólnoty czy właściciele?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    W piśmiennictwie można spotkać się z poglądem, że sprzedaż działki wymaga zgody wszystkich jej właścicieli, ponieważ po dokonaniu podziału powstała nieruchomość stanowi przedmiot współwłasności w rozumieniu kodeksu cywilnego a nie przedmiot współwłasności przymusowej, o którym mowa w ustawie o własności lokali. Wydaje się to być bardzo logiczne, ponieważ działka ta nie ma już związku z odrębnymi lokalami, w tym znaczeniu, że udział w niej przestaje być powiązany z własnością lokalu. Jeżeli właściciel sprzeda lokal, to mimo że przestanie być członkiem wspólnoty nadal pozostanie współwłaścicielem wydzielonej działki. Proponuję złożyć wniosek do Sądu o wydanie postanowienia w przedmiocie sprzedaży.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Pomocne piśmiennictwo:
    " Wydzielenie z dotychczasowej nieruchomości dwóch lub więcej działek budowlanych powoduje, że nowo powstała nieruchomość stanowi współwłasność dotychczasowych właścicieli lokali w częściach ułamkowych, odpowiadających ich udziałom w nieruchomości wspólnej. Do tak powstałej współwłasności znajdują zastosowanie przepisy kodeksu cywilnego dotyczące współwłasności w częściach ułamkowych (art. 199 i in.). Oznacza to m.in., że do zarządu nowopowstałą nieruchomością nie stosuje się przepisów komentowanej ustawy, w wyjście ze współwłasności może nastąpić w umownym lub sądowym akcie zniesienia współwłasności z udziałem wszystkich współwłaścicieli. Innymi słowy, podział nieruchomości wspólnej nie skutkuje nabyciem wydzielonej części przez wspólnotę mieszkaniową, lecz stanowi wyzbycie się własności (wieczystego użytkowani) działki na rzecz właścicieli lokali."
    Własność lokali. Komentarz. Roman Dziczek, Wydawnictwo Prawnicze Lexis Nexis, Warszawa 2006, s. 65.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    basiajbasiaj Użytkownik
    edytowano listopada 2009
    No tak i właściwie wszystko byłoby jasne w sprawie sprzedaży tej nieruchomości. Tylko dalej mam wątpliwości, ponieważ w innych sądach w moim województwie stosuje się zupełnie inne procedury. tzn. wystarczy uchwała Wspólnoty podjęta w obecności notariusza na zebraniu zwołanym w trybie Ustawy o własności Lokali i na tej podstawie spisywane są akty notarialne z nabywcą nieruchomości a później zmiany w KW nieruchomości i założenie nowej KW dla sprzedanej działki gruntowej. Wg mojej oceny skoro współwłaściciel otrzymuje powiadomoienie o zebraniu, na którym jasno i wyraźnie jest napisane jakie uchwały będą podejmowane., uchwała zapadła większością głosów, nikt w terminie ustawowym nie zskarżył tej uchwały to znaczy, że zgadza się z nią. I jeszcze jedno chyba nie ma aktu prawnego, który zmusza mnie jako członka Wspólnoty Mieszkaniowej do uczestnictwa w zebraniu i do głosowania. Dodam jeszcze, że skoro zarząd Wspólnoty w formie uchwały otrzymuje pełnomocnictwo do zaciągnięcia kredytu np. tak jak w mojej Wspólnocie na kwotę prawie 300tys. na termomodernizację i nie potrzebuje zgody wszystkich współwłascicieli to dlaczego w momencie sprzedaży działki nie ma prawa reprezentować Wspólnoty na tych samych zasadach? Kredytem obciążamy wszystkich współwłaścicieli we wspólnocie mieszkaniowej a ze sprzedaży mamy same korzyści, ponieważ zmniejszy się obciążenie Wspólnoty z tytułu