zalana piwnica
jusgar
Użytkownik
Witam! Zalało nam piwnicę. Wezwaliśmy panią, która jest w zarządzie wspólnoty (akurat mieszka w naszej klatce), a ona hydraulika. Hydraulik pozakręcał zawory. Okazało się, że od sąsiada na parterze z grzejnika gdzie pękło coś lała się woda w dół do naszej piwnicy. Sąsiad nawet nic nie widział u siebie - grzejnik za łóżkiem, nic nie było widać, dopiero jak odsunął łóżko to widać było spuchnięte panele. Pytanie teraz czyja to wina? Do kogo się zgłaszać po jakieś odszkodowanie? Małe straty rzeczowe, ale kto np ma osuszyć ściany, na czyj koszt. Pani ze wspólnoty twierdzi, że to wina sąsiada, że wspólnota nie ma nic do tego, że ubezpieczenie wspólnoty dotyczy części wspólnych, a piwnica nią nie jest. Co robić? Czy ktoś może miał taki przypadek? Dodam,że nie posiadamy ubezpieczenia mieszkania, niestety. Sąsiad chyba też nie.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Jeżeli jest tak zwany jednolity system grzewczy, to stanowi on element nieruchomości wspólnej, więc ubezpieczenie wspólnoty musi to obejmować. NW to nie tylko pomieszczenia, powierzchnie, konstrukcja itp., ale również urządzenia, instalacje, infrastruktura techniczna i wyposażenie techniczne, które nie służy wyłącznie do użytku właścicieli lokali.
a centralne ogrzewanie nie jest jednolitym systemem grzewczym to:
Art. 363. § 1. Kodeks Cywilny - Naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.
§ 2. Jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili.