Wspólnota Mieszkaniowa nie może terroryzować swoich członków

elan124elan124 Użytkownik
edytowano stycznia 2017 w Zarządzanie Nieruchomościami
"Mieszkam od kilku lat w tym samym mieszkaniu, należę do wspólnoty mieszkaniowej. Dotychczas żyliśmy zgodnie, bezkonfliktowo, sympatycznie. Jakiś czas temu zmienił się Zarządca i coś się wraz z nim zmieniło – opowiada pan Krzysztof. – Najpierw na klatkach pojawiły się kartki o zakazie dokarmiania bezdomnych kotów. Zaraz potem, skoro nikt nie zareagował, zakaz wyprowadzania zwierząt na terenie należącym do wspólnoty. Trzepać dywany wolno jedynie w godzinach 10–14. Grać w piłkę (mamy malutkie boisko do kosza) – tylko do 16. Papierosów nie wolno palić nie tylko na skwerku przed domem, ale i na własnym balkonie".

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/903767,wspolnoty-mieszkaniowe-lokatorzy.html: "Wybierając członków zarządu lub powierzając pewne funkcje zarządcy (to dwie różne funkcje), członkowie wspólnoty delegują część własnych kompetencji. Nadal jednak zachowują uprawnienia wynikające z prawa własności (w tym gruntu, budynku, lokalu). Korzystanie z nich musi się przy tym odbywać w granicach zakreślonych przez przepisy prawa oraz zasady współżycia społecznego. Z jednej więc strony członek wspólnoty ma prawo do dowolnego rozporządzania własnością, z drugiej jednak konieczne są poszanowanie interesów majątkowych i osobistych właścicieli pozostałych lokali, a także potrzeba takiego zorganizowania sposobu korzystania z obszarów wspólnych, by nie rodził on konfliktów. Służą temu regulaminy porządku domowego".

"Ustalając treść regulaminu porządku domowego, właściciele lokali mogą wpisać do nich dowolne kwestie, muszą się jednak poruszać w granicach prawa. Innymi słowy pierwszeństwo nad wszelkimi zarządzeniami porządkowymi lub regulaminami mają przepisy bezwzględnie obowiązujące. Warto tu przytoczyć orzeczenie Sądu Najwyższego z 3 kwietnia 2009 r. (sygn. II CSK 601/08), w którym stwierdzono, że regulamin porządku domowego wspólnoty mieszkaniowej nie może narzucać właścicielowi dalej idących ograniczeń ani obowiązków niż wynikające z kodeksu cywilnego. W tym samym orzeczeniu sąd stwierdził, że wspólnota mieszkaniowa nie ma prawa dowolnie zakazywać prowadzenia w lokalu działalności gospodarczej, bo nie jest uprawniona do ingerowania w wykonywanie prawa własności przez jej członków, a wymaganie jej zgody na prowadzenie działalności gospodarczej jest sprzeczne z art. 140 kodeksu cywilnego. Jedynym ograniczeniem jest konieczność uwzględnienia sfery praw pozostałych właścicieli: działalność nie może być dla nich nadmiernie uciążliwa".
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.