komórka

eda5042

Witam,mam 2 komórki stojące na podwórku przynależne do mieszkania KW ,teraz wspólnota stara się o kredyt na ocieplenie budynku .z tego powodu fr podniesiony na 3,2.+ 2,3 koszty eksploatacyjne co daje 5,5 i tyle też muszę płacić za komórkę czy to nie chore,dlaczego wspólnoty nie biorą pieniędzy od komórek mieszczących się w piwnicach ,a stojących na podwórku tak jaka to różnica?proszę o wytłumaczenie ,dziękuję i pozdrawiam

kasander

Powierzchnia każdego pomieszczenia przynależnego jest doliczana do udziału (od którego zależy wysokość opłat) bez względu czy jest w budynku (piwnica) czy na zewnątrz (komórka).
Chyba że jest tak, że komórki w piwnicach są częścią wspólną i nie są przynależne do poszczególnych lokali.
Proszę to sprawdzić dokładnie.

dlaczego wspólnoty nie biorą pieniędzy od komórek

To nie wspólnoty robią ale sami właściciele podejmują w tej kwestii odpowiednie uchwały, a zarząd lub zarządca je tylko realizuje.

elan124

Eda5042: Dlaczego wspólnoty nie biorą pieniędzy od komórek mieszczących się w piwnicach ?

A te komórki w piwnicach są przynależne do lokali ?

KubaP

[cite] eda5042:[/cite]Witam,mam 2 komórki stojące na podwórku przynależne do mieszkania KW ,teraz wspólnota stara się o kredyt na ocieplenie budynku .z tego powodu fr podniesiony na 3,2.+ 2,3 koszty eksploatacyjne co daje 5,5 i tyle też muszę płacić za komórkę czy to nie chore,dlaczego wspólnoty nie biorą pieniędzy od komórek mieszczących się w piwnicach ,a stojących na podwórku tak jaka to różnica?proszę o wytłumaczenie ,dziękuję i pozdrawiam

ależ biorą i za te w piwnicach i za te stojące poza nieruchomością budyniową
podstawa prawna art. 12 UoWL

[b]Art.12. 2. [/b]Pożytki i inne przychody z nieruchomości wspólnej służą pokrywaniu wydatków związanych z jej utrzymaniem, a w części przekraczającej te potrzeby przypadają właścicielom lokali [b]w stosunku do ich udziałów[/b]. [color=#f00][b] W takim samym stosunku właściciele lokali ponoszą wydatki i ciężary związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej[/b] [/color] w części nie znajdującej pokrycia w pożytkach i innych przychodach.

Rozwiązanie jest jedno , sprzedaj jedna komórkę komuś innemu i ten bedzie płacił.

ijan

KubaP- czy ty zawsze chodzisz na skróty poco mówisz żeby sprzedała jedną z komórek lepiej trzeba było doradzić aby sprzedała całe mieszkanie i było by po problemie " Komórka"

KubaP

[cite] ijan:[/cite]KubaP- czy ty zawsze chodzisz na skróty
poco mówisz żeby sprzedała jedną z komórek lepiej trzeba było doradzić aby sprzedała całe mieszkanie i było by po problemie " Komórka"

O jakim skrócie mowa ...?
Ja próbuję "upraszczać" "skomplikowane" problemy właścicieli lokali , ot i wszytko.

Problem jest w tym, że eda5042: nie chce płacić zaliczek od "komórek" więc najlepiej je sprzedać , nieznajomość prawa własności jest problemem w wielu wspólnotach.

We wspólnocie zaliczki na utrzymania części wspólnych nalicza się zgodnie z posiadanym udziałem w częściach wspólnych , płacisz więcej jak masz większy udział , a nie wg twz. "ego-sprawiedliwości" ( co by to nie oznaczało)