Chodnik
drag123
Użytkownik
Kilkanaście lat temu wystąpiłem z wnioskiem do Opieki Społecznej o pomoc finansową na budowę chodnika (jestem osobą niepełnosprawną poruszającą się na wózku) przyznaną dotację przekazałem zgodnie z ustaleniami Zakładowi Gospodarki komunalnej. Pod moją nieobecność ZGKiM, wybudował chodnik przylegający do szczytu budynku, ja za własne pieniądze zagospodarowałem przylegający do chodnika teren.Wtedy jeszcze Naszym budynkiem administrował ZGKiM. W 2013r były Administrator ,,rzucił,, nam papiery na stół( zadłużenie W.M) i zaczęliśmy się rządzić sami z b. dobrym skutkiem jednak by nam pokazać , kto jest władcą absolutnym przegrodził płotkiem podwórko i okazało się że ów chodnik znajduje się na terenie sąsiedniej wspólnoty. Doszły mnie informacje , że zamierzają przedłużyć ogrodzenie a tym samym odciąć mnie całkowicie od korzystania z chodnika.Jest inna droga wjazdowa ale jest nie utwardzona - w tej chwili nie można nawet przejść a co dopiero przejechać wózkiem.PROSZĘ O RADĘ.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Równolegle do zadziałania w sprawie o ustanowienie służebność spróbuj też wystąpić o zabezpieczenie Twojego prawa przejazdu do czasu rozstrzygnięcia sprawy, tak na wszelki wypadek, gdyby chcieli zagrodzić ten chodnik np. jutro rano, albo za tydzień.
Jakie koszty sądowe ? (wpisowe), musiałbym wynająć prawnika. Znasz może orientacyjne stawki.
Przyznaną dotację dostałeś z Opieki Społecznej czy z PEFRON-u to tam szukaj też rozwiązania i jak sądzę powinna być jeszcze adnotacja kto "wyłożył" pieniądze na ten chodnik i komu miał służyć.