oświetlenie LED we wspólnocie mieszkaniowej
sepiklight
Użytkownik
Witam serdecznie wszystkich
Post ma na celu poznanie Waszego zdania dotyczącego wymiany oświetlenia na klatkach schodowych na oprawy LED. Czy realizowaliście takie modernizacje? Jakie oprawy i systemy się sprawdziły a jakie nie?
Czy oświetlenie na klatkach schodowych w Waszych wspólnotach świeci się 24h czy działają na czujniki bądź jeszcze na łączniki elektryczne?
Jaki typ opraw dominuje u Was na klatkach schodowych? Plafoniery na żarówki czy oprawy liniowe?
Post ma na celu poznanie Waszego zdania dotyczącego wymiany oświetlenia na klatkach schodowych na oprawy LED. Czy realizowaliście takie modernizacje? Jakie oprawy i systemy się sprawdziły a jakie nie?
Czy oświetlenie na klatkach schodowych w Waszych wspólnotach świeci się 24h czy działają na czujniki bądź jeszcze na łączniki elektryczne?
Jaki typ opraw dominuje u Was na klatkach schodowych? Plafoniery na żarówki czy oprawy liniowe?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Koszty spadły do 20 % opłat wcześniejszych.
Mój post pojawił się nie bez powodu. Zajmuję się projektowaniem oświetlenia zgodnie z PN oraz zajmuję się dystrybucją sprawdzonych rozwiązań.
Skupiam się na potrzebach i dostosowuję ofertę pod nie.
Taka opinia przekonuje mnie, iż warto abym wspólnotom oferował oprawy z czujnikiem ruchu a dodatkowo istnieje możliwość wbudowanego modułu awaryjnego.
Ciekawi mnie czy u Pana we wspólnocie działa system włącz / wyłącz czy mają Państwo nowsze rozwiązanie, czyli stałe świecenie niską mocą (1W) i włączenie pełnej mocy podczas wykrycia ruchu. To rozwiązanie jest też bezpieczniejsze.
1) Omówiono odpowiedź/opinię działu serwisu firmy Osram. Ustalono, że pismo nie wyjaśnia w pełni możliwych przyczyn przepalania się jarzeniówek 18W na korytarzach i 36W w halach garażowych. W opinii mowa o średniej trwałości podawanej przez producentów dla 8 (!) włączeń na dobę – taka średnia występuje tylko w bocznych sektorach hal garażowych i w bocznym krańcu piwnic.
2) Oględziny oprawy Kobi Hermetic przed garażem A, z opisu oprawy nie wynika jaki typ statecznika elektronicznego wyposażona jest oprawa Kobi, ustalono, że statecznik może być tylko elektroniczny (nie indukcyjny) i tkwi w głębi oprawy. (to pod kątem przerobienia oprawy pod LED)
3) W hali garażowej ustalono, zgodnie z oczekiwaniami wyrażonymi przez właścicieli na zebraniu rocznym, że należy zbadać możliwość wymiany oświetlenia jarzeniowego na LED-owe w konkretnych oprawach Kobi Hermetic. Dostosowanie może polegać na osunięciu z opraw dławików i stateczników. Pozostaje jednak do rozwiązania problem opraw podłączonych do instalacji oświetlenia awaryjnego. Może się okazać, że modernizacja opraw w obwodzie oświetlenia awaryjnego nie będzie możliwa bez rezygnacji z funkcji jaką spełnia obwód awaryjny. W oświetleniu awaryjnym działa co druga oprawa nad ciągiem komunikacyjnym każdej z hal – łącznie kilkanaście opraw z zielonymi diodami.
(funkcja obwodu awaryjnego została zachowana, przeróbka takiej oprawy tylko 20 PLN)
4) Na korytarzach budynku A ustalono, również zgodnie z wnioskami z dyskusji na zebraniu rocznym, że bezwzględnie należy ograniczyć ilość włączeń jarzeniówek 18W na klatkach schodowych i w korytarzach. Na korytarzach zostaną przełączone oprawy – zapalać się będzie co druga, z opraw wyłączonych należy wyjąć sprawne jarzeniówki 18W i przełożyć do opraw podłączonych. Korytarze podzielono na cztery lub pięć części, które będą zapalać się sektorami, tj. konkretne czujki ruchu połączone są tylko z dwoma, trzema oprawami.
Na podestach pięter klatki schodowej z trzech opraw środkowa zostanie również wypięta.
Wypięcie opraw będzie związane z odłączeniem włączników na ścianach.
