Właściciel lokalu a prawo do lokalu socjalnego

ownerowner Użytkownik
edytowano listopada 2009 w Zarządzanie Nieruchomościami
Na wniosek wspólnoty, komornik przeprowadza egzekucję z nieruchomości: zajmuje nieruchomość lokalową i przeprowadza licytację.
Czy właścicielowi zlicytowanego lokalu może być przyznane prawo do lokalu socjalnego? Skoro przysługuje mu prawo do dodatku mieszkaniowego...
Wiadomo, że na mocy art. 16 uwl "właścicielowi, którego lokal został sprzedany, nie przysługuje prawo do lokalu zamiennego" - ale pytanie dotyczy lokalu socjalnego.
Niektóre z mieszkających w lokalu osób spełniają kryteria, określone w art. 14 ustawy o ochronie praw lokatorów. Owszem, właściciel lokalu nie jest lokatorem, ale z chwilą sprzedaży jego lokalu w drodze licytacji przestaje być właścicielem...

Jeśli zaś sąd nie przyzna prawa do lokalu socjalnego, to mamy kolejny problem: zakaz eksmisji "na bruk", wynikający z Kodeksu postępowania cywilnego:
Art. 1046. § 4. Wykonując obowiązek opróżnienia lokalu służącego zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych dłużnika na podstawie tytułu wykonawczego, z którego nie wynika prawo dłużnika do lokalu socjalnego lub zamiennego, komornik wstrzyma się z dokonaniem czynności do czasu, gdy gmina wskaże tymczasowe pomieszczenie lub gdy dłużnik znajdzie takie pomieszczenie.
Uważam, że państwo polskie, zapewniając tak dużą ochronę dłużnikom kosztem ich wierzycieli, powinno przejąć zobowiązania dłużników i spłacić je. Byłaby w tym jakaś konsekwencja, bo teraz nie widzę żadnej. Nowy właściciel nie może wejść w posiadanie nabytego lokalu, ponieważ państwo polskie mu na to nie zezwala. Skoro dłużnicy są tak drodzy sercu ustawodawcy, to niech ustawodawca zwróci też uwagę na sytuację nowego właściciela, nabitego w butelkę. Ochrona własności jest fikcją.

Komentarze

  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czy właścicielowi zlicytowanego lokalu może być przyznane prawo do lokalu socjalnego?
    Jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie?
  • Opcje
    wmp4wmp4 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    przez kogo , sąd ? chyba nie bo byłoby to sprzeczne z art.16 uwl , aczkolwiek w tym kraju wszystko jest możliwe. może być jeszcze taka sytuacja że zlicytowane mieszkanie nie
    służyło " zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych dłużnika " czyli mieszkał gdzie indziej a to
    zlicytowane tylko wynajmował , to dlaczego miałby dostać mieszkanie socjalne .
    moim zdaniem taki były właściciel jeżeli nie ma gdzie mieszkać , spełni odpowiednie warunki finansowe (min .dochód) i inne określone przez gminę , powinien zapisać się na listę oczekujących na mieszkanie socjalne i czekać , ale żeby mu przyznawać mieszkanie od razu po tym jak został zlicytowany to ja sie nie zgadzam . byłoby to niesprawiedliwe wobec tych ludzi którzy oczekują latami na takie mieszkanie .
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada 2009
    Moje pytanie nie jest czysto teoretyczne, jest osadzone jest w realiach.
    Właściciel (dłużnik) mieszka w swoim lokalu. Nie ma innego lokalu ani domu.
    Uzyskał prawo do dodatku mieszkaniowego, które następnie stracił z powodu niepłacenia zaliczek wspólnocie. Wspólnota ma kilka tytułów wykonawczych i zamierza wystąpić do komornika o egzekucję z nieruchomości.

    Art. 16 uwl mówi: "Właścicielowi, którego lokal został sprzedany, nie przysługuje prawo do lokalu zamiennego." Ja zaś pytam o prawo do lokalu socjalnego.

    Wspólnota może mieć problem z pozbyciem się dłużnika i odzyskaniem swoich należności, bo jeśli zlicytowanemu właścicielowi może być przyznane prawo do lokalu socjalnego, którego najczęściej nie ma (jak wiadomo, gminy nie mają nadmiaru takich lokali...), to dłużnik nadal będzie mieszkał w lokalu, nadal nie płacąc.
    Jeśli prawo do lokalu socjalnego nie zostanie dłużnikowi przez sąd przyznane, to trzeba mu zapewnić pomieszczenie tymczasowe.

