oszustwo klienta
jacek 23
Użytkownik
mam pytanie
własnie kupiłem mieszkanie i dowiedziałem się że od zarządcy wspólnoty że na fundusz remontowy należy wpałcać około 400 zł. za remont dachu który był przeprowadzony jakiś czas temu zanim w ogóle myślałem o kupnie tego mieszkania. poprzedni właściciel nic mi o tym nie powiedział... czy mam obowiązek płacic te składki za dach... i czy w takiej kwocie jak wspólnota sobie życzy...
własnie kupiłem mieszkanie i dowiedziałem się że od zarządcy wspólnoty że na fundusz remontowy należy wpałcać około 400 zł. za remont dachu który był przeprowadzony jakiś czas temu zanim w ogóle myślałem o kupnie tego mieszkania. poprzedni właściciel nic mi o tym nie powiedział... czy mam obowiązek płacic te składki za dach... i czy w takiej kwocie jak wspólnota sobie życzy...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Ewentualne roszczenia należy kierować do niego.
Jestem laikiem w tych sprawach i czytanie tych ustaw czy uchwał jest trochę zagmatwane i nie dokońca zrozumiałe dla mnie ,dlatego zwracam się o pomoc do specjalistów którzy mają z tym styczność. z góry dziękuję :)
Nie, dla wspólnoty mieszkaniowej stroną jest nowy właściciel.
Zgodnie z art. 546. § 1. Sprzedawca obowiązany jest przed zawarciem umowy udzielić kupującemu potrzebnych wyjaśnień o stosunkach prawnych i faktycznych dotyczących rzeczy.
Jest to tzw. obowiązek informacyjny, w razie jego niewykonania sprzedający może ponosić odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu nienależytego wykonania umowy sprzedaży (art. 471 k.c.), o ile w następstwie zawarcia umowy kupujący poniósł szkodę, która nie powstałaby, gdyby sprzedawca udzielił kupującemu pełnych informacji.
Pretensje, ewentualny pozew, kierujesz do poprzedniego właściciela lokalu, że zataił przed Tobą informację o spłacie kosztów naprawy dachu .
Z ustawy o własności lokali wynika, że właściciel ponosi koszty utrzymania nieruchomości wspólnej do wysokości posiadanego udziału. (koszt naprawy X twój udział w NW)
A może były właściciel, dlatego sprzedał lokal, by nie partycypować w kosztach remontu części wspólnych - nieruchomości .
Nie wiemy w jaki sposób rozliczono ten remont i w jaki sposób właściciele mieni spłacić przypadające na nich koszty - udziały .
czy przy sprzedaży lokalu było okazane zaświadczenie od wspólnoty o niezaleganiu ?
Niestety niewiedza nie zwalnia z odpowiedzialności , to jest "grzech pierworodny" kupujących, że zanim kupią lokal, nie pójdą do administratora dowiedzieć się, ile z tego co mówi sprzedający właściciel jest prawdą a ile jest przemilczane.
Niestety konsekwencje są bolesne i kosztowne dla nowego właściciela lokalu.
Chodzi o takie jakie ujawnia sie w zaświadczeniu o niezaleganiu w bieżących opłatach i ogólnodostępnych .
Twój lokal jest wolny od obciążeń, natomiast ty masz obowiązek płacić zaliczki na utrzymanie nieruchomości wspólnej (NW). Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Obciążenia lokalu, a obciążenia właściciela lokalu, to nie jest to samo. Jeżeli na hipotece twojego mieszkania wpisanoby jakieś obciążenia, to wtedy można by mówić, że lokal nie jest wolny od obciążeń finansowych. Podobnie byłoby, gdyby poprzedni właściciel np. nabył lokal w drodze darowizny, a przed sprzedażą tego lokalu tobie, toczyłoby się sądowe postępowanie o zwrot darowizny z tytułu rażącej niewdzięczności obdarowanego. To są przykłady, gdy na poprzedniku spoczywałby prawny obowiązek informacyjny wobec ciebie. O takich sytuacjach poprzedni właściciel musiałby cię poinformować, bo to faktycznie obciąża lokal finansowo lub prawami osób trzecich. Natomiast płacenie zaliczek na utrzymanie NW nie obciąża lokalu, tylko właściciela lokalu. Zatem poprzedni właściciel w niczym cię nie oszukał
W sprawie uiszczania zaliczek na utrzymanie NW nie możesz się skutecznie powoływać na brak informacji od sprzedającego, ponieważ obowiązek uiszczania takich zaliczek jest obowiązkiem ustawowym, wynika z ustawy o własności lokali. Ponadto, ta ustawa deleguje na wspólnotę prawo do ustalania wysokości tych zaliczek.
Skoro w tej wspólnocie wykonano remont dachu, to oczywistym jest, że za to trzeba zapłacić, i wspólnota płaci, pobierając zaliczki od właścicieli lokali. Standardowa sytuacja. Chyba nie myślałeś, że we wspólnocie mieszka się za darmo? Zdawałeś sobie sprawę, że trzeba płacić zaliczki na różne składniki nieruchomości wspólnej, w tym także na fundusz remontowy. Trzeba było przed zakupem mieszkania zapytać, jakie tutaj płaci się zaliczki.
