Uchwała negatywna.
kasander
Użytkownik
Okazuje się, że uchwała która uzyskała większość głosów na "NIE" (uchwała negatywna) jest uchwałą nieistniejącą - nie podlega nawet zaskarżeniu z art. 25 !!!
Jak z tego wynika - nawet zakładając, że uchwały negatywne występują w obrocie prawnym i można wnosić o ich uchylenie przez sąd, trudno sobie wyobrazić, jaki cel i skutek miałoby ich kwestionowanie.
Bardzo ciekawy i pomocny artykuł - wyjaśnił chyba wszystkie wątpliwości związane ze stanem prawnym podejmowanych uchwał przez właścicieli.
http://www.administrator24.info/artykul/id9802,uchwaly-negatywne-wspolnot-mieszkaniowych?smclient=da443af0-1ed4-4a7a-a968-94a80869d197&utm_source=salesmanago&utm_medium=email&utm_campaign=administrator24info20170727...zaskarżeniu podlega uchwała podjęta, a na skutek nieuzyskania większości głosów taka uchwała jest nieistniejąca. Tak więc uchylanie uchwały odmawiającej zgody na dokonanie czynności jest bezprzedmiotowe, gdyż nie kreuje żadnego stosunku prawnego. Brak jest substratu, który należy wyeliminować z obrotu prawnego.
Uchwała negatywna nie kreuje nowego stanu normatywnego, a zawiera jedynie oświadczenie o odmowie dokonania czynności.
Uchylenie czynności o powyższej treści nie przyczynia się do realizacji interesu prawnego skarżących uchwałę.
Sąd nie może w wyroku zobowiązać wspólnoty do powzięcia oczekiwanej przez właściciela uchwały, nie może zobowiązać właścicieli nieruchomości do wyrażenia zgody na jej dokonanie nawet gdyby wniosek taki był uzasadniony.
"Uchwały negatywne wspólnot mieszkaniowych" - mgr Andrzej Jasiecki Administrator 6/2017
Jak z tego wynika - nawet zakładając, że uchwały negatywne występują w obrocie prawnym i można wnosić o ich uchylenie przez sąd, trudno sobie wyobrazić, jaki cel i skutek miałoby ich kwestionowanie.
Bardzo ciekawy i pomocny artykuł - wyjaśnił chyba wszystkie wątpliwości związane ze stanem prawnym podejmowanych uchwał przez właścicieli.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
W dobie internetu wyciąganie logicznych wniosków może być mocno skomplikowane.:bigsmile:
Dobrze, że są jeszcze sądy.
ws dzierżawy gruntu pod kiosk
Nie wyraża się zgody ..."
Wynik głosowania
ZA 49 %
Przeciw 49%
Wstrzymało się 2 %
Problem powstaje tylko gdy uchwała negatywna uzyska 50% plus ułamek głosów ZA. Wtedy obowiązuje, stanowi oświadczenie woli złożone przez właścicieli, ale, jak stwierdził ten sąd jest nieistniejąca.
W artykule jest mowa tylko o tym przypadku i że uchylanie uchwały negatywnej, tj. odmawiającej zgody na dokonanie czynności jest bezprzedmiotowe a sama uchwała pod kątem możliwości jej uchylenia jest nieistniejąca. Zagwozdka czysto proceduralna.
Być może dla adresata odmowy zgody rozwiązaniem byłoby złożenie nowego wniosku w trybie art. 64 kc. Czyli w zupełnie nowym postępowaniu, którego przedmiotem nie jest w ogóle ważność uchwały (negatywnej), tylko gdzie rozważa się od nowa interesy stron. Czyli inna procedura. Nie wiem czy w dalszej części artykułu jest o tym w ogóle mowa?
a przy wyniku głosowania
ZA - 35 %
Przeciw 36%
Wstrzymało 20 %
9 % nie chciało oddać głosu , "nie bo nie".
Czy to coś zmienia?
Taka jest teza i tylko o ten przypadek chodzi.
Dla całości obrazu: Nie można jej zaskarżyć w trybie ustawy (do 6 tygodni), a gdyby zawnioskować w trybie 189 kpc - stwierdzenie przez sąd nieistnienia tej uchwały powinno być tylko formalnością. Oczywiście gdyby sąd przychylił się do tej tezy.
To podobnie jak z pytaniami w referendach lokalnych. Sformułowanie pytania w sposób negatywny może sugerować odpowiedź i nawet utrudniać udzielenia odpowiedzi na to pytanie.
- warto myślę to przedyskutować.
Czyli mamy dwie sytuacje:
- uchwała powyższej treści uzyskała większość na NIE czyli nie, nie nie wyrażamy zgody na...
(czyli a contrario - mamy wolę, ochotę wyrazić zgodę)
- uchwała powyższej treści uzyskała większość na TAK czyli tak, nie wyrażamy zgody na...
Która jest uchwałą która nie jest, która jest negatywna, którą jest sens (można) zaskarżyć?
Wystarczy trochę po świecie pojeździć, poczytać, żeby się kompleksów pozbyć
Wspólnot mieszkaniowych w takim wydaniu, jak w Polsce nie znalazłem w Europie . Polak chce polaka utopić w łyżce wody , Zarząd walczy z Administratorem , Właściciele lokali wnoszą niepotrzebne spory na salę sądową zamiast współpracować dla wspólnego dobra. To wszytko ma wspólnego z Polską, a nie innym państwem na świecie.
Te kompleksy widać najlepiej, tu na tym forum.:bigsmile:
Masz wątpliwości, że... Polak potrafi?
No, to zobacz sobie jaką wspaniałą rzecz zrobili ostatnio kibice Legii Warszawa:
:thumbup: