Co staje się z długiem zacięgniętym przez Spółdzielnię, po ukonstytuowaniu się Wspólnoty?

batopl

Witam
Poszukuję wśród szacownych forumowiczów porady na temat problemu, którego rozwiązania nie znalazłem na żadnej ze stron internetowych, czy forach... Jesteśmy od niedawna Wspólnotą Mieszkaniową - podjęliśmy wymagane prawem uchwały, powiadomiliśmy Spółdzielnię, blabla, wszystko co było potrzebne. I tu rodzi się pytanie - jak rozwiązać problem kredytu, który był zaciągany przez władze Spółdzielni na poczet termomodernizacji budynku "naszego" - wówczas pozostającego w zasobach spółdzielni - dziś wyodrębnionego jako Wspólnota, na odrębnej działce. Stroną kredytu - zaciąganego w odniesieniu tylko do naszego budynku - był Zarząd Spółdzielni - kto dzisiaj i na jakich warunkach odpowiada za kredyt - czy były jakieś orzeczenia sądowe, znane Wam sprawy, lub czy sami być może uczestniczyliście/uczestniczycie - w podobnej akcji?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

kasander

Nie są to proste sprawy ze względu na brak jednoznacznych rozwiązań prawnych.
Tutaj trochę na ten temat:
http://www.administrator24.info/artykul/id278,paradoks-wspolistnienia.-jak-prawo-przystaje-do-spoldzielni-i-wspolnot-mieszkaniowych
i tutaj:

...nowo powstała wspólnota nie ma więc roszczenia o przejęcie środków z funduszu remontowego, gdyż w momencie dokonywania odpisów w koszty jeszcze nie istniała. A pieniądze, które wpływały na fundusz, były w tym czasie kwotami należnymi spółdzielni.
Te zasady działają jednak w dwie strony. Gdyby więc spółdzielnia zaciągnęła kredyt i wyremontowała blok, a następnie powstałaby w nim wspólnota, to spółdzielnia może żądać przejęcia spłaty kredytu, jedynie do właścicieli z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, a nie wspólnoty.

http://www.rp.pl/Nieruchomosci/312189923-Spoldzielnia-i-wspolnota-mieszkaniowa-a-rozliczenia-finansowe.html#ap-3

batopl

Te artykuły już znam, ale dziękuje serdecznie za pomoc. Być może ktoś ma jakieś orzeczenie, coś co dałoby jakiś punkt zaczepienia... Rozumiem, że zaległości poszczególnych mieszkańców dotychczasowej spółdzielni w naszym bloku pozostają problemem dla spółdzielni i to ona (Spółdzielnia) musi w swim interested doprowadzic do ich windykacji ? Wspólnota startuje z "zerowym" kontem i zaliczki zbiera od stanu zerowego ?

koziorozka

Rozumiem, że zaległości poszczególnych mieszkańców dotychczasowej spółdzielni w naszym bloku pozostają problemem dla spółdzielni

Dobrze rozumiesz - rozliczenia spółdzielców ze spółdzielnią wspólnoty nie interesują.
Wspólnota prowadzi rozliczenia z właścicielami, czyli np. z panem Kowalskim od dnia, gdy stał się właścicielem lokalu.

Zarządca

Brak jest regulacji prawnych, które przemawiałyby za przyjęciem, że wspólnota mieszkaniowa jest kontynuatorką rozliczeń jej członków ze spółdzielnią.

Pogląd taki wyraził m.in. Sąd Najwyższy uzasadniając wyrok z dnia 15 maja 2014 r., sygn. akt: IV CSK 470/13, w którym wskazał m.in., że dochodzone przez wspólnotę mieszkaniową od spółdzielni mieszkaniowej roszczenie dotyczące wpłat na fundusz remontowy przez uprawnionych do lokali w okresie kiedy to jeszcze ta wspólnota nie istniała nie ma związku z jej zakresem zdolności prawnej, skoro nie wynikało z wykonywanego przez nią zarządu nieruchomością wspólną.

Podobnie z zobowiązaniami - wspólnota mieszkaniowa jako nowy podmiot nie przejmie długów spółdzielni mieszkaniowej.

KubaP

Jesteśmy od niedawna Wspólnotą Mieszkaniową - podjęliśmy wymagane prawem uchwały, powiadomiliśmy Spółdzielnię,

zazwyczja takie rozwiązanie jest stosowane, gdy nieruchomość ma uregulowane sprawy rozliczeniowe , kredyty są spłacone , fundusze po rozliczane, inaczej nie robi się przekształceń spółdzielczego własnościowego prawa lokalu we własność .