Mała wspólnota i ogrzewanie gazowe

Mietek SiejkaMietek Siejka Użytkownik
edytowano kwietnia 2017 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam,
Jesteśmy małą/nową wspólnotą mieszkaniową, zarządca naszej wspólnoty zaproponował zrobienie elewacji (to OK) no likwidację kotłowni na węgiel miałowy i zmianę na instalację gazową (propan butan) jak op i kowiadał jakie to plusy bi tak trzeba zlikwidować kotłownię miałową i do każde mieszkanie będzie miało swój piecyk dwufunkcyjny no i OK ogrzewanie gazowe może być... ale po wizycie panów od gazu okazało się że mieszkańcy którzy mają piece (głównie na ciepłą wodę) w kuchni dostali informację że muszę te piece zlikwidować, czyli moim zdanie jest to celowa zagrywka żeby ciepłą wodę mieć tylko i wyłącznie z gazu. Czy takie działanie jest OK czy jako mieszkaniec wspólnoty mogę się nie godzić na ten gaz i zrobić sobie C.O z własnego pieca na własną rękę ?

Komentarze

  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2017
    [cite] Mietek Siejka:[/cite]Jesteśmy małą/nową wspólnotą mieszkaniową, zarządca naszej wspólnoty zaproponował zrobienie elewacji (to OK) no likwidację kotłowni na węgiel miałowy

    i zmianę na instalację gazową (propan butan) jak op i kowiadał jakie to plusy bi tak trzeba zlikwidować kotłownię miałową i do każde mieszkanie będzie miało swój piecyk dwufunkcyjny no i OK ogrzewanie gazowe może być... ale po wizycie panów od gazu okazało się że mieszkańcy którzy mają piece (głównie na ciepłą wodę) w kuchni dostali informację że muszę te piece zlikwidować, czyli moim zdanie jest to celowa zagrywka żeby ciepłą wodę mieć tylko i wyłącznie z gazu.
    czy na pewno na propan butan, a może na gaz ziemny? w budynku nie może być dwóch rodzajów gazu.
    [cite] Mietek Siejka:[/cite] Czy takie działanie jest OK czy jako mieszkaniec wspólnoty mogę się nie godzić na ten gaz i zrobić sobie C.O z własnego pieca na własną rękę ?
    na to potrzebna jest zgoda wszystkich właścicieli (mała wspólnota do 7 lokali)
  • Opcje
    Mietek SiejkaMietek Siejka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    U nas dwa bloki po 18 mieszkań, dwie wspólnoty ale jeden zarządca... tylko nie rozumiem dlaczego mam likwidować piec z którego mam ciepłą wodę, skoro mam piec to nie mam zamiaru korzystać z gazu na wodę... zresztą świeżą instalację mam która kosztowała mnie 4 tys... i kto mi zwróci koszt ? niecały rok, a teraz wymyślili sobie gaz... nie wpuszczę gazowników do mieszkania
  • Opcje
    kasanderkasander Użytkownik
    edytowano kwietnia 2017
    U nas dwa bloki po 18 mieszkań, dwie wspólnoty ale jeden zarządca...
    Przede wszystkim "Pan Zarządca" nie ma w tej kwestii nic do gadania!
    Decyzję o wprowadzeniu jednolitego systemu ogrzewania i podgrzania wody, podejmują właściciele odpowiednią uchwałą.
    Ci z właścicieli którzy nie zgadzają się, zaskarżają taką uchwałę do sądu (200 zł) i przed sądem przedstawiają swoje racje.

    W zasadzie wspólnota jako ogół właścicieli nie może zmusić właściciela do zmiany ogrzewania ale w sytuacji takiej jak Twoja gdy zmiana ma na celu unowocześnienie czyli likwidację ogrzewania piecowego węglowego i zastosowanie nowocześniejszego i bezpieczniejszego systemu gazowego - ciężko Ci będzie obronić swoje racje.
    zresztą świeżą instalację mam która kosztowała mnie 4 tys... i kto mi zwróci koszt ? niecały rok, a teraz wymyślili sobie gaz.
    Jeżeli wspólnota wydawała Ci zgodę na zainstalowanie takiego systemu grzewczego rok temu to masz prawo żądać rekompensaty.
    a propos - Wy nie jesteście małą wspólnotą (do 7 lokali) lecz dużą (obowiązuje Was UoWL) i powinniście mieć wybrany swój zarząd (na jeden budynek) a nie zarządcę na dwie wspólnoty razem.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Mietek Siejka:[/cite]Jesteśmy małą/nową wspólnotą mieszkaniową,

    U nas dwa bloki po 18 mieszkań, dwie wspólnoty ale jeden zarządca...
    Panie kolego nie ładnie tak wprowadzać w błąd ... Wy jesteście dużą wspólnotą mieszkaniową , powyżej 7 lokali i obowiązuje Was ustawa o własności lokali .

    Powinniście mieć wybrany Zarząd Wspólnoty choć dopuszczalne jest, aby zarząd nad nieruchomością powierzyć Zarządcy art. 18.1
    [b]Art. 18. [/b][b][/b]1. [b]Właściciele lokali mogą[/b] w umowie o ustanowieniu odrębnej własności lokali albo w [b]umowie zawartej później w formie aktu notarialnego określić sposób zarządu nieruchomością wspólną, a w szczególności mogą powierzyć zarząd osobie fizycznej albo prawnej.[/b]
    
    
    [b]Art. 20.[/b] 1. Jeżeli lokali wyodrębnionych, wraz z lokalami niewyodrębnionymi, jest więcej niż siedem, [b]właściciele lokali są obowiązani podjąć uchwałę o wyborze jednoosobowego lub kilkuosobowego zarządu.[/b] Członkiem zarządu może być wyłącznie osoba fizyczna wybrana spośród właścicieli lokali lub spoza ich grona.
    
