Prywatne przedszkole we Wspólnocie Mieszkaniowej a Plac Zabaw WM
taraska
Użytkownik
Witam.
Od jakiegoś czasu nurtuje mnie pewna kwestia.
Otóż:
W dużej Wspólnocie Mieszkaniowej, 1 z Właścicieli założył prywatne przedszkole.
Przedszkole to usytuowane jest na kondygnacji "0", składa się z 4 połączonych lokali, wszystkie formalności zgodnie z przepisami, ogólnie sielanka ale...
Do Wspólnoty należy mały ogrodzony plac zabaw. Nie jest on zamykany na klucz przed "obcymi", korzystają z niego dzieci z całej okolicy Wspólnoty i nie tylko, przebywa tam również młodzież (często zachowująca się... jak to młodzież) wieczorami też plac zabaw ma powodzenie. Ogólnie nikt nikogo nie przegania z placu zabaw mimo iż znajduję się on w bliskiej odległości od budynku a tym samym od okien i balkonów lokali mieszkalnych (oczywiście wszystkie odległości wymagane prawem zostały zachowane).
1-3 razy w tygodniu, przez 1 godzinę przed południem (pomiędzy 10 a 11 rano) z placu zabaw korzystają również dzieci z rzeczonego przedszkola (w ramach zajęć z podstawy programowej)
I tu zaczynają się kłopoty. Mianowicie kilku właścicielkom (dosłownie 5 paniom) niemiłosiernie przeszkadza to iż Przedszkolaki korzystają z placu zabaw. Panie twierdzą że dzieci hałasują a one potrzebują spokoju... Przypomnę tylko, że plac zabaw mimo że należy do wspólnoty użytkowany jest przez wszystkie okoliczne dzieci i ich mamy, średnio od godziny 10-tej do nawet 21-szej. (hałas, wulgaryzmy zaśmiecanie placu to wtedy norma) Panie twierdzą iż dzieci z przedszkola NIE MAJĄ PRAWA korzystać z placu zabaw w godzinach funkcjonowania przedszkola (nie zauważają chyba tego że te same dzieci bawią się na tym samym placu zabaw również po przedszkolu jak i w weekendy i święta)
Bardzo proszę o opinie w temacie CZY DZIECI Z PRYWATNEGO PRZEDSZKOLA WE WSPÓLNOCIE MOGĄ CZY NIE MOGĄ KORZYSTAĆ Z PLACU ZABAW NALEŻĄCEGO DO TEJ WM i najlepiej jakieś podstawy prawne, orzeczenia sądów itp.
Będę wdzięczna za pomoc, pozdrawiam
Od jakiegoś czasu nurtuje mnie pewna kwestia.
Otóż:
W dużej Wspólnocie Mieszkaniowej, 1 z Właścicieli założył prywatne przedszkole.
Przedszkole to usytuowane jest na kondygnacji "0", składa się z 4 połączonych lokali, wszystkie formalności zgodnie z przepisami, ogólnie sielanka ale...
Do Wspólnoty należy mały ogrodzony plac zabaw. Nie jest on zamykany na klucz przed "obcymi", korzystają z niego dzieci z całej okolicy Wspólnoty i nie tylko, przebywa tam również młodzież (często zachowująca się... jak to młodzież) wieczorami też plac zabaw ma powodzenie. Ogólnie nikt nikogo nie przegania z placu zabaw mimo iż znajduję się on w bliskiej odległości od budynku a tym samym od okien i balkonów lokali mieszkalnych (oczywiście wszystkie odległości wymagane prawem zostały zachowane).
1-3 razy w tygodniu, przez 1 godzinę przed południem (pomiędzy 10 a 11 rano) z placu zabaw korzystają również dzieci z rzeczonego przedszkola (w ramach zajęć z podstawy programowej)
I tu zaczynają się kłopoty. Mianowicie kilku właścicielkom (dosłownie 5 paniom) niemiłosiernie przeszkadza to iż Przedszkolaki korzystają z placu zabaw. Panie twierdzą że dzieci hałasują a one potrzebują spokoju... Przypomnę tylko, że plac zabaw mimo że należy do wspólnoty użytkowany jest przez wszystkie okoliczne dzieci i ich mamy, średnio od godziny 10-tej do nawet 21-szej. (hałas, wulgaryzmy zaśmiecanie placu to wtedy norma) Panie twierdzą iż dzieci z przedszkola NIE MAJĄ PRAWA korzystać z placu zabaw w godzinach funkcjonowania przedszkola (nie zauważają chyba tego że te same dzieci bawią się na tym samym placu zabaw również po przedszkolu jak i w weekendy i święta)
Bardzo proszę o opinie w temacie CZY DZIECI Z PRYWATNEGO PRZEDSZKOLA WE WSPÓLNOCIE MOGĄ CZY NIE MOGĄ KORZYSTAĆ Z PLACU ZABAW NALEŻĄCEGO DO TEJ WM i najlepiej jakieś podstawy prawne, orzeczenia sądów itp.
Będę wdzięczna za pomoc, pozdrawiam
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Nie wiem, jak to się stało, że właściciel przedszkola dostał zgodę na jego prowadzanie, nie wykazując się, że ma możliwości korzystania (prowadzenia na nim działalności) z tego placu zabaw bez ograniczeń.
Opłata z tytułu użyczenia stanowiłaby pożytek dla Wspólnoty
Czy w ogóle występował / informował do Wspólnoty, że taki rodzaj działalności będzie prowadził?
Nie jest to "cicha działalność".
placu zabaw nie da sie wygłuszyć przy gromadce 20 "diabełków". "Hulaj dusza, piekła nie ma".
i mają do tego prawo. Jak przekonają ustawową większość o to może byc z tego niezła aferka .
Dlatego dla uzdrowienia sytuacji jest potrzebna uchwała właścicieli lokali ws użyczenia placu zabaw dla przedszkola.
Wtedy dowiesz się czy to tylko 5 właścicieli jest odmiennego zdania niż Ty taraska.
zwiększone, ale czy na pewno z tytułu korzystania z placu zabaw? czy innych uwarunkowań ?
nie widzę zbieżności: korzystanie z placu zabaw a utrzymanie części wspólnej ( np. zwiększone sprzątanie w obrębie wejścia do przedszkola) . Ta Twoja teoria by była prawdziwa, gdyby plac zabaw nie był wykorzystywany przez właściciela przedszkola do celów komercyjnych.( zużywanie urządzeń, )
Czym innym są pożytki wynajem/użyczenie części wspólnych, a czym innym jest utrzymanie bieżące części wspólnych.
tak może i jest w twoim święcie , tak jak służebność. :bigsmile:, która jest nieodpłatna.... do czasu. To jest jednak za trudne dla ciebie zagadnienie.
To nie jest sprawa dla członków zarządu.
Jak panie chcą, to niech się handryczą w właścicielem, piszą na niego donosy lub przedstawią projekt uchwały zakazującej wraz ze wskazaniem, co wspólnota zrobi w razie złamania zakazu. Choć jak chcą uchwalać coś nierealnego, to przecież nikt im nie zabroni
Można uchwalić też zamykanie placu i kasę dla dyżurnego pilnującego porządku - niech ruszą głową, jak to załatwić.