"zajęcie" części wspólnej i kradzież prądu
jerzy_z
Użytkownik
Proszę o pomoc w rozwikłaniu następującej sprawy.
W budynku naszej wspólnoty znajduje się pomieszczenie garażowe na 4 stanowiska. Zgodnie z zapisami w akcie notarialnym wyodrębnionym lokalem stanowiącym własność jest mieszkanie wraz z pomieszczeniem piwmicznym i tutaj sprawa jest jasna. Garaż w związku z tym jest częścią wspólną lokatorów z zapisem w akcie, że wyłączne prawo do miejsca postojeowego w tym garażu ma lokator x, y.
W okresie kończenia budowy jeden z mieszkańców wspólnoty posiadający takie prawo do 2 stanowisk postojowych postawił w garażu ściankę działową, dzieląc go na pół, a tym samym stworzył sobie odrębne pomieszczenie (swój garaż) zamykane na klucz, bez dostępu dla innych. Oczywiście ścianki takiej nie było w projekcie budynku, wystarczyło dogadać się z murarzem, a być może nawet nie było potrzebne pozwolenie na taką ściankę.
Tworząć taki odrębny garaż przejął tym samym punkty elektryczne (gniazda, oświetlenie), które są podłączone do wspólnego licznika (klatki schodowej, piwnicy i innych części wspólnych).
W międzyczasie okazało się również, że do tego licznika podłączył sobie oświetlenie ogródka - najprawdopodobniej jest to wyprowadzenie przewodów z tej zamkniętej części garażu. Niestety tego nie można jednoznacznie stwierdzić ponieważ nie ma wstępu do tego garażu. To co udało się sprawdzić to tylko to, że oświetlenie ogródka gaśnie po wyłączenu bezpiecznika na tablicy elektrycznej części wspólnych. Za tydzień mamy zebranie roczne wspólnoty. Moje pytanie zatem brzmi:
1. Czy potrzebne było pozwolenie a postawienie ścianki w garażu?
2. Czy możemy domagać się rozbiórki ścianki w garażu oczywiście na koszt tego lokatora?
3. Jak postąpić w sprawie prądu, bo dla nas jest to ewidentna kradzież.
4. Czy możemy wystąpić o pokrycie kosztów prądu wspólnego?
W budynku naszej wspólnoty znajduje się pomieszczenie garażowe na 4 stanowiska. Zgodnie z zapisami w akcie notarialnym wyodrębnionym lokalem stanowiącym własność jest mieszkanie wraz z pomieszczeniem piwmicznym i tutaj sprawa jest jasna. Garaż w związku z tym jest częścią wspólną lokatorów z zapisem w akcie, że wyłączne prawo do miejsca postojeowego w tym garażu ma lokator x, y.
W okresie kończenia budowy jeden z mieszkańców wspólnoty posiadający takie prawo do 2 stanowisk postojowych postawił w garażu ściankę działową, dzieląc go na pół, a tym samym stworzył sobie odrębne pomieszczenie (swój garaż) zamykane na klucz, bez dostępu dla innych. Oczywiście ścianki takiej nie było w projekcie budynku, wystarczyło dogadać się z murarzem, a być może nawet nie było potrzebne pozwolenie na taką ściankę.
Tworząć taki odrębny garaż przejął tym samym punkty elektryczne (gniazda, oświetlenie), które są podłączone do wspólnego licznika (klatki schodowej, piwnicy i innych części wspólnych).
W międzyczasie okazało się również, że do tego licznika podłączył sobie oświetlenie ogródka - najprawdopodobniej jest to wyprowadzenie przewodów z tej zamkniętej części garażu. Niestety tego nie można jednoznacznie stwierdzić ponieważ nie ma wstępu do tego garażu. To co udało się sprawdzić to tylko to, że oświetlenie ogródka gaśnie po wyłączenu bezpiecznika na tablicy elektrycznej części wspólnych. Za tydzień mamy zebranie roczne wspólnoty. Moje pytanie zatem brzmi:
1. Czy potrzebne było pozwolenie a postawienie ścianki w garażu?
2. Czy możemy domagać się rozbiórki ścianki w garażu oczywiście na koszt tego lokatora?
3. Jak postąpić w sprawie prądu, bo dla nas jest to ewidentna kradzież.
4. Czy możemy wystąpić o pokrycie kosztów prądu wspólnego?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Tak, możecie Państwo domagac się rozbiórki.
Proszę dokonac wyliczenia szkody powstałej w związku z dodatkowym poborem prądu, wezwac właściciela do zapłaty, po bezskutecznym upływie terminu sprawę skierowac na drogę postępowania sądowego.