    [cite] Mietek Siejka:[/cite] tylko nie rozumiem dlaczego mam likwidować piec z którego mam ciepłą wodę, skoro mam piec to nie mam zamiaru korzystać z gazu na wodę...
    bo jak Tobie napisałem, nie może być w budynku dwóch rodzajów gazu na ogrzewanie gaz propan-butan a na CW gaz ziemny - chyba ze znowu coś pokręciłeś z tym gazem
    [cite] Mietek Siejka:[/cite] zresztą świeżą instalację mam która kosztowała mnie 4 tys... i kto mi zwróci koszt ? niecały rok, a teraz wymyślili sobie gaz... nie wpuszczę gazowników do mieszkania
    czuję kłopoty i duże większe niż te 4 tyś zł.
  • Opcje
    Mietek SiejkaMietek Siejka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    niestety u nas nie ma gazu ziemnego więc mają być zbiorniki na propan... a budując piec na wodę ciepłą (u nas tylko ogrzewanie z kotłowni a woda ciepła we własnym zakresie, na prąd lub piece) za czasów spółdzielni (teraz jest zmiana za spółdzielni na wspólnotę) nie potrzebowałem zgody na piec, mieszkania były podczas budowy bloku wyposażone w oddzielne kominy dymowe jak i piece, poprzedni właściciele zlikwidowali piec i mieli wodę z prądu ja od nowa stawiałem ten piec z baniakiem na wodę i podłączenia do kranów, a teraz ze względu że mają być piecyki dwu funkcyjne to mają piece zniknąć...
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano kwietnia 2017
    To oczywiste, że nikt nie może Cię zmusić do instalowania czegokolwiek w Twoim lokalu, nawet, gdyby wszyscy sąsiedzi byli za, a Ty jeden przeciw. Nie słuchaj tych, którzy Ci mówią, że ciężko Ci będzie obronić swoje racje w ew. postępowaniu sądowym. Wystarczy, że spojrzysz na pierwsze lepsze porównanie kosztów ogrzewania w zależności od nośnika energii i wszystkie komentarze zbędne.

    Przeskok z węgla (że nie wspomnę o miale) na propan/butan będzie tutaj bardzo bolesny, bo to akurat przejście z najtańszego na najdroższy sposób ogrzewania. Twoi sąsiedzi - jeśli chcą - niech instalują zbiorniki, a Ty to przeczekaj i spokojnie pozwól im, żeby się obudzili z ręką w nocniku. Za jakiś czas będą wracać do węgla. Tyle, że zainwestowanych pieniędzy już nie odzyskają.

    Ja proponuję pochodzić trochę gdzie trzeba i zbadać możliwość przyłączenia do sieci gazowej (gaz ziemny), chyba, że mieszkasz w miejscowości, w której w ogóle nie ma sieci gazowych. Dobrą alternatywą jest też inwestycja w system grzewczy wykorzystujący OZE, np. pompę ciepła powietrzną (bez wymiennika gruntowego). Obecnie jest bogata oferta systemów grzewczych z takimi urządzeniami, a blok z 18-toma lokalami, to nie jest duży budynek.

    A jak tam u Ciebie z energooszczędnością? Robiliście może jakąś termomodernizację? Jakieś docieplenia przegród/stropów/stropodachów? Pamiętaj, że niezależnie od tych wszystkich zestawień kosztów ogrzewania, które znajdziesz w internecie, najtańsza i tak będzie ta energia, której nie zużyjesz, czyli zaoszczędzona. : )
  • Opcje
    Mietek SiejkaMietek Siejka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Razem z gazem ma być robiona termomodernizacja i ocieplenie stropodachu, te ogrzewanie na gaz to OK już będzie i tyle, tylko rozchodzi mi się o to dlaczego każą mi zlikwidować piec z którego mam ciepłą wodę... dla mnie jest to zmuszenie do podgrzewania wody z tego gazu... a nie mam zamiaru korzystać i u mnie byłby tylko gaz wykorzystany do ogrzewania w zimie a całe lato, wiosna i cieplejsze dni niechcę z niego korzystać... a tym bardziej że jak pale w piecu to ciepło rozchodzi się po całym mieszkaniu
  • Opcje
    kasanderkasander Użytkownik
    edytowano kwietnia 2017
    Mietek Siejka
    Nie słuchaj tych, którzy Ci mówią, że ciężko Ci będzie obronić swoje racje w ew. postępowaniu sądowym.
    Twoi sąsiedzi - jeśli chcą - niech instalują zbiorniki, a Ty to przeczekaj i spokojnie pozwól im, żeby się obudzili z ręką w nocniku.
    Nie ma przymusu słuchania, na szczęście.
    Powyższe rady pokrywają się z Twoją pierwszą, oburzoną myślą:
    nie wpuszczę gazowników do mieszkania
    Napisz potem na Forum jak Ci poszło w roli Rejtana.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.