nadbudowa kamienicy a remont dachu

boss

Dzień dobry. Proszę o pomoc, w małej wspólnocie mieszkaniowej (3 właścicieli) planuję adaptację strychu i nadbudowę poddasza użytkowego, inwestorami są tylko 2 właściciele ( mają wyodrębnione prawo do strychu). Czy w takiej sytuacji trzeci współwłaściciel powinien uczestniczyć w kosztach wymiany dachu? a może budowie części wspólnych -podniesienie, wybudowanie klatki schodowej, ocieplenie budynku?

KubaP

[cite] boss:[/cite]Dzień dobry. Proszę o pomoc, w małej wspólnocie mieszkaniowej (3 właścicieli) planuję adaptację strychu i nadbudowę poddasza użytkowego, inwestorami są tylko 2 właściciele ( mają wyodrębnione prawo do strychu).

Czy w takiej sytuacji trzeci współwłaściciel powinien uczestniczyć w kosztach wymiany dachu? a może budowie części wspólnych -podniesienie, wybudowanie klatki schodowej, ocieplenie budynku?

na jakiej podstawie ?
czy on jest zainteresowany tą inwestycją , czy mu ona wisi i dynda?
Po wykonaniu tej inwestycji należy ponownie przeliczyć/ zmienić notarialnie udziały w NW. Koszt pokrywają autorzy inwestycji.

boss

Trzeci współwłaściciel nie jest zainteresowany inwestycją, jednak dach w kamienicy wymaga remontu (stary eternit)? Nie sądzę aby dobrowolnie dołożył się do wymiany dachu, pytam jedyczy czy ma obowiązek zgodnie z prawem partycypować w kosztach utrzymania części wspólnych?

Haneczka

boss: pytam jedyczy czy ma obowiązek zgodnie z prawem partycypować w kosztach utrzymania części wspólnych?

Jeśli Wasza inwestycja wymaga przebudowy dachu właśnie w tej części, to wypada zostawić sąsiada w spokoju, a nie szukać trzeciego do partycypowania w kosztach inwestycji, która de facto nie jest remontem dachu.

wp44

boss: dach w kamienicy wymaga remontu (stary eternit)?

jak wymaga remontu, to go remontujcie. W takim przypadku zobligowani jesteście wszyscy trzej. Jeśli natomiast chodzi o nadbudowę, to nie liczyłbym na Twoim miejscu na sąsiada. Chyba, że dorzuci się dobrowolnie, w myśl umowy typu gentlemen's agreement, znaczy się umowy dżentelmeńskiej. Na przykład na zasadzie takiej, że Ty mu mówisz: "słuchaj no Janusz, wiesz, że dach wymaga remontu i gdybym nie chciał nadbudować, to przecież musiałbyś partycypować w kosztach remontu, więc byłoby przyzwoicie, gdybyś do tej naszej wymiany dorzucił chociaż część od siebie".

Zarządca

[cite] boss:[/cite]Dzień dobry. Proszę o pomoc, w małej wspólnocie mieszkaniowej (3 właścicieli) planuję adaptację strychu i nadbudowę poddasza użytkowego, inwestorami są tylko 2 właściciele ( mają wyodrębnione prawo do strychu). Czy w takiej sytuacji trzeci współwłaściciel powinien uczestniczyć w kosztach wymiany dachu? a może budowie części wspólnych -podniesienie, wybudowanie klatki schodowej, ocieplenie budynku?

Jak należy rozumieć "wyodrębnione prawo do strychu"?

Trzeci właściciel powinien partcypować w utrzymaniu nieruchomości wspólnej, moim zdaniem budowa klatki schodowej to już inwestycja - na to musi sie zgodzić.

boss

dziękuję za odpowiedz.
To dla mnie ważne, też mi się wydaje, że jeśli są dobudowywane nieruchomości wspólne, tj. klatka schodowa, dach, a nawet zewnętrzne ściany nośne wszyscy współwłaściciele powinny partycypować w kosztach odpowiednio do obecnych swoich udziałów. Inną kwestią jest możliwość zwolnienia z tych kosztów trzeciego współwłaściciela budynku, który przy nadbudowie nie "zyskuje" powierzchni mieszkalnej.

Wyodrębnione prawo do strychu polega na tym , że strych przy postanowieniu sądowym o zniesieniu współwłasności, otrzymało tylko 2 -ch współwłaścicieli budynku ( wyrównanie powierzchni do posiadanych udziałów).

KubaP

Tak czy siak nie zmusisz do partycypowania w Waszym projekcie , tego 3 właściciela lokalu