spłaty kredytu bo środki pozyskane ze sprzedaży części wspólnej nieruchomości w formie uchwały zostałyby przekazane na spłatę kredytu i tym samym zmniejszenie stawki na fundusz remontowy. Takie działanie jest korzystne dla wszystkich członków Wspólnoty. Skoro zarząd może na podstwie uchwały podzielić nieruchomość, z mocy prawa przeszła na własność gminy to dlaczego nie może sprzedać części nieruchomości zbytecznej we wspólnocie? Czy to nie jest sprzeczne? Dla mnie to zwyczajne łamanie praw większości wyrażonych w formie uchwały. Nawet Sąd Najwyższy przyjął, że zarząd obejmuje całokształt czynności prawnych i faktycznych dotyczących majątku wspólnego - wśród nich czynności, których treścią jest zarówno zobowiązanie się do zbycia prawa majątkowego, stanowiącego składnik majątku wspólnego, jak i na przeniesienie tego prawa na inną osobę (uchwała składu siedmiu sędziów z dnia 10 kwietnia 1991 r., III CZP 76/90, OSNCP 1991, nr 10-12, poz. 117) a także, że zarząd majątkiem wspólnym, to całokształt okoliczności faktycznych i prawnych, które dotyczą tego majątku bezpośrednio lub pośrednio przez osiągnięty skutek gospodarczy (uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów z dnia 25 marca 1994 r., III CZP 182/93, OSNCP 1994, nr 7-8, poz. 146)....". Chyba taką samą interpretację można odnieść także do Wspólnoty mieszkaniowej. Proszę o opinie w tej sprawie.
    Komentarz edytowany basiaj
  • Opcje
    basiajbasiaj Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie zwróciłam uwagi wcześniej na pytanie Kuby. Z wnioskiem ( masz tu na myśli wpis do księgi wieczystej?) nie występował ani zarząd ani własciciele. Po prostu Wspólnota podjęła uchwałę o podziale nieruchomości, przekazaniu ulicy do Urządu Miasta za odszkodowaniem i sprzedaży wydzielonej części nieruchomości udzielając pełnomocnictwa zarządowi do podjęcia wszelkich czynności prawem przewidzianych związanych z podziałem i sprzedażą wydzielonej działki, odbyło się to na zebraniu większością głosów. Przy tej okazji wydzieliliśmy działkę, na którą już wcześniej mieliśmy nabywcę. Sprzedaż tej działki nie zmienia nam wielkosci udziałów, zmienia się natomiast powierzchnia działki gruntowej. W chwili obecnej chcieliśmy w obecności notariusza podjąć uchwałę o sprzedaży tej działki i udzieleniu pełnomocmnictwa zarządowi Wspólnoty do podpisania aktu notarialnego. I tu powstał problem bo notariusz znając stanowisko sędzi nie zgodził się zaprotokołować uchwałę. Wymaga aby 100% właścicieli głosowało za uchwałą lub udzieliło notarialnego pełnomocnicvtwa zarządowi Wspólnoty do podpisania aktu notarialnego. Czy to nie absurdalne stanowisko? I po co ustawodawca określił zasady funkcjonowania Wspólnot Mieszakniowych w Ustawie o własności lokali, skoro musimy działać tak, jakbyśmy byli związani współwłasnością na podstawie Kodeksu Cywilnego? Co ty na to.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Oczywiście, że wspólnota mieszkaniowa może zbyć nieruchomość wspólną, wynika to wprost z brzmienia art. 22 ust. 3 pk. 5 uwl:
    udzielenie zgody na nadbudowę lub przebudowę nieruchomości wspólnej, na ustanowienie odrębnej własności lokalu powstałego w następstwie nadbudowy lub przebudowy i rozporządzenie tym lokalem oraz na zmianę wysokości udziałów w następstwie powstania odrębnej własności lokalu nadbudowanego lub przebudowanego.
