umowa najmu a powstanie wspolnoty

oko_aniolaoko_aniola Użytkownik
Dziendobry
Prosilbym o odpowiedz na pytanie dotyczace sytuacji
chronologicznie
-umowa najmu( czas nieokreslony) ze spoldzielnia na czesc strychu znajdujaca sie nad mieszkaniem
-dwa lata pozniej powstanie penoprawnej wspolnoty -sama sie zarzadza
Moje pytanie dotyczy
Co dzieje sie z czescia wspolna? Czy najemca musi zawrzec nowa umowe ze wspolnota? Jak to ugryzc jaka jest podstawa prawna? Czy musi byc jakas cesja tej umowy???

Komentarze

  • Opcje
    kasanderkasander Użytkownik
    edytowano marca 2017
    Czy Ty stałeś się właścicielem mieszkania z chwilą powstania wspólnoty, czy dalej jesteś najemcą mieszkania spółdzielczego?
    Czy musi byc jakas cesja tej umowy???
    Nie może być cesji umowy. Dotychczasowa umowa najmu straciła ważność.
    Co dzieje sie z czescia wspolna?
    Część wspólna stała się współwłasnością wszystkich właścicieli lokali.
    Konieczna byłaby nowa umowa ze wszystkimi właścicielami na wyłączność strychu, tzw. quoad usum, jeżeli stałeś się właścicielem mieszkania.
  • Opcje
    oko_aniolaoko_aniola Użytkownik
    edytowano listopada -1
    opisze sytuacje dokladniej bo szczegoly tez sa wazne :)
    Kilka lat temu moj sasiad przy wodeczce spisal z prezesem spoldzielni umowe najmu na czesc strychu. Umowa byla bezterminowa.
    Mnie w tym czasie nie bylo przebywalem zagranica. Sasiad zajal strych czesciowo nad moja czescia mieszkania jednoczesnie uniemozliwil dostep do czesci wspolnej jeszcze wtedy spoldzielni poprzez tzw. ,,zagrodzenie,,. Nastepnie powstala wspolnota nasze lokale sa wyodrebnione, wspolnota istnieje pelnowprawnie.
    Sasiad twierdzi ze juz nic podpisywac ze wspolnota nie musi i twierdzi ze jest wlascicielem czesci strychu malo tego byl okres ze wystawil mieszkanie na sprzedaz razem z ,,entresola,, :). Dodaje ze zostal on tez czlonkiem zarzadu wspolnoty :))). Na dzien dzisiejszy ja chce to rozwiazac ale nie wiem jakie kroki prawne podjac. Czy mam wezwac zarzad do zwolnienia czesci wspolnej na podstawie tego ze umowa najmu juz nie istenieje a uchwaly w tej sprawie nie bylo. Jak rozwiazac ten problem? Jaka jest podstawa prawna odnosnie tego ze umowa juz nie ma racji bytu???
    Pozdrawiam
  • Opcje
    kasanderkasander Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak rozwiazac ten problem? Jaka jest podstawa prawna odnosnie tego ze umowa juz nie ma racji bytu???
    Skoro została zawarta z poprzednim właścicielem budynku (SP w osobie spółdzielni) a w momencie powstawania wspólnoty winna być przeprowadzona nowa inwentaryzacja i albo rybka czyli strych należy do właściciela lokalu albo pipka i strych należy do wszystkich właścicieli jako NW.
    To wszystko można ciągnąć dalej po dokładnym zapoznaniu się z dokumentami.
    Sprawdzić należy KW budynku, KW lokali i AN właścicieli a zwłaszcza pierwszy AN (tego który pierwszy stał się właścicielem lokalu).
    wspolnota istnieje pelnowprawnie.
    Co to znaczy? Nie ma niepełnoprawnych wspólnot.
