Odgrodzenie tarasu w WM
toja
Użytkownik
Witam wszystkich
Zacznę od tego, że posiadam odgrodzone miejsce pod swoimi oknami zwane dalej tarasem. W miejscu owym nie znajdują się żadne media ani żadne inne urządzenia, jedynie moje okna.
Taras jest odgrodzony od 12 lat. Oczywiście dostałem zgodę od lokatorów jak i od ADM na odgrodzenie. Inspektor budowlany, który wydał decyzję stwierdził, że nie musiałem zabiegać o zgodę lokatorów gdyż i tak bym otrzymał pozwolenie, ze względu na to, że okna są na takiej wysokości od poziomu gruntu, że prawo zezwala na odgrodzenie.
Od roku tworzymy Wspólnotę Mieszkaniową i jak wiadomo w takich wspólnotach ciężko się dogadać, to samo jest w mojej.Jest jedna właścicielka, która prawie wszystkie decyzje WM neguje, a ostatnio właśnie kuje ją w oczy mój taras. Proszę mi powiedzieć, czy umowa(pozwolenie), która była zawarta 12 lat temu nadal obowiązuje, oraz jak jest z przepisem mówiącym o możliwości odgrodzenia części wspólnej, gdy okna są poniżej jakiejś wysokości od poziomu gruntu.
Zacznę od tego, że posiadam odgrodzone miejsce pod swoimi oknami zwane dalej tarasem. W miejscu owym nie znajdują się żadne media ani żadne inne urządzenia, jedynie moje okna.
Taras jest odgrodzony od 12 lat. Oczywiście dostałem zgodę od lokatorów jak i od ADM na odgrodzenie. Inspektor budowlany, który wydał decyzję stwierdził, że nie musiałem zabiegać o zgodę lokatorów gdyż i tak bym otrzymał pozwolenie, ze względu na to, że okna są na takiej wysokości od poziomu gruntu, że prawo zezwala na odgrodzenie.
Od roku tworzymy Wspólnotę Mieszkaniową i jak wiadomo w takich wspólnotach ciężko się dogadać, to samo jest w mojej.Jest jedna właścicielka, która prawie wszystkie decyzje WM neguje, a ostatnio właśnie kuje ją w oczy mój taras. Proszę mi powiedzieć, czy umowa(pozwolenie), która była zawarta 12 lat temu nadal obowiązuje, oraz jak jest z przepisem mówiącym o możliwości odgrodzenia części wspólnej, gdy okna są poniżej jakiejś wysokości od poziomu gruntu.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Co należy w tym przypadku rozumieć przez "odgrodzenie", na czym miałoby polegać, skoro wcześniej napisano, że "posiadam odgrodzone miejsce pod swoimi oknami zwane dalej tarasem".
Bardziej mnie interesuje przepis na którego podstawie zostało wydane pozwolenie, mówiący o odległości okna od poziomu gruntu.
Szkoda że tego nie dopilnowałeś, jak kupowałeś rok temu lokal, wpisu o tym tarasie..
Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20150001422
Często się o tym zapomina, a przecież gminy naliczają opłaty za korzystanie z gruntu gminnego polegające na tym, że wystaje nad nim kawałeczek elewacji.
Czy sąsiadka ma może balkon? A gdyby miała - to płaci za korzystanie z przestrzeni powietrznej nad wspólną nieruchomością? A może inni sasiedzi mają?
Wracając do Pani uprawnień, to jako współwłaściciel zawarła Pani umowę o sposobie korzystania (nawet, jeżeli nie na piśmie, to w sposób dorozumiany), zmiana takiej umowy wymagałaby uchwały, którą może Pani zaskarżyć do sądu, o ile się z nią nie zgodzi.
Co do odgrodzenia, to uważam, że postawienie płotu wymagałoby zgody wspólnoty mieszkaniowej - tu nie chodzi o odległości, tylko o to, że jest to wspólny grunt.
Z drugiej strony, jeżeli płot zostanie postawiony, a nie zostaną przy tym naruszone normy prawa administracyjno - budowlanego - to wspólnota mógłaby oponować jedynie na drodze sądowej.
Ale to było przed wyodrębnianiem lokali czyli za czasów jedengo właściciela nieruchomości . Takie korzystanie przez wieki należało wpisać w akt notarialny, ale tego nie zrobiono, więc podział sprzed wyodrębnienia lokalu nie obowiązują.
Przykre prawo, ale prawo.
Jeżeli taras jest odgrodzony od 12 lat a od roku tworzycie Państwo wspólnotę, to oznacza, że umowa quad usum została zawarta, nawet gdy nie uczyniono tego na piśmie.