(na korytarzach równierz przeszliśmy na LED, po prostu nie nadażąłem z wymianami jarzeniówek tradycyjnych 36W)
Oryginalnie zaprojektowano mnóstwo punktów swietlnych w technologii przed-Ledowej, paliło sie wszystko na raz, ale krótko. Dziś wszystkie żródła LED palą się bezawaryjnie, niektóre już od kwietnia 2015. Informacja Osram jak najbardziej prawdziwa - jarzeniówki T8 tradycyjne (w zwykłaych tanich oprawach) mają krótki okres życia, fabrycznie przewidziane są np. na 8 cykli włącz-wyłacz na dobę!!!. Czyli wszystko w normie, ale dla nas do wyrzucenia. Jarzeniowe T8 nie nadawały się do użytku przy czyjkach ruchu, przy wielu cyklach na dobę. A czujki ruchu też słabej jakości - sukcesywnie wymieniamy do dzisiaj.
Panie Sepiklight, wygląda na to, że bardzo łatwo Pana przekonać. Wystarczy dwie linijki wpisu od anonimowego użytkownika i Pan rozszerza ofertę usług. Gdyby Tajfun tego nie napisał, to nie wiedziałby Pan, czy warto oferować wspólnotom oprawy z czujnikiem? A gdyby ktoś inny napisał w dwóch linijkach odmienną opinię, to czy Pan by stwierdził, że "taka opinia przekonuje mnie, iż nie warto..."?
1) Postęp technologii oświetleniowych. Projekt naszego budynku, w tym instalacji, to rok 2013-2014. Dziś te rozwiązania to już przeżytek.
2) Każda instalacja wymaga indywidualnego podejścia, a decyduje na równi projekt i jakość materiałów, zwłaszcza opraw.
Żarówki/źródła światła są mniej więcej takie same, ludzie użytkujący w swojej średniej też użytkują tak samo.
Niestety muszę Pana rozczarować. :) Moje zdanie na ten temat jest z góry ustalone, znam się na technice oświetlania i znam problemy jakościowe rynku. Nieustannie dokonuję selekcji oraz prywatnych testów dostępnego oświetlenia. wiele razy mniej znani producenci / dystrybutorzy (nie zawsze chińscy) wyróżniali się prawdziwymi parametrami na pudełku w przeciwieństwie do innych (też tych markowych)
Moje pytanie było jedynie rozpoznaniem rynku i chęcią poznania zdania innych, ponieważ zauważam niechęć na wymiany oświetlenia we wspólnotach mieszkaniowych. Głównie ze strony zarządu.
Najwyraźniej źle to Pan odebrał lub/i ja źle to ująłem.
Ekonomicznie rzecz biorąc pytanie dotyczyło bezpośrednio wymiany 1:1 na nowe lampy. Po za tym rozwiązaniem (nowych lamp) mam w ofercie również wkłady LED magnetyczne, które są alternatywą dla wymiany samych źródeł (często niskiej jakości).
___________________________
blazejh
Kwestie jarzeniowe są niestety słabo wyjaśnione. Niska jest świadomość użytkowników. Obecnie wiele osób kupuje źródła energooszczędne świetlówkowe (świetlówki kompaktowe) montując je w korytarzach, magazynkach czy toaletach.
Takie źródła mają wysoki prąd rozruchowy (pobierana większa moc podczas zapalania). Co za tym idzie częste włączanie / wyłączanie wcale nie jest oszczędne. Ponadto jak Pan wspomniał układy jarzeniowe przystosowane są do pracy ciągłej, im więcej włącz/wyłącz tym trwałość gwałtownie spada. Same układy nie są stabilne, powodują tętnienia światła itd.
W kwestiach oświetlenia LED zawsze należy uważać. Led ledowi nie równy. Nie liczy się ani marka, ani cena, ani wygląd... Ważne są parametry techniczne. można kupić markowe źródło i mieć tak samo niemiłe zaskoczenie jak ze słabymi chińskimi.
Nawiązując do przerabiania opraw świetlówkowych na Tuby LED. Tutaj pojawia się wiele ukrytych problemów. Oprawa przerobiona traci wszelkie atesty bezpieczeństwa, zatem na wypadek spięcia itd producent oprawy nie odpowiada za uszkodzenia itd.
Chcąc zastosować Tuby LED często wymienia się na specjalne startery. Jednak przy takiej konfiguracji układ pracuje nadal z wykorzystaniem statecznika elektronicznego (nowsze oprawy świetlówkowe) co po pierwsze nie jest dobrym środowiskiem pracy dla TUB LED jak również nie powoduje znaczącej oszczędności (straty mocy niepotrzebnie pracującego statecznika)
Ponadto same Tuby LED mają wbudowane zasilacze bardo małych wymiarów - do jest w znacznej części tańszych rozwiązaniach wadliwe.
