Uchwała o odwołaniu Zarządu i wypowiedzeniu dla Zarządcy
ajonaszek
Użytkownik
Chciałbym zasięgnąć Waszej opinii.
Jesteśmy małą (dużą) wspólnotą - 8 lokali, która powstała 2 lata temu. Deweloper przekazał zarząd nad częścią wspólną wybranej przez siebie firmie zajmującej się zarządzaniem nieruchomościami. Od początku, jako właścicielom firma i jej sposób działania nam się nie podobał. Mieliśmy wiele zastrzeżeń. Niemniej jednak faktycznie przez dwa lata nikt z nas nie zrobił nic by sytuacje wyjaśnić i/lub zmienić firmę.
Pół roku temu zamieszkała tu nowa rodzina. Nowy sąsiad jak się okazało zna się trochę na rzeczy i zaczął nam naocznie pokazywać nieprawidłowości. Przede wszystkim źle przygotowane Plany Gospodarcze, dziwne ruchy na koncie wspólnoty, brak wykonanych uchwał. Zawyżane ceny za sprzątanie, a przede wszystkim brak przejęcia pełnej dokumentacji nieruchomości od Dewelopera.
Na tegorocznym zebraniu rocznym, w marcu 2018r nowy sąsiad pojawił się na zebraniu, razem ze mną. Pokazał firmie, że zna się na tych sprawach i zażądał wyjaśnień w ciągu 30 dni. Po upływie tych 30 dni oczywiście firma nie odpowiedziała, a wątpliwości się zaczeły tylko mnożyć. Sąsiad zaproponował zwołanie naszego wewnętrznego zebrania, ogółu właścicieli. Poraz pierwszy stawiło się 100% właścicieli. Spisaliśmy wszystkie żale i wątpliwości i stworzyliśmy swoją własną Uchwałę WM. Nowy sąsiad zaproponował, by na drodze tej nowej Uchwały zbieranej w trybie indywidualnym wezwać zarządcę do odpowiedzi na nasze ptania. Pod taką Uchwałą podpisało się 100% właścicieli. Firma dostała czas 30 dni na odpowiedź. Oczywiście w tym czasie odpowiedzi nie było, pomimo próźb i gróźb. W między czasie wyszło, że działamy na Planie Gospodarczym z przed 2 lat, któy jest mocno zawyżony. Nowy sąsiad przygotował NOWY PG. Znów na drodze indywidualnego zbierania głosów uzyskaliśmy Uchwałę, z aktórą opowiedziało się 91% właścicieli. Uchwała został dostarczona w zarządcy i po 3 dniach została wprowadzona w życie. Zatem przyjęli ją. W tym samym czasie po postraszeniu zarządcy prawnikami został udzielona odpowiedź na piśmie na pierwszą uchwałę.
W związu z faktem, że odpowiedź jeszcze bardziej namieszała wszystkim w głowie, a wręcz wyszło że firma nas celowo okłamuje podjęliśmy jako właściciele o wypowiedzeniu umowy dotychczasowemu zarządcy.
Ponownie przygotowaliśmy uchwałę, w której z dniem dostarczenia Uchwały do zarządcy odwołujemy Zarząd, którym była ta firma, a za 3 miesięcznym okresem wypowiedzenia wypowiadamy administrowanie osiedlem przez dotychczasową firmę. Jednocześnie wezwaliśmy i jasno określiliśmy, że od dnia następnego po dostarczeniu uchwały do firmy, administrator nie może samodzielnie dokonywać dyspozycji na rachunkach bankowych i reprezentować WM na zewnątrz bez zgody przynajmniej 2 właścicieli lokali. Firma otrzymała jako załącznik do uchwały zarówno adresy e-mail jak i telefony do wszystkich właścicieli.
Dziś, tydzień po dostarczeniu uchwały do firmy na rachunkach zaczyły się dziwne ruchy. Przelewy między rachunkiem bieżącym, a kontem f. remontowego, rachunkiem lokaty, jak i płatności za jakieś faktury. Uznaliśmy to za naruszenie uchwały, że firma działa bez naszej zgody, pomimo treści uchwały. Po kontakcie z firmą uzyskaliśmy informację, że uchwała jest nieważna, że oni jej nie przyjmą i że nie jest skuteczna. Jeśli jesteśmy zainteresowani i chcemy poddtrzymać decyzję to musimy do nich wystąpić z wnioskiem zwołonie zebrania, gdyż uchwały mogą powstawać tylko na zebraniu WM, któe zwołuje zarząd i tylko zarząd może zbierać indywidualnie podpisy.