    Z tych względów może nie być chętnych do udziału w licytacji i mieszkanie nie zostanie sprzedane. Wspólnota chce takiej sytuacji uniknąć i zastanawia się, czy warto kierować wniosek do komornika i ponosić koszty, których nie odzyska, jeśli lokal nie zostanie sprzedany.

    Warto?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada 2009
    Moim zdaniem temu byłemu właścicielowi nie przysługuje prawo do lokalu socjalnego. Pogląd ten opieram na następujących podstawach:
    - orzeczenie prawa do lokalu socjalnego przez Sąd może nastąpić w trybie przepisów ustawy o ochronie praw lokatora,
    - definicja ustawowa lokatora zawarta w art. 2 ust. 1 pkt 1 ustawy o ochronie praw lokatorów z 21.06.2001 r. (Dz. U. Nr 71, poz. 733 z późn. zm.) obejmuje swym zakresem włącznie najemcę lokalu lub osobę używającą lokal na podstawie innego tytułu prawnego niż prawo własności,
    - były właściciel nie jest zatem lokatorem w rozumieniu tej ustawy, jeżeli po wezwaniu do opróżnienia lokalu nadal,mimo utraty prawa własności, lokal zajmuje, dopuszcza się samowoli, o której mowa w art. 24 tej ustawy: prawo do lokalu socjalnego nie przysługuje osobie, która samowolnie zajmuje lokal, i wobec której sąd nakazał opróżnienie lokalu, chyba że przyznanie lokalu socjalnego byłoby w świetle zasad współżycia społecznego szczególnie usprawiedliwione.
    - Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 20 maja 2005 r., III CZP 6/05 orzekł, iż: "w wyroku nakazującym opróżnienie lokalu mieszkalnego przez osobę,
    która samowolnie go zajmuje, sąd nie orzeka co do lokalu socjalnego".

    Odnośnie pomieszczenia tymczasowego: przepisy nie regulują tej kwestii dostatecznie, sądzę, że można je wynająć na krótki okres czasu, tylko po to, aby eksmisja nie nastąpiła "na bruk" , lecz z poszanowaniem godności eksmitowanego.
    Komentarz edytowany Zarządca
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dzięki, Zarządco.
    Sądzisz, że warto zaryzykować z tą egzekucją?