Statystycznie awaryjność lamp zintegrowanych LED jest niższa od samych TUB LED przy porównaniu zbliżonej jakości produktu.
Odniosę się do korytarzy. Czy wyłączając co drugą oprawę brali Państwo pod uwagę obniżenie jakości oświetlenia oraz istnienie ryzyka niespełnienia norm oświetleniowych? Zarówno natężenia, jak i równomierności. Gwarantuję, że równomierność jest na bardzo niskim poziomie, poniżej normy. Nagminnym błędem podczas prób oszczędzania energii jest równoczesne pogorszenie jakości oświetlenia. Proszę o informację czy takie zmiany mają swój odbiór przez Inspektora uwzględniając pomiary natężeń ?
Kwestia ta jest bardzo istotna pod kątem BHP.
Czemu? Chociażby ktoś skręci nogę i może ubiegać się o odszkodowanie z powodu niespełnionych norm natężenia - i to nie koniecznie mieszkaniec (który wyraził chęć takiego działania, lecz no gość)
Reasumując - podczas każdej modernizacji należy wykonać wszelkie pomiary w celu wybrania optymalnego rozwiązania a nie tylko najtańszego.
Gdyby były jakieś uwagi, wątpliwości, coś miałbym bardziej poruszyć to jestem chętny na dalszą dyskusję. Warto wymieniać się wiedzą i doświadczeniem.
Jestem o tym przekonany, natomiast z Pana wpisu wynikało coś dokładnie odwrotnego, dlatego ta teatralna retoryka wydała mi się bardzo zabawna.
Jestem o tym przekonany, dlatego tym bardziej ta teatralna retoryka wydała mi się bardzo zabawna.
Stawiam na to, że jednak Pan to źle ujął.
Opłaca się na początek wymienić wszystkie żarówki starego typu na żarówki LED na klatkach schodowych ? Był pomysł na czujki ruchu , ale postanowiliśmy że zainstalujemy je tylko w jednej największej klatce schodowej , a w małych zaczniemy od żarówek.
Koszt będzie gonił koszty ...
W mojej WM, 5 lat temu, 7 klatek schodowych, zamieniliśmy oświetlenie na ledowe z czujnikami ruchu. Zużycie EE na NW spadło o 25 % do wcześniejszego zużycia sprzed wymiany .
Albo się robi jeden układ na całej NW wtedy można porównywać ... 3 lata to dobry okres dla porównań ( przed i po).
Mowa jest o oprawach z czujnikiem ruchu (koszt ok 54 zł /szt.), a nie tylko żaróweczkach LED (ok 21 zł /szt)
I Ty - laik w tym temacie, chcesz zmienić we wspólnocie system oświetlenia klatek schodowych na podstawie tego co ci tu ktoś na Forum napisał???
Przecież wspólnocie takie informacje za darmo przekaże i dokładnie sprawdzi każda firemka zajmująca się instalacjami mająca w perspektywie tę robotę.
Pewność, spokój i bezpieczeństwo.
https://led-hurt.pl/pl/p/Plafon-z-czujnikiem-ruchu-bialy-360-E27-max.-2x30W-S-L/2883
Przy najbliższym remoncie klatki schodowej można je zlikwidować .
W przeciwieństwie do takiego trolla śmierdziela, jak ty, ja w swojej WM o swoje sprawy dbam i patrze na ręce wszystkim.
Jak nie mam dowodów to siedzę cicho i nikogo nie pomawiam .
Oczywiście nie brałem pod uwagę norm przy tych wyłączeniach połowy lamp ponieważ nie doktoryzwałem się z tematu aż w takim stopniu. Była pełna iluminacja, potem była mniejsza. Z pełną iluminacją świetnie się te mieszkania sprzedały - na marginesie.
Roboty wykonała firma, która kładła w obiekcie całość, łącznie z WLZ. Inaczej bym się nie zdecydował. Także elektryk faktycznie - zarobił dwa razy na tej samej instalacji.
Oczywiście nie brałem żadnego inspektora z powodu tego co zawsze, a także tego, że taki inspektor musiałby przyjechać prawdopodobnie z drugiego końca województwa. A przede wszystkim z tego powodu, że zakwestionowałby całą te samowolkę z lampami, którą żeśmy tam odstawili. A przecież nie o to chodziło żeby było z nomami, tylko żeby było dobrze.
W każdym razie ceny serwisowania spadły kilkukrotnie.
Temat takich przeróbek, jak sądzę, dzisiaj jest już tak aktualny?? Oby tak było.