Pleśń na suficie klatki schodowej

lucjann

Witam Państwa uprzejmie.
Szukam sposobu na nakłonienie (lub zmuszenie np. na drodze sądowej) zarządcy lokalu, aby podjął kroki w kierunku pozbycia się pleśni z sufitu klatki schodowej, z której oczywiście korzystają wszyscy lokatorzy. Uważam to za palący problem, gdyż pleśń jest naprawdę rozległa, a moja córka ma często problemy z oddychaniem i mimo, że nie przebywa często na korytarzu, to każdy taki kontakt uważam za kompletnie niepotrzebny i krzywdzący. Czy mogą coś Państwo poradzić, jak się zabrać do tego? Wszelkie słowne prośby już przestały działać...

kamil_w

Czy sprawa była zgłoszona zarządcy np. podczas zebrania? Jeśli tak, dlaczego nie została ujęta w planie gospodarczym (tzn. jak odniesiono się do niej)? A może remont klatki schodowej jest wstrzymany np. ze względu na plan wymiany instalacji elektrycznej?

(...) uważam za kompletnie niepotrzebny i krzywdzący

to jest Twoja subiektywna opinia. Wszystkie antagonizmy i złośliwości we wspólnocie są zupełnie niepotrzebne.

koziorozka

Kto to jest "zarządca lokalu"?
Macie zarząd właścicielski? To przegłosujcie uchwałę o koniecznej naprawie (dachu?) i zbierzcie na to pieniądze.