Wypowiedzenie umowy

SwietyDiabel

Witam wszystkich.Mam pewien problem i proszę o poradę.

Dzierżawię teren od WM , na którym prowadzę działalność tj. warzywniak. Zarząd WM nieoczekiwanie wypowiedział mi umowę na wywóz śmieci . Niestety na dzierżawionym terenie nie mam wystarczająco miejsca , abym mógł postawić własne kubły i podpisać odrębną umowę. Wiata śmietnikowa dostępna wyłącznie dla mieszkańców wspólnoty, również nie ma miejsca na postawienie osobnego kubła na moje odpady. Ja jako najemca ,poprzez fakt wynajmu, wchodzę w sytuację prawną właściciela w zakresie możliwości korzystania z lokalu i części wspólnych .Znalazłem Rozdział 3 (Prawa i obowiązki właścicieli lokali) Art. 12 Ustawy z dnia 24 czerwca 1994r. o własności lokali mówi: Właściciel lokalu ma prawo do współkorzystania z nieruchomości wspólnej zgodnie z jej przeznaczeniem. W myśl tej ustawy, zarządca łamie prawo wypowiadając mi umowę ?

Z góry dziękuje za pomoc.

KubaP

[cite]SwietyDiabel[/cite]Zarząd WM nieoczekiwanie wypowiedział mi umowę na wywóz śmieci .

:shocked: a co ma do tego Zarząd WM skoro wszystkie śmieci są GMINY niezależnie, gdzie są składowane.
Wspólnota już nie wywozi odpadów tylko Gmina, a każdy mieszkaniec płaci za ich wywóz zgodnie z uchwałą Rady Gminy niezależnie, gdzie je składuje.

eren

Dokładnie. WM nie ma tu nic do rzeczy.

SwietyDiabel

Mimo ,że jestem tylko najemcą terenu na którym stoi kiosk. To zarząd wspólnoty nie może wypowiedzieć mi umowy na wywóz śmieci oraz odmówić dostępu do wiaty śmietnikowej ? dostępnej tylko dla mieszkańców .

blazejh

Zdaje się że wspólnota rozwiązała umowę nieistniejącą. Od kilku lat nie można umawiać się na wywóz śmieci, ponieważ umożliwianie wywozu śmieci przez gminę stało się administracyjnym obowiązkiem.

Wspólnota ma nadal obowiązek odprowadzania śmieci z nieruchomości, w tym z tej części, którą najmujesz. Wywóz jest ściśle związany z najmem. Jeżeli nie będziesz miał dostępu do wiaty i zeskładujesz jakieś śmieci obok wiaty, których gmina nie odbierze, to beknie za to wspólnota, nie ty.


Dopóki jesteś najemcą warzywniaka, moim zdaniem masz prawo korzystać z wiaty. W przeciwnym razie konsekwencje odczuje wspólnota.
Zarząd nie zdaje sobie z tego sprawy.

Gminę nie interesuje czy zarząd dogaduje się z najemcą, czy ludzie drą koty o wiatę. Dopóki dysponujesz ważna umową najmu, grzywnę gmina wlepi wspólnocie.

SwietyDiabel

Dziękuje za odpowiedź. Pozdrawiam

blazejh

[cite] SwietyDiabel:[/cite]
(...) Zarząd WM nieoczekiwanie wypowiedział mi umowę na wywóz śmieci . Niestety na dzierżawionym terenie nie mam wystarczająco miejsca , abym mógł postawić własne kubły i podpisać odrębną umowę. Wiata śmietnikowa dostępna wyłącznie dla mieszkańców wspólnoty, również nie ma miejsca na postawienie osobnego kubła na moje odpady.

Ja jako najemca ,poprzez fakt wynajmu, wchodzę w sytuację prawną właściciela w zakresie możliwości korzystania z lokalu i części wspólnych .

Znalazłem Rozdział 3 (Prawa i obowiązki właścicieli lokali) Art. 12 Ustawy z dnia 24 czerwca 1994r. o własności lokali mówi: Właściciel lokalu ma prawo do współkorzystania z nieruchomości wspólnej zgodnie z jej przeznaczeniem. W myśl tej ustawy, zarządca łamie prawo wypowiadając mi umowę?

Z góry dziękuje za pomoc.

Podkreśliłem zdania niewątpliwie nieprawdziwe, niemniej generalnie masz rację, jeśli twierdzisz, że masz prawo składować swoje śmieci w wiacie.

Jeśli miałeś umowę ze wspólnotą o korzystanie z części wspólnej, czyli z wiaty, to to że ją miałeś, a teraz nie masz, nikogo teraz nie interesuje z punktu widzenia samego wywozu śmieci z nieruchomości. Z powodów już opisanych powyżej.

Po przez fakt najmu warzywniaka wchodzisz w sytuację prawną najemcy. Uprawnień właściciela sobie nie uzurpuj, bo nic to nie da. Nie powołuj się na uwol.