Dodam, że we wspólnocie nie ma zarządu właścicielskiego, żaden z właścicieli nieche się tego podjąć.
Jak to jest, że dwie poprzednie uchwały zostały przez nich przyjęte i wcielone w życie, a teraz tej nie mogą przyjąć? W tedy mogli, teraz nie? Czyli przyjmując i wcielając nowy PG złamali przepisy, bo zmienili PG bez uchwały, skoro jest nieważna.
Czy ktoś może nam pomóc, co możemy w takiej sytuacji zrobić? Jak się zachować, by jak najszybciej pozbyć się tego administratora, a przede wszystkim zabrać mu pełnomocnictwa do reprezentowania WM na zewnątrz wobec innych podmiotów, jak i do podejmowania "ruchów" na rachunku bankowym WM.
Z góry dziękuję
Jesteśmy małą (dużą) wspólnotą - 8 lokali, która powstała 2 lata temu. Deweloper przekazał zarząd nad częścią wspólną wybranej przez siebie firmie zajmującej się zarządzaniem nieruchomościami. Od początku, jako właścicielom firma i jej sposób działania nam się nie podobał. Mieliśmy wiele zastrzeżeń. Niemniej jednak faktycznie przez dwa lata nikt z nas nie zrobił nic by sytuacje wyjaśnić i/lub zmienić firmę.
Pół roku temu zamieszkała tu nowa rodzina. Nowy sąsiad jak się okazało zna się trochę na rzeczy i zaczął nam naocznie pokazywać nieprawidłowości. Przede wszystkim źle przygotowane Plany Gospodarcze, dziwne ruchy na koncie wspólnoty, brak wykonanych uchwał. Zawyżane ceny za sprzątanie, a przede wszystkim brak przejęcia pełnej dokumentacji nieruchomości od Dewelopera.
Na tegorocznym zebraniu rocznym, w marcu 2018r nowy sąsiad pojawił się na zebraniu, razem ze mną. Pokazał firmie, że zna się na tych sprawach i zażądał wyjaśnień w ciągu 30 dni. Po upływie tych 30 dni oczywiście firma nie odpowiedziała, a wątpliwości się zaczeły tylko mnożyć. Sąsiad zaproponował zwołanie naszego wewnętrznego zebrania, ogółu właścicieli. Poraz pierwszy stawiło się 100% właścicieli. Spisaliśmy wszystkie żale i wątpliwości i stworzyliśmy swoją własną Uchwałę WM. Nowy sąsiad zaproponował, by na drodze tej nowej Uchwały zbieranej w trybie indywidualnym wezwać zarządcę do odpowiedzi na nasze ptania. Pod taką Uchwałą podpisało się 100% właścicieli. Firma dostała czas 30 dni na odpowiedź. Oczywiście w tym czasie odpowiedzi nie było, pomimo próźb i gróźb. W między czasie wyszło, że działamy na Planie Gospodarczym z przed 2 lat, któy jest mocno zawyżony. Nowy sąsiad przygotował NOWY PG. Znów na drodze indywidualnego zbierania głosów uzyskaliśmy Uchwałę, z aktórą opowiedziało się 91% właścicieli. Uchwała został dostarczona w zarządcy i po 3 dniach została wprowadzona w życie. Zatem przyjęli ją. W tym samym czasie po postraszeniu zarządcy prawnikami został udzielona odpowiedź na piśmie na pierwszą uchwałę.
W związu z faktem, że odpowiedź jeszcze bardziej namieszała wszystkim w głowie, a wręcz wyszło że firma nas celowo okłamuje podjęliśmy jako właściciele o wypowiedzeniu umowy dotychczasowemu zarządcy.
