Ogrzewanie z kotłowni
Sraska123
Użytkownik
Witam wszystkich. Mieszkam w pięknym miejscu i we wspaniałej wspólnocie. Ostatnio (ponieważ mamy ten komfort posiadania kotłowni obok bloku) nie mieliśmy przez tydzień ciepłej wody. Gdy sąsiad zadzwonił do jednego członka zarządu (który pełni również funkcję konserwatora) z pytaniem, dlaczego nie ma ciepłej wody? W odpowiedzi usłyszał u mnie jest (cud? U wszystkich w tym czasie leciała zimna bądź letniawa) nie wiem, sprawdzę, ale radzę dzwonić do palacza ja nie mam nic z tym wspólnego. W ostateczności zbity z tropu konserwator i sąsiad poszli do kotłowni co się okazało, kominy w kotłowni były nie wyczyszczone a węgiel odrzucony do odpadów ledwo zetlony. Dziwne rzeczy się dzieją. Potem wyślę jak wyglądać będzie rozliczenie wody za ten kwartał, bo owy tydzień bez ciepłej wody, na pewno nie będzie uwzględniony. A płacimy za Kubik ciepłej wody już 45 złotych. Pozdrawiam
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Co do rozliczenia kosztów CW , to taka sytuacja winna być opisana w regulaminie rozliczania mediów, jaki Wspólnota winna mieć/podstawa prawna art. 45a Prawa Energetycznego/ , jak go nie ma, to będzie "wolna amerykanka".
Uważam, że jak zawinił palacz, to powinien za to zapłacić obniżeniem wynagrodzenia za ten tydzień. A właściciele dostać upust "za tydzień bez C.W ", ale... "awarie" się zdarzają i za nie płacą właściciele lokali.
z tą stawką to ktoś przeholował :bigsmile:, jak dla mnie jest to stawka "zaporowa".
Czy to jest stawka koszt ZW + podgrzanie czy tylko samo podgrzanie?
bo pewnie koszt uchybów jest wrzucony do stawki rozliczeniowej za wodę
Uchyb to różnica miedzy kosztami jakie poniosła Wspólnota płaca dostawcy, a kosztami rozliczeń wynikających z wewnętrznego rozliczenia ZW , tak aby rozliczenie wyszło na "0".
Uważam, że tak nie wolno robić, bo koszt uchybu jest kosztem czesci wspólnych, a te są rozliczane wg udziału (%) a nie wg m3