    Sasiad twierdzi ze juz nic podpisywac ze wspolnota nie musi i twierdzi ze jest wlascicielem czesci strychu
    Twierdzić sobie może - należy sprawdzić dokumenty o jakich wyżej napisałem, wtedy będzie jasne czy kłamie czy mówi prawdę.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano marca 2017
    [cite] oko_aniola:[/cite]Prosilbym o odpowiedz na pytanie dotyczace sytuacji chronologicznie:
    -umowa najmu( czas nieokreslony) ze spoldzielnia na czesc strychu znajdujaca sie nad mieszkaniem
    -dwa lata pozniej powstanie pełnoprawnej wspolnoty -sama sie zarzadza
    Moje pytanie dotyczy
    Co dzieje sie z czescia wspolna? Czy najemca musi zawrzec nowa umowe ze wspolnota? Jak to ugryzc jaka jest podstawa prawna?
    Czy musi byc jakas cesja tej umowy???
    Uważam, że to najmowałeś od SM i zaadoptowałeś , dołączyłeś do lokalu... powinno być policzone w operacie ustalającym udziały.
    Wspólnota powstała w określonym statusie prawnym, czyli wtedy, gdy ten kawałek strychu nie należał do części wspólnej (na podstawie decyzji SM jako pierwszego właściciela) . Tej sprawie powinien przyjrzeć się prawnik.
  • Opcje
    oko_aniolaoko_aniola Użytkownik
    edytowano listopada -1
    O istnieniu wspolnoty napisalem mimochodem :) zeby nie bylo pytan typu ,,a czy juz zakonczyl sie proces zalozenia wspolnoty czy ma to czy ma tamto :)''' inwentaryzacja byla i to jest zaliczone jako czesc wspolna, sasiad wnosi oplaty tylko co do m2 starej powierzchn,i udzialy sa niezmienione stary zarzad twierdzi ze nic nie bylo zmieniane w KW metraz uzytkowy nie jest zmieniony. Takze zadne czynnosci nie byly podjete oprocz rzeczonej umowy najmu. Mi chodzi o podstawe prawna odnosnie tej umowy. KW budynku sprawdzone kW lokali sprawdzone i AN sprawdzone.
    Kuba ja nic nie najmowalem przeczytaj jeszcze raz co pislalem istnieje tylko umowa najmu na czas nieokreslony z mozliwoscia wypowiedzenia z jednej ze stron po okresie 5 lat. Nic wiecej nie ma. Problem mam taki ze sasiad wszedl nad moje mieszkanie a pozatym nie wnosi oplat co do zajmowanej czesci. Oplaty eksplatacyjne i inne rowniez sa wnoszone co do m2 a on placi tylko za stara czesc. Ja chce zmusic zarzad a wiec posrednio tego pana do tego ze ma byc podjeta uchwala co do wykupu lub najmu za oplata czesci wspolnych i okreslenia w jakiej czesci moze to zrobic, (dokladny plan). Potrzebuje pomocy jak to dokladnie rozpoczac czy wzywac zarzad do udostepnienia czesci wpolnych? AAA i jeszcze wczesniej pisalem ze zajmujac te czesc wspolna sasiad uniemozliwil dostep do innych czesci wspolnych.
    Jaka jet podstawa prawna do tego ze umow jest wazna czy nie? gdzie tego szukac
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2017
    To napisz takie uchwaly , zbierz 10% podpisów /liczone udzialami/ poparcia i zarząd niech zacznie glosowanie
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Problem mam taki ze sasiad wszedl nad moje mieszkanie a pozatym nie wnosi oplat co do zajmowanej czesci
    Dlaczego ci przeszkadza, że jest nad twoim mieszkaniem?
    Opłaty za zajmowaną (bez żadnej umowy) część wspólną to sprawa dla zarządu wspólnoty. Sam tego nie załatwisz, niestety.
    Dopóki ten sąsiad jest członkiem zarządu, to obawiam się, że nic nie zdziałasz...
  • Opcje
    oko_aniolaoko_aniola Użytkownik
    edytowano kwietnia 2017
    Ano szanowna koziorozko przeszkadza bo zajac mial tylko nad swoim mieszkaniem a zajal tez nad moim. Kazdy z nas ma wnosic oplaty eksplatacyjne na utrzymanie czesci wspolnych itp itd od m2 jezeli ten Pan tego nie robi to jest zwyklym oszustem. Chodzi o usankcjonowanie tego. I nie Szanowna Koziorozko to nie jest sprawa tylko zarzadu a sprawa wspolnoty a wspolnota to MY. Kazdy z nas ma prawo do kontroli nad NASZA wlasnoscia jezeli tego nie rozumiesz to trudno. Zapewniam Cie ze zdzialam opisalem ta sytuacje jedynie z zapytaniem odnonie podstawy prawnej co do umowy ze spoldzielnia. Wysle wezwanie do zarzadu dotyczace udostepnienia czesci wspolnej za potwierdzeniem odbioru, zobacze jaki bedzie odzew pozniej nastepne kroki, mozna tu bardzo wiele:) . Mozna to ugryzc na wiele sposobow myslimy jaki bedzie najlepszy , sadzilem ze ktos ma inne pomysly ale widze ze krucho;)))
    Kasander napisales ,, dotychczasowa umowa najmu stracila waznosc,, czy mozesz podac podstawe prawna takiego faktu? Nie moge nic znalezc i o to glownie mi chodzi
    Pozdrawiam :)
  • Opcje
    kasanderkasander Użytkownik
    edytowano listopada -1
    napisales ,, dotychczasowa umowa najmu stracila waznosc,, czy mozesz podac podstawe prawna takiego faktu?
    Na logikę biorąc tak wynika z opisanej sytuacji jako że zniknęła (przestała istnieć w budynku) jedna strona tej umowy. Generalnie natomiast zasada jest taka, że:
    "Z chwilą nabycia lokalu przez następcę prawnego na podstawie umowy cywilnoprawnej umowa najmu nadal trwa. Niemniej nabywca, jeśli nie chce kontynuować „nabytej” umowy najmu, może wypowiedzieć umowę najmu z zachowaniem ustawowych terminów wypowiedzenia, chyba że najem zostałby ujawniony w księdze wieczystej założonej dla lokalu."
    - to jesli chodzi o lokal.
    Więcej tutaj:
    http://www.eporady24.pl/umowa_najmu_a_zmiana_wlasciciela_lokalu,pytania,18,124,3755.html
    - a także na zasadzie analogii tutaj:
    http://www.rp.pl/artykul/790750-Najem-lokalu-uzytkowego--gdy-zmienia-sie-wlasciciel-budynku.html#ap-1
    http://www.codozasady.pl/zbycie-przedsiebiorstwa-a-przeniesienie-praw-z-umow-handlowych/
    Natomiast jak jest w tym konkretnym przypadku to mi osobiście trudno jest zdecydowanie Ci doradzić ponieważ skoro:
    inwentaryzacja byla i to jest zaliczone jako czesc wspolna,
    i KW ani AN nic nie wspominają, że jakaś część strychu jest wynajęta na zasadzie umowy quoad usum któremuś z właścicieli - czyli umowy nie ma.
    Nie jestem prawnikiem, musiałbyś się z jakimś skonsultować - zapewne coś by znalazł na ten temat w Kc (w okolicach art. 678).
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2017
    https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/7631/umowa-najmu-a-powstanie-wspolnoty/#Item_5
    Problem mam taki ze sasiad wszedl nad moje mieszkanie a pozatym nie wnosi oplat co do zajmowanej czesci. Oplaty eksplatacyjne i inne rowniez sa wnoszone co do m2 a on placi tylko za stara czesc.
    Ja chce zmusic zarzad a wiec posrednio tego pana do tego ze ma byc podjeta uchwala co do wykupu lub najmu za oplata czesci wspolnych i okreslenia w jakiej czesci moze to zrobic, (dokladny plan).
    może zacząć obciążać za beumowne zajęcie części wspólnych ? Jako pożytek dla wspólnoty...
    Komentarz edytowany KubaP
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.