Sposób podjęcia decyzji o budowie placu zabaw

Mateusz D

Witam Państwa,

Jestem członkiem zarządu właścicielskiego wspólnoty mieszkaniowej, na terenie zielonym (część wspólna miedzy dwoma budynkami) planujemy postawienie niewielkiego placu zabaw dla dzieci, obszar ten był wcześniej zajęty przez trzepak, który był obłożony matą gumową a w okolicy w dalszym ciągu jest piaskownica.

Moje pytanie jest następujące, czy zagospodarowanie tego terenu - gdzie przedtem stał trzepak na niewielki plac zabaw wymaga uchwały mieszkańców wspólnoty, i czy tym samym jest to czynność przekraczająca zakres zwykłego zarządu (UOWL art.22 p3 - zmiana przeznaczenia części nieruchomości wspólnej)? Czy może ta inwestycja może zostać zrealizowana na podstawie decyzji zarządu właścicielskiego?

Jeden z członków zarządu proponuje aby dokonać tej czynności bez podjęcia stosownej uchwały argumentując, iż przeznaczenie tego terenu od zawsze było "rekreacyjne" z powodu piaskownicy i trzepaka, na którym bawiły się dzieci, dla tego stawiając tam plac zabaw nie zmienialibyśmy przeznaczenia części wspólnej. Tu pojawia się moje dodatkowe pytanie: czy do zdefiniowania przeznaczenia danej części wspólnej wymagana jest uchwała czy jedynie fakt że "dzieci się bawią na trzepaku więc jest to teren rekreacyjny"?

Pozdrawiam
Mateusz

kasander

Musisz wziąć pod uwagę, że nie wszyscy właściciele lubią dzieci, są tacy co wolą milczące koty lub szczekające pieski, niż wrzeszczące cudze dzieci itd. itp.
Więc dla spokojności sumienia lepiej jest zapytać się w tej sprawie właścicieli - jeżeli zdecydowana większość będzie ZA, wtedy z czystym sumieniem można realizować plac zabaw.

Mateusz D

Ja tez jestem za tym aby decydować to uchwała, jednak jest głos w postaci wspomnianego członka zarządu mówiący o tym, że z formalnego punktu widzenia nie jest to wymagane i chciałbym wiedzieć jak powinno się postąpić zgodnie z literą prawa.

Owy członek zarządu jest negatywnie nastawiony to uchwał bo jesteśmy wspólnota gdzie większość właścicieli mieszka poza naszym miastem a nawet w innych krajach więc zbieranie głosów jest bardzo trudne.

Pozdrawiam
Mateusz

kasander

jak powinno się postąpić zgodnie z literą prawa.

Sorry - ale na takie b_dety nie ma litery prawa - jest zdrowy rozsądek.

zbieranie głosów jest bardzo trudne.

Takie są uroki każdej prawie wspólnoty.

Mateusz D

Nie zgodzę się z Tobą jest uowl art 22 i wzmianka o zmianie przeznaczenia czesci nieruchomosci wspolnej, tylko jak mamy rozumiec "przeznaczenie", bo wczesniej kowalski mogłby sobie usiasc na tym kawałku nawierzchni gumowej a po wybudowaniu placu juz nie bedzie mogl, czy to jest zmiana przeznaczenia?

Mateusz

Haneczka

[cite] Mateusz [/cite] czy do zdefiniowania przeznaczenia danej części wspólnej wymagana jest uchwała czy jedynie fakt że "dzieci się bawią na trzepaku więc jest to teren rekreacyjny"

Drogi Mateuszu, fakt, że dzieci bawią się na trzepaku nie sprowadza się jedynie do tego, że się na nim trzepią wzajemnie, na zmianę. :cool:
Chyba, że... ów trzepak służy jedynie do rekreacyjnego trzepania dzieci, a one traktują to jako przednią zabawę. Wtedy, rzeczywiście chęć zmiany przeznaczenia części nieruchomości wspólnej byłaby nietrafiona i zbędna.

kasander

To nie jest zmiana przeznaczenia NW. Plac będzie dalej placem z jakimś tam zarośniętym trawą i chwastami terenem zielonym , kawałkiem klepiska z gumową wykładziną itd.itp. A Kowalski jak będzie chciał to i nawet położy się na tym nowym kawałku a nie tylko siądzie.

Mateusz D

w takim razie sam sobie przeczysz :) w pierwszym poście napisałeś ze wypadałoby to przeprowadzić uchwałą a teraz ze to nie jest zmiana przeznaczenia części nieruchomowsci wspólnej wiec nie jest to czynność wykraczająca poza zakres zwykłego zarządu czyt. uchwała nie jest konieczna :).

kasander

Nic nie przeczę - nie jest to zmiana przeznaczenia NW ale rozsądek podpowiada i tak tez Ci napisałem aby spytać się właścicieli lokali czy chcą mieć takie coś pod oknami, czy w pobliżu.

Musisz wziąć pod uwagę, że nie wszyscy właściciele lubią dzieci, są tacy co wolą milczące koty lub szczekające pieski, niż wrzeszczące cudze dzieci itd. itp.
Więc dla spokojności sumienia lepiej jest zapytać się w tej sprawie właścicieli - jeżeli zdecydowana większość będzie ZA, wtedy z czystym sumieniem można realizować plac zabaw.

Dla "spokojności sumienia" (czytaj: dla spokoju zarządu) a nie że tak wymaga jakiś paragraf.
Zauważ też że napisałem: "zdecydowana większość" nie tylko taka zwykła, wystarczająca do uchwały.

KubaP

[cite] Mateusz [/cite]Moje pytanie jest następujące, czy zagospodarowanie tego terenu - gdzie przedtem stał trzepak na niewielki plac zabaw wymaga uchwały mieszkańców [właścicieli lokali ] wspólnoty, i czy tym samym jest to czynność przekraczająca zakres zwykłego zarządu (UOWL art.22 p3 - zmiana przeznaczenia części nieruchomości wspólnej)?
Czy może ta inwestycja może zostać zrealizowana na podstawie decyzji zarządu właścicielskiego? Mateusz

Niezbędna jest uchwała właścicieli lokali

Mateusz D

Kuba P dokładnie o to mi chodziło, myślę że nie istnieje coś takiego jak uchwała mieszkańców no ale masz rację trzymajmy się poprawnej nomenklatury.

Elan 124 mógłbyś rozwinąć swoją myśl ;)?

kasander

...dokładnie o to mi chodziło

Czyli Tobie nie chodziło wcale o poradę tylko o przytaknięcie dla swoich przypuszczeń. No i masz - tutaj jest taki jeden t.....ś co to lubi.
Jeżeli już, to ja bym radził "od razu z notariuszem taką uchwałę", bo trzeba zmienić zapisy w KW i zapewne w AN właścicieli skoro chcesz zmienić sposób przeznaczenia kawałka NW z placu nieużytków (trzepaka i piaskownicy) na plac zabaw. Nie można też zapominać, że plac zabaw musi spełniać ściśle określone przepisami wymogi m.in. bezpieczeństwa. No i trzeba opracować regulamin korzystania z placu bo będą kłótnie kto i jak może korzystać z huśtawek itp.

koziorozka

Jeden z członków zarządu proponuje aby dokonać tej czynności bez podjęcia stosownej uchwały

A ile to będzie kosztować?
Macie określoną sumę (lub procent miesięcznego budżetu), którą zarząd może samodzielnie wydać?