Na pocieszenie wyjaśnię, że i tak jesteś w komfortowej sytuacji, bo aktualnie korzystasz z wyremontowanego dachu, a część zaliczek spłacających ten dach już poniósł poprzedni właściciel. Idealnie! Korzystać z nowej rzeczy, nie płacąc za nią w pełni.
Ktoś, kto nie jest właścicielem twojego lokalu, ma płacić za twój dach? Ty masz za to płacić, jako aktualny właściciel.
Jest to tzw. obowiązek informacyjny, w razie jego niewykonania sprzedający może ponosić odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu nienależytego wykonania umowy sprzedaży (art. 471 k.c.), o ile w następstwie zawarcia umowy kupujący poniósł szkodę, która nie powstałaby, gdyby sprzedawca udzielił kupującemu pełnych informacji.
Tutaj dłużnikiem wspólnoty jest każdoczesny właściciel rzeczy.
Obciążenie rzeczy jest prawem rzeczowym. Czyli podlega wpisowi do księgi wieczystej.
Natomiast dług właściciela lokalu wobec wspólnoty mieszkaniowej ciąży na osobie dłużnika. Dlatego mówi się tez dług osobisty. Dług wobec wspólnoty nie obciąża rzeczy, nie jest prawem rzeczowym. Jest przypisany do właściciela. A właściciel lokalu jest osoba fizyczna lub prawną i naturalnie nie jest rzeczą lecz człowiekiem.
Czyli dług idzie za dłużnikiem.
1) wspólnota - właściciel,
2) zbywca - nabywca, bo to do niej odnosi się cytowany przeze mnie artykuł.
400 zł. na fundusz remontowy miesięcznie to duże obciążenie dla budżetu domowego, uważam, że informacja o tym zobowiązaniu jest istotna.
Poza tym, jest jeszcze jedna kwestia, kwestia zobowiązania - jak rozumiem powstał dług, który jest obecnie spłacany, dług powstał w w momencie, gdy zbywca był właścicielem, a przecież dług "idzie za zbywcą".
Różnie sądy mogłyby na to spojrzeć, nawet stwierdzić, że to dług zbywcy, prawda?
Trudno to jednak nazwać jednoznacznie oszustwem, ponieważ te dane nie są zupełnie niejawne, tj. wspólnota zapytana na okoliczność wysokości całkowitych opłat miesięcznych raczej nie zataiłaby istnienia tej opłaty na fr., bo ujawnienie leżałoby w interesie samej wspólnoty. Tajemnica nie leży tu w interesie wspólnoty.
Notariusz jak widzi zaświadczenie o niezaleganiu, lub zaleganiu jakies kwoty, musi założyć jego prawdziwość, tj. że długu nie ma, albo jest, ale taki jak wskazano w zaświadczeniu.
Zbywca oczywiście nie jest czysty, jeśli celowo zataił przed nabywcą istnienie tej dodatkowej opłaty (spłaty na fr). Ale mogło przecież chodzić też o przeoczenie faktu.
Przemilczenie mogło tez wynikać że zbywca był świadomy długu ale jakimś sposobem dostał zaświadczenie, w którym pominięto istnienie dodatkowego salda na fr. Trochę to jest zgadywanie ale zawsze takie problemy wynikają, jak notariusz nie żąda okazania zaświadczenia o niezaleganiu lub jest ono nieprawdziwe. A zdarzy sie i tak że nie zażąda albo koaże dostarczyć na później.
Zaraz ,zaraz. Kupując mieszkanie , nie zapytałeś sprzedającego jakie są opłaty ? Nie widziałeś opłat jakie wnosił do WM ?
Gdybyś kupował mieszkanie spółdzielcze własnościowe ,to też nie zapytałbyś o wysokość czynszu do spółdzielni mieszkaniowej ?
A gdyby to było mieszkanie TBS ,to też nic byś nie chciał wiedzieć na temat opłat ? Zawsze kupujący pyta ile będzie płacił miesięcznie za mieszkanie,bo to bardzo istotna sprawa. Jak wiemy jest duże zróżnicowanie na rynku mieszkaniowym. Wiele wspólnot jak i spółdzielni pobrało kredyty termomodernizacyjne , które właściciele mieszkań spłacają latami w formie dodatkowej opłaty doliczanej do czynszu czy zaliczek na FR.
Należy sprawdzić uchwałę o remoncie dachu, kwoty za remont,wpłat wszystkich właścicieli . Wtedy będziesz miał czarno na białym, kogo dotyczy remont,dlaczego jest tak wysoka miesięczna kwota spłaty itd. Daj znać, jak już dowiesz się wszystkiego.
1/ ma obowiązek płacić składki za dach,
2/ ma obowiązek płacić składki za dach, w takiej wysokości, jaką ustaliła wspólnota.
Proszę wyjaśnić po kolei jakie postępowanie prowadzono, czy zapadł wyrok, jeżeli tak to kiedy, czy się od niego Państwo odwołali, jakie jest stanowisko spółdzielni, jakie prawo do lokalu Państwu przysługiwało.