Utworzenie wspólnoty w bloku rzadzonym przez spółdzielnie mieszkaniową
Kirk70
Użytkownik
Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych stanowi tak:
Art. 24(1). 1. Większość właścicieli lokali w budynku lub budynkach położonych w obrębie danej nieruchomości, obliczana według wielkości udziałów w nieruchomości wspólnej, może podjąć uchwałę, że w zakresie ich praw i obowiązków oraz zarządu nieruchomością wspólną będą miały zastosowanie przepisy ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali.
Do podjęcia uchwały stosuje się odpowiednio przepisy tej ustawy.
Art.24(1). 6. Od dnia powstania wspólnoty mieszkaniowej właściciele lokali są obowiązani uczestniczyć w wydatkach związanych z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości stanowiących mienie spółdzielni, które są przeznaczone do wspólnego korzystania przez osoby zamieszkujące w określonym budynku lub osiedlu na podstawie zawartej ze spółdzielnią umowy.
I teraz pytanie do tych co mieli taką sytuację, że większośc mieli ale cześć lokali nadal została spóldzielcza-własnościowa.
1. Czy o uchwale o ukonstytuowaniu sie wspólnoty właściciele większości muszą z wyprzedzeniem informować spółdzielnię i to spóldzielnia organizuje to zebranie wraz z notariuszem, czy my sami?. Czy po prostu zrzucamy sie na notariusza, bo mamy większość idziemy do niego, podpisujemy umowę i dopiero nastepnego dnia informujemy o tym fakcie spóldzielnię. Ile wówczas mają dni na rozliczenie funduszu remontowego?
2. Zwrócilismy sie do nich 4 miesiece temu o wydanie bilansu otwarcia który będzie zawierał wykaz wszystkich zobowiązań dla tej nieruchomości wraz z kserokopiami faktur z tytułu niezapłaconych rachunków za wodę i ścieki, wywóz nieczystości, gaz, energię, c.o. c.w.u., ubezpieczenia budynku, podatków i innych opłat publicznoprawnych, a także wykazu wpływów z tytułu opłat eksploatacyjnych z podziałem na poszczególne lokale, również z uwzględnieniem zaległości.
Ponadto wyszczególnienia : ewidencji kosztów zarządu naszymi lokalami oraz ewidencji wpływów i wydatków na fundusz remontowy, eksploatacji i konserwacji części wspólnych za okres od ........ roku do ........... roku. Milczą. W tym przypadku Idziemy do sadu rejestrowego?
3. Czy jesli cześć mieszkań , po utworzeniu wspolnoty nadal pozostaje w zarzadzie spółdzielni,ale my wybralismy juz innego zarządcę to kto obciaza ich czynszem - wspólnota czy spóldzielnia?
4. Jeśli spółdzielnia narzuci wspólnocie utrzymywanie jej mienia( 28%) to wspólnota może to samo uczynić w stosunku do mienia swojego?
5. Mam pytanie do tych, którzy mieli podobną sytuacje i chetnie sie wymienię doświadczeniami jakie problemy napotkaliście ze strony spóldzielczych gangów
Art. 24(1). 1. Większość właścicieli lokali w budynku lub budynkach położonych w obrębie danej nieruchomości, obliczana według wielkości udziałów w nieruchomości wspólnej, może podjąć uchwałę, że w zakresie ich praw i obowiązków oraz zarządu nieruchomością wspólną będą miały zastosowanie przepisy ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali.
Do podjęcia uchwały stosuje się odpowiednio przepisy tej ustawy.
Art.24(1). 6. Od dnia powstania wspólnoty mieszkaniowej właściciele lokali są obowiązani uczestniczyć w wydatkach związanych z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości stanowiących mienie spółdzielni, które są przeznaczone do wspólnego korzystania przez osoby zamieszkujące w określonym budynku lub osiedlu na podstawie zawartej ze spółdzielnią umowy.
I teraz pytanie do tych co mieli taką sytuację, że większośc mieli ale cześć lokali nadal została spóldzielcza-własnościowa.
1. Czy o uchwale o ukonstytuowaniu sie wspólnoty właściciele większości muszą z wyprzedzeniem informować spółdzielnię i to spóldzielnia organizuje to zebranie wraz z notariuszem, czy my sami?. Czy po prostu zrzucamy sie na notariusza, bo mamy większość idziemy do niego, podpisujemy umowę i dopiero nastepnego dnia informujemy o tym fakcie spóldzielnię. Ile wówczas mają dni na rozliczenie funduszu remontowego?
2. Zwrócilismy sie do nich 4 miesiece temu o wydanie bilansu otwarcia który będzie zawierał wykaz wszystkich zobowiązań dla tej nieruchomości wraz z kserokopiami faktur z tytułu niezapłaconych rachunków za wodę i ścieki, wywóz nieczystości, gaz, energię, c.o. c.w.u., ubezpieczenia budynku, podatków i innych opłat publicznoprawnych, a także wykazu wpływów z tytułu opłat eksploatacyjnych z podziałem na poszczególne lokale, również z uwzględnieniem zaległości.
