3 sprawy: balkon, głośny strop, usunięcie komina
Totakieproste
Użytkownik
Witam
Jeśli w złym temacie umieściłem mój post to proszę o poprawienie.
Proszę o radę bo nie wiem już co mam robić.
Sprawa 1-
Mieszkam w mieszkaniu własnościowym. Wspólnota (12 mieszkań) chce dobudować balkony a ja nie chcę tego balkonu. Wiem że jeszcze jeden sąsiad też nie chcę. Czy muszę się zgodzić na balkon? Co będzie jeśli nie mam na to pieniędzy lub nie chcę balkonu z innych przyczyn?
Sprawa 2- niedawno strych nade mną został zmieniony na mieszkanie. Strop jest tak zrobiony że słyszę biegające po moim suficie koty. Stąpanie sąsiada to już horror. Z uśmiechem próbowałem pogadać z sąsiadem żebyśmy rozwiązali ten problem ale on tylko stwierdził że takie jest życie. Czy naprawdę nic nie można w tym temacie zrobić?
Sprawa 3-
W tym roku chciałem zamontować sobie w salonie niewielki kominek i dobrze że nie kupiłem go gdyż okazało się że sąsiad jak adoptował strych na mieszkanie to zlikwidował kominy. Nic o tym nie wiedziałem.
Czy było mu wolno tak zrobić? Czy wystarczyła zgoda zarządu wspólnoty?
U mnie we wspólnocie jest 12 mieszkań
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Jeśli w złym temacie umieściłem mój post to proszę o poprawienie.
Proszę o radę bo nie wiem już co mam robić.
Sprawa 1-
Mieszkam w mieszkaniu własnościowym. Wspólnota (12 mieszkań) chce dobudować balkony a ja nie chcę tego balkonu. Wiem że jeszcze jeden sąsiad też nie chcę. Czy muszę się zgodzić na balkon? Co będzie jeśli nie mam na to pieniędzy lub nie chcę balkonu z innych przyczyn?
Sprawa 2- niedawno strych nade mną został zmieniony na mieszkanie. Strop jest tak zrobiony że słyszę biegające po moim suficie koty. Stąpanie sąsiada to już horror. Z uśmiechem próbowałem pogadać z sąsiadem żebyśmy rozwiązali ten problem ale on tylko stwierdził że takie jest życie. Czy naprawdę nic nie można w tym temacie zrobić?
Sprawa 3-
W tym roku chciałem zamontować sobie w salonie niewielki kominek i dobrze że nie kupiłem go gdyż okazało się że sąsiad jak adoptował strych na mieszkanie to zlikwidował kominy. Nic o tym nie wiedziałem.
Czy było mu wolno tak zrobić? Czy wystarczyła zgoda zarządu wspólnoty?
U mnie we wspólnocie jest 12 mieszkań
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
W jakiej technologi będą te balkony?... dostawiane wiszące czy dobudowana konstrukcja od parteru po ostatnią kondygnacje?
takie sprawy winny być załatwione na etapie zgody na adaptacje strychu - warunki techniczne jakie winien inwestor spełnić >>> uchwała właścicieli lokali tworzących wspólnotę>>>.
Teraz pozostaje tylko pisanie do PINB, że adaptacja nie spełnia wymogów technicznych związanych z wyciszeniem stropu, oczywiście popartą opinią biegłego w tym zakresie.
Uważam, że nie . Komin winien pozostać . Bez zgody właścicieli lokali nie mógł zlikwidować go .
Zarząd tu nie ma nic do powiedzenia , on jest wykonawca woli właścicieli lokali wyrażonej w uchwale.
W jakiej technologi będą te balkony?... dostawiane wiszące czy dobudowana konstrukcja od parteru po ostatnią kondygnacje?
Balkony mają być zamontowane na kotwach a śruby mają być zakończone w moim pokoju a ja już nie chcę remontu. Musiałbym wyrzucić 2 letni narożnik i kupić nowy bo obecny
zasłania mi ponad połowę okna, wymienić okno oraz grzejnik. Wg projektu balkon ma 1,5m/1,2m więc jest malutki. Nawet suszarki tam nie rozłożę
takie sprawy winny być załatwione na etapie zgody na adaptacje strychu - warunki techniczne jakie winien inwestor spełnić >>> uchwała właścicieli lokali tworzących wspólnotę>>>.
Teraz pozostaje tylko pisanie do PINB, że adaptacja nie spełnia wymogów technicznych związanych z wyciszeniem stropu, oczywiście popartą opinią biegłego w tym zakresie.
Czyli w tym przypadku sam dałem d..y :sad:
Myślę że warunki techniczne nie są wypełnione skoro słyszę jak w nocy koty ślizgają się po panelach a sąsiad jak chodzi to jakby tyranozaur tańczył mi nad głową nie wspominając
jego żony która w szpilkach lubi o świcie biegać po mieszkaniu. Sugerowałem że może jakąś wykładzinę by położył ale nie chciał o tym gadać.
