Mała Wspólnota Mieszkaniowa - zarządca przymusowy - kto powodem
onacz
Użytkownik
Mam następujący problem.
W tzw. małej wspólnocie mieszkaniowej został ustanowiony przez Sąd zarządca przymusowy.
W chwili obecnej zarządca ten musi pozwać jednego z właścicieli o koszty zarządu.
Czy jako powoda wskazujemy zarządcę czy też tą małą wspólnotę reprezentowaną przez tego zarządcę?
Wydaje mi się że powodem będzie zarządca przymusowy na podstawie art. 615 k.c. w zw. z art. 935 par 1 k.c.
Bardzo proszę o opinię
W tzw. małej wspólnocie mieszkaniowej został ustanowiony przez Sąd zarządca przymusowy.
W chwili obecnej zarządca ten musi pozwać jednego z właścicieli o koszty zarządu.
Czy jako powoda wskazujemy zarządcę czy też tą małą wspólnotę reprezentowaną przez tego zarządcę?
Wydaje mi się że powodem będzie zarządca przymusowy na podstawie art. 615 k.c. w zw. z art. 935 par 1 k.c.
Bardzo proszę o opinię
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
W omawianej tematyce przydatny może być wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 kwietnia 1966 r. II CR 24/66:
"Z chwilą poddania nieruchomości zarządowi przymusowemu ustaje zarząd i użytkowanie dłużnika. Zarządca przymusowy nie jest przedstawicielem lub pełnomocnikiem żadnej ze stron. Nie mogą one wpływać na ustawowy zakres jego obowiązków oraz uprawnień i sposób sprawowania przez niego zarządu, powołanego dla strzeżenia interesów wszystkich uczestników postępowania."
Proszę również zwrócić uwagę, iż powołane artykuły powinny wskazywać na: k.p.c. (tj. kodeks postępowania cywilnego), a nie tak jak podano: k.c. (czyli kodeks cywilny)
powodem jest większość właścicieli lokali tworzących daną wspólnotę mieszkaniową inaczej mówiąc Wspólnota jest powodem.
to dotyczy dużych wspólnot powyżej 7 lokali
https://books.google.pl/books?id=J9SeZxRXVXgC&pg=PT18&lpg=PT18&dq=13+kwietnia+1966+r.+II+CR+24/66:&source=bl&ots=OsgDdA0aqH&sig=H_Ht_Z8m4ZUcBYD--IxGOsmLD78&hl=pl&sa=X&ved=0ahUKEwjp2OC8zpDVAhXDEVAKHQt0A5gQ6AEIKTAB#v=onepage&q=13 kwietnia 1966 r. II CR 24/66:&f=false
Zarządca podejmuje działania prawne i faktyczne, konieczne do utrzymania rzeczy w należytym stanie, zgodnie z jej społeczno - gospodarczym przeznaczeniem. W tym celu dokonuje wszelkich czynności w ramach zwykłego zarządu, natomiast wykraczających poza ten zakres - za zgodą stron, a w razie jej braku - sądu. Przysługuje mu prawo pobierania pożytków z nieruchomości, spieniężania ich oraz zaciągania zobowiązań. Z uzyskanych dochodów w pierwszej kolejności pokrywa wydatki związane z utrzymaniem nieruchomości. W doktrynie i orzecznictwie jednolity jest pogląd, iż zarządca nie jest pełnomocnikiem współwłaścicieli, działa we własnym imieniu, ale na ich rzecz (por. orz. SN z 13.04 1966 r., sygn. II CR 24/99 oraz post. SN z 29.01.1987 r., II CZ 3/87). Stroną zawieranych przez niego umów nie będą zatem współwłaściciele. Zarządca pozywa i jest pozywany, w procesie również nie występuje jako pełnomocnik ani jako przedstawiciel współwłaścicieli, lecz działa we własnym imieniu.
Więcej na ten temat w artykule:" Zarząd sądowy nieruchomości wielolokalowej "
na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
http://www.zarzadca.pl/komentarze/539-zarzad-sadowy-nieruchomosci-wielolokalowej
Czy wielkość wspólnoty ma tu znaczenie?
"Jeżeli zarząd nie został powołany lub pomimo powołania nie wypełnia swoich obowiązków albo narusza zasady prawidłowej gospodarki, każdy właściciel lokalu może żądać ustanowienia zarządcy przymusowego przez sąd, który określi zakres jego uprawnień oraz należne mu wynagrodzenie."
Z kolei w małej wspólnocie sąd powołuje zarządcę na podstawie art. 203 kodeksu cywilnego i nie jest to zarządca przymusowy, lecz zarządca zwany potocznie ( z uwagi na sposób powołania) sądowym.
Art. 203. Każdy ze współwłaścicieli może wystąpić do sądu o wyznaczenie zarządcy, jeżeli nie można uzyskać zgody większości współwłaścicieli w istotnych sprawach dotyczących zwykłego zarządu albo jeżeli większość współwłaścicieli narusza zasady prawidłowego zarządu lub krzywdzi mniejszość.
W dużej mówimy o przymusowym i powodem jest zarządca.
?