Kto ochroni zabytki?

Gość Zarzadca.pl

Przykładowo w Szczecinie rozebrano budynek gospodarczy po byłej cegielni - bez zezwolenia konserwatora, mimo że obiekt został wpisany do gminnej ewidencji zabytków. Miejski konserwator zabytków zawiadomienie do prokuratury skierował po tym, jak zostało mu to wytknięte przez NIK.<br /><br /> <br />Z kolei wojewódzki konserwator zabytków w tym mieście do tego stopnia zaniedbał swoje obowiązki, że doszło do zawalenia się części dachu zabytkowego pałacu – dopiero wtedy zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez właściciela obiektu.

wp44

wojewódzki konserwator zabytków w tym mieście do tego stopnia zaniedbał swoje obowiązki, że doszło do zawalenia się części dachu zabytkowego pałacu – dopiero wtedy zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez właściciela obiektu

Wytłumacz może, jakie to konkretnie obowiązki zaniedbał wojewódzki konserwator zabytków w tym mieście w odniesieniu do tej sprawy. Z tego co się orientuję, to wojewódzki konserwator zabytków nie zajmuje się corocznymi (lub półrocznymi) kontrolami okresowymi stanu technicznego obiektów budowlanych. Od tego są inni, natomiast obowiązek zapewnienia kontroli spoczywa na właścicielu lub zarządcy obiektu budowlanego, a nie na wojewódzkim konserwatorze zabytków w tym mieście.

Zarządca

Właściciel obiektu dokonuje kontroli, a służby ochrony zabytków kontrolują właściciela. W ramach swojej działalności m.in. kontrolują przestrzeganie i stosowanie przepisów dotyczących ochrony zabytków i opieki nad zabytkami, zabezpieczenie zabytków przed zniszczeniem, uszkodzeniem i dewastacją. Powinny się wykazywać inicjatywą a nie spokojnie czekać aż zabytek się zawali, dużym problem jest właśnie ta bezczynność (np. zaniechania zawiadomienia organów ścigania o możliwości popełnienia przestępstwa).

wp44

Ja uważam, że służby powinny się wykazywać inicjatywą, owszem, ale w przypadku, kiedy mają jakikolwiek sygnał, lub przesłanki, że coś się dzieje nie tak, jak trzeba. Jeżeli wszystko wygląda dobrze i nic nie wskazuje na to, że dach ma się zawalić, to nie wyobrażam sobie, że służby biegają po budynkach i sprawdzają stan techniczny dachu, więźby, czy konstrukcji i kontrolują kontrolujących, albo właścicieli. Chyba nie mają do tego ani kompetencji, ani uprawnień. Najwięcej konserwator ma do powiedzenia na etapie poprzedzającym proces budowlany, tzn. kiedy inwestor chce uzyskać pozwolenie na przebudowę, remont, rozbiórkę itp. W trakcie eksploatacji z nadzorem jest już gorzej.

Zarządca

Konserwatorzy mają sprawować nadzór nad stanem zabytków. Wojewódzki Konserwator Zabytków miał wiedzę o zaniedbaniach. Zareagował po zaaleniu dachu powiadamiając prokuraturę.

Nowy doklejony: 28.07.17 08:39
Zgodnie z brzmieniem art. 38 ust. 1 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami wojewódzki konserwator zabytków lub działający z jego upoważnienia pracownicy wojewódzkiego urzędu ochrony zabytków prowadzą kontrolę przestrzegania i stosowania przepisów dotyczących ochrony zabytków i opieki nad zabytkami.

wp44

No i pewnie to robią. Nie zmienia to faktu, że nie zajmują się kontrolami technicznymi okresowymi obiektów budowlanych, ponieważ nie mają do tego ani uprawnień, ani kompetencji.

Zarządca

W artykule nikt nie mam mowy o kontrolach technicznych.

wp44

Ja nie nawiązuję do żadnego artykułu, tylko do wpisu autora wątku, a konkretnie do uwagi, że "wojewódzki konserwator zabytków w tym mieście do tego stopnia zaniedbał swoje obowiązki, że doszło do zawalenia się części dachu zabytkowego pałacu – dopiero wtedy zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez właściciela obiektu".

Nie dowiedziałem się i pewnie się nie dowiem, jakie to obowiązki zaniedbał wojewódzki konserwator zabytków w tym mieście.

Zarządca

Mając wiedzę o stanie tego budynku i bezczynności - nie zawiadomił prokuratury.

wp44

No, ale dlaczego się upierasz, że wojewódzki konserwator w tym mieście (w domyśle: w Szczecinie) miał wiedzę o stanie technicznym dachu? A raczej więźby, bo skoro się zawaliło, to zawiniła konstrukcja dachu. A może sprawcą był kornik drukarz? Ten sam nota bene, co w puszczy.

Zarządca

Mam taką wiedzę, że konserwator w tym mieści miał wiedzę o stanie technicznym dachu. Nie mogę Ci ujawnić źródła.

wp44

Rozumiem, że podzieliłeś się tą wiedzą z organami ścigania? Wszak to Twój obowiązek.