Ponadto wyszczególnienia : ewidencji kosztów zarządu naszymi lokalami oraz ewidencji wpływów i wydatków na fundusz remontowy, eksploatacji i konserwacji części wspólnych za okres od ........ roku do ........... roku. Milczą. W tym przypadku Idziemy do sadu rejestrowego?
3. Czy jesli cześć mieszkań , po utworzeniu wspolnoty nadal pozostaje w zarzadzie spółdzielni,ale my wybralismy juz innego zarządcę to kto obciaza ich czynszem - wspólnota czy spóldzielnia?
4. Jeśli spółdzielnia narzuci wspólnocie utrzymywanie jej mienia( 28%) to wspólnota może to samo uczynić w stosunku do mienia swojego?
5. Mam pytanie do tych, którzy mieli podobną sytuacje i chetnie sie wymienię doświadczeniami jakie problemy napotkaliście ze strony spóldzielczych gangów
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych stanowi tak:
Art.27.2 dotyczy aktualnej sytuacji przed podjęciem uchwały.
Gdy chwalisz wspólnotę spółdzielnia będzie jednym z właścicieli, a zarząd będzie sprawował albo ktoś na podst. 18.1 albo zarząd właścicielski. Albo spółdzielnia nadal ale już nie na podst 27.2.
"Czynszem" obciążani są właściciele z tytułu własności lokali. Spółdzielnia to będzie też właściciel, czyli "czynsze" spółdzielnia płacić będzie teraz wspólnocie.
Czyli sześciu spółdzielców po staremu płaci spółdzielni stare czynsze, pewnie bez zmian w tych opłatach, czy tam czynszach, (to wspólnotę nie interesuje),
a spółdzielnia, jako właściciel tych lokali po nowemu płaci swoje "czynsze" - wspólnocie.
Sytuacja z art 27.2 może funkcjonować również po waszej uchwale, konkretnie chyba na podstawie już art 18.1 u o wł lokali wskazanej w waszej uchwale, ale to nie zmienia układu, że spółdzielnia płaci wspólnocie za sześć lokali.
A przy okazji sprawuje zarząd powierzony nieruchomością wspólną. Ale rozumiem, że chodzi o to żeby się spod zarządu SM urwać.
Zmiana polega na tym, że SM musi wykonywać kalkulacje stawek na podstawie, których naliczana będzie zaliczka; odrębne konto bankowe właścicieli, ect...
Który zarządca nieruchomości jest nadrzędny?
Zapis w Art 27 .2 jest dal mnie jednoznaczny
w oparciu o jakie zapisy prawne, tego wyboru dokonali ? Chciejstwa? Czy to nie jest w przypadku likwidacji SM?
Wkoło mnie są dwie SM i w żadnej jeszcze nic się nie zmieniło pomimo przekształcenia 60-80 % lokali . Dalej zarządcą nieruchomości wspólnej jest SM. Stosują dwie stawki do naliczań opłat : dla członków SM i dla właścicieli ...
Jak chcesz określać zasady to UoWL nie ma zastosowania , bo wymyślasz swoje zasady , prawo mówi o czymś innym...
Ty dalej nie rozumiesz : zamian zasad zarządzania ; od podmiotu, który te zasady ma stosować.
Inaczej: SM jest dalej zarządcą części wspólnej na podstwie art.18.1 UoWL z mocy prawa art.27.2 UoSM; jednak w stosunku do właścicieli lokali ma stosować zasady zapisane w UoWL
Uważam, że powinna prowadzić odrębną ewidencję księgową dla SM i odrębnie dla WM . Kosztami powinna obciążać WM na zasadzie re-fakturowania.
nic mylnego, we wspólnocie właściciele nie płacą czynszy, tylko zaliczki na utrzymanie nieruchomości to jest inny świat, jaki miałeś do tej pory, inne nazewnictwo, które skutkuje pewnymi sytuacjami prawnymi.
Stawki do naliczania zaliczek ustalają właściciele lokali na podstawie kosztów z poprzedniego okresu obrachunkowego oraz planów jakie uchwalili.
Może sie okazać, że właściciele lokali będą płacić większe stawki / zaliczki niż członkowie SM , która ma swoje zasoby lokalowe w postaci lokali użytkowych, na których zarabia np na wynajmie.
Uważam, że taka sytuacja jest bardzo skomplikowana prawnie .
