założenie wspólnoty mieszkaniowej

kaefka1805

Zwracam się z prośbą o udzielenie porady odnośnie funkcjonowania i założenia wspólnoty mieszkaniowej. Obecnie sytuacja wygląda tak, że mieszkam w budynku, w którym jest 12 mieszkań, mieszkania te są własnościowe, wszyscy mieszkańcy mają udział w częściach wspólnych budynku. Każdy właściciel mieszkania ma podpisaną odrębną umowę na dostarczenie energii, gazu, wody i wywóz śmieci. Zaś na prąd zużywany w częściach wspólnych jak i gaz do ogrzewania spisany jest na dwóch właścicieli, który pełnią funkcję "zarządców" rozliczają opłaty i zbierają pieniądze na fundusz remontowy. Wszystko działa już wiele lat na tzw. "gębę" od lat 70-tych. Niestety jeden z właścicieli, na którego spisane są umowy planuje wyprowadzkę i pojawia się problem dalszego funkcjonowania pozostałych mieszkańców - nikt nie chce podpisać na siebie umowy. Pojawił się pomysł utworzenia wspólnoty mieszkaniowej z powołanym zarządem. Jako mieszkańcy nadal chcemy sami prowadzić rachunki i chcemy aby to funkcjonowało tak jak do tej pory, natomiast wszelkie umowy podpisane byłyby na wspólnotę. Czy po utworzeniu takiej wspólnoty odpowiadamy przed jakimś organem w rozliczeniu rocznym? Czy są jakieś wymogi formalno-prawne, które należy spełnić?

KubaP

[cite] kaefka1805:[/cite]Zwracam się z prośbą o udzielenie porady odnośnie funkcjonowania i założenia wspólnoty mieszkaniowej. Obecnie sytuacja wygląda tak, że mieszkam w budynku, w którym jest 12 mieszkań, mieszkania te są własnościowe, wszyscy mieszkańcy mają udział w częściach wspólnych budynku.

Czyli wspólnota już jest, ona powstaje z mocy prawa , tylko się nie ukonstytuowała

[cite] kaefka1805:[/cite]Każdy właściciel mieszkania ma podpisaną odrębną umowę na dostarczenie energii, gazu, wody i wywóz śmieci. Zaś na prąd zużywany w częściach wspólnych jak i gaz do ogrzewania spisany jest na dwóch właścicieli, który pełnią funkcję "zarządców" rozliczają opłaty i zbierają pieniądze na fundusz remontowy. Wszystko działa już wiele lat na tzw. "gębę" od lat 70-tych.

no to gratulują stąpacie po kruchym lodzie ...Uważam, że należy to jak najszybciej przerwać to i ukonstytuować się zgodnie z ustawa o własności lokali (UoWL). Stworzyć zarząd, założyć konto w banku (najlepiej internetowe)

[cite] kaefka1805:[/cite]Niestety jeden z właścicieli, na którego spisane są umowy planuje wyprowadzkę i pojawia się problem dalszego funkcjonowania pozostałych mieszkańców - nikt nie chce podpisać na siebie umowy.
Pojawił się pomysł utworzenia wspólnoty mieszkaniowej z powołanym zarządem. Jako mieszkańcy nadal chcemy sami prowadzić rachunki i chcemy aby to funkcjonowało tak jak do tej pory, natomiast wszelkie umowy podpisane byłyby na wspólnotę.
Czy po utworzeniu takiej wspólnoty odpowiadamy przed jakimś organem w rozliczeniu rocznym? Czy są jakieś wymogi formalno-prawne, które należy spełnić?

I to rozumiem , dobry pomysł... Czy odpowiadacie ? to zależy, jakie zdarzenia u was występują . Czy zatrudniacie na umowę zlecenie osoby fizyczne? jako pracodawcy pod ZUS ... czy macie pożytki z NW .... Pod względem podatkowym US ,

Wszytko jest opisane w ustawie o własności lokali tekst masz w mojej stopce UoWL

kaefka1805

[cite] KubaP:[/cite]

[cite] kaefka1805:[/cite]Zwracam się z prośbą o udzielenie porady odnośnie funkcjonowania i założenia wspólnoty mieszkaniowej. Obecnie sytuacja wygląda tak, że mieszkam w budynku, w którym jest 12 mieszkań, mieszkania te są własnościowe, wszyscy mieszkańcy mają udział w częściach wspólnych budynku.

Czyli wspólnota już jest, ona powstaje z mocy prawa , tylko się nie ukonstytuowała

[cite] kaefka1805:[/cite]Każdy właściciel mieszkania ma podpisaną odrębną umowę na dostarczenie energii, gazu, wody i wywóz śmieci. Zaś na prąd zużywany w częściach wspólnych jak i gaz do ogrzewania spisany jest na dwóch właścicieli, który pełnią funkcję "zarządców" rozliczają opłaty i zbierają pieniądze na fundusz remontowy. Wszystko działa już wiele lat na tzw. "gębę" od lat 70-tych.

no to gratulują stąpacie po kruchym lodzie ...Uważam, że należy to jak najszybciej przerwać to i ukonstytuować się zgodnie z ustawa o własności lokali (UoWL). Stworzyć zarząd, założyć konto w banku (najlepiej internetowe)

[cite] kaefka1805:[/cite]Niestety jeden z właścicieli, na którego spisane są umowy planuje wyprowadzkę i pojawia się problem dalszego funkcjonowania pozostałych mieszkańców - nikt nie chce podpisać na siebie umowy.
Pojawił się pomysł utworzenia wspólnoty mieszkaniowej z powołanym zarządem. Jako mieszkańcy nadal chcemy sami prowadzić rachunki i chcemy aby to funkcjonowało tak jak do tej pory, natomiast wszelkie umowy podpisane byłyby na wspólnotę.
Czy po utworzeniu takiej wspólnoty odpowiadamy przed jakimś organem w rozliczeniu rocznym? Czy są jakieś wymogi formalno-prawne, które należy spełnić?

I to rozumiem , dobry pomysł... Czy odpowiadacie ? to zależy, jakie zdarzenia u was występują . Czy zatrudniacie na umowę zlecenie osoby fizyczne? jako pracodawcy pod ZUS ... czy macie pożytki z NW .... Pod względem podatkowym US ,

Wszytko jest opisane w ustawie o własności lokali tekst masz w mojej stopce UoWL

Dziękuję bardzo, właśnie siedzę i studiuję tą ustawę, z tego co zrozumiałam to nie dojdą nam żadne nowe dopłaty z tytułu założenia wspólnoty mieszkaniowej z zarządem. Już teraz mamy tzw fundusz remontowy i rozliczamy opłaty za prąd, gaz - wspólnota jedynie to wszystko ureguluje formalnie. A czy taki zarząd wspólnoty musi mieć określona ilość członków, czy to możemy sami ustalić? Rozumiem, że zarząd odpowiada tylko przed mieszkańcami i wiadomo ma działać zgodnie z prawem. Nie musimy się jakoś rozliczać z działalności?

KubaP

[cite] kaefka1805:[/cite]Dziękuję bardzo, właśnie siedzę i studiuję tą ustawę, z tego co zrozumiałam to nie dojdą nam żadne nowe dopłaty z tytułu założenia wspólnoty mieszkaniowej z zarządem.

I tak i nie ... bo

[b]z UoWL[/b]
[b]Art. 28.[/b] Właściciel lokalu pełniący obowiązki członka zarządu [b]może żądać od wspólnoty wynagrodzenia[/b] odpowiadającego uzasadnionemu nakładowi pracy.

Z praktyki wiem, że w tak niewielkiej WM jest to koszt 200-300 zł na członka Zarządu

[cite] kaefka1805:[/cite] Już teraz mamy tzw fundusz remontowy i rozliczamy opłaty za prąd, gaz - wspólnota jedynie to wszystko ureguluje formalnie.

popatrz na https://forum.zarzadca.pl/wiki/wzor_-_zaliczka

[cite] kaefka1805:[/cite]A czy taki zarząd wspólnoty musi mieć określona ilość członków, czy to możemy sami ustalić?

ilość członków ustalacie sami. Z UoWL wynika, że może to być jedna osoba, a może to byc kilka . Z praktyki wiem, że najlepiej, jak Zarząd ma 3 osoby.

[b]Art. 20.[/b] 1. Jeżeli lokali wyodrębnionych, wraz z lokalami niewyodrębnionymi, jest więcej niż siedem, właściciele lokali są obowiązani podjąć uchwałę [b]o wyborze jednoosobowego lub kilkuosobowego zarządu.[/b] Członkiem zarządu może być wyłącznie osoba fizyczna wybrana spośród właścicieli lokali lub spoza ich grona.

2. Zarząd lub poszczególni jego członkowie mogą być w każdej chwili na mocy uchwały właścicieli lokali zawieszeni w czynnościach lub odwołani.

[cite] kaefka1805:[/cite]Rozumiem, że zarząd odpowiada tylko przed mieszkańcami i wiadomo ma działać zgodnie z prawem. Nie musimy się jakoś rozliczać z działalności?

Tu znajdziesz podstawowe dokumenty https://forum.zarzadca.pl/wiki/

koziorozka

Rozumiem, że zarząd odpowiada tylko przed mieszkańcami i wiadomo ma działać zgodnie z prawem. Nie musimy się jakoś rozliczać z działalności?

Jeżeli członek zarządu wspólnoty będzie przez wspólnotę wynagradzany finansowo, to powinien te dochody dopisać do swojego PIT-u.
Na 12 lokali wystarczy wam zarząd jednoosobowy. Może ten sąsiad, który do tej pory zajmował się waszymi rachunkami zechce nadal to robić?
Jak zarząd nie jednoosobowy, to 3 osoby - zawsze przy różnicy zdań któraś strona będzie miała większość

kaefka1805

[cite] koziorozka:[/cite]

Rozumiem, że zarząd odpowiada tylko przed mieszkańcami i wiadomo ma działać zgodnie z prawem. Nie musimy się jakoś rozliczać z działalności?

Jeżeli członek zarządu wspólnoty będzie przez wspólnotę wynagradzany finansowo, to powinien te dochody dopisać do swojego PIT-u.
Na 12 lokali wystarczy wam zarząd jednoosobowy. Może ten sąsiad, który do tej pory zajmował się waszymi rachunkami zechce nadal to robić?
Jak zarząd nie jednoosobowy, to 3 osoby - zawsze przy różnicy zdań któraś strona będzie miała większość

właśnie myśleliśmy o 3 osobowym zarządzie (na każde piętro jeden przedstawiciel), nie planujemy wynagradzać tego pana finansowo

Nowy doklejony: 05.11.18 20:29

[cite] koziorozka:[/cite]

Rozumiem, że zarząd odpowiada tylko przed mieszkańcami i wiadomo ma działać zgodnie z prawem. Nie musimy się jakoś rozliczać z działalności?

Jeżeli członek zarządu wspólnoty będzie przez wspólnotę wynagradzany finansowo, to powinien te dochody dopisać do swojego PIT-u.
Na 12 lokali wystarczy wam zarząd jednoosobowy. Może ten sąsiad, który do tej pory zajmował się waszymi rachunkami zechce nadal to robić?
Jak zarząd nie jednoosobowy, to 3 osoby - zawsze przy różnicy zdań któraś strona będzie miała większość

orientujesz się może czy jako wspólnota musimy prowadzić księgi rachunkowe?

Nowy doklejony: 05.11.18 21:44
W ustawie znalazłam zapis mówiący o tym, że:
zarząd wspólnoty mieszkaniowej musi sporządzić protokół przejęcia nieruchomości i jej dokumentacji technicznej w imieniu wspólnoty, przechowywać dokumentację techniczną budynku oraz prowadzić i aktualizować spis właścicieli lokali i przypadających im udziałów w nieruchomości wspólnej,
podjąć czynności zmierzające do opracowania lub aktualizacji dokumentacji technicznej budynku i dokonać rozliczenia kosztów z tym związanych.
Co w praktyce oznacza prowadzenie dokumentacji technicznej obiektu? Na chwilę obecną nie posiadamy żadnych dokumentów tego typu.

KubaP

[cite] kaefka1805:[/cite] orientujesz się może czy jako wspólnota musimy prowadzić księgi rachunkowe?

wspólnota ma prowadzić ewidencje pozaksięgową kosztów utrzymania nieruchomości , wpłacanych zaliczek.
Nie wyobrażam sobie, aby obecnie wspólnota nie korzystała z współczesnych narzędzi, jakim są programy komputerowe, które poprowadzą nawet laika, po prawidłowej ewidencji .

Dobrze jest skorzystać z programów wspomagających zarządzanie nieruchomościami np. Weles3 https://aries.e-adm.pl/ . Łącza one prowadzenie ewidencji administratorskiej z ewidencją księgową, rozliczeniową, ect.

[cite] kaefka1805:[/cite]W ustawie znalazłam zapis mówiący o tym, że:

zarząd wspólnoty mieszkaniowej musi sporządzić protokół przejęcia nieruchomości i jej dokumentacji technicznej w imieniu wspólnoty, przechowywać dokumentację techniczną budynku oraz prowadzić i aktualizować spis właścicieli lokali i przypadających im udziałów w nieruchomości wspólnej,
[b]podjąć czynności zmierzające do opracowania lub aktualizacji dokumentacji technicznej budynku[/b] i dokonać rozliczenia kosztów z tym związanych.

Co w praktyce oznacza prowadzenie dokumentacji technicznej obiektu? Na chwilę obecną nie posiadamy żadnych dokumentów tego typu.

Jak to co? Książkę Obiektu Budowlanego . Wszystko jest opisane http://www.administrator24.info/artykul/id3291,prowadzenie-ksiazki-obiektu-budowlanego-w-10-krokach

To trzeba wykonać inwentaryzację obiektu i stworzyć dokumentację techniczną obiektu http://www.instsani.pl/59/rodzaje-i-elementy-dokumentacji-technicznej

kaefka1805

[cite] KubaP:[/cite]

[cite] kaefka1805:[/cite] orientujesz się może czy jako wspólnota musimy prowadzić księgi rachunkowe?

wspólnota ma prowadzić ewidencje pozaksięgową kosztów utrzymania nieruchomości , wpłacanych zaliczek.
Nie wyobrażam sobie, aby obecnie wspólnota nie korzystała z współczesnych narzędzi, jakim są programy komputerowe, które poprowadzą nawet laika, po prawidłowej ewidencji .

Dobrze jest skorzystać z programów wspomagających zarządzanie nieruchomościami np. Weles3 https://aries.e-adm.pl/ . Łącza one prowadzenie ewidencji administratorskiej z ewidencją księgową, rozliczeniową, ect.

[cite] kaefka1805:[/cite]W ustawie znalazłam zapis mówiący o tym, że:

zarząd wspólnoty mieszkaniowej musi sporządzić protokół przejęcia nieruchomości i jej dokumentacji technicznej w imieniu wspólnoty, przechowywać dokumentację techniczną budynku oraz prowadzić i aktualizować spis właścicieli lokali i przypadających im udziałów w nieruchomości wspólnej,
[b]podjąć czynności zmierzające do opracowania lub aktualizacji dokumentacji technicznej budynku[/b] i dokonać rozliczenia kosztów z tym związanych.

Co w praktyce oznacza prowadzenie dokumentacji technicznej obiektu? Na chwilę obecną nie posiadamy żadnych dokumentów tego typu.

Jak to co? Książkę Obiektu Budowlanego . Wszystko jest opisane http://www.administrator24.info/artykul/id3291,prowadzenie-ksiazki-obiektu-budowlanego-w-10-krokach

To trzeba wykonać inwentaryzację obiektu i stworzyć dokumentację techniczną obiektu http://www.instsani.pl/59/rodzaje-i-elementy-dokumentacji-technicznej

Obecnie osoby, które prowadzą rachunki korzystają jeszcze z maszyn do pisania ale wszystko działa.

Niestety, nasz budynek nie posiada nawet podstawowego planu sytuacyjnego (tzn. pewnie gdzieś jest, ale nikt nie wie gdzie), nie wspominając już o wszelkich planach instalacji np. początkowo w budynku były piece w każdym z mieszkań a obecnie jest centralne ogrzewanie wykonane bez jakiegokolwiek planu w latach 80-tych.

Reasumując założenie obecnie takiej dokumentacji to ogromne koszty (ktoś musi przyjść, zrobić inwentaryzację stanu faktycznego, zrobić rysunki itd), więc najpewniej zrezygnujemy z tej opcji założenia wspólnoty mieszkaniowej .

Czy są jeszcze jakieś rozwiązania prawne tak, aby podpisać umowę z PGE ale nie byłaby to umowa imienna na konkretnych mieszkańców a na ogół mieszkańców w naszym bloku?

KubaP

[cite] kaefka1805:[/cite]Reasumując założenie obecnie takiej dokumentacji to ogromne koszty (ktoś musi przyjść, zrobić inwentaryzację stanu faktycznego, zrobić rysunki itd), więc najpewniej zrezygnujemy z tej opcji założenia wspólnoty mieszkaniowej .

