izolacja wokół okien dachowych
Traffic
Użytkownik
Witam.
Posiadam w mieszkaniu okna dachowe. Pod jednym oknem pojawił się w ścianie wyciek wody (w czasie odwilży). Wezwani eksperci poinformowali mnie, iż może to być wewnętrzny problem w ścianie dotyczący słabej izolacji wokół okien. W mieszkaniu od początku jest problem z wentylacją pomieszczeń. Kto powinien ponieść koszt naprawy ocieplenia skośnej ściany właściciel czy wspólnota? Budynek jest z 2005 r.
Posiadam w mieszkaniu okna dachowe. Pod jednym oknem pojawił się w ścianie wyciek wody (w czasie odwilży). Wezwani eksperci poinformowali mnie, iż może to być wewnętrzny problem w ścianie dotyczący słabej izolacji wokół okien. W mieszkaniu od początku jest problem z wentylacją pomieszczeń. Kto powinien ponieść koszt naprawy ocieplenia skośnej ściany właściciel czy wspólnota? Budynek jest z 2005 r.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Wspólnota ponosi koszty docieplenia , a tak na marginesie nie u ciebie np. kun.?
W lokalach strychowych najczęściej zawsze jest problem z wentylacją - ale w tym konkretnym przypadku to nie temat na Forum.
Klatka schodowa jest NW, ale drzwi do mieszkania już nie. Tak samo z dachem. Dach jest NW, ale przez okno "wygląda" tylko jeden właściciel lokalu więc...?
Klatka schodowa bez drzwi dalej jest klatką schodową - spełnia swoją rolę.
Dach z dziurami zamiast okien dachowych nie jest dachem - nie spełnia swojej roli. Wniosek - okna dachowe jako integralna część dachu służą (tak jak dach) wszystkim właścicielom.
Hehe, spełnia rolę? Jaką? Gdzie/dokąd taką klatką schodową zajdziesz? Przecież nie ma żadnych drzwi i może włazu na dach też nie ma?
Również okna do mieszkań (na ścianie/elewacji budynku) są integralną częścią ściany/elewacji. Ściana/elewacja z dziurami zamiast okien też nie spełniałaby swojej roli, a mimo to te okna są własnością danego właściciela lokalu.
To po co te dziury w dachu? Gdyby te okna były świetlikami na wspólny strych to co innego, a tak...
Taaa, i gdy gołąb lub inny srajdun narobi mu na szybę to wspólnotowa sprzątaczka myje mu okna tak jak okna na klatce schodowej?
Jak spieprzę sobie swoje okno (pionowe) to ja mam problem i nie ma to wpływu w zasadzie na elewację.
Natomiast jakbym spieprzył "sobie swoje dachowe okno", czy nie zamontował - to problem mam nie tylko ja ale i inni właściciele w budynku. Nic podobnego.
Dach jako całość ma chronić wszystkich właścicieli przed m.in. deszczem.
Jeżeli zamiast dachówek w niektórych miejscach są świetliki lub okna to są one nierozerwalnym elementem tego dachu. Bez nich dach byłby bezużyteczny, nie chroniłby przed deszczem. Nie można mieć pretensji do gołębi, bo one nie znają UoWL i nie wiedzą, które szyby należą do NW.
Przypominam, że ja pisałem: Jak pokazuje życie i ta dyskusja - sprawa wcale nie jest taka jednoznaczna.
A jak któreś z nich nie będzie miało szyby, to budynek (sąsiednie lokale) zaleje woda.
Dyskusja = wymiana poglądów/opinii/argumentów. Miałeś rację, że będą "przepychanki", ale to zdrowe w dyskusji bo w ten sposób można poznać zdanie/opinię innych osób i a nuż mają rację? ( http://sjp.pl/nuż )
Zagadka: ilu właścicieli lokali "wygląda" przez izolację?
Pytanie bonusowe dla chętnych: jak już "wyglądają", to jak wyglądają, a szczególnie ich miny?