Nowy doklejony: 20.10.18 06:50
a ja myślę, ze wystarczy przegłosować większościa udziałow , zapisać to w umowie i twój pogląd upada
Nowy doklejony: 20.10.18 13:49
http://gms-radca.pl/usr/0000452/pdf/prawo_kancelaria.pdf
"W uzasadnieniu wyroku z dnia 23 grudnia 2008 roku Sąd Apelacyjny w Katowicach (I ACa 540/08, LexPolonica nr 2049423) dokonując wykładni ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych orzekł, iż :" (...) poddanie przez właścicieli lokali sytuacji prawnej ustawie o własności lokali skutkuje tym, że w pełnym zakresie zastosowanie znajdują przepisy tej ustawy. Stosownie też do regulacji zawartej w ustawie o własności lokali, niezależnie od tego, czy chodzi o wspólnotę określoną w art. 19 czy w art. 20, możliwe jest powierzenie zarządu (administrowania) nieruchomości wspólną zarządcy (art. 18 ustawy o własności lokali). W ten sposób więc może dojść do pozbawienia spółdzielni zarządu wykonywanego jako zarząd powierzony - art. 27 ust. 2 u.s.m., skoro regulacja z art. 18 ustawy o własności lokali daje właścicielom możliwość wyboru sposobu zarządu, w tym w szczególności co do podmiotu, któremu zostanie powierzony zarząd. (...). Reasumując, stwierdzić należy, iż w warunkach objętych dyspozycją art. 24 (1) ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych wspólnota może pozbawić spółdzielnię zarządu nieruchomością wspólną, pomimo że w nieruchomości pozostała część (choćby jeden) niewyodrębnionych lokali."
Więcej na ten temat w artykule: "Powstanie wspólnoty mieszkaniowej z zasobów spółdzielni" Artykuł na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
http://www.zarzadca.pl/pytania-i-odpowiedzi/69-prawo/2208-powstanie-wspolnoty-mieszkaniowej-z-zasobow-spoldzielni
Ciekaw jestem, kto pokryje koszty likwidacji SM po wyodrębnieniu ostatniego lokalu , przy założeniu, że SM miała w zasobach jeden budynek.?
Likwidacją SM się nie przejmuj. Jeżeli spółdzielcą nie jesteś, to nie jest to twoje zmartwienie, czy ona może istnieć pod ukonstytuowaniu się wspólnoty, czy nie.
Czy spółdzielnia przekaże środki funduszu remontowego wspólnocie czy nie, bo się likwiduje, czy ich nie ma, czy cokolwiek innego, to wspólnota i tak powstanie.
Generalnie wg ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest teraz tak:
1. w/w uchwała skutkuje ustaniem członkostwa w spółdzielni
2. powstaje wspólnota,
3. właściciel lokalu "staje się współwłaścicielem środków zgromadzonych na funduszu remontowym, (..) w wysokości odpowiadającej przypadającemu na ten lokal udziałowi we współwłasności nieruchomości wspólnej".
4. "wysokość tego udziału ustala się na podstawie ewidencji i rozliczenia wpływów i wydatków funduszu remontowego, (...) według stanu na dzień ustania tego członkostwa",
wnioski:
środki funduszu remontowego wspólnoty, np. przejęte od spółdzielni, ale też z dowolnego źródła, np. z kredytu, wszystko jedno, są współwłasnością właścicieli
ewentualna likwidacja spółdzielni nie jest przeszkodą w tworzeniu wspólnoty
Zresztą: likwidację regulują przepisy zupełnie innej ustawy (Prawo Spółdzielcze).
nikt tego nie kwestionuje, ale co z nich wynika pomięto we wpisie, ponieważ jest nie po linii głoszonej , pewnej grupie to się nawet podoba .
Po pierwsze blok został wybudowany również za środki włascicieli na prawach odrębnej własności - tak w 70%. Reszta nielotów nie rozumiała różnicy pomiedzy odrebną własności a spóldzielczym wlasnościowym więc sama sobie winna- płacili za przydziały a mogli od razu ustanawiać( podpisywac umowy na ustanowienie odrębnej własności) i dostawać ekspektatywy. Ku mojemu zdziwieniu najwięcej tego typu nielotów odnotowano wśród absolwentów prawa:)))), którzy teraz skowyczą jaki to ja durny byłem, że tera jakiś prezes za mnie decyduje!!!!. Dwa. Jeśli spóldzielnia faktycznie wyskoczy z takim vistem od razu dostanie po swoich komuszych brudnych łapskach i taka sama uchwała zawiśnie na niej - obowiązek płacenia za utrzymanie infrastruktury będącej w zasobach wspólnoty . Tak wiec mam nadzieję że szybko KOmuchom zrzedną miny i zastopują. Druga sprawa nieloty , które tam zostały ze spółdzielczymi już o tym wiedzą i zaraz mają składać wnioski o przekształcenie w odrębną własność więc się komusze śc..stąd wymiecie raz na zawsze i nie będzie płacenia żadnego haraczu.
U was zasoby mieszkaniowe to te sześc lokali zasiedlonych przez nielotów. Wspólnota z nich nie korzysta, nie ma tematu.
Mienie do wspólnego korzystania to będzie wszystko co może być dookoła waszego budynku, z czego jako właściciele lokali, korzystacie po rozstaniu się ze spółdzielnią.
Czyli inne nieruchomości, budowle, mała architektura, tereny rekreacyjne i zieleń, drogi, chodniki, oświetlenie terenu, ogólnodostępne miejsca parkingowe, place zabaw, boisko, infrastruktura techniczna, będące nadal własnością spółdzielni, ale po rozstaniu służące też użytkownikom lokali. Jak nic z tego dookoła nie ma, to też nie ma tematu.