    W omawianej sprawie mamy do czynienia jednak z innym stanem faktycznym - podział nieruchomości skutkuje tym, że nowa działka gruntu pozostaje "poza" nieruchomościami lokalowymi. Nawet jeżeli nastąpi sprzedaż lokalu, jego dotychczasowemu właścicielowi nadal przysługuje udział w tej działce, mimo że nie jest członkiem wspólnoty mieszkaniowej.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    basiajbasiaj Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czyli sprzedaż tej wydzielonej działki gruntowej w dalszym ciągu będącej własnością osób tworzacych Wspólnotę Mieszkaniową będzie możliwa czy też nie? Jest to własność do której niejako zostaliśmy zmuszeni poprzez to, że początkowo cała działka była własnością wspólnoty a teraz wydzielone działki też są własnością wspólnoty, ponieważ każdy ma taki udział w działce gruntu na której stoi budynek mieszkalny jak i w tej działce przeznaczonej na sprzedaż.Czy w takim wypadku do zarządzania tą działką wydzieloną z części wspólnej nieruchomości nie stosuje się już Ustawy o własności lokali? Jesli nie to nigdy nie sprzedamy tej działki, bo ja - załóżmy teoretycznie, jako członek wspólnoty posiadający udział w tej działce nie mam obowiązku uczestnictwa w zebraniach wspólnoty a tym bardziej do udzielenia pełnomocnictwa do sprzedaży tej nieruchomości. Bo przecież nie ma aktu prawnego, który zmusiłby mnie do takich działań? A wystąpić do sądu o wyrażenie zgody w moim imieniu oznacza, że sąd wyda zgodę wbrew mojej opinii. A jeśli uchwała zostanie podjęta większością głosów i nikt nie zaskarżyłby tej uchwały to przecież oznacza to samo tylko w prostszy i szybszy do załatwienioa sposób. Bo zebrać wszystkich byłoby trudno a może nawet niemożliwe a tak mamy sprawę szybko załatwioną.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czy w takim wypadku do zarządzania tą działką wydzieloną z części wspólnej nieruchomości nie stosuje się już Ustawy o własności lokali?
    Dokładnie. Właściciele lokali mają udziały w nieruchomości wspólnej przypisane do własności swoich lokali; grunt, wchodzący w skład NW jest działką o określonym numerze ewidencyjnym. Z chwilą podziału NW, część wydzielona otrzymuje nowy numer ewidencyjny, o którym nie wspomina akt notarialny i księga wieczysta każdego właściciela lokalu. Zatem właściciel lokalu nadal ma swój udział w tej nowej działce, ale nie jest on powiązany z własnością lokalu.

    W sensie prawnym, nowa działka przestaje być nieruchomością wspólną w rozumieniu ustawy o własności lokali i staje się "zwykłą współwłasnością kodeksową". To są nadal te same osoby - właściciele lokali, ale to się może zmienić, jak już pisał Zarządca: właściciel lokalu, jeśli sprzeda swój lokal wraz z udziałem w nieruchomości wspólnej, nie przestanie być współwłaścicielem tej nowej nieruchomości przyległej. Zgodnie zaś z przepisem Kodeksu cywilnego (art. 199 Kc), do czynności przekraczających zarząd zwykły (a taką czynnością jest niewątpliwie rozporządzanie nieruchomością, w tym jej zbycie), konieczna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. Dlatego obowiązują tutaj przepisy Kc, a nie uwl.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Ta działka nie jest już objęta tzw. współwłasnością przymusową (związaną z własnością lokalu).
    Nawet jeżeli nikt uchwały nie zaskarży, to i tak nie dojdzie do zbycia działki, bo taka czynność (uchwała) będzie bezskuteczna (sąd tego nie wpisze do kw).
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    basiajbasiaj Użytkownik
    edytowano listopada 2009
    Takie podejście szkodzi Wspólnocie.