Jaki biegły tym się zajmuje oraz jak wygląda opiniowanie biegłego i jakie są ogólne koszty?
Uważam, że nie . Komin winien pozostać . Bez zgody właścicieli lokali nie mógł zlikwidować go .
Zarząd tu nie ma nic do powiedzenia , on jest wykonawca woli właścicieli lokali wyrażonej w uchwale.
Co reguluje tego typu sprawy? Gdzie mogę o tym poczytać? Niedługo będzie spotkanie wspólnoty i chciałbym mieć twarde argumenty
Pozdrawiam
Ciekawi mnie ile wynosi koszt takiej inwestycji przeliczając na każdy balkon i jaka pada propozycja finansowania tej inwestycji.
Co więcej musiała to być uchwała ze zgodą 100%, czyli wszyscy współwłaściciele powinni się na to zgodić. Ty też.
Wynka to z faktu że po takiej adaptacji zmieniają się udziały w nieruchomości wspólnej.
Tego typu adaptacja wymaga pozwolenia budowlanego. Zaytaj w starostwie czy takie pozwolenie było wydane. Może nawet pokażą Ci projekt adaptacji który jest wymagany aby uzyskać pozwolenie budowlane. Jeśli Ci nie pokażą to zapytaj zarząd czy mają projekt tej adaptacji.
Rozbiórka kominów jest ingerencją w konstrukcję budynku i z pewnością wymaga pozwolenia budowlanego.
Zawiadom PiNB że kominy zostały rozebrane w trakcie adaptacji i to uniemożliwia Ci korzystanie z nich. Nie mów że chcesz zainstalować kominek bo Ci powiedzą że nie wolno w budynku wielolokalowym instalować kominków i sprawą kominów się nie zainteresują.
Wszystkie te sprawy regulują, Ustawa o Własności Lokali i Ustawa Prawo Budowlane.
Pamiętam że przyszła informacja z urzędu że będzie zmiana użytkowania strychu. Mogłem iść zobaczyć projekt aczkolwiek pewnie by mi to nic nie dało gdyż nie znam się na tym i nie potrafiłbym ocenić poprawności projektu stropu. Cała przeróbka strychy jest raczej na legalu więc tu chyba nie mam co szukać. Mi tylko chodzi o to żeby hałas był mniejszy przynajmniej w mojej sypialni bo naprawdę spać się nie da gdy 2 koty szaleją mi po suficie.
Czy rozbiórka komina poza pozwoleniem budowlanym wymaga zgody wspólnoty?
Widziałem projekt i tam śruby są zakończone w środku grubą nakrętką ze sporą blachą jako podkładką- około 30cm/30cm. I to ma być wtynkowane w moją ścianę.
A co do kosztów to nie mam pojęcia gdyż wszystko ma być powiedziane dopiero na spotkaniu wspólnotowym aczkolwiek już jest wydana zgoda, już jest ostateczny projekt. Wszystko załatwione jakoś tak pokątnie, po cichu... Jestem dość zapracowany więc nie mam za dużo czasu na śledzenie poczynań 3 panów z zarządu mojej wspólnoty. Ale widzę że będę musiał spojrzeć im na rączki
Pozdrawiam serdecznie
Jak pisałem zgodzić się na nią muszą wszyscy współwłaściciele we wspólnocie.
To czy adaptacja jest na legalu może być nieistotne.
Istotne jest czy prace zostały wykonane zgodnie z projektem i czy projekt został wykonany zgodnie ze sztuką.
Jeśli na przykład w projekcie była izolacja dźwiękowa pod podłogą a wykonawca, tnąc koszty jej nie zrobił, to chyba chcialbyś to wiedzieć.
W projekcie mogło tej izolacji nie być a to byłoby niezgodne ze sztuką.
W obu tych przypadkach Ty cierpisz.
No i jeszcze te kominy.
Inwestor nie niał prawa ich usuwać bo są one częścią wspólną i w części należą też do Ciebie jako członka wspólnoty.
Sugeruję Ci idź do starostwa i sprawdź dokumentację tej inwestycji.
Jeśli wydział architektóry w Starostwie wydał pozwolenie budowlane i zgodził się na wyburzenie kominów zapytaj ich na jakiej podstawie.
Jak jej nie było to pierwszy właściciel (tu Gmina) mógł robić co chciał .
oczekiwałem konkretnej odpowiedzi, a nie pytania
Wspólnota istniała już kilka dobrych lat. Strych został sprzedany w zeszłym roku
i to jest konkretna odpowiedź
dalej nie ma co piany bić
Jeżeli Ty na to nie wyraziłeś zgody to znaczy że sprzedaż byla nielegalna.
Najlepiej jest nic nie mówić,
Jak mówisz to nie pisz,
Jak piszesz to nie podpisuj,
Ale jak podpisujesz to się nie dziw.:bigsmile: