A w jakim konkretnym charakterze ? Wiadomo, że stażysta musi wcześniej podpisać umowę o staż z urzędem pracy. Gdy pracę będzie wykonywać np. we wspólnocie, musi mieć skierowanie od urzędu pracy. Wiadomo, że w wyniku stażu bezrobotny powinien nabyć umiejętności praktyczne do wykonywania pracy przez wykonywanie zadań w miejscu pracy, ale bez nawiązywania stosunku pracy z pracodawcą. Fakt, że do zawarcia stosunku pracy nie dochodzi, powoduje, że stażysta w dalszym ciągu pozostaje osobą bezrobotną, mimo że faktycznie świadczy pracę. Wszystko to jakoś zagmatwane. Kto we wspólnocie znajdzie czas na to, aby się opiekować tym stażystą !? ...
[cite] plopło:[/cite]Już znam odpowiedź. W Urzędzie Pracy powiedziano mi, że istnieje taka możliwośc.
Ciekawe ... a na jaki stołek ...wakat we wspólnocie miałby ten stażysta być przyjęty? przez Wspólnotę ? Zarząd WM?
a niby na jakich zasadach ?
jakby przyjąć , że jest taka możliwość, to potrzebna będzie uchwała właścicieli lokali na takie "zatrudnienie" - dostęp do danych osobowych właścicieli lokali
Taki staż możesz odbyć u Zarządcy / Administratora, ale nie we Wspólnocie .... ???
Są różne takie manipulacje, łatanie luk w procedurach za pomocą wspólnoty.
W PKO BP jest ustalona praktyka, że awaryjnie wspólnotę czyni się poręczycielem dla kredytu dewelopera, który postawił budynek tej wspólnoty (za pomocą cesji wierzytelności z polisy od ognia i żywiołów wspólnoty).
Pomysł równie szatański jak ten ze stażem, ale bankowcy nie widzą żadnego problemu.
Tak samo jak ten urzędnik z UP.
Komentarze
Chyba wszystkich możliwych.
jakby przyjąć , że jest taka możliwość, to potrzebna będzie uchwała właścicieli lokali na takie "zatrudnienie" - dostęp do danych osobowych właścicieli lokali
Taki staż możesz odbyć u Zarządcy / Administratora, ale nie we Wspólnocie .... ???
W PKO BP jest ustalona praktyka, że awaryjnie wspólnotę czyni się poręczycielem dla kredytu dewelopera, który postawił budynek tej wspólnoty (za pomocą cesji wierzytelności z polisy od ognia i żywiołów wspólnoty).
Pomysł równie szatański jak ten ze stażem, ale bankowcy nie widzą żadnego problemu.
Tak samo jak ten urzędnik z UP.