Kobieto, Wspólnota Mieszkaniowa u was istnieje, czy to się tobie podoba, czy nie, ona powstaje z mocy prawa, czyli gdy wyodrębniono po 1995 roku lokal, powstała już Wspólnota.
Przecież nikt wam już teraz nie każe odtwarzać dokumentacji technicznej. W obecnym stanie wszyscy właściciele lokali ODPOWIADAJĄ SOLIDARNIE za zaniechania, jakie macie, a każdy z osobna do wysokości posiadanego udziału .

[cite] kaefka1805:[/cite]Czy są jeszcze jakieś rozwiązania prawne tak, aby podpisać umowę z PGE ale nie byłaby to umowa imienna na konkretnych mieszkańców a na ogół mieszkańców w naszym bloku?

W waszym przypadku , Nie ma innej opcji, jak wybrać Zarząd WM, który będzie ją reprezentował .

z [b]UoWL[/b]
[b]Art. 21[/b]. 1. [b]Zarząd kieruje sprawami wspólnoty mieszkaniowej i [color=#f00]reprezentuje ją na zewnątrz[/color] oraz w stosunkach między wspólnotą a poszczególnymi właścicielami lokali.[/b]
2. Gdy zarząd jest kilkuosobowy, oświadczenia woli za wspólnotę mieszkaniową [b]składają przynajmniej dwaj jego członkowie[/b].
3. Zarząd na podstawie pełnomocnictwa, o którym mowa w art. 22 ust. 2, składa oświadczenia w celu wykonania uchwał w sprawach, o których mowa w art. 22 ust. 3 pkt 5, 5a i 6, ze skutkiem w stosunku do właścicieli wszystkich lokali.

Inaczej nikt z wami nie będzie chciał rozmawiać.

kaefka1805

[cite] Kobieto, Wspólnota Mieszkaniowa u was istnieje, czy to się tobie podoba, czy nie, ona powstaje z mocy prawa, czyli gdy wyodrębniono po 1995 roku lokal, powstała już Wspólnota

Mężczyzno, chodzi o formalnie działająca wspólnotę mieszkaniową. To, że wg prawa stanowimy wspólnotę, jest jasne. Tu chodzi o wprowadzenie odpowiednich struktur, tak aby to działało zgodnie z prawem. Na chwilę obecną nie mamy nipu, konta bankowego, Kowalski ma umowę na siebie na prąd, Nowak ma umowę na siebie na gaz, a korzystamy wszyscy. Tak funkcjonowało to przez lata. Chyba nie muszę tłumaczyć, że w bloku w którym średnia wieku to 60+ ciężko cokolwiek zmieniać. Może kiedyś młode pokolenie zrobi to tak jak powinno być...

KubaP

Chyba nie muszę tłumaczyć, że w bloku w którym średnia wieku to 60+ ciężko cokolwiek zmieniać. Może kiedyś młode pokolenie zrobi to tak jak powinno być...

Niestety nic wiecznie, nie będzie trwać . Czas na zmiany .
Trzeba to im wytłumaczyć, "jak krowie na rowie" .

Na chwilę obecną nie mamy nipu, konta bankowego, Kowalski ma umowę na siebie na prąd, Nowak ma umowę na siebie na gaz, a korzystamy wszyscy.

a jakby tak i Nowak i Kowalski zeszli z tego świata w jeden miesiąc to, co byś zrobiła ? nie wprowadzała zmian?

Niestety sprawa już tak urosła, że trzeba wszystkim uzmysłowić czym jest wspólnota i jak działa . Zaproś, na spotkanie właścicieli z rodzinami (przyszłych spadkobierców :bigsmile:), kogoś z sąsiedniej wspólnoty i sobie pogawędzicie .... To, że ktoś jest 60+ nie oznacza, że nic nie zrozumie.

kaefka1805

[cite] Zaproś, na spotkanie właścicieli z rodzinami (przyszłych spadkobierców), kogoś z sąsiedniej wspólnoty i sobie pogawędzicie .... To, że ktoś jest 60+ nie oznacza, że nic nie zrozumie.

O i to jest świetny pomysł - rozmowa z spadkobiercami.

