brak zgody na remont dachu przez osobę z zarząd wspólnoty

gienia123

Jakie mam szanse (czy wogóle mam) na zgodę remontu dachu nad moim mieszkaniem. Mieszkanie mam zrobione ze strychu, a dach nad moim podniesienym stropem jest źle wykonany (adaptacja była robiona 15 lat temu przez poprzedniego własciciela systemem "gospodarczym") - źle polożona blacha, przecieki, niesamowity hałas itp. Zaciągnelismy w tej chwili pożyczkę do docieplenie budynku (wspólnota) i wydawało mi sie że naturalną rzecza żeby zrobić od razu dach ale tutaj napotkałam opór dwóch osób z zarządu.
W budynku jest 13 mieszakań , 5 mieszkań wykupionych (w tym moje). Zarząd stanowią 3 osoby (w tym ja) i tutaj wygląda na to że ja zawsze będę na straconej pozycji w głosowniu ponieważ pozostałe dwie osoby trzymaja sie razem(koleżanki) tak wiec zawsze będzie ich racja? to nie mam nic do powiedzenia. ZBK który nami administruje też sie zgadza że remont dachu jest konieczny (były oględziny) ale nic nie może zrobic póki zarząd się nie zgodzi na remont. Nie wiem czy to ważne - ZBK ma 59% udziałów, 4 mieszkania po około 6%, ja 13%. . Czy ja wogóle coś mogę czy stoje na straconek pozycji 2:1?

TomTom

To nie zarząd a właściciele decydują o remontach w formie uchwał. Czy na koncie FR posiadacie środki finasowe na remont dachu?
Gmina jest właścicielem i ma 59% udziałów, ale właściciele 20% udziałów w nieruchomości wspólnej mogą wprowadzić zasadę (złożyć wniosek), że na każdego właściciela przypada jeden głos.

Art. 23. 2a ustawy o własności lokali: Głosowanie według zasady, że na każdego właściciela przypada jeden głos, wprowadza się na każde żądanie właścicieli lokali posiadających łącznie co najmniej 1/5 udziałów w nieruchomości wspólnej.

Jarek69

[cite] gienia123:[/cite]Jakie mam szanse (czy wogóle mam) na zgodę remontu dachu nad moim mieszkaniem. Mieszkanie mam zrobione ze strychu, Czy ja wogóle coś mogę czy stoje na straconek pozycji ?

Tak możesz popracować nad tym przez ich własną kieszeń to najkuteczniejsza metoda:
-ubezpiecz mieszkanie
-odmaluj zacieki na suficie lub ścianie
-jak zaleje zgłoś do ubezpieczyciela
-ubezpieczyciel likwiduje szkody
-ubezpieczyciel przelewa pieniądze na twoje konto
-za każdym razem ubezpieczyciel ma regres do wspólnoty i obciąża wspólnotę kosztami.

Powtarzaj to za każdym razem kiedy masz przeciek z dachu.
Wszystkie regresy z ubezpieczenia wyskoczą na rocznym sprawozdaniu wspólnoty.
Powoli zaczną myśleć innym kategoriami i zauważą problem dachu.
Gwarantuję, że poskutkuje, choć zajmie Ci ta zabawa nawet 3 lata.