Rozliczenie nadpłaty

elan124elan124 Użytkownik
Wiadomo, że każdy właściciel, co miesiąc musi wpłacać zaliczki na poczet kosztów utrzymania nieruchomości wspólnej. Takimi kosztami są również opłaty za media, w tym za wodę, ścieki oraz energię cieplną. Im większy udział w nieruchomości wspólnej, tym zaliczka ta jest większa.

W jednej ze wspólnot - w wyniku posiadanej nadwyżki za poprzedni rok 2016 - w treści projektu uchwały napisano, że: "właściciele zobowiązują Zarząd WM do zaliczenia nadpłaty w wysokości ..... na poczet przyszłych wydatków każdego z właścicieli, proporcjonalnie do poniesionych kosztów" .

Nie lepiej napisać: "proporcjonalnie do posiadanych udziałów". ?

Komentarze

  • Opcje
    Andrzej_KAndrzej_K Użytkownik
    edytowano listopada -1
    elan124

    Takimi kosztami są również opłaty za media, w tym za wodę, ścieki oraz energię cieplną.

    [/i]Nie lepiej napisać: "proporcjonalnie do posiadanych udziałów". ?

    Woda i ścieki wg udziałów? To powinno być opomiarowane więc powinno rozliczyć się od wysokości poniesionych kosztów.

    U mnie jeden lokal (w piwnicy ) nie ma C.O. i gdy "mundry? administrator rozliczał wg udziałów to ten lokal/właściciel także otrzymywał zwroty za coś do czego się nie dołożył.
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] elan124:[/cite]
    W jednej ze wspólnot - w wyniku posiadanej nadwyżki za poprzedni rok 2016 - w treści projektu uchwały napisano, że: "właściciele zobowiązują Zarząd WM do zaliczenia nadpłaty w wysokości ..... na poczet przyszłych wydatków każdego z właścicieli, proporcjonalnie do poniesionych kosztów" .

    Nie lepiej napisać: "proporcjonalnie do posiadanych udziałów". ?

    Ktoś namieszał w treści uchwały i wyszło za mądrze.

    Prawdopodobnie postanowiono nie rozliczać kosztów dostawy mediów do lokali w proporcji do zużycia na dzień 31.12.2016 lecz przesunąć kolejne rozliczenia na następne okresy rozliczeniowe
    Zwrot o proporcjonalności to bzdura, media zużywamy właśnie nieproporcjonalnie (do niczego), lecz indywidualnie.

    Rozliczenia ewentualnie przesuwamy nie na poczet przyszłych wydatków tylko na poczet kosztów przyszłego zużycia mediów. Chyba że ktoś koniecznie uważa, że rozlicza wydatki.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Przypuszczam, że chodzi tu o rozliczenie uchybu wody. Biją się miedzy sobą dwie praktyki, albo rozliczenie na podstawie zużycia albo na podstawie posiadanych udziałów przez właścicieli. Na jednym z for, była taka dyskusja, w czasie której jeden z użytkowników (chyba o Wp44) tak to przedstawiał: "Uchyb nie ma nic wspólnego z ilością wody zużytą w lokalu , ani z wielkością mieszkania w m3, ani z udziałami.
    Ale popatrzmy na taki przykład: "Właściciel lokalu o powierzchni 30m2 zużył w okresie rozliczeniowym 25m3 wody a właściciel lokalu o powierzchni 60 m3 zużył 10m3.
    Za uchyb liczony proporcjonalnie do udziałów właściciel lokalu o powierzchni 60 m3 zapłaci dwa razy więcej niż ten pierwszy. I załóżmy że uchyb wynosi 8%.
    Jeśli obciążenie będzie proporcjonalne do zużycia to właściciele zapłacą dokładnie po 8% w stosunku do zużycie w swoim lokalu. I wydaje mi się to sprawiedliwe.
    Natomiast uchyb liczony proporcjonalnie do udziałów spowoduje że właściciel lokalu o większej powierzchni zawsze zapłaci więcej niż właściciel o mniejszej powierzchni, czy mniejszych udziałach , bez względu na zużycie. Dlatego wydaje mi się że jeżeli koszty mediów ( 100% opomiarowania) zalicza się do kosztów lokali, to nie powinno się stosować procedury proporcjonalności do udziałów , lecz do zużycia w danym lokalu".

    Ja z tego nic a nic nie rozumiem. Bez konkretnych rozliczeń, nic nie wiadomo. Co to oznacza proporcjonalnie ? Do czego ? Jak się nawet oblicza proporcjonalnie to wychodzą jakieś... bzdury !
  • Opcje
    szerszenszerszen Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Poradzcie co zrobić!!!! W 2012 został wybrany nowy zarząd WM. Od tego czasu zaczely się cyrki z rozliczeniami. Podam Wam przykład : w zeszłym roku po skontrolowaniu mojego indywidualnego rozliczenia stwierdziłem ze niedoplata jest zawyzona. Skontaktowalem się z zarzadca i razem siedzimy i liczymy, no i się zaczelo. Nagle cofa się do 2013 roku i mowi ze tam się pomylil i musze to zaplacic, robie wielkie oczy bo... dwa razy korygowal tamto rozliczenie wtedy. Liczymy dalej, znowy pomylka . No i szlag mnie trafil!! Po dwóch godzinach udowadniam mu ze moje wyliczenia sa dobre, liczy i liczy i przyznaje racje. Udowodnilem ze nawet stawki czynszu mi zawyzal, roznily się z tym co ja dostawałem z tym co on sobie pisal w zeszycie. Ustalilismy kwote niedopłaty która skrzętnie wpisal do zeszytu a ja ja zaraz uregulowalem. Przychodzi rozliczenie za 2016 rok a tam....kwota niedopłaty taka sama jak w roku poprzednim która on sobie z nieba wziol, co do grosza. Żeby było smieszniej zawsze wpłacam więcej kasy do WM bo może wyniknąć jakas niedoplata za większe zużycie wody.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2017
    [cite] szerszen:[/cite]Poradzcie co zrobić!!!!

    w zeszłym roku po skontrolowaniu mojego indywidualnego rozliczenia stwierdziłem ze niedoplata jest zawyzona. Skontaktowalem się z zarzadca i razem siedzimy i liczymy, no i się zaczelo.
    Nagle cofa się do 2013 roku i mowi ze tam się pomylil i musze to zaplacic, robie wielkie oczy bo... dwa razy korygowal tamto rozliczenie wtedy.
    Liczymy dalej, znowy pomylka .
    No i szlag mnie trafil!! Po dwóch godzinach udowadniam mu ze moje wyliczenia sa dobre, liczy i liczy i przyznaje racje.
    takie są koszty uwolnienia zawodu , każdy może zarządzać / administrować, tak jak każdy może być kierowcą , a na drogach mamy "wolną amerykankę" ...:wink: i nie tylko , w zarządzaniu też.
    Komentarz edytowany KubaP
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.