Zakupy bez uchwały

MR_wro

Zarządca z mojej wspólnocie dokonał zakupu dużych kwietników-gazonów na życzenie jednej z lokatorek za 800 zł i postawił to na trenie wspólnoty zastawiając cały trawnik. Jego odpowiedź w formie słownej była taka, że "jedna Pani poprosiła no to kupił bo to nieduży wydatek". Wydatek został ujęty w pozycji koszty zarządzania nieruchomością (czyli czynności zwykłego zarządu ). W mojej ocenie zarządca takim posunięciem chciał uniknąć uchwały. Nie wiem jak mogę się temu sprzeciwić,gdyż jak ocenić co jest inwestycją remontową a co nie.Takimi sposobami zarządca może nam np co pół roku zmienić w każdej bramie klamkę na złotą bez uchwały. Ja się nie zgadzam z tą konkretną decyzją zarządcy.Chciałabym wiedzieć jak Ja mogę zadziałać? Nie mogę zaskarżyc uchwały, której nie ma. Jaką ja mam drogę prawną sprzeciwić się takiej praktyce? Trochę już poznałam zarządcę i wiem, że będzie chciał ta sprawę zostawić tak jak jest dopóki od strony prawnej nie podejmę z nim zatargu."Kupiłem,wrzuciłem w koszty bieżące i co mi zrobicie?" Taka jest jego polityka.Co do odwołania zarządcy to jest decyzja wymagająca większej aktywności wspólnoty.Na chwilę obecną chciałabym wyegzekwować cofnięcie tej decyzji.Czy mam jakąś drogę formalno-prawną?

KubaP

Ile lokali liczy twoja wspólnota ?
Czy jest u Was wybrany Zarząd WM ?

[cite] MR_wro:[/cite]Zarządca z mojej wspólnocie dokonał zakupu dużych kwietników-gazonów na życzenie jednej z lokatorek b][i][font=Georgia]właścicielek lokalu[/font][/i][/b za 800 zł i postawił to na trenie wspólnoty zastawiając cały trawnik.

Jego odpowiedź w formie słownej była taka, że "jedna Pani poprosiła no to kupił bo to nieduży wydatek". Wydatek został ujęty w pozycji koszty zarządzania nieruchomością b][i][font=Georgia]wspólną[/font][/i][/b (czyli czynności zwykłego zarządu ).

Uważam, że zrobił poprawnie. Nie ukradł tych pieniędzy , doposażył części wspólne w brakujące "kwietniki "

[cite] MR_wro:[/cite] W mojej ocenie zarządca takim posunięciem chciał uniknąć uchwały.

jakiej uchwały ? Nie na każdy wydatek z kasy WM musi być uchwała

[cite] MR_wro:[/cite]Nie wiem jak mogę się temu sprzeciwić,gdyż jak ocenić co jest inwestycją remontową a co nie.

jak nie wiesz to poczytaj sobie w internecie jest tego sporo .
https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/2779/wydatki-bez-uchwaly/
http://e-prawnik.pl/porady-prawne/prawo-mieszkaniowe/wydatki-wspolnoty-poniesione-bez-uchwaly.html

Zazwyczaj wydatki powyżej 5 tysięcy wymagają uchwał czyli pozycji w "Planie remontów NW" na dany rok obrachunkowy, ale to wszytko zależy od wielkości wspólnoty. W mniejszych, takich do 20 lokali, jest to np. 1000 zł .Te sprawy powinny być uregulowanie w umowie o zarządzanie częścią wspólną z Zarządcą.

[cite] MR_wro:[/cite] Ja się nie zgadzam z tą konkretną decyzją zarządcy.

Masz do tego prawo ... się nie zgadzać, ale ....
a ile ty masz udziału w czyścicach wspólnych? , bo to jest "twoja władza" we wspólnocie.

Jeżeli większość , powyżej 50 % liczona udziałami, właścicieli lokali zatwierdzi ten wydatek, zatwierdzając sprawozdanie finansowe wspólnoty, to nic nie zrobisz tzn możesz zostać pieniaczem jak będziesz dalej kwestionował ten wydatek.

[cite] MR_wro:[/cite] Chciałabym wiedzieć jak Ja mogę zadziałać?
Nie mogę zaskarżyc uchwały, której nie ma. Jaką ja mam drogę prawną sprzeciwić się takiej praktyce?

poczytaj ustawę o własności lokali
Zagłosuj PRZECIW przyjęciu sprawozdania finansowego za rok 2017

[cite] MR_wro:[/cite]Na chwilę obecną chciałabym wyegzekwować cofnięcie tej decyzji.
Czy mam jakąś drogę formalno-prawną?

tak .... możesz zostać pieniaczem we wspólnocie .
Uważam, że sprawa z kwietnikami ma jakieś drugie dno. Pewnie nie lubisz wnioskodawczyni lub kwietniki ograniczyły parkowanie pojazdów na trawniku, w tym twojego.

[b]PS>[/b] 
Nie pisz ciągłym tekstem, bo na "smartphonie" wychodzi jedna wielka czarna plama , [b]źle się czyta takie wpisy[/b]
Rób co 2-3 wiersze, wiersz przerwy