    Czy znacie przypadki licytacji lokali z wniosku wspólnot mieszkaniowych?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada 2009
    Jaka jest łączna kwota zadłużenia i wartość lokalu. Czy dłużnik jest w jakimś stopniu ściągalny? Czy wspólnota zastanawiała się nad wzięciem udziału w licytacji?
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada 2009
    [cite] Zarządca:[/cite]Jaka jest łączna kwota zadłużenia i wartość lokalu. Czy dłużnik jest w jakimś stopniu ściągalny? Czy wspólnota zastanawiała się nad wzięciem udziału w licytacji?
    1) Dług to ok. 10.000 zł, wartość lokalu ok. 200.000 zł.
    2) Dłużnik nie ma innego majątku poza lokalem. Nie pracuje, nie ma innych dochodów. 3) To nierealne, wspólnota nie ma takich środków.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada 2009
    Może warto wystąpić do biur nieruchomości z zapytaniem. Rozmowa z komornikiem znającym realia lokalnego rynku nieruchomości też byłaby wskazana. Zakup takiego lokalu to okazja, ale tylko dla kogoś, kto traktuje to jako inwestycję długoterminową, że tak to ujmę.
    Mają na uwadze ostatnie orzeczenie SN nie powinno być większego problemu, ale tak naprawdę nie wiemy czy sąd rozpoznający sprawę o eksmisję podzieli ten pogląd, może np. dojść do przekonania, że należy orzec pozytywnie o prawie do lokalu socjalnego . Trzeba zakładać najgorszą opcję, czyli taką, jaka była prezentowana na tym forum.
    Oczywiście, że od gminy można uzyskać odszkodowanie, lokal zakupić za 2/3 ceny, tylko większość potencjalnych nabywców od razu chce się wprowadzić.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    Jarek69Jarek69 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Może niech dłużnik sprząta w nieruchomości wspólnoty.
    W mojej wspólnocie dłużnik zalegał 8 tys po 3 latach,
    odcięta elektryka przez energetykę w mieszkaniu,
    zarząd zaproponował nawet, żeby dłużnik w ramach spłaty zadłużenia sprzątał w nieruchomości wspólnoty.
    Pani się nie zgodziła. Dostała następnie wezwanie podpisane przez radcę. Poskutkowało. Kasa się znalazła.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    No tak, ale w opisanym przez Ownera przypadku są już tytuły wykonawcze i nie podziałały.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    Jarek69Jarek69 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dług plus koszty komornicze. Po sprzedaży i zwrocie długu zostanie 180 tys.,
    które wracają do byłego właściciela.
    Wątpliwe, aby Sąd przyznał prawo do lokalu socjalnego od gminy
    dla kogoś kto ma na koncie 180tys.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dzięki za rady i opinie.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano kwietnia 2011
    Wracam do sprawy egzekucji z nieruchomości oraz późniejszej eksmisji.
    W Rzeczpospolitej ukazała się wzmianka o wyroku, który dotyczy tej sprawy:
    wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 20 października 2006 r. (sygn. VI ACa 353/2006). SA uznał, że sankcję w postaci przymusowej sprzedaży lokalu powinno się stosować w ostateczności, gdy perswazje i łagodniejsze środki prawne nie odnoszą skutku.
    Źródło: http://www.rp.pl/artykul/604898.html
    Czy ktoś dysponuje pełną treścią tego wyroku?
    Czy Redakcja portalu może opublikować ten wyrok wraz z uzasadnieniem?
  • Opcje
    Zarzadca.plZarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dziękuję. :smile:
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano kwietnia 2011
    Błąd wspólnoty w omawianej sprawie polegał na tym, że nie miała ściśle wyliczonego zadłużenia dłużnika i że nie występowała wcześniej przeciwko niemu z pozwami o nakaz zapłaty. To dziwne, że wspólnota bez nakazów i z niezłym bałaganem w swoich rozliczeniach porwała się przeciwko dłużnikowi z art. 16 uwl, ryzykując wysoką opłatę sądową.

    Gdyby były nakazy, nie trzeba by składać pozwu z żądaniem sprzedaży lokalu w drodze licytacji i ryzykować porażkę - wystarczyłby wniosek do komornika o egzekucję z lokalu.

    Zresztą wpłaty dłużnika, dokonywane w trakcie trwania procesu świadczą o tym, że miał on dobrą sytuację materialną ("zaległość w opłatach czynszowych (?!) za rok 2002 w kwocie 11.576,53 zł uregulował"), zatem można było wskazać komornikowi inne źródła zaspokojenia roszczeń wspólnoty - mniejszym kosztem i przy minimalnym ryzyku niepowodzenia.


    Na marginesie:
    redakcyjny tytuł artykułu z wyrokiem jest nietrafny: "Zadłużenie musi istnieć w chwili wytoczenia powództwa w trybie art. 16 uwl" - w chwili wytoczenia powództwa zadłużenie istniało, ale zostało w większości spłacone w trakcie procesu. Zatem nie istniało dopiero w chwili ogłaszania wyroku przez sąd I instancji. Tytuł sugeruje błąd powódki (wspólnoty), podczas gdy był to błąd Sądu Okręgowego.


    Temat licytacji lokali właścicieli-dłużników ostatnio jest głośny.
    Rzepa (Renata Krupa-Dąbrowska, 16-04-2011) pisze:
    Coraz częściej jednak właściciele nie płacą zaliczek przez wiele miesięcy, a nawet lat. Zarząd wspólnoty mieszkaniowej wzywa wówczas do uregulowania długu. Jeżeli to nie pomaga, od właściciela, który nie płaci, zarząd może dochodzić należności nawet w sądzie w postępowaniu upominawczym, a także naliczać odsetki za zwłokę na podstawie kodeksu cywilnego. Mając nakaz zapłaty w ręku, idzie do komornika. Ten zazwyczaj nie ma z czego wyegzekwować długu, ponieważ jedyny majątek dłużnika to lokal.

    Wspólnota musi wówczas podjąć niełatwą decyzję, czy wystąpić do sądu o sprzedaż lokalu na licytacji.
    http://www.rp.pl/artykul/56663,643854-Za-winde-i-grunt-placa-wszyscy-wlasciciele.html
    Nieprawda. Wówczas - czyli mając nakaz zapłaty w ręku - wspólnota wcale nie musi występować do sądu - wystarczy wniosek do komornika o egzekucję z nieruchomości.
    Komentarz edytowany owner
  • Opcje
    siweckisiwecki Użytkownik
    edytowano listopada -1
    a czy korzystał ktoś już z hipoteki przymusowej ?
    które wyjście jest lepsze licytacja lokalu czy wpis takiej hipoteki ? a może obydwa rozwiązania razem.
    może ktoś ma orientację w tym temacie i podzieli się wiedzą i doświadczeniami.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano kwietnia 2011
    [cite] siwecki:[/cite]a czy korzystał ktoś już z hipoteki przymusowej ? które wyjście jest lepsze licytacja lokalu czy wpis takiej hipoteki ? a może obydwa rozwiązania razem.
    może ktoś ma orientację w tym temacie i podzieli się wiedzą i doświadczeniami.

    Hipoteka to wyłącznie zabezpieczenie roszczenia, licytacja powinna z kolei doprowadzić do odzyskania pieniędzy. Oczywiście mam na myśli licytację w ramach egzekucji.
    Licytację w rozumieniu art. 16 uwl zdecydowanie odradzam, ogromne koszty uzależnione od wartości lokalu i wynik niepewny.

    Odnośnie licytacji - to jest to obecnie spory problem, niejasne są przepisy dotyczące konieczności zapewnienia pomieszczenia tymczasowego, wielu komorników wstrzymuje czynności, Trybunał Konstytucyjny je uchylił i przestaną niebawem obowiązywać, ale brak nowych regulacji.
    Niektórzy komornicy jednak wykonują wyroki i przez pomieszczenie tymczasowe rozumieją, np. kotłownię, albo miejsce w domu noclegowym.
    Jeżeli już jest wyrok, to należy wpisać się na hipotekę i porozmawiać z komornikiem o tym, w jaki sposób przeprowadziłby egzekucję z nieruchomości (czy w ogóle widzi taką możliwość w obecnym zawikłanym stanie prawnym).
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    6 października prezydent podpisał ustawę z 31 sierpnia 2011 r. o zmianie ustawy o ochronie lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego oraz ustawy – Kodeks postępowania cywilnego. Komornik będzie mógł eksmitować dłużnika do noclegowni, a gminy zostały zobowiązane do zapewnienia pomieszczeń tymczasowych.

    Zakwestionowany przez Trybunał Konstytucyjny art. 1046 § 4 kpc otrzymał nowe brzmienie:
    § 4. Wykonując obowiązek opróżnienia lokalu służącego zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych dłużnika na podstawie tytułu wykonawczego, z którego nie wynika prawo dłużnika do lokalu socjalnego lub zamiennego, komornik usunie dłużnika do innego lokalu lub pomieszczenia, do którego dłużnikowi przysługuje tytuł prawny i w którym może zamieszkać. Jeżeli dłużnikowi nie przysługuje tytuł prawny do innego lokalu lub pomieszczenia, w którym może zamieszkać, komornik wstrzyma się z dokonaniem czynności do czasu, gdy gmina właściwa ze względu na miejsce położenia lokalu podlegającego opróżnieniu, na wniosek komornika, wskaże dłużnikowi tymczasowe pomieszczenie, nie dłużej jednak niż przez okres 6 miesięcy. Po upływie tego terminu komornik usunie dłużnika do noclegowni, schroniska lub innej placówki zapewniającej miejsca noclegowe wskazanej przez gminę właściwą ze względu na miejsce położenia lokalu podlegającego opróżnieniu. Usuwając dłużnika do noclegowni, schroniska lub innej placówki zapewniającej miejsca noclegowe, komornik powiadomi właściwą gminę o potrzebie zapewnienia dłużnikowi tymczasowego pomieszczenia.
    Nadal nie będzie możliwa eksmisja "na bruk", ale pojawia się szansa, że wyroki polskich sądów zaczną być wykonywane.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.