Kontener na gruz
Leomic
Użytkownik
Witam.
Planuje remont w mieszkaniu w centrum Warszawy. Zgłaszałem wcześniej Wspólnocie, że planuje remont i w związku z tym zapytałem się czy mogę wstawić kontenery na gruz na dziedzińcu, w części wspólnej.
Wówczas dostałem zgodę i ustailiśmy gdzie kontener może stać. Na dwa dni przed rozpoczęciem remontu Zarządca poinformował mnie, że jednak się nie zgadzają na kontener na dziedzińcu. Powiedzieli bym ustawił kontener na chodniku, gdzie są parkometry i potrzrebna jest zgoda Zarządcy drogi a na taką zgodę czeka się ponad miesiąc. Czy WM ma prawo odmówić mi postawienia kontenera w części wspólnej?
Z góry dziękuję za rady.
Planuje remont w mieszkaniu w centrum Warszawy. Zgłaszałem wcześniej Wspólnocie, że planuje remont i w związku z tym zapytałem się czy mogę wstawić kontenery na gruz na dziedzińcu, w części wspólnej.
Wówczas dostałem zgodę i ustailiśmy gdzie kontener może stać. Na dwa dni przed rozpoczęciem remontu Zarządca poinformował mnie, że jednak się nie zgadzają na kontener na dziedzińcu. Powiedzieli bym ustawił kontener na chodniku, gdzie są parkometry i potrzrebna jest zgoda Zarządcy drogi a na taką zgodę czeka się ponad miesiąc. Czy WM ma prawo odmówić mi postawienia kontenera w części wspólnej?
Z góry dziękuję za rady.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Czym ryzykujesz, jeżeli postawisz na dziedzińcu, gdzie pierwotnie ustaliliście?
Ja uważam, że robią to ze złośliwości , chyba że ...
Taki kontenerek będzie zakłócał bieżące korzystanie z dziedzińca, /droga przejazdowa/ lub może ulec zniszczenie zabrudzenie go odpadami poremontowymi.
Ja bym im zaproponował jakaś opłatę np 100 zł / tydzień ... może by "zmiękli" .
Jako jeden ze współwłaścicieli, zgłaszasz tylko wspólnocie (zarządowi) że stawiasz kontener na np. tydzień na czas remontu i... do widzenia. Tym bardziej że wcześniej ustaliliście miejsce.
Remont to nie przesypywanie piasku z kupki na kupkę aby co rusz, w zależności od czyjegoś widzimisię wywracać harmonogram robót. Dokładnie!
Niezależnie od tego, co Ci tutaj radzą, pamiętaj o tym, że nieruchomość wielolokalowa, to nie jest Twój prywatny folwark i nie możesz robić wszystkiego, co Ci się podoba, albo co Ci pasuje. Niestety, jesteś tylko WSPÓŁWŁAŚCICELEM i musisz się liczyć ze zdaniem innych współwłaścicieli. Natomiast, jak będziesz u siebie na wsi, to rzeczywiście - możesz sobie stawiać kontener na gruz gdzie tylko chcesz, nie pytając nikogo o zgodę.
Jesteś współwłaścicielem i masz prawo do korzystania z części wspólnej w każdy sposób, o ile nie kłóci się to z korzystaniem przez innych współwłaścicieli. Ale... ponieważ jest to część wspólna powinieneś zapytać pozostałych współwłaścicieli, czy nie będą mieli nic przeciw postawieniu kontenera i czy nie będzie to im, z jakiegoś powodu, przeszkadzać.
Komu zgłaszałeś? Kto się zgodził? Z kim były ustalenia?
:rolling:
Od kiedy to zarządca nieruchomości jest od wydawania jakichkolwiek warunków technicznych? Jakie zarządca nieruchomości może mieć do tego uprawnienia, wykształcenie, przygotowanie zawodowe, doświadczenie itp.? Wydać warunki techniczne, to znaczy wziąć odpowiedzialność. Pytanie, czy zarządca nieruchomości jest od tego, żeby właścicielom narzucać jakiekolwiek warunki techniczne? Dalsze pytanie - co ma zarządca nieruchomości do prywatnego lokalu? W mojej opinii nic, ale pozostawiam do rozstrzygnięcia.
Nota bene - napisałeś gdzieś, że masz wspaniały zarząd i zarządcę. O co w tym chodzi?
Napisałeś, że masz zarząd i zarządcę, dlatego zadałem pytanie. Co do zasady ma się jedno, albo drugie.