    Komentarz edytowany basiaj
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada 2009
    A gdzie w tych orzeczeniach jest powiedziane, że majątek wspólny małżonków może sprzedać jeden małżonek bez zgody drugiego? Tego w orzeczeniach sądowych nie znajdziesz, bo byłoby to sprzeczne z przepisami Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego:
    Art. 37. § 1. Zgoda drugiego małżonka jest potrzebna do dokonania:
    1) czynności prawnej prowadzącej do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia nieruchomości lub użytkowania wieczystego, jak również prowadzącej do oddania nieruchomości do używania lub pobierania z niej pożytków,
    2) czynności prawnej prowadzącej do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia prawa rzeczowego, którego przedmiotem jest budynek lub lokal,
    3) czynności prawnej prowadzącej do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia i wydzierżawienia gospodarstwa rolnego lub przedsiębiorstwa,
    4) darowizny z majątku wspólnego, z wyjątkiem drobnych darowizn zwyczajowo przyjętych.
    § 2. Ważność umowy, która została zawarta przez jednego z małżonków bez wymaganej zgody drugiego, zależy od potwierdzenia umowy przez drugiego małżonka.
    § 3. Druga strona może wyznaczyć małżonkowi, którego zgoda jest wymagana, odpowiedni termin do potwierdzenia umowy; staje się wolna po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu.
    § 4. Jednostronna czynność prawna dokonana bez wymaganej zgody drugiego małżonka jest nieważna.
    Podobnie jest ze współwłasnością ułamkową (niemałżeńską): jej zbycie wymaga zgody wszystkich współwłaścicieli. To, że zarząd rzeczą wspólną polega na podejmowaniu wszelkich decyzji i dokonywaniu wszelkiego rodzaju czynności dotyczących przedmiotu wspólnego prawa nie oznacza, że wszystkie te czynności (a już w szczególności zbycie rzeczy wspólnej) może wykonywać jeden współwłaściciel (lub większość współwłaścicieli) bez zgody pozostałych. Tak nie jest. To jest stopniowalne: czynności zarządu zwykłego - za zgodą większości współwłaścicieli; czynności przekraczające zarząd zwykły (w tym również zbycie rzeczy wspólnej) - za zgodą wszystkich współwłaścicieli.

    Taka zgoda powinna być wyrażona albo osobiście (podpisem pod aktem notarialnym sprzedaży) albo przez pełnomocnika (pełnomocnictwo koniecznie w formie aktu notarialnego).
  • Opcje
    basiajbasiaj Użytkownik
    edytowano listopada 2009
    Jeszcze wrócę do poprzedniej odpowiedzi: owner pisze,że z chwilą podziału NW działka ta otrzymuje nowy nr., wszystko się zgadza tylko, że ta działka nie wzięła się z nikąd. To duża działka Wspólnoty została podzielona i dalej w logicznym rozumieniu jest działką Wspólnoty. I jeszcze jedno: załóżmy taką sytuację, że Wspólnota przed podziałem podejmuje uchwałę o przeznaczeniu wydzielonej działki na sprzedaż, czy w takiej sytuacji po podziale sprzedaż byłaby możliwa na podstawie tej uchwały?
    Komentarz edytowany basiaj
  • Opcje
    basiajbasiaj Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czy Ktoś zna orzeczenie Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z 21-12-2007r. w sprawie Wspolnot Mieszkaniowych?
    Czy opierając się na ww orzeczeniu nie można sprzedać tej wydzielonej działki?
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ja znam:
    http://www.sn.pl/orzecznictwo/uzasadnienia/ic/III-CZP-0065_07.pdf
    To orzeczenie w omawianej sprawie niczego nie zmienia. Wspólnota mieszkaniowa nie jest właścicielem nieruchomości wspólnej - sprawdź w księdze wieczystej swojej NW.
  • Opcje
    basiajbasiaj Użytkownik
    edytowano listopada 2009
    Dzięki owner, że prowadzisz ze mną wymianę poglądów na ten temat i udzielasz mi wskazówek. Ale do rzeczy: Znam wpis w KW nieruchomości wspólnej, tam do dnia dzisiejszego jest wpisany Nr działki sprzed podziału. Nie dokonano żadnych zmian. Może w takim wypadku uda się sporządzić akt sprzedaży i dopiero dokonać zmiany w Księdze Wieczystej NW? A co jeśli uchwała o sprzedaży tej działki podjęta została przed wydaniem decyzji podziałowej? Czy w takim wypadku zarząd musi wykonać tamtą uchwałę po podziale nieruchomości?
