umowa najmu a powstanie wspolnoty
oko_aniola
Użytkownik
Dziendobry
Prosilbym o odpowiedz na pytanie dotyczace sytuacji
chronologicznie
-umowa najmu( czas nieokreslony) ze spoldzielnia na czesc strychu znajdujaca sie nad mieszkaniem
-dwa lata pozniej powstanie penoprawnej wspolnoty -sama sie zarzadza
Moje pytanie dotyczy
Co dzieje sie z czescia wspolna? Czy najemca musi zawrzec nowa umowe ze wspolnota? Jak to ugryzc jaka jest podstawa prawna? Czy musi byc jakas cesja tej umowy???
Prosilbym o odpowiedz na pytanie dotyczace sytuacji
chronologicznie
-umowa najmu( czas nieokreslony) ze spoldzielnia na czesc strychu znajdujaca sie nad mieszkaniem
-dwa lata pozniej powstanie penoprawnej wspolnoty -sama sie zarzadza
Moje pytanie dotyczy
Co dzieje sie z czescia wspolna? Czy najemca musi zawrzec nowa umowe ze wspolnota? Jak to ugryzc jaka jest podstawa prawna? Czy musi byc jakas cesja tej umowy???
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Konieczna byłaby nowa umowa ze wszystkimi właścicielami na wyłączność strychu, tzw. quoad usum, jeżeli stałeś się właścicielem mieszkania.
Kilka lat temu moj sasiad przy wodeczce spisal z prezesem spoldzielni umowe najmu na czesc strychu. Umowa byla bezterminowa.
Mnie w tym czasie nie bylo przebywalem zagranica. Sasiad zajal strych czesciowo nad moja czescia mieszkania jednoczesnie uniemozliwil dostep do czesci wspolnej jeszcze wtedy spoldzielni poprzez tzw. ,,zagrodzenie,,. Nastepnie powstala wspolnota nasze lokale sa wyodrebnione, wspolnota istnieje pelnowprawnie.
Sasiad twierdzi ze juz nic podpisywac ze wspolnota nie musi i twierdzi ze jest wlascicielem czesci strychu malo tego byl okres ze wystawil mieszkanie na sprzedaz razem z ,,entresola,, :). Dodaje ze zostal on tez czlonkiem zarzadu wspolnoty :))). Na dzien dzisiejszy ja chce to rozwiazac ale nie wiem jakie kroki prawne podjac. Czy mam wezwac zarzad do zwolnienia czesci wspolnej na podstawie tego ze umowa najmu juz nie istenieje a uchwaly w tej sprawie nie bylo. Jak rozwiazac ten problem? Jaka jest podstawa prawna odnosnie tego ze umowa juz nie ma racji bytu???
Pozdrawiam
To wszystko można ciągnąć dalej po dokładnym zapoznaniu się z dokumentami.
Sprawdzić należy KW budynku, KW lokali i AN właścicieli a zwłaszcza pierwszy AN (tego który pierwszy stał się właścicielem lokalu). Co to znaczy? Nie ma niepełnoprawnych wspólnot. Twierdzić sobie może - należy sprawdzić dokumenty o jakich wyżej napisałem, wtedy będzie jasne czy kłamie czy mówi prawdę.
Wspólnota powstała w określonym statusie prawnym, czyli wtedy, gdy ten kawałek strychu nie należał do części wspólnej (na podstawie decyzji SM jako pierwszego właściciela) . Tej sprawie powinien przyjrzeć się prawnik.
Kuba ja nic nie najmowalem przeczytaj jeszcze raz co pislalem istnieje tylko umowa najmu na czas nieokreslony z mozliwoscia wypowiedzenia z jednej ze stron po okresie 5 lat. Nic wiecej nie ma. Problem mam taki ze sasiad wszedl nad moje mieszkanie a pozatym nie wnosi oplat co do zajmowanej czesci. Oplaty eksplatacyjne i inne rowniez sa wnoszone co do m2 a on placi tylko za stara czesc. Ja chce zmusic zarzad a wiec posrednio tego pana do tego ze ma byc podjeta uchwala co do wykupu lub najmu za oplata czesci wspolnych i okreslenia w jakiej czesci moze to zrobic, (dokladny plan). Potrzebuje pomocy jak to dokladnie rozpoczac czy wzywac zarzad do udostepnienia czesci wpolnych? AAA i jeszcze wczesniej pisalem ze zajmujac te czesc wspolna sasiad uniemozliwil dostep do innych czesci wspolnych.
Jaka jet podstawa prawna do tego ze umow jest wazna czy nie? gdzie tego szukac
Opłaty za zajmowaną (bez żadnej umowy) część wspólną to sprawa dla zarządu wspólnoty. Sam tego nie załatwisz, niestety.
Dopóki ten sąsiad jest członkiem zarządu, to obawiam się, że nic nie zdziałasz...
Kasander napisales ,, dotychczasowa umowa najmu stracila waznosc,, czy mozesz podac podstawe prawna takiego faktu? Nie moge nic znalezc i o to glownie mi chodzi
Pozdrawiam :)
Więcej tutaj:
http://www.eporady24.pl/umowa_najmu_a_zmiana_wlasciciela_lokalu,pytania,18,124,3755.html
- a także na zasadzie analogii tutaj:
http://www.rp.pl/artykul/790750-Najem-lokalu-uzytkowego--gdy-zmienia-sie-wlasciciel-budynku.html#ap-1
http://www.codozasady.pl/zbycie-przedsiebiorstwa-a-przeniesienie-praw-z-umow-handlowych/
Natomiast jak jest w tym konkretnym przypadku to mi osobiście trudno jest zdecydowanie Ci doradzić ponieważ skoro: i KW ani AN nic nie wspominają, że jakaś część strychu jest wynajęta na zasadzie umowy quoad usum któremuś z właścicieli - czyli umowy nie ma.
Nie jestem prawnikiem, musiałbyś się z jakimś skonsultować - zapewne coś by znalazł na ten temat w Kc (w okolicach art. 678).
może zacząć obciążać za beumowne zajęcie części wspólnych ? Jako pożytek dla wspólnoty...