Ponownie przygotowaliśmy uchwałę, w której z dniem dostarczenia Uchwały do zarządcy odwołujemy Zarząd, którym była ta firma, a za 3 miesięcznym okresem wypowiedzenia wypowiadamy administrowanie osiedlem przez dotychczasową firmę. Jednocześnie wezwaliśmy i jasno określiliśmy, że od dnia następnego po dostarczeniu uchwały do firmy, administrator nie może samodzielnie dokonywać dyspozycji na rachunkach bankowych i reprezentować WM na zewnątrz bez zgody przynajmniej 2 właścicieli lokali. Firma otrzymała jako załącznik do uchwały zarówno adresy e-mail jak i telefony do wszystkich właścicieli.
Dziś, tydzień po dostarczeniu uchwały do firmy na rachunkach zaczyły się dziwne ruchy. Przelewy między rachunkiem bieżącym, a kontem f. remontowego, rachunkiem lokaty, jak i płatności za jakieś faktury. Uznaliśmy to za naruszenie uchwały, że firma działa bez naszej zgody, pomimo treści uchwały. Po kontakcie z firmą uzyskaliśmy informację, że uchwała jest nieważna, że oni jej nie przyjmą i że nie jest skuteczna. Jeśli jesteśmy zainteresowani i chcemy poddtrzymać decyzję to musimy do nich wystąpić z wnioskiem zwołonie zebrania, gdyż uchwały mogą powstawać tylko na zebraniu WM, któe zwołuje zarząd i tylko zarząd może zbierać indywidualnie podpisy.
Dodam, że we wspólnocie nie ma zarządu właścicielskiego, żaden z właścicieli nieche się tego podjąć.
Jak to jest, że dwie poprzednie uchwały zostały przez nich przyjęte i wcielone w życie, a teraz tej nie mogą przyjąć? W tedy mogli, teraz nie? Czyli przyjmując i wcielając nowy PG złamali przepisy, bo zmienili PG bez uchwały, skoro jest nieważna.
Czy ktoś może nam pomóc, co możemy w takiej sytuacji zrobić? Jak się zachować, by jak najszybciej pozbyć się tego administratora, a przede wszystkim zabrać mu pełnomocnictwa do reprezentowania WM na zewnątrz wobec innych podmiotów, jak i do podejmowania "ruchów" na rachunku bankowym WM.
Z góry dziękuję
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Macie pełne prawo do zbierania głosów chodząc od drzwi do drzwi, jeżdżąc taxi/tramwajem a nawet na strusiu. Czego nie wolno to poprosić Krystynę z gazowni aby poszła do Jana Kowalskiego po podpis.
Jest zgoda więszkości, zarząd nie ma nic do gadania.
Uchwały są ważne. Zarząd nie może odmówić przyjęcia uchwały bo nie ma takiej możliwości.
Z tego przepisu wynika iż tylko zarząd może zwołać zebranie lub wykonać czynności w drodze indywidualnego zbierania głosów. Ten przepis może spowodować paraliż jeśli zarząd jest powierzony albo jeśli zarząd składa sie z osób które nie są członkami wspólnoty. Takiego zarzadu nie dało by sie odwołać nigdy, stąd należy zwrócić uwagę na art 27 który daje uprawnienia członkom wspólnoty. Skoro właściciel zbiera głosy to znaczy że pomaga zarządowi :devil:.
Zarząd również nie ma uprawnień do odmowy, a zarządca tymbardziej z uwagi na fakt: Tylko właścicelom lokali przysługuje odwołanie do sądu. Więc jeśli osoba w zarządzie nie ma właśności we wspólnocie to nie ma takiego uprawnienia.
Jestem w podobnej sytuacji co twoja ale jeszcze nie wykonaliśmy żadnych ruchów.
i mają rację, ale was ten ku^maty sąsiad wpuścił w maliny...
nieprawda poczytaj sobie ustawę o własności lokali, a później łap za szablę...
a co ten nowy sąsiad się wypalił ? jak zwykle zaczęliście nie od tej strony.
musicie zmienić sposób zarządu nieruchomością na art.20 UoWL , wybrać Zarząd WM, poszukać administratora , a resztę to on wami pokieruje.
