Balkon- część wspólna czy nie
annvik
Użytkownik
Dzień dobry. Mam pytanie o zasady remontu balkonów we wspólnotach mieszkaniowych. Na zebraniu Wspólnota podjęła uchwałę o przystąpieniu do remontu balkonów ze środków funduszu remontowego. Wybrano wykonawcę i ruszyły roboty. Na niektórych balkonach były wcześniej płytki. Wykonawca je skuł. Zarząd powiedział, że nowe płytki każdy właściciel mieszkania ma położyć na swój koszt. Jak rozmawiałam z administratorem to powiedział mi, że w umowie z wykonawcą nie ma żadnych płytek. Potem dostaliśmy pismo, że Zarząd Wspólnoty zadecydował, że płytki zostaną położone na koszt każdego właściciela, którego balkon jest remontowany, gdyż kupili jakieś płytki po preferencyjnej cenie i mamy zapłacić od metrażu balkonu. Skoro, jak niektóre wyroki sądu pokazują balkon jest częścią wspólną i właściciel nie ma nic do gadania to chyba powinno to iść z funduszu remontowego. Jeśli zaś, kierując się innym wyrokiem sądu do balkonu jest tylko wejście przez mieszkanie właściciela i stanowi to powierzchnię użytkową tylko właściciela to na jakiej podstawie Zarząd bez pytania nas o zgodę obciąża nas kosztami płytek? Niem mamy wpływu ani na ich cenę ,ani na jakość czy wygląd, a tym bardziej sposób ułożenia.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
http://www.rp.pl/Nieruchomosci/311079966-Kto-odpowiada-za-remont-balkonow-wlasciciel-czy-wspolnota-mieszkaniowa.html
http://www.zgn-praga-pn.waw.pl/wm/materialy-dla-wspolnot/28-remont-balkonu
Tak nie powinno być.
To nie zarząd rządzi lecz we wspólnocie "rządzą" właściciele, a zarząd jest od wykonywania ich woli.
Zarząd postąpił nieroztropnie (i właściciele zresztą też) skoro tak istotną rzecz jak remont balkonów - a chyba już w każdej wspólnocie wiedzą jaki jest status prawny balkonów - nie dopilnował doprecyzowania szczegółów, zwłaszcza finansowych w uchwale. Nie - źle rozumujesz.
Aby uchwała była nieważna musi ją któryś z właścicieli zaskarżyć do sądu i uzyskać wyrok ją unieważniający.
Płacić i tak za wszystko płacą właściciele czy to będzie z FR czy z extra wpłat właścicieli - to jest tylko kwestia odpowiedniego dogadania się we wspólnocie.
U Was tego zabrakło.
:bigsmile: :bigsmile: :bigsmile: Co za sprzeczność z uchwałą i z prawem do podejmowania samodzielnych decyzji dotyczących własnego lokalu! Jednym słowem wolności osobiste Wam Wasz zarząd ogranicza.To się nazywa... samowolny zamordyzm wspólnotowy. :tooth:
Ja to widzę tak, że ten remont, to prawdopodobnie nie tylko "płytki", ale również płyta lub elementy konstrukcyjne. Do samych płytek nie stawia się rusztowań.
Nie, stawianie rusztowań, to nie jest remont. Natomiast o wymianie płyt przecież jeszcze nikt tu nie wspomniał. Odnośnie pozwolenia na budowę, wszystko jest napisane w ustawie Prawo budowlane. Zwróć uwagę na art. 29 ust. 2 pkt 1).
Znowu pytanie raczej do annvik
i znowu.
Pozdrawiam.
P.s. Dobra nasza, elan124. Licznik wpisów bije. Ja jestem drugi w rankingu najaktywniejszych, a Ty trzeci. Pościgamy się? : )
Nie wydaje mi się, aby wspólnota mogła narzucać rodzaj tych płytek.
Podobnie jest z zamurowanymi na stałe szachrami z instalacja wod-kan . Właściciel ponosi ryzyko, że jego kafle kiedyś będą uszkodzone .
To do właściciela lokal należy ponieść koszty ułożenia co niejednokrotnie jest podkreślane w doktrynie sądowej.
Najlepiej się od takich rzeczy ubezpieczyć i kupić sobie zapas płytek "na wszelki wypadek"
W ostateczności można wypłacić odszkodowanie.
Balkon, to sprawa przestrzeni wewnętrznej a nie zewnętrznej. A ilu to członków wspólnoty wp44 (patrz zdjęcie budynku WM w wątku: "Termomodernizacja a brak informacji o wielkości styropianu") może podejrzeć jakiego typu, rodzaju i koloru są kafelki u sąsiada, z boku czy na dole i wyciągać wnioski dotyczące porządku i harmonii elementów, kształtujące ład przestrzenny !??? To samo dotyczy przechodniów... ! Odpowiedź: tylu co kot napłakał !
Rozumiem też, że we wspólnocie wp44 mądrze ludzie ( a nie głuptasy) doszli już dawno do porozumienia, aby drzwi wewnętrzne - na klatkach schodowych - prowadzące do każdego mieszkania były jednakowego typu, modelu czy koloru. To samo dotyczy rodzaju wykończenia drzwi tj. grubość futryny, okucia i klamka (chrom, mosiądz, stare złoto, stal nierdzewna). Elementy te przecież powinny stanowić idealną i harmonijną całość.
Czyli podsumowując, wszystkie drzwi główne prowadzące do poszczególnych lokali z klatek schodowych, z pewnością są jednolite, po to by panowała estetyczna spójność a nie zbyteczna dysharmonia. Tylko pozazdrościć...
P.S. Patrząc na zdjęcie budynku WM, w której mieszka wp44 rozumiem, jakie to przeżywają męczarnie, tortury, udręki i katusze w czasie każdego remontu elewacji czy wewnątrz budynku...
(...)