  • Opcje
    TomTomTomTom Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Sprzedaż działki gruntu we wspólnocie:
    W opisywanym przypadku chodzi o każdego właściciela lokalu będącego jednocześnie współwłaścicielem części wspólnej nieruchomości wspólnej, a zatem chodzi o wszystkich właścicieli lokali będących współwłaścicielami części wspólnej nieruchomości, w tym również lokalu w ten sposób powstałego. Oczywiste jest przy tym, że skoro prawo to przysługuje każdemu właścicielowi, to do sprzedaży dojdzie tylko wtedy, gdy wszyscy tak postanowią, również w zakresie warunków tej sprzedaży, czyli np. ceny. Za szczególny przypadek należy jednak uznać taką sytuację, gdy nie będzie w tej sprawie consensusu współwłaścicieli nieruchomości wspólnej i dojdzie do sporu na tle decyzji rozporządzających, który w rezultacie rozstrzygnie sąd.
    http://www.zarzadca.pl/content/view/498/45/
  • Opcje
    basiajbasiaj Użytkownik
    edytowano listopada 2009
    Na wskazanej stronie www.zarzadca.pl znajduję artykuł "Jak sprzedać nieruchomość wspólną?" z 26.06.2008.
    w którym czytam cyt...." Wspólnota mieszkaniowa to ogół właścicieli lokali związanych węzłem współwłasności w części wspólnej nieruchomości wspólnej. Każdy z właścicieli lokali posiada swój majątek własny, wyodrębniony lokal, oraz udział w części wspólnej nieruchomości wspólnej, przez co należy rozumieć udział w budynku oraz udział w prawie do gruntu. Udział we współwłasności jest prawem pochodnym w stosunku do prawa własności lokalu, a zatem niesamodzielnym. Wiadomo, że współwłasność w części wspólnej dotąd trwa dopóki trwa własność lokali we wspólnocie mieszkaniowej. Jednakże z zasad ogólnych i orzecznictwa wynika prawo właścicieli do zmian w części wspólnej nieruchomości wspólnej w sensie faktyczno-użytkowym, na przykład poprzez jej przebudowę, podział i wyodrębnienie z części wspólnej nieruchomości lokalu oraz poprzez jej zbycie.
    Prawo do rozporządzania rzeczą wspólną to także prawo właścicieli lokali związanych węzłem współwłasności w nieruchomości wspólnej do:
    1) zbycia części gruntu stanowiącego część wspólną nieruchomości, gdy działka gruntu jest większa niż normatywna powierzchnia działki budowlanej, w rozumieniu przepisów o gospodarce nieruchomościami, oraz w związku z normą art. 5 ustawy o własności lokali,
    2)zbycia lokalu powstałego w wyniku przebudowy i podziału części wspólnej nieruchomości.
    Zbycie części gruntu stanowiącego część wspólną nieruchomości następuje w wyniku podziału gruntu, z którego właściciele tworzący wspólnotę przy zachowaniu wszelkich procedur prawnych wydzielają działkę gruntu ustanawiając jej odrębną własność.
    Wydzielona w ten sposób działka gruntu nadal stanowi zwykłą współwłasność poszczególnych właścicieli lokali tworzących wspólnotę mieszkaniową do czasu jej zbycia.Z kolei zbycie lokalu powstałego w wyniku przebudowy (lub nadbudowy) części wspólnej nieruchomości wspólnej następuje w wyniku podziału nieruchomości (budynku) i ustanowienia odrębnej własności. Tak, jak w przypadku wydzielonej przez właścicieli działki gruntu, również lokal stanowiący odrębną własność nadal jest współwłasnością właścicieli lokali tworzących wspólnotę mieszkaniową do czasu jego zbycia.