Panie "KubaP" to nie jest tak, że sąsiad się wypalił. Otwarcie mówi, że się nie zna. Po prostu wie więcej niż my. Po prostu zadał sobie trud przeczytania Ustawy.
Nie chcę bić tu piany, szukamy wyjścia z sytuacji. Nie chcemy zmieniać sposobu zarządu. Nikt z mieszkańców, nie chce być w zarządzie. Chcemy zapłacić i mieć zarząd powierzony.
Wezwaliśmy firmę, by nie dokonywała płatności bez informowania mieszkańców gdyż mamy uzasadnione podejrzenia, że rachunek bankowy jest prowadzony nieprawidłowo, że z naszego rachunku pieniądze są przeksięgowywane na inne wspólnoty, a potem z innych do nas. Wiemy, dzięki znajomościom w banku, że na rachunku są dziwne, niewytłumaczalne ruchy.
Jak piszesz, że faktycznie uchwała jest nieważna, nie twierdzę, że nie masz racji. Niemniej jednak czy mógłbyś powiedzieć/napisać dlaczego tak uważasz, jakie są podstawy prawne takiego twierdzenia? Zaprzyjaźnieni prawnicy twierdzą, że uchwała jest ważna. Po prostu jako laicy usiłujemy zrozumieć, co się dzieje i jakie mamy możliwości. Więc jeśli twierdzisz, że coś robimy nie tak to proszę podpowiedz, co powinniśmy zrobić. Nie chcemy łapać za szablę, chcemy po prostu z tej firmy zrezygnować, na spokojnie. Piszesz raz, że się mylimy innym razem, że oni nie mają rację. Ja czytałem teraz ustawę, ale po prostu jej nie rozumiem, nie jestem prawnikiem.
Jak wspomniałem. Nie chcemy zmieniać sposobu zarządu. Chcemy mieć zarząd powierzony, tylko chcemy tą czynność powierzyć innej firmie.
Teraz nasz obecny zarządca twierdzi, że skoro mamy zapisanych ich w aktach notarialnych jako zarząd (akty notarialne od dewelopera) to odwołać możemy ich tylko na drodze notarialnej i bez uchwały notarialnej nie uznają podjętej przez nas uchwały o wypowiedzeniu.
Pytam się dla tego, bo się na tym nie znamy i chcielibyśmy uzyskać pomoc, podpowiedź.
Będę wdzięczny za zrozumienie i jasne podpowiedzi, co powinniśmy i w jakiej formie zrobić.
Tego bez zmiany sposobu zarządu nieruchomością nie da się zrobić .
To nie jest zabawa w piaskownicy , trzeba trzymać się prawa, a nie waszego chciejstwa . Chcecie tylko oceanic a nie brać odpowiedzialności ... każdy by tak chciał.
Ta akceptujemy tego nie , to nam się podoba, a to nie . Tak się nie zarządza nieruchomościami. https://forum.zarzadca.pl/wiki/
no i co z tego , gdyby to na mnie trafiło tak samo bym się zachował , olał was jak wy sami się w to nie zaangażujecie
to wszytko jest opisane w ustawie o własności lokali , trzeba tylko ją przeczytać i to kilka razy , a z tym masz duuuuży problem
to niech ją wykonają ... a Sąd to oceni .
to wszytko jest opisane w ustawie o własności lokali , trzeba tylko ją przeczytać , a z tym masz duuuuży problem
to zróbcie to , poszukajcie takiej firmy, a ona wami pokieruje co i jak .
i mają rację , trzeba to zrobić z udziałem notariusza zminić ten fragment z AN.
do tego nie potrzeba być prawnikiem, jak do łapania szabelki, czy zauważenia, że jest coś nie hallo we wspólnocie.
Jeszcze raz, najpierw wybierzcie sobie ofertę - przyszłego Zarządcę art.18.1 UoWL, a on wam pomoże.
Porównujecie warunki w tych trzech firmach i wybieracie jedną. Resztę ta nowo wybrana załatwi i wami pokieruje. A jak nie umie załatwić, to znaczy, że źle wybraliście.
Notariusz będzie niezbędny, ale nie powtarzajcie błędu, nie wpisujcie do księgi wieczystej nazwy nowej firmy.