KubaP

To do dzieła, czas nagli ...

koziorozka

założenie obecnie takiej dokumentacji to ogromne koszty (ktoś musi przyjść, zrobić inwentaryzację stanu faktycznego, zrobić rysunki itd), więc najpewniej zrezygnujemy z tej opcji założenia wspólnoty mieszkaniowej

kaefka1805 - jak do tej pory żyliście bez planów budynku i innej dokumentacji, to nadal tak żyć będziecie i nic się nie stanie. (Do czasu?)
To nie ma nic wspólnego z np. założeniem konta w banku dla wspólnoty.

Budynek kiedyś należał do gminy? Jak tak, to w gminie plany znajdziecie.
Nie robicie co roku przeglądu wentylacji czy elektrycznego? Sporo ryzykujecie, ale nie wy pierwsi i nie ostatni.
Umowa z PGE. Uchwała o wyborze pani X, Y i pana Z do zarządu wspólnoty mieszkaniowej. Może NIP i REGON, ale nie jestem pewna, czy PGE będzie tego wymagał. Umowa ba być między PGE a wspólnotą reprezentowaną przez...
Podsumowując - zmieńcie to, co wam pasuje, nic na siłę, krok po kroku wyjdziecie na prostą.

kaefka1805

[cite] koziorozka:[/cite]

założenie obecnie takiej dokumentacji to ogromne koszty (ktoś musi przyjść, zrobić inwentaryzację stanu faktycznego, zrobić rysunki itd), więc najpewniej zrezygnujemy z tej opcji założenia wspólnoty mieszkaniowej

kaefka1805 - jak do tej pory żyliście bez planów budynku i innej dokumentacji, to nadal tak żyć będziecie i nic się nie stanie. (Do czasu?)
To nie ma nic wspólnego z np. założeniem konta w banku dla wspólnoty.

Budynek kiedyś należał do gminy? Jak tak, to w gminie plany znajdziecie.
Nie robicie co roku przeglądu wentylacji czy elektrycznego? Sporo ryzykujecie, ale nie wy pierwsi i nie ostatni.
Umowa z PGE. Uchwała o wyborze pani X, Y i pana Z do zarządu wspólnoty mieszkaniowej. Może NIP i REGON, ale nie jestem pewna, czy PGE będzie tego wymagał. Umowa ba być między PGE a wspólnotą reprezentowaną przez...
Podsumowując - zmieńcie to, co wam pasuje, nic na siłę, krok po kroku wyjdziecie na prostą.

Właśnie nie robimy żadnych przeglądów, ani wentylacji, ani elektryki, ani CO, niczego po prostu. Tak jakoś "wegetujemy" od lat
Właśnie co do tych przeglądów, czy orientujesz się może czy takie przeglądy mogą wykonywać sami mieszkańcy czy trzeba mieć od tego fachowca? I jeszcze mam pytanie odnośnie sprzątania, czy jako mieszkańcy możemy podjąć uchwałę, że sprzątamy sami (tak było do tej pory), czy musimy mieć do tego firmę?

blazejh

Sprzątajcie sobie sami.

Przeglądy robią fachowcy branżowi. Sporządzają protokoły, wstawiają odpowiednie pieczątki i wpisują się, tzn. te przeglądy, do książki obiektu budowlanego.
Na początku kup i załóż księgę, odtwórz w niej jakieś zapisy na podstawie istniejących dokumentów, jeśli się da.

Żeby nie było, że zupełnie nic nie macie.

KubaP

[cite] kaefka1805:[/cite]Właśnie nie robimy żadnych przeglądów, ani wentylacji, ani elektryki, ani CO, niczego po prostu. Tak jakoś "wegetujemy" od lat
Właśnie co do tych przeglądów, czy orientujesz się może czy takie przeglądy mogą wykonywać sami mieszkańcyb][i]właściciele lokali[/i][/b czy trzeba mieć od tego fachowca?

a Książkę Obiektu Budowanego (KOB) macie ? za jej brak są duże mandaty ...

http://www.administrator24.info/artykul/id3291,prowadzenie-ksiazki-obiektu-budowlanego-w-10-krokach

[cite] kaefka1805:[/cite]I jeszcze mam pytanie odnośnie sprzątania, czy jako mieszkańcyb][i]właściciele lokali[/i][/b możemy podjąć uchwałę, że sprzątamy sami (tak było do tej pory), czy musimy mieć do tego firmę?

Oczywiście, że możecie , rozumiem, że pretensje, że nie jest posprzątane, też będziecie mieli do siebie ...

Na jednej wspólnocie widziałem nawet taki grafik , pineską zaznaczali, który lokal w tym tygodniu sprząta ...