    Oczywiste jest przy tym, że zbycie działki gruntu bądź lokalu powstałego z części wspólnej wymaga zachowania procedur właściwych dla danego typu wspólnoty mieszkaniowej. W przypadku tzw. małej wspólnoty mieszkaniowej będą to procedury zgodne z odpowiednimi postanowieniami Kodeksu cywilnego, a w przypadku tzw. dużej wspólnoty będą to procedury zgodne z postanowieniami ustawy o własności lokali....". Moja Wspólnota jest właśnie "dużą wspólnotą" liczącą 34 lokale czyli tak, jak w cytowanym artykule należy zastosować Ustawę o własności lokali. I jak mam rozumieć to gdy piszecie, że do sprzedaży dojdzie wtedy gdy wszyscy się na to zgodzą?
  • Opcje
    basiajbasiaj Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Pani Sędzia w Sadzie Rejonowym ujawniła w KW podział działki Wspólnoty na kilka mniejszych działek. Trwało to 4 miesiące. Jak dotąd nie wpisała zmiany właścicieli kilku działek tych, które przejął Urząd Miasta, ani tej sprzedanej. Jak długo będzie jeszcze się nad tym zastanawiać? Czy jest jakiś termin, do kiedy należy dokonać lub odmówić wpisu?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Ustawodawca nie zakreśla takiego terminu, jednak sprawy należy załatwiać bez zbędnej zwłoki, warto umówić się na rozmowę z osobą pełniącą obowiązki przewodniczącego w tym wydziale.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    basiajbasiaj Użytkownik
    edytowano czerwca 2010
    Dzięki za podpowiedź. Muszę chyba jeszcze trochę poczekać, bo właśnie Pani sędzia przysłała ostrzeżenie, ponieważ wpisała podział działki a teraz dopatrzyła się, że Gmina przejęła kilka działek pod drogi, tylko Ktoś z Gminy zapomniał wystąpić do KW o zmianę właściciela. Na obecnym etapie Gmina ureguluje prawo własności i zobaczę co dalej zrobi Pani sędzia. Ale skoro nie zakwestionowała ważności uchwały podjętej większością głosów w sprawie przekazania działek Gminie, to mam nadzieję, że ujawni także sprzedaż działki.
  • Opcje
    basiajbasiaj Użytkownik
    edytowano listopada -1
    No i stało się, Pani sędzia odmówiła wpisu do KW. Teraz czeka nas odwołanie do Sądu Okręgowego.
  • Opcje
    basiajbasiaj Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Poszło odwołanie do SO i wróciło, ponieważ Pani Sędzia podpisała odmowę wpisu do KW ale nie podpisała postanowienia. Czyli sprawy nie było więc nie było czego rozpatrywać. Teraz już kilka tygodni Pani Sędzia zastanawia się co zrobić: wpisać do KW czy odmówić wpisu? Nie wiem jak długo to potrwa?
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    poczekaj z tydzień, a jak nic nie będzie się działo napisz do prezesa sądu prośbę o przyspieszenie działania pani sędzi. Niech się spręży, bo nie wykazała się starannością w wykonywaniu swojej pracy nie podpisując postanowienia.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    To może się umówić z przewodniczącym wydziału, aby przyśpieszyć ten proces?
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    basiajbasiaj Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam wszystkich w Nowym Roku i życzę aby był lepszy niż ten, który za nami. Wracając do mojej sprawy, Pani sędzia jeszcze myśli. Wczoraj dostałam odpis z KW, ujawniła podział działki na kilka mniejszych, odłączyła działki, które przeszły na własność gminy i na tym koniec. W dalszym ciągu nie dokonała wpisu na podstawie aktu notarialnego. Trwa to już ponad rok. Czekam na spotkanie z Prezesem Sądu bo moja cierpliwość się wyczerpała. Czy to coś pomoże? Nie wiem ale spróbuję.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Rzeczywiście to trochę długo trwa, czy rozmawiała Pani z przewodniczącym wydziału?
    To zawsze pomaga, jeżeli występuje przewlekłośc postępowania.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    basiajbasiaj Użytkownik
    edytowano lutego 2011
    Nie zdążyłam, ponieważ w dniu 5 stycznia dowiedziałam się w sekretariacie sądu, że wspólnota odebrała korespondencję. ( Dodam, że od lipca 2010r. do 5 stycznia 2011r.telefonicznie kontaktowałam się z sekretariatem sądu i odpowiedź zawsze była taka sama: proszę czekać, jeszcze nie ma decyzji Pani sędzi). Kiedy pojechałam do sądu osobiście, ku mojemu zdziwieniu okazało się, że korespondencję adresowaną do Wspólnoty Mieszkaniowej doręczono kilka miesięcy wcześniej jednemu z mieszkańców mojej wspólnoty. Nie jest on członkiem wspólnoty, jest to osoba pełnoletnia, której rodzice są członkami wspólnoty. Korespondencję przyniosła osoba nie będąca pracownikiem sądu.Oczywiście było spotkanie z Panem Prezesem Sądu Rejonowego, o stanowisku Pana Prezesa nie będę pisać, dodam tylko, że zakończyło się to decyzją o bezskutecznym doręczeniu i przywrócono termin złożenia apelacji. Oczywiście wspólnota występowała do Sądu z odpowiednim wnioskiem. Obecnie korespondencję z Sądu otrzymuję już pocztą. krótko mówiąc udało mi się zmienić sposób doręczania korespondencji, czy wszystkim wspólnotom? Nie wiem. Czekam na decyzję Sądu Okręgowego. Mam nadzieję, że będzie pozytywna i wreszcie ta sprawa się skończy. I jeszcze jedno jestem po zebraniu wspólnoty, na którym na 34 członków było 10 i zastanawiam się dlaczego nie ma obowiązku uczestnictwa w zebraniu wspólnoty? Ustawodawca dał prawo ale nie nałożył obowiązku. A szkoda! Ciekawa jestem jak jest z obecnością na zebraniach w innych wspólnotach?
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] basiaj:[/cite]zastanawiam się dlaczego nie ma obowiązku uczestnictwa w zebraniu wspólnoty? Ustawodawca dał prawo ale nie nałożył obowiązku.
    Nałożył, ale bez sankcji:
    Art. 27. Każdy właściciel lokalu ma prawo i obowiązek współdziałania w zarządzie nieruchomością wspólną. (...)
  • Opcje
    basiajbasiaj Użytkownik
    edytowano listopada -1
    To w takim razie czy wspólnota może nałożyć sankcje uchwałą podjętą większością głosów? Może za daleko się posuwam ale wydaje mi się, że nieusprawiedliwiona nieobecność na zebraniu powinna nieść za sobą np. kary finansowe. Pozwoliłoby to zgromadzić pewne środki np. na paczki dla dzieci z mniej zamożnych rodzin lub drobne prezenty na dzień dziecka we wspólnotach.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] basiaj:[/cite]To w takim razie czy wspólnota może nałożyć sankcje uchwałą podjętą większością głosów? Może za daleko się posuwam ale wydaje mi się, że nieusprawiedliwiona nieobecność na zebraniu powinna nieść za sobą np. kary finansowe. Pozwoliłoby to zgromadzić pewne środki np. na paczki dla dzieci z mniej zamożnych rodzin lub drobne prezenty na dzień dziecka we wspólnotach.

    Nulla poena sine lege (nie ma kary bez ustawy! ) - to naczelna zasada cywilizowanych społeczeństw.
    Odnośnie paczek dla dzieci, to choc to bardzo szczytny cel, to wspólnota zarządza wyłącznie nieruchomością wspólną, takie akcje mogą przeprowadzac właściciele